eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaŻe kiedyś takie wynalazki chciało się produkować... › Re: Że kiedyś takie wynalazki chciało się produkować...
  • Data: 2020-07-16 16:31:29
    Temat: Re: Że kiedyś takie wynalazki chciało się produkować...
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.07.2020 o 15:38, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan J.F. napisał:
    >
    >>>> Nie pamietam ... nie bylo programow, co nagrywaly bez tego obrazu ?
    >>> Były. Ale to już w innych realiach. Moja pierwsza nagrywarka mogła
    >>> wypalać z podwójną prędkością, ale funkcję tę traktowało się jako
    >>> eksperymentalną, więc na gotową płytę trzeba było czejać godzinę.
    >>
    >> Chyba, ze danych mniej, to krocej.
    >
    > Jak płyta kosztowała uczciwy grosz, to człek kombinował, by ją całą
    > wypełnić.

    Łojejku, to były czasy. Ale i teraz spróbuj nagrać płytę dwuwarstową. Da
    się, ale można płyt napsuć... Tyle że to bardziej z niekompatybilności
    nośników z napędami wynika. Niby obsługuje, ale jak przyjdzie co do
    czego to się okazuje że jednak nie.

    >>> Może też było generowanie obrazu w locie, ale tym bardziej nie
    >>> należało ryzykować, że w trakcie wypalania coś czknie. Zresztą
    >>> nie wiem, czy to "nagrywanie bez obrazu" nie polega na stworzeniu
    >>> go w RAM. Już nie pamiętam, ile tego RAM było, może 32 MB lub cos
    >>> koło tego.
    >>
    >> Ale inne programy juz dzialaly i w locie robily na tej ilosci.
    >>
    >> Wydaje mi sie, ze dosc wczesnie sie pojawily takie programy,
    >> co sobie bez obrazu radzily - przynajmniej pod Windows.
    >
    > To nie kwestia programów (w Linuksie wystarczy połączyć w jednej
    > linijce tworzenie obrazu bez zapisywania i jego wypalanie), tylko
    > sensowności realizowania tego na dysponowanym sprzęcie.

    Ale w Linuksie to trochę inaczej działa. Strumienie w DOS (bo jednak
    raczej o tym etapie mowa, ale w Windows też to chyba tak działa) to
    jednak pliki, więc zysk żaden. Jak już i tak trzeba ten plik zrobić to
    lepiej ten plik przygotować tak, żeby miał wszystko co trzeba od razu
    gotowe.

    >>> Podobno. Ja na to nigdy nie wpadłem. Ale co tam ja, który tego
    >>> systemu nie używa. Wszyscy znajomi posiadacze Windows byli
    >>> przekonani, że do nagrania płyty konieczny jest program Nero,
    >>> zazwyczaj sprzedawany z nagrywarką. Inaczej się nie da.
    >>
    >> Bo tak bylo, i Nero jesli mnie skleroza nie myli - potrafil nagrac
    >> pliki bez obrazu.
    >
    > Albo zapisywał gdzieś na boku. K3B (graficzna nakładka na uniksowe

    A to zależało od ustawień. Wprawdzie pliki tymczasowe były tworzone, ale
    nie było to aż tak wielkie jak ISO do nagrania. No chyba że się ustawiło
    żeby je i tak utworzył.

    > niskopoziomowe programy) zapisuje obraz w /tmp a potem go kasuje.
    >
    >> A potem sie pojawila w Windows "obsluga nagrywarki", tylko trzeba
    >> bylo przeczytac "co nowego w systemie" :-)
    >
    > Po co czytać, ckoro działa jak dawniej?
    >
    >> Tak przy okazji - widac sie udalo MS jakos ujednolicic te nagrywarki,
    >> ze jeden program obslugiwal prawie wszystkie.
    >
    > Była jakiaś niejednoltość wśród nagrywarek? Z poziomu Linuksa nie
    > zauważyłem. Ale jak podłączałem pierwszy CD-ROM, to musiałem do
    > tego kompilować kernel. Apotem drugi raz, gdy przestawiłem jakieś
    > karty i się numery przerwań zmieniły.

    Była. Drivery wpisywane w config.sys (ktoś to jeszcze pamięta?)
    sprawdzały identyfikatory napędów i innych nie obsługiwały. Niektóre
    dawało się przekonać że potrafią, aż w końcu pojawił się driver bodaj
    Mitsumi czy jakoś tak który to olewał i wszystko na nim działało.
    A jak ktoś miał kilka napędów i do każdego ładował inny driver, to była
    zabawa. Nawet bywało tak że napędy tej samej firmy miały inne drivery.
    Chociaż pamiętam jak pierwszą nagrywarkę odpalałem, jeszcze na SCSI i z
    kasetkami na płyty. Ale była jazda. I kontroler który się okazał
    kontrolerem do skanerów, a nie napędów. Ale to dopiero po zakupie.

    Pozdrawiam

    DD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: