-
1. Data: 2025-01-17 03:43:19
Temat: Nieustający podziw...
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
...wzbudza we mnie Geniusz Elektryczności Mariusz Szumiło.
ktoś tu poza mną jest jego fanem ?
Od 2 lat go słucham ( takie dirty pleasure połączone z ćwiczeniem
cierpliwości i panowania nad emocjami ) i muszę powiedzieć, że facet
jest doskonale zaimpregnowany na jakąkolwiek wiedzę. Tylko co
poniektórzy płaskoziemcy i covidianie mogą się z nim próbować mierzyć.
Był taki odcinek Laboratorium Dextera, w którym się on (Dexter)
zalaminował aby uniknąć zabrudzenia. Tak mi się to kojarzy :)
Nurtuje mnie pytanie - ilu spośród jego 4000 subskrybentów słucha go z
tych samych niskich pobudek co ja ?
Jak sądzicie ?
-
2. Data: 2025-01-17 10:02:38
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.01.2025 o 03:43, sundayman pisze:
> ...wzbudza we mnie Geniusz Elektryczności Mariusz Szumiło.
> ktoś tu poza mną jest jego fanem ?
>
> Od 2 lat go słucham ( takie dirty pleasure połączone z ćwiczeniem
> cierpliwości i panowania nad emocjami ) i muszę powiedzieć, że facet
> jest doskonale zaimpregnowany na jakąkolwiek wiedzę. Tylko co
> poniektórzy płaskoziemcy i covidianie mogą się z nim próbować mierzyć.
>
> Był taki odcinek Laboratorium Dextera, w którym się on (Dexter)
> zalaminował aby uniknąć zabrudzenia. Tak mi się to kojarzy :)
>
> Nurtuje mnie pytanie - ilu spośród jego 4000 subskrybentów słucha go z
> tych samych niskich pobudek co ja ?
> Jak sądzicie ?
Ale wiesz, że on wie, że ściemnia i naciąga ludzi na kasę?
--
Pixel(R)??
-
3. Data: 2025-01-17 11:08:09
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 17/01/2025 03:43, sundayman wrote:
> ...wzbudza we mnie Geniusz Elektryczności Mariusz Szumiło.
> ktoś tu poza mną jest jego fanem ?
O, to ja. Zabanował mnie kilka razy na czatach na żywo YT. Chyba mam dar
doprowadzania go do wq...
> Nurtuje mnie pytanie - ilu spośród jego 4000 subskrybentów słucha go z
> tych samych niskich pobudek co ja ?
No to ja. Fascynują mnie tacy ludzie, głównie dlatego, że spotkałem ich
wiele w życiu i teraz łatwo mi, obserwując styl mówienia, dobór
argumentów itd łatwo ich wykrywać po kilku zdaniach rozmowy.
Więc moja obserwacja Szumiły jest niejako użyteczna w well being.
Z tych samych powodów czytuję i udzielam się pl.sci.fizyka, gdzie można
znaleźć zatrzęsienie schizofreników. Ich detekcja też mi bardzo pomogła
w życiu, aby nie wdepnąć w g. i dlatego mimo że to pozornie nie ma
sensu, to jednak na dłuższa metę mam lepsze well being.
Dla niepojmujących: Szumiło to taki polski wynalazca, o bardzo
rozbudowanym ego i bardzo nierozbudowanej wiedzy, starający się od lat
zbudować perpetum mobile i *prawie* mu się udało, bo układ *prawie* się
zbilansował. Przy czym jednocześnie jest gęboko zatroskany politycznie i
miewa napady kazań historyczno-ideologicznych średnio kilka razy na 10m.
No i go pobili - to już ten etap nienawiści światowych korporacji.
Niestety, wielu z was już nigdy nie zobaczy największych osiągnięć
Szumiły, bo kasuje on wszystkie starsze filmy, dlatego śmietnik
generujący prąd za darmo czy film promujący PatiPower przepadł na zawsze :)
-
4. Data: 2025-01-17 11:10:34
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 17/01/2025 10:02, Pixel(R)?? wrote:
> Ale wiesz, że on wie, że ściemnia i naciąga ludzi na kasę?
Naciąga, ale raczej nie ściemnia. Jest szczerym ignorantem w każdej
możliwej dziedzinie, a jego publiczność, szczególnie ta "wspierająca",
ma zbliżony poziom i zachowuje się podobnie jak wyznawcy kultu. Nie ma
tutaj intencjonalnego oszustwa, jest tylko lokalna dziura w rzeczywistości.
-
5. Data: 2025-01-17 11:13:59
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 17/01/2025 11:08, heby wrote:
> film promujący PatiPower przepadł na zawsze :)
Nie wszystko stracone :)
https://rumble.com/v284n9e-power-generator-patipower
-1-part-i.html\
-
6. Data: 2025-01-17 13:36:08
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.01.2025 o 03:43, sundayman pisze:
> ...wzbudza we mnie Geniusz Elektryczności Mariusz Szumiło.
> ktoś tu poza mną jest jego fanem ?
>
> Od 2 lat go słucham ( takie dirty pleasure połączone z ćwiczeniem
> cierpliwości i panowania nad emocjami ) i muszę powiedzieć, że facet
> jest doskonale zaimpregnowany na jakąkolwiek wiedzę. Tylko co
> poniektórzy płaskoziemcy i covidianie mogą się z nim próbować mierzyć.
>
> Był taki odcinek Laboratorium Dextera, w którym się on (Dexter)
> zalaminował aby uniknąć zabrudzenia. Tak mi się to kojarzy :)
>
> Nurtuje mnie pytanie - ilu spośród jego 4000 subskrybentów słucha go z
> tych samych niskich pobudek co ja ?
> Jak sądzicie ?
Wszyscy raczej nie :-)
-
7. Data: 2025-01-17 14:10:21
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 17.01.2025 o 11:10, heby pisze:
>> Ale wiesz, że on wie, że ściemnia i naciąga ludzi na kasę?
>
> Naciąga, ale raczej nie ściemnia. Jest szczerym ignorantem w każdej
> możliwej dziedzinie, a jego publiczność, szczególnie ta "wspierająca",
> ma zbliżony poziom i zachowuje się podobnie jak wyznawcy kultu. Nie ma
> tutaj intencjonalnego oszustwa, jest tylko lokalna dziura w rzeczywistości.
>
Odnoszę zupełnie inne wrażenie, szczególnie na starszych jego filmach.
To widać, że wie gdzie i jak podłączyć przyrząd do pomiaru i mierzyć
bzdury, że np "przerobiona wiertarka produkuje więcej prądu niż ją
zasila" :) Co pokazać ale tak, że zawsze jest jakieś niedomówienie.
Wszelakie "maszynki" które pokazuje, zawsze mają coś niedokończone...
Po jednym filmiku tego nie widać ale jak się obejrzy kilka, to się
spina. Oglądałem go w sumie dawno temu, bo mnie ciekawiła ludzka głupota
i "jak to widzą inni". Jeszcze jak znalazłem "listy gończe" w necie, że
go ścigają za kasę, a nadal łapie naiwnych, to podarowałem już sobie
następne jego "gazetki" i ściemnienia.
--
Pixel(R)??
-
8. Data: 2025-01-17 14:23:44
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 17/01/2025 14:10, Pixel(R)?? wrote:
> To widać, że wie gdzie i jak podłączyć przyrząd do pomiaru i mierzyć
> bzdury, że np "przerobiona wiertarka produkuje więcej prądu niż ją
> zasila" :)
To ignorancja. On jest na tyle pusty, że nie wie, jak używać multimetru
i co mierzy. Na przykład mierzy "prąd prądnicy" robiąc zwarcie
amperomierzem. "Energia" to "volty" itp. To kompletnie zagubiony
człowiek, nie potrafiący pojąć, że nie ma pojęcia o czymkolwiek, bo nie
ma śladu wykształcenia w tematach w których się wypowiada i nie rozumie
jak działają narzędzia, którymi się posługuje.
Nie widzę tu intencji, zachowuje się praktycznie tak samo jak dowolny
polityk.
> Co pokazać ale tak, że zawsze jest jakieś niedomówienie.
> Wszelakie "maszynki" które pokazuje, zawsze mają coś niedokończone...
Bo nie potrafi ich dokończyć. Wstyd się przyznać, że nie da się
"wyregulować" aby był "bilans". Ponieważ zawczasu wszystkim naobiecywał,
to potem ciężko się wycofać, więc brnie dalej w urojenia po czym projekt
nagle znika, jak śmietnik HMPP, którego już nasprzedawał w tysiącach,
wirtualnie.
> i "jak to widzą inni". Jeszcze jak znalazłem "listy gończe" w necie, że
> go ścigają za kasę, a nadal łapie naiwnych, to podarowałem już sobie
> następne jego "gazetki" i ściemnienia.
Własnie zauważyłem, że kilka osób na czatach YT wyraźnie przychodzi tam
dla rozrywki. Zupełnie jak ja, choć mnie męczą te wypociny ideologiczne,
które w kółko są dygresjami. To człowiek pełen goryczy do wszystkiego na
około, prawdopodobnie głównie do systemu edukacji, bo podświadomie
pewnie wie, że jest głupi i nie rozumie, więc reakcja obronna jest
atakować wszystkich którzy coś wiedzą.
Ale jak mówię, ja nie widzę intencjonalnego wprowadzania w błąd, jest
arogancja i narcyzm charakteryzująca wielu garażowych wynalazców bez
wykształcenia, a przewinęło się ich przez YT sporo, niektórzy nawet z
sukcesami biznesowymi. Być może to jest nawet jakaś nazwana jednostka
chorobowa, nie wiem.
Oglądanie Szumiły to tak naprawdę oglądanie tego, co w polityce, tylko
bez cenzury. Koleś bredzi co myśli i abstrakcyjnie patrząc, nie różni
się w tym niczym od jakiegoś prawniczego przygłupa w korytarzu sejmu. To
ten sam problem psychiatryczny, tylko tutaj bardziej naturalny, a nie
ograniczony przyciasnym krawatem ;).
-
9. Data: 2025-01-17 16:52:49
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 17.01.2025 o 14:23, heby pisze:
> Nie widzę tu intencji, zachowuje się praktycznie tak samo jak dowolny
> polityk.
Zakładasz, że politycy mają dobre intencje, tylko błądzą?
--
SW3
-
10. Data: 2025-01-17 17:32:35
Temat: Re: Nieustający podziw...
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2025-01-17 o 14:23, heby pisze:
>
> To ignorancja. On jest na tyle pusty, że nie wie, jak używać multimetru
> i co mierzy. Na przykład mierzy "prąd prądnicy" robiąc zwarcie
> amperomierzem. "Energia" to "volty" itp. To kompletnie zagubiony
> człowiek, nie potrafiący pojąć, że nie ma pojęcia o czymkolwiek, bo nie
> ma śladu wykształcenia w tematach w których się wypowiada i nie rozumie
> jak działają narzędzia, którymi się posługuje.
0,2-0,5% tzw. elektroników jedzie na naiwności odbiorcy i wciska kit na
rympał w celu nakarmienia żołądka. Niepotrzebnie dorabiacie jakieś teorie.
Przykład:
pcb one layer:
https://www.youtube.com/watch?v=Awbya9cPF7Y
Elementem czynnym "ćipa" "tuningujoncego" & "zmniejszającego" spalanie
jest jeden rezystor THT po lewej stronie płytki, reszta widoczna po
prawej stronie jest dla picu aby klient wiedział że kupił coś bardziej
skomplikowanego co warte jest tej ceny.
Wystarczy przypatrzeć się płytce z filmu i lajołtowi, miedzy lewą a
prawa stroną mamy jedną ścieżkę*. Jest jeden typ układów zasilanych &
komunikujących się z uC jedną linią (plus GND ofkors, to klucze od
dallasa*). Na pow. układzie z filmu jak widać od gniazda z lewej
strony pcb do tzw. elektroniki "coś" robiącej idzie tylko jeden drutek.
*
https://ibb.co/f1qf2nc
**
https://www.analog.com/media/en/technical-documentat
ion/data-sheets/DS28E05.pdf
reszta:
https://www.analog.com/en/resources/technical-articl
es/guide-to-1wire-communication.html
W skrócie. Ściema na maksa.
Standardowe przypomnienie a`la sundayman. Coś w ten deseń: wystarczy
letko wytłumić zasady moralne i można trzepać kasę na głuptakach.