eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOpony na zimę › Re: Opony na zimę
  • Data: 2020-10-30 11:41:44
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >> [...]
    >>>>> Ja tam wiem, ze poslizg na rozne sposoby mozna wywolac, a
    >>>>> kolega nie sprecyzowal o jakie chodzi.
    >>
    >>>>Bez urazy ale jak ktos wpada w jakis boczny poslizg,
    >>>>nadsterownosc etc
    >>>>na mokrym asfalcie to musi byc po prostu debilem...
    >>
    >>> Zachodzi pytanie - jestes geniuszem kierownicy, czy podwojnym
    >>> kapelusznikiem ? :-)
    >>
    >>Po prostu nie zapierdalam.
    >>Margines błędu jest ogromny. To nie F1...
    >
    > Na suchym asfalcie. Bo na mokrym to juz nie.
    >
    Tez.

    >>>>> Dobre przyzwyczajenie to po pierwsze mialo okreslac
    >>>>> umiejetnosc porownania osiaganych przyspieszen/opoznien, bo
    >>>>> "na oko" to wcale nie jest takie proste.
    >>
    >>>>Ale nikt nie broni wyprobowac opon w kontrolowanych warunkach.
    >>>>Podnoszenie swoich umiejetnosci to super sprawa i jestem jak
    >>>>najbardziej za. Tez nie raz bawiłem sie autem w ten sposób.
    >>>>Ale tutaj mowa o normalnym ruchu.
    >>
    >>> Przecietny kierowca ma male szanse zrobic to w kontrolowamych
    >>> warunkach.
    >>
    >>Dlaczego? Mało to pustych parkingów, zwłaszcza wieczorami?
    >>Myslisz ze ja jezdze na tor?
    >
    > Malo to kontrolowane warunki, skoro przypadkowy deszcz leje, ale
    > lepsze to niz nic.
    >
    > Ale jak tak sobie pomysle o parkingu bez przeszkod, bez ochrony
    > wzywajacej policje, na ktorym moglbym rozpedzic do 80 i wykonac
    > szeroki skret ... to mi jakos malo parkingow wychodzi ...
    >
    > A jeszcze trzeba poczekac na deszcz, albo co gorsza na snieg ...
    >
    Nie widze problemu skoro mi sie udało i wielokrotnie sie tak na sniegu
    bawiłem.
    Ale mozesz zrobic to prosciej - w nocy drogi sa puste, jedz i hamuj,
    raz słabiej, raz mocniej - szybko zauwazysz gdzie jest granica
    przyczepnosci.
    Dodatkowo majac auto z ABSem zrobisz to bardzo bezpiecznie.
    Jak wyczujesz ze pedał zaczyna ci "chrobotac" to jestes tam gdzie
    chciałes być.

    >>>>> Po drugie - jak ktos stale jezdzi i hamuje "na pol gwizdka",
    >>>>> to owszem - informacja ze opony mu sie slizgaja zle o nich
    >>>>> swiadczy ... ale kto wie, czy stare by mu sie nie slizgaly
    >>>>> przy 0.55 gwizdka, wiec moze te nowe wcale nie sa takie zle
    >>>>> :-)
    >>>
    >>>>j.w.
    >>
    >>> A kiedy ostatnio byles na torze czy innej plycie posligowej ?
    >>
    >>Nigdy
    >
    >>> Czyzbys wiec tak naprawde nie wiedzial co potrafia twoje opony ?
    >
    >>Pytasz czy umiałbym je wykorzystac równie dobrze w rajdzie co
    >>Hołowczyc? Zapewne nie. I co w zwiazku z tym? Droga to nie tor,
    >>jazda do pracy to nie wyscig.
    >
    > Nie, pytam, czy te "lepsze opony" nie sa przypadkiem 10% lepsze od
    > tych "gorszych", bo jesli na lepszych nigdy nie zapierdales, to
    > nie wiesz jaki mialy zapas parametrow :-)

    A to prawda.
    Dlatego nie kupuje tych najlepszych bo mam wrazenie ze przy normalnej
    jezdzie nie zauwazy sie roznicy.
    Kiedys kupiłem zimowe nalewkowe i mam wrazenie ze te opony trzymały się
    najlepiej asfaltu. tyle ze były podatne na uszkodzenia i wiecej do tego
    eksperymentu nie wrociłem zwłaszcza ze oszczednosc jest coraz mniejsza.
    >
    >>>> Ale z drugiej strony, podobnie jak ja - tak naprawde to nie
    >>>> masz pojecia na ile tu opony starcza.
    >>>> Czyli - jezdzimy na wyczucie, na razie okazalo sie dobre, ale
    >>>> gwarancji nie mamy zadnej.
    >>>> Szczegolnie, ze to czesto jest zakret nieznany.
    >>
    >>>Jak droga jest nieznana to jade wolniej.
    >>
    >>> Deszcz, snieg - i znana droga robi sie nieznana.
    >
    >>Deszcz? Nie szczegolnie. Snieg - oczywiście. W ogole warunki kiedy
    >>jest
    >>mokro i spada mocno temperatura sa mocno nieprzewidywalne. A w
    >>kazdym razie mogą byc.
    >
    > Moga byc - jade sobie np autostradą, ladnie utrzymana w zimie ...
    > a pod przejsciem dla zwierzat widac sloneczko nie dogrzalo, i
    > slisko.
    >
    Na autostradzie nigdy sie z czyms takim nie spotkałem.
    Zreszta jak jedziesz prosto to nawet cos takiego nie jest az takie
    grozne. Co innego wyjazd z jakiegoś lasu... Ale masz juz doswiadczenie
    - wiesz na co uwazac.
    >
    >>>> Albo jakies prace drogowe.
    >>Powinny być oznaczone jeżżeli sa w jakims niewidocznym miejscu.
    >
    > Nie tylko o widocznosc chodzi - mogli bloto naniesc na droge,
    > przerobic sama droge ...
    >
    Albo ze dwa liscie i skórke od banana... Dramatyzujesz waść...

    >>Ale to jest pułapka dla debili.
    >>Kiedys jade przez Gniezno. Przelotówka, wiadukt, łuk i roboty
    >>drogowe.
    >>I słysze obok siebie ostre hamowanie bo za szybko jechał i w
    >>ostatniej
    >>chwili zauwazył. Wyhamował. Dzwonie do jakiegos zdmu zeby
    >>oznaczyli lepiej. Jade nastepnego dnia. Nie oznaczyli - juz sie
    >>ktos wjebał. Kapelusznicy jebani :)
    >
    > A jakby zablokowali prawy pas, to bys wystarczajaco wczesnie
    > zauwazyl ?

    Jakby oznaczyli ***przed lukiem*** to by kazdy zauwazył z daleka...
    >
    >>>>Natomiast to ze opona przestaje dawac rade czuc duzo wczesniej
    >>>>niz w momencie kiedy wypadasz bokiem z drogi.
    >>>>Naprawde nie umiesz tego okreslic wczesniej?
    >>
    >>> Nie/slabo/nie wiem.
    >>> Za rzadko wypadam, zebym umial. Trzeba by faktycznie na jakis
    >>> tor.
    >>
    >>Nie trzeba wypasc zeby czuc ze juz opona nie trzyma pewnie drogi.
    >>Bedziesz czuł w troche szybszych łukach ze musisz delikatnie
    >>poprawiac
    >>kierownica, zaciesniac etc, moze zauwazysz ze dany zakret
    >>bezpiecznie i
    >>swobodnie przejzdzałes z predkoscia 60 a nagle przy 55 robi sie
    >>jakos niepewnie. Do wypadniecia jeszcze pewnie daleko ale objawy
    >>sie pojawiaja.
    >
    > A jak pojade 70 to jak sie skonczy ?

    Musisz sie opierac na swojej inteligencji.
    Spora grupa debili rok po roku nie zdaje tego egzaminu.

    > 55 ... ja tak wolno nie jezdze :-)
    >
    Nigdy? wow...
    >
    > Tego ostrzeglo ? Ale zapier*, nalezalo mu sie :-0
    > https://youtu.be/P0-SUhP8vEk?t=220

    typowy przykład bezmyslnego zapierdalacza. widac ze nie umie ale wydaje
    mu sie ze go auto uratuje...
    >
    > A tego ?
    > https://youtu.be/jzFLr4b_Avw?t=43
    >
    > albo tego
    > https://youtu.be/OBk---xcGdA?t=194
    >
    > No bo tego to jakby ostrzeglo ... ale jechal jakby tak samo szybko
    > jak ten z z tylu
    > https://youtu.be/OBk---xcGdA?t=335
    >
    > P.S. miala refleks
    > https://www.youtube.com/watch?v=SMAJcjIfSPI
    >
    Ale skad ja mam wiedziec w jakim stanie technicznym były te samochody i
    co czuli ich kierowcy?
    >
    >>>>> No i ... jesli opona nowa byla dobra ... to potem jakos trudno
    >>>>> wyczuc kiedy staje sie kiepska ... wiec moze polowicznie
    >>>>> zuzyta jest nadal dobra ?
    >>
    >>>>Naprawde trudno wyczuc? Hmm...
    >>
    >>> Jesli jezdzis na nich caly czas, i podswiadomie dopasowujesz sie
    >>> do mozliwosci, to co sie dziwic, ze nie zauwazysz spadku
    >>> przyczepnosci o 5%, potem o kolejne 5% ... i kiedy zauwazysz ?
    >>
    >>Wnioek jest jeden - jak nie czujesz to zmierz bieznik i wymieniaj
    >>jak zostanie np 5mm.
    >
    > Ale moze jednak ciagle dobra ? :-)
    >
    To jest własnie ten kompromis.


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
    H. Jackson Brown, Jr.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: