eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPodstawy elektroniki - glupie pytanie › Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
  • Data: 2014-07-27 14:56:13
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan A.L napisał:

    >> W każdej rzeczy trzeba widzieć dobre strony. To, że w setce
    >> studentów trafi się może pięciu kumatych, to wiadomo. A dzięki
    >> takiemu zabiegowi dydaktycznemu od razu wiadomo którzy to są.
    >
    > Cale doswiadczenia mialo inny cel. Wadze uniwersyteckie doszly
    > do wniosku ze nie potzreba miec laboratoriow w ktorych bedzie
    > sie budowalo i moerzylo rzeczywiste uklady. Wystarczy symulacja
    > komputerowa.

    Rzecz nie w tym jaki cel, ważny efekt.

    > Zawiazalo sie lobby opozycyjne ktorego bylem czlonkiem, i ten
    > eksperument mial pokazywac nonsensownosc edukacji opartej o
    > "laboratorium wirtualne"

    Z dorosłymi ludźmi, to pół biedy. Student jak się z powodu tak
    marnie prowadzoneych zajęć nie nauczy, to nie będzie umiał.
    A jak nie będzie umiał, to nie będzie się do niczego nadawał.
    A jak nie będzie się do niczego nadawał, to będzie musiał wrócić
    do nauki i się dokształczić. Iteracyjnie, aż do skutku. Metoda
    taka pochłania wiele energii i to jest jedna z jej głównych wad.

    Gorzej, że ludzie odpowiedzialni za edukacje dzieci też miewają
    podobne pomysły. Są tacy, którzy wierzą (albo świetnie wiarę
    udają), że nie potrzeba dziecku pokazywać nudnych doświadczeń
    z ciężarkami zsuwającymi się po równi pochyłej albo swobodnie
    spadającymi. Lepiej pokazać mu ciekwą symulację tych zjawisk.
    Tyle że dziecko podobne rzeczy nieraz już na ekranie widziało.
    A to dwie myszy gonione przez kota Jinksa spadają z krawędzi
    stołu, a to znowu tenże kot lub inny miś Yogi leci w przepaść.
    Dziecko, które jeszcze świata nie zna, samo nie oceni, czy
    prawdziwa jest mechanika disneyowska, czy newtonowska, jeśli
    jedną i drugą znać będzie tylko z ekranu.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: