eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMagister Inżynier elektronik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 390

  • 51. Data: 2013-04-17 12:45:54
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 17.04.2013 12:11, Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 17.04.2013 11:59, Michoo pisze:

    >>
    >> Imo zgodna z rfc3977 i rfc2045.
    >>
    >
    > A widziałeś nagłówek pierwotnego postu?

    Widziałem ;)

    >
    > "X-RFC2646: Format=Flowed; Response"
    >
    > I tyle.
    Zgadza się - nic tu nie wnosi, ale:

    Domyślnym kodowaniem NNTP od prawie 10(?) lat jest UTF-8, więc dlaczego
    odczytałeś 8859-2 bez deklaracji kodowania jako 8859-1?

    Na polskich grupach przyjęte jest używanie 8859-2 lub UTF-8 tak więc od
    kogoś technicznie obytego oczekiwane byłoby czytanie tego co nie ma
    ustawionego kodowania albo jako UTF-8 (wg rfc) albo jako 8859-2[*]. Ty
    jednak z jakiś przyczyn cytując potraktowałeś to jako 8859-1, dlaczego?


    [*] Ze względów kompatybilności ze starymi czytnikami. Poza tym
    podstawowa zasada komunikacji - "Be strict in what you send, but
    generous in what you receive" wiadomości bez kodowania są w pl. znacznie
    częstsze niż w utf (właściwie zawsze jak coś wysyła utf to to deklaruje
    poprawnie).

    >
    > A teraz ładnie zaszczekaj.
    >
    No?

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 52. Data: 2013-04-17 12:49:13
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 17.04.2013 12:45, Michoo pisze:

    >> I tyle.
    > Zgadza się - nic tu nie wnosi, ale:
    >
    > Domyślnym kodowaniem NNTP od prawie 10(?) lat jest UTF-8, więc dlaczego
    > odczytałeś 8859-2 bez deklaracji kodowania jako 8859-1?

    I trzeba wybrane kodowanie oznaczać. KROPKA.

    >> A teraz ładnie zaszczekaj.
    >>
    > No?
    >
    Dziwny masz szczek, ale niech będzie... Grzeczny piesek.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 53. Data: 2013-04-17 12:50:40
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
    wiadomości news:at77bcFrvutU5@mid.uni-berlin.de...
    >> Schodzenie na nizszy poziom programowania powinno odbywac sie chyba u
    >> pracodawcy a nie na uczelni. Rownie dobrze mogles zadac pytanie z
    >> czego zklada sie rezystor, tylko taka informacja jest dzis zbedna,
    >> czyta sie katalogi i kupuje, nie rzezbi sie w miekkim.

    Ja jednak myślę, że elektronik poważnie myślący o projektowaniu, powinien
    mieć choć blade pojęcie o składzie użytego rezystora, przy prądzie stałym to
    raczej obojętne, ale w życiu mamy coraz więcej radiotechniki, czy przebiegów
    szybkozmiennych, a tam znaczenie może mieć właściwość matoeriału użytego do
    zbudowania rezystora, i/lub jego rozmieszczenie. Ergo - projektant, który
    chce dobrze zrobić projekt, powinien te właściwości uwzględnić.

    >... A co do pytania o lampy i takie inne, to odpowiedzi świadczą o
    >kandydacie. Uczestniczyłem w dobieraniu pracowników dla firmy kolegi.
    >Wybraliśmy ludzi, którzy potrafili powiedzieć: nie wiem, ale wiem gdzie i
    >jak znaleźć. I rzeczywiście znaleźli i potrafili wytłumaczyć jak to potem
    >zrobić. Nie

    Ale do tego chyba musieli mieć jednak bladozielone pojęcie, czego szukać,
    żeby nie było pomyłki w stylu wyszukaj zespół "Pussycat", a wyszuka
    "Pussycat Dolls", albo odwrotnie...?

    > czasu. Usiadł przy kompie i napisał. I się na człowieku nie zawiedliśmy.
    > Jest już 10 lat w firmie i zrobił już parę projektów jako szef grupy. A
    > studiów nie skończył.

    Wiedzieliście, czego wymagać, człowiek miał odrobinę oleju w głowie i
    zagrało. Ale pewnie wiedział, że asembler to takie coś, w czym gada procek,
    że taki RTS, to nie nazwa klubu sportowego, tylko jeden z rozkazów (to
    akurat cytat z procka 6502), miał choćby szczątkowe pojęcie o prawie Ohma,
    że im większe napięcie i/lub prąd, to opornik bardziej się grzeje, bo
    wydziela się większa moc, itd.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.



  • 54. Data: 2013-04-17 13:08:08
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 17.04.2013 12:49, Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 17.04.2013 12:45, Michoo pisze:
    >
    >>> I tyle.
    >> Zgadza się - nic tu nie wnosi, ale:
    >>
    >> Domyślnym kodowaniem NNTP od prawie 10(?) lat jest UTF-8, więc dlaczego
    >> odczytałeś 8859-2 bez deklaracji kodowania jako 8859-1?
    >
    > I trzeba wybrane kodowanie oznaczać.

    Jeżeli jest różne od utf-8. (A w Polsce długo przyjęte było domyślnie
    8859-2 ze względu na niedoskonałości programów.)

    Jakbyś zdekodował ten post w jednym z nich nie byłoby problemu, ale ty
    zdekodowałeś nieprawidłowo wiadomość jako 8859-1, mimo, że POWINIENEŚ
    albo jako UTF-8 (rfc) albo jako 8859-2 (zwyczaj). Jakby wiadomość była w
    UTF-8 bez deklaracji (prawidłowe) i byś ją zdekodował w 8859-1 to też
    byś zobaczył krzaki - i to jest najbardziej ironiczne ;)

    > KROPKA.

    To po kiego grzyba paplałeś o:
    > jak ustawić prawidłowo oznakowanie kodowanie to już nie szkolili
    pod postem w którym jest ustawione poprawnie?

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 55. Data: 2013-04-17 13:10:22
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:kklu6b$l4m$1@node1.news.atman.pl...
    > Wiesz, lampy jak lampy, ALE podstawy fizyki to... podstawa ;) i powinien
    > je chwytać.

    Ale tam, lampy to staroooocie :P Osmoza w medycynie to starooocie (a później
    zdziwko i panika, czemu pacjent się tak szybko odwadnia), elektrolity to
    starooocie (tylko czemu nawodniony znów pacjent nie dochodzi do siebie, a
    nawet zachował się po chamsku i umarł...);P

    >
    > A akurat lampy próżniowe są znakomitym sposobem na zademonstrowanie kilku
    > ciekawych rzeczy i "za moich czasów" chyba nawet w programie podstawówki
    > (8-klasowej) były (muszę sprawdzić - gdzieś mam zachowany na pamiątkę
    > podręcznik fizyki dla klasy ósmej ;) )

    Wiesz, ja się szczerze zastanawiam, skąd w ludziach jest taka niechęć do
    WIEDZY. Do wiedzy PODSTAWOWEJ, na której mnóstwo rzeczy wyższego rzedu się
    opiera... Inaczej widzę np. fizyka jądrowego, który buja się z
    rozszczepianiem i syntezą materiałów wszelakich, ale od lat nie może dojść,
    czemu mu się np. rdzeń w reaktorze przegrzewa i raz na 10 prób musi go
    awaryjnie wygaszać... Bo pan inżynier jądrowy (chyba w takim razie raczej od
    dmuchania bab, a do tego jądra są potrzebne) uważa proton, neutron i
    elektron za staroć i nie będzie umiał podpowiedzieć uczącemu się do klasówki
    z fizyki dziecku z 3 klasy gimnazjum, co to są orbity elektronów,
    wartościowość, itd... I nie zauważy, albo nie będzie wiedział co zrobić, bo
    mu elektron jakiś-tam za wcześnie w trakcie procesu, spadnie z orbity
    czwartej na trzecią, co jak wiemy, wiąże się z wydaniem energii na zewnątrz,
    a atomów jest od fiuta trochę, więc jak tyle tych kwantów przydzwoni w
    rdzeń, to się przegrzeje i dobrze, jeśli alarm w porę zadziała. Tak to
    upraszczając widzę.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 56. Data: 2013-04-17 13:22:09
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 17.04.2013 13:08, Michoo pisze:

    > To po kiego grzyba paplałeś o:
    >> jak ustawić prawidłowo oznakowanie kodowanie to już nie szkolili
    > pod postem w którym jest ustawione poprawnie?

    Żebyś się pytał.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 57. Data: 2013-04-17 14:09:09
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: "Desoft" <N...@i...pl>


    > Lepiej się pogódź, że jesteś dinozaurem i wiedza o lampach
    > _przeciętnemu_ inżynierowi jest tak potrzebna jak ... (tu wpisać dowolne
    > powiedzenie).

    Niedawno rozbebeszyłem układ, tak z ciekawości. Mała płytka: układ scalony,
    buczek kilka drobiazgów i taka metalowa miseczka. Całość jest dowodem na to
    że w powietrzu płynie prąd.
    Jeżeli tego nie składał przeciętny inżynier...
    Jeżeli zwykłą czujkę dymu, składa _niezwykły_ inżynier, to ja ... (tu wpisać
    dowolne powiedzenie) :)

    --
    Desoft


  • 58. Data: 2013-04-17 15:38:30
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Am 17.04.2013 12:50, schrieb Anerys:
    >
    > Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
    > wiadomości news:at77bcFrvutU5@mid.uni-berlin.de...
    >>> Schodzenie na nizszy poziom programowania powinno odbywac sie chyba u
    >>> pracodawcy a nie na uczelni. Rownie dobrze mogles zadac pytanie z
    >>> czego zklada sie rezystor, tylko taka informacja jest dzis zbedna,
    >>> czyta sie katalogi i kupuje, nie rzezbi sie w miekkim.

    Tego akurat nie napisałem i odcinam się od powyższego!!!!

    > Ja jednak myślę, że elektronik poważnie myślący o projektowaniu,
    > powinien mieć choć blade pojęcie o składzie użytego rezystora, przy
    > prądzie stałym to raczej obojętne, ale w życiu mamy coraz więcej
    > radiotechniki, czy przebiegów szybkozmiennych, a tam znaczenie może mieć
    > właściwość matoeriału użytego do zbudowania rezystora, i/lub jego
    > rozmieszczenie. Ergo - projektant, który chce dobrze zrobić projekt,
    > powinien te właściwości uwzględnić.

    Właśnie. Nie zawsze, ale często. Jak mam wzmacniacz parametryczny, to
    jednak jest ważne jaki współczynnik temperaturowy dany opornik ma, czy
    kondensator zmienia swoją pojemność w funkcji napięcia (tak, ale czy
    wystarczająco mało) i tym podobne.


    >> ... A co do pytania o lampy i takie inne, to odpowiedzi świadczą o
    >> kandydacie. Uczestniczyłem w dobieraniu pracowników dla firmy kolegi.
    >> Wybraliśmy ludzi, którzy potrafili powiedzieć: nie wiem, ale wiem
    >> gdzie i jak znaleźć. I rzeczywiście znaleźli i potrafili wytłumaczyć
    >> jak to potem zrobić. Nie
    >
    > Ale do tego chyba musieli mieć jednak bladozielone pojęcie, czego
    > szukać, żeby nie było pomyłki w stylu wyszukaj zespół "Pussycat", a
    > wyszuka "Pussycat Dolls", albo odwrotnie...?
    >
    >> czasu. Usiadł przy kompie i napisał. I się na człowieku nie
    >> zawiedliśmy. Jest już 10 lat w firmie i zrobił już parę projektów jako
    >> szef grupy. A studiów nie skończył.
    >
    > Wiedzieliście, czego wymagać, człowiek miał odrobinę oleju w głowie i
    > zagrało. Ale pewnie wiedział, że asembler to takie coś, w czym gada
    > procek, że taki RTS, to nie nazwa klubu sportowego, tylko jeden z
    > rozkazów (to akurat cytat z procka 6502), miał choćby szczątkowe pojęcie
    > o prawie Ohma, że im większe napięcie i/lub prąd, to opornik bardziej
    > się grzeje, bo wydziela się większa moc, itd.

    No i o to chodzi. Co z tego że facio ma dyplom ze szlaczkiem i nagrody,
    jak tylko potrafi powtórzyć wiedzę podręcznikową. Ale jak mu się da
    problem do rozwiązania pod stresem (bo taka rozmowa to jednak stres) i
    go rozwiąże, znaczy, że umie myśleć, a to jest ważne. Nie musi mi
    wyprowadzać prawa Ohma z równań Maxwella, ale np. dobrać oporniki do
    dzielnika napięcia korzystając ze standartowych wartości. Nie masz
    pojęcia ilu dyplomowanych ma z tym problem.

    Waldek



    --
    My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.


  • 59. Data: 2013-04-17 16:24:27
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Zbych <a...@o...pl>

    W dniu 2013-04-17 14:09, Desoft pisze:
    >
    >> Lepiej się pogódź, że jesteś dinozaurem i wiedza o lampach
    >> _przeciętnemu_ inżynierowi jest tak potrzebna jak ... (tu wpisać
    >> dowolne powiedzenie).
    >
    > Niedawno rozbebeszyłem układ, tak z ciekawości. Mała płytka: układ
    > scalony, buczek kilka drobiazgów i taka metalowa miseczka. Całość jest
    > dowodem na to że w powietrzu płynie prąd.
    > Jeżeli tego nie składał przeciętny inżynier...
    > Jeżeli zwykłą czujkę dymu, składa _niezwykły_ inżynier, to ja ... (tu
    > wpisać dowolne powiedzenie) :)

    Ja podejrzewam, że inżynier nie zajmuje się składaniem.



  • 60. Data: 2013-04-17 16:31:27
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Am 17.04.2013 12:34, schrieb Anerys:
    >
    > Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
    > wiadomości news:at72c6FrvutU1@mid.uni-berlin.de...
    >> Am 16.04.2013 20:23, schrieb Anerys:
    >>
    >>> Jężynier powiadasz... a jak pójdę do lekarza, to na czym on się znać
    >>> będzie? :P Na obsłudze rentgena i EKG? A jak dostanę sraczki, to co,
    >>> wyśle mnie do apteki po Stoperan, czy po Laremid? Jak tak, to po
    >>> chu..dego woła mi lekarz, sam pójdę do apteki i kupię co trzeba :P I
    >>> przypuszczam, że lepiej na tym wyjdę, bo jak nie pomoże, to dalej będę
    >>> szukać pomocy i może wreszcie trafię na kogoś, kto raczył uważać na
    >>> wykładach...?
    >>
    >> Ej tam. Ja pracuję w szpitalu uniwersyteckim na laryngologii. Diagnozy
    >> chorób zaburzeń równowagi robi mój kolega i ja. Obaj absolwenci
    >> elektrotechniki. Lekarze tylko przepisują do komputera i gotowe. Tylko
    >> jedna (z 8) lekarek ma blade pojęcie na ten temat. Tak, że następnym
    >> razem patrz, czy u lekarza są inżynierowie ;-)
    >
    > Ale zadania wasze są jasno określone. Jeśli leczyć będzie mnie np.
    > inżynier chemik, czy taki od elektroniki cyfrowej, ale będzie robić to
    > dobrze, to wolę to od lekarza, który np. nie wie, co to jest angina,
    > albo który będzie utożsamiał migrenę (1) z bólem głowy... to ja od niego
    > spieprzam do naszego inżyniera chemika.

    Ehhm, urządzenia pomiarowe wykonaliśmy częściowo sami, częściowo sami
    kupiliśmy. Ale diagnostyka też została opracowana przez nas, jeszcze
    przez mojego szefa (też inżyniera elektronika), zadania określamy sami,
    wg własnego widzimisię, no na podstawie dotychczasowych wyników oraz
    wywiadu z pacjentem, przeprowadzamy pomiary, robimy diagnozę i dajemy
    gotowca lekarzom.

    Waldek


    --
    My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 30 ... 39


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: