eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJak sterowac silnik asynchroniczne ? › Re: Jak sterowac silnik asynchroniczne ?
  • Data: 2010-11-08 15:13:13
    Temat: Re: Jak sterowac silnik asynchroniczne ?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

    >>>> Falowniki jakie znam, to maja moce (i ceny) dużo powyżej tego, co
    >>>> w tej sytuacji należy stosować. Ale nie powinno być wielkim problemem
    >>>> zaprojektowanie uproszczonego falownika małej mocy, specjalnie
    >>>> przeznaczonego do wentylatorów. Ot, taka przetwornica jak w UPS-ach,
    >>>> układ nie musi nawet specjalnie dbać o stabilne napięcie przy zmianie
    >>>> częstotliwości. Taki diwajs może mieć nawet wzięcie na rynku (jak ktoś
    >>>> się zdecyduje, to proszę o kontakt -- podam numer konta, na który należy
    >>>> wpłacać royality).
    >>>
    >>> Jarku, zakładając że wentylator ma zapotrzebowanie mocy wprost
    >>> proporcjonalne do kwadratu obrotów to przy spadku momentu liniowo z
    >>> obrotami (a to nam grozi jeśli prąd uzwojeń silnika jest określony
    >>> indukcyjnością i częstotliwością przy stałym napięciu w tym konkretnym
    >>> rozwiązaniu założenie U=const jest całkiem sensowne. Nie trzeba ani
    >>> stałej mocy ani stałego momentu specjalnie trzymać. A ze prąd (i moment)
    >>> są tylko częściowo indukcyjnością limitowane to mamy jeszcze lepszą
    >>> sytuacje - czyli w ogóle można sobie odpuścić kontrolowanie napięcia,
    >>> niech bedzie z grubsza zbliżone do nominału. Ważniejsze żeby niskich
    >>> harmonicznych nie było - bo to paskudne straty w żelazie powoduje.
    >>
    >> No właśnie o to mi mniej więcej chodziło. Teraz sobie nawet pomyślałem,
    >> że może by swoją rolę spełnił falownik bez transformatora -- prostowanie
    >> napięcia z sieci i kluczowanie wprost na uzwojenie silnika.
    >
    > A to jakieś falowniki mają zabudowany transformator? Bo ja takich nie
    > widziałem...

    To co w UPS, to nie falownik? Oddzielne konstrukcje też widziałem.

    > Te najporządniejsze nie maja nawet prostownika tylko kluczowanie
    > bezpośrednio z prądu przemiennego - daje to możliwość oddawania
    > energii przy hamowaniu silnika.

    "Najnowsze" -- używajmy neutralnych określeń. Kiedyś robiono rzeczy
    na tyle porządnie, że potrafiły służyć długie lata (falowniki
    z transformatorem również). Do dzisiaj niektóre działają.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: