Czołem,

czasem przydałby się przenośny zbiornik ciśnieniowy, takie coś co czasem
widuję u mechaników samochodowych. Wygląda to jak 3 kg butla gazowa.
Nijak znaleźć nie mogę gotowca, google wypluwa wszelkiej maści
inflatory. Nie dało by się czegoś takiego uskutecznić z tego co
występuje pół darmo w przyrodzie, np. z gaśnicy ? Pytam bo podejrzewam
że problem tkwi w dziwacznych gwintach. Pojemność rzędu 10 litrów,
ciśnienie maks. 10 bar.

Chociaż, na A. takie inflatory 9 litrów aktualnie są po 200 pln, a w
komplecie jest zawór bezpieczeństwa, króćce, manometr - może nie warto
rzeźbić samemu ?

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

do góry

W dniu 24.06.2024 o 11:06, PeJot pisze:
>
> czasem przydałby się przenośny zbiornik ciśnieniowy

Ja mam butle po helu od balonów. Za grosze ludzie to sprzedają.
Nawet gwint jest jakiś standardowy, ale trzeba trochę "zaworu" odciąć.


Robert

do góry

On Mon, 24 Jun 2024 11:06:25 +0200, PeJot wrote:
> czasem przydałby się przenośny zbiornik ciśnieniowy, takie coś co czasem
> widuję u mechaników samochodowych. Wygląda to jak 3 kg butla gazowa.

Widziałem kiedy na niemieckiej stacji, zanosiło się powietrze z
kompresora do samochodu :-)

> Nijak znaleźć nie mogę gotowca, google wypluwa wszelkiej maści
> inflatory. Nie dało by się czegoś takiego uskutecznić z tego co
> występuje pół darmo w przyrodzie, np. z gaśnicy ?

Ze śniegowej, pewnie z propan-butan, są małe butle na różne gazy,
ale raczej drogie, są jakies jednorazowe butle na hel.



> Pytam bo podejrzewam
> że problem tkwi w dziwacznych gwintach. Pojemność rzędu 10 litrów,
> ciśnienie maks. 10 bar.
>
> Chociaż, na A. takie inflatory 9 litrów aktualnie są po 200 pln, a w
> komplecie jest zawór bezpieczeństwa, króćce, manometr - może nie warto
> rzeźbić samemu ?

No własnie, może nie warto?

Przy czym jesli dobrze widzę, to te z allegro mają szeroką dyszę, i
chyba słuzą do zakładania opon na felgi - gdzie potrzebny jest mocny i
szybki "impuls" powietrza.

https://www.youtube.com/watch?v=bQO4JbepBEA

J.

do góry

W dniu 24.06.2024 o 12:08, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 24.06.2024 o 11:06, PeJot pisze:
>>
>> czasem przydałby się przenośny zbiornik ciśnieniowy
>
> Ja mam butle po helu od balonów. Za grosze ludzie to sprzedają.
> Nawet gwint jest jakiś standardowy, ale trzeba trochę "zaworu" odciąć.

Miałem toto w rękach, ale zawór wyglądał na niedemontowalny i nijak się
nie dało zainstalować typowego szybkozłącza pneumatycznego.

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

do góry

W dniu 24.06.2024 o 12:34, J.F pisze:
> On Mon, 24 Jun 2024 11:06:25 +0200, PeJot wrote:
>> czasem przydałby się przenośny zbiornik ciśnieniowy, takie coś co czasem
>> widuję u mechaników samochodowych. Wygląda to jak 3 kg butla gazowa.
>
> Widziałem kiedy na niemieckiej stacji, zanosiło się powietrze z
> kompresora do samochodu :-)

O to się rozchodzi między innymi :)
>
>> Nijak znaleźć nie mogę gotowca, google wypluwa wszelkiej maści
>> inflatory. Nie dało by się czegoś takiego uskutecznić z tego co
>> występuje pół darmo w przyrodzie, np. z gaśnicy ?
>
> Ze śniegowej, pewnie z propan-butan, są małe butle na różne gazy,
> ale raczej drogie, są jakies jednorazowe butle na hel.

Dziwne gwinty, może i typowe dla tych zastosowań, ale trudno o
przejściówki na G 1/2".

>> Pytam bo podejrzewam
>> że problem tkwi w dziwacznych gwintach. Pojemność rzędu 10 litrów,
>> ciśnienie maks. 10 bar.
>>
>> Chociaż, na A. takie inflatory 9 litrów aktualnie są po 200 pln, a w
>> komplecie jest zawór bezpieczeństwa, króćce, manometr - może nie warto
>> rzeźbić samemu ?
>
> No własnie, może nie warto?
>
> Przy czym jesli dobrze widzę, to te z allegro mają szeroką dyszę, i
> chyba słuzą do zakładania opon na felgi - gdzie potrzebny jest mocny i
> szybki "impuls" powietrza.

Ale mają też zwyczajne szybkozłącze pneumatyczne. A tę szeroką dyszę
idzie chyba zdemontować razem z zaworem i zaślepić.

A tak BTW, ale w temacie: spotkałem się z takim poglądem, że typowe
powietrze z amatorskiej sprężarki *nie nadaje* się pompowania
wysokociśnieniowych kół rowerowych, gdzie idzie 8-10 barów. Chodzi o to
że takie powietrze zawiera jeszcze takie ilości oleju, które potrafią
degradować wysokociśnieniową dętkę od środka. Jak dla mnie wygląda to
sensownie. Jeżeli tak, to jaki zastosować skuteczny odolejacz, może być
DIY ? Słyszałem o wynalazkach z koksem, węglem drzewnym czy czymś takim.

Z drugiej strony takie dętki i tak wytrzymują maks. 2 sezony, łatki nie
trzymają przy takich ciśnieniach.

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

do góry

On Mon, 24 Jun 2024 13:08:35 +0200, PeJot wrote:
> W dniu 24.06.2024 o 12:34, J.F pisze:

> A tak BTW, ale w temacie: spotkałem się z takim poglądem, że typowe
> powietrze z amatorskiej sprężarki *nie nadaje* się pompowania
> wysokociśnieniowych kół rowerowych, gdzie idzie 8-10 barów. Chodzi o to
> że takie powietrze zawiera jeszcze takie ilości oleju, które potrafią
> degradować wysokociśnieniową dętkę od środka. Jak dla mnie wygląda to
> sensownie.

Brzmi sensownie, ale nie wiemy na ile dętka wrażliwa, a różne są.

Pompkę czym smarujesz ?

> Jeżeli tak, to jaki zastosować skuteczny odolejacz, może być
> DIY ? Słyszałem o wynalazkach z koksem, węglem drzewnym czy czymś takim.
>
> Z drugiej strony takie dętki i tak wytrzymują maks. 2 sezony, łatki nie
> trzymają przy takich ciśnieniach.

Hm ... a czym pompujesz? :-)

J.

do góry

W dniu 24.06.2024 o 13:34, J.F pisze:
> On Mon, 24 Jun 2024 13:08:35 +0200, PeJot wrote:
>> W dniu 24.06.2024 o 12:34, J.F pisze:
>
>> A tak BTW, ale w temacie: spotkałem się z takim poglądem, że typowe
>> powietrze z amatorskiej sprężarki *nie nadaje* się pompowania
>> wysokociśnieniowych kół rowerowych, gdzie idzie 8-10 barów. Chodzi o to
>> że takie powietrze zawiera jeszcze takie ilości oleju, które potrafią
>> degradować wysokociśnieniową dętkę od środka. Jak dla mnie wygląda to
>> sensownie.
>
> Brzmi sensownie, ale nie wiemy na ile dętka wrażliwa, a różne są.
>
> Pompkę czym smarujesz ?

W zasadzie używam wyłącznie sprężarki, pompka tylko w sytuacjach awaryjnych.
>
>> Jeżeli tak, to jaki zastosować skuteczny odolejacz, może być
>> DIY ? Słyszałem o wynalazkach z koksem, węglem drzewnym czy czymś takim.
>>
>> Z drugiej strony takie dętki i tak wytrzymują maks. 2 sezony, łatki nie
>> trzymają przy takich ciśnieniach.
>
> Hm ... a czym pompujesz? :-)

J.w. Ale i tak wysokociśnieniowa dętka załatana na trasie służy do
dojechania do domu, a potem niestety do kosza, bo nie trzyma ciśnienia.
Może i łatki/klej typu chińskie gónwo, ale mają prawo nie trzymać przy
takich ciśnieniach.

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

do góry

W dniu 24.06.2024 o 12:53, PeJot pisze:
> W dniu 24.06.2024 o 12:08, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 24.06.2024 o 11:06, PeJot pisze:
>>>
>>> czasem przydałby się przenośny zbiornik ciśnieniowy
>>
>> Ja mam butle po helu od balonów. Za grosze ludzie to sprzedają.
>> Nawet gwint jest jakiś standardowy, ale trzeba trochę "zaworu" odciąć.
>
> Miałem toto w rękach, ale zawór wyglądał na niedemontowalny i nijak się
> nie dało zainstalować typowego szybkozłącza pneumatycznego.
>

Bez problemu.
https://prnt.sc/aIsjFCv9IgaS
Tylko trzeba siłować krawędź tego oryginalnego zaworu. W środku jest
standardowy gwint.


Robert

do góry