-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.213.192.88.68!
not-for-mail
From: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Subject: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
Date: Mon, 4 Mar 2024 21:46:09 +0100
Organization: news.chmurka.net
Message-ID: <us5buh$4sg$1$PiotrGalka@news.chmurka.net>
References: <urm96a$h6d$1$pytajacy@news.chmurka.net> <urmilc$3n2np$1@dont-email.me>
<urmj7s$3n42v$1@dont-email.me> <urnl2s$3v1ln$1@dont-email.me>
<uro2k4$2v8$2$PiotrGalka@news.chmurka.net> <urrtfh$13o39$1@dont-email.me>
<urspmm$hmd$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <urt3as$1bmk5$1@dont-email.me>
<us4vjo$osh$1$ptoki@news.chmurka.net>
NNTP-Posting-Host: 213.192.88.68
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Mon, 4 Mar 2024 20:46:09 -0000 (UTC)
Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="PiotrGalka";
posting-host="213.192.88.68"; logging-data="5008";
mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
User-Agent: Mozilla Thunderbird
Cancel-Lock: sha1:Vb7vBGgyHyQ7PKk2G4zg8rwqMdE=
sha256:prnTiSQwcx6gUMQaRcpK8+oPRAkL5/H04xD+kcHSoGE=
sha1:mq1Gbz56rUe2LiPXHPQiXc0nr9U=
sha256:uQXF3JIkzNeKlO/REGCcvch+FXz6cXMuo1lXxAlpylk=
Content-Language: en-US, pl
In-Reply-To: <us4vjo$osh$1$ptoki@news.chmurka.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:789773
[ ukryj nagłówki ]W dniu 2024-03-04 o 18:15, ptoki pisze:
>> Nauczycielka z
>>> matmy przy całej klasie powiedziała "To chyba nie jest źle jak uczeń
>>> w klasie maturalnej jest lepszy od swojego nauczyciela." W 77 roku na
>>> Wojewódzkim turnieju z fizyki dla uczniów liceów zająłem 1 miejsce -
>>> jako jedyny (było ponad 100 uczestników - każde liceum mogło przysłać
>>> 3) zdobyłem komplet punktów z zadań, testów i odpowiedzi ustnych.
>>> Uważam, że system zabrał mi moją szansę.
>>
>> Może jednak to nie wina systemu?
>>
>
> No pacz pan, a u mnie na wsi olimpijczykow nie bylo.
> A w pobliskim miescie 8 szkol ponad podstawowych i tylko dwie uznawane
> za wyjatkowo dobre.
> Jak zaczales na wsi, w szkole takiej se to nie miales szansy na te dobra
> bo punktow na egzaminie wstepnym braklo.
Wprawdzie nie mi odpowiadasz, ale dotyczy tego co ja pisałem.
Mam wrażenie, że zakładasz, że chodziłem to jakiejś szczególnie dobrej
szkoły, a to nieprawda.
IV Liceum w Gdańsku Nowym Porcie uchodziło za najgorsze w Trójmieście
(dzielnica też typu 'podejrzana'). Dlaczego akurat tam chodziłem? - bo
rodzice uważali, że jak ktoś chce to się wszędzie nauczy, a to było
najbliżej.
Na turniej wojewódzki (to nie była olimpiada) wszystkie szkoły wysyłały
po 3 uczniów i nas też wysłano troje. Myśleliśmy, że to zajmie godzinkę
i reszta soboty wolna, ale na miejscu się okazało, że:
- godzina zadań,
- 15 minut przerwy,
- godzina testów,
- 3 godziny przerwy (na sprawdzenie prac),
- ustne odpowiedzi najlepszych 30 w kolejności od najsłabszego (z tych
30) do najlepszego.
Razem - cały dzień w plecy.
Kolega z koleżanką stwierdzili, że szkoda im na to czasu i pojechali do
domu.
Do ostatniej chwili się zastanawiałem czy iść w ich ślady, ale
ostatecznie zostałem.
Jak się zapisywałem (komisja 5 czy 6 nauczycieli przy długim stole) to
gdy się do nich odwróciłem tyłem (idąc na salę) usłyszałem (cytuję
według mnie słowo w słowo): "Popatrz, czwórka, tylko jednego mogli
przysłać."
Bardzo zabolało, bo to przecież MOJA szkoła.
Po sprawdzeniu zadań i testów maxa miałem tylko ja, ale gdybym nie
odpowiedział na jedno z pytań ustnych to drugi by wyrównał.
Na ustnych odpowiedziach losowało się kartkę z 3 pytaniami (2 były z
fizyki, a jedno z wiedzy ogólnej). W tych z fizyki jedno to było coś
prostego do policzenia, a drugie z ogólnego rozumienia zjawisk fizycznych.
W tych 29 zestawach co ludzie losowali przede mną wszystkie z fizyki
wiedziałem, ale na dwa z wiedzy ogólnej nie znałem odpowiedzi. Pamiętam
jedno z nich: "Gdzie na świecie jest największy teleskop?" To był rok
77. Bez internetu i my dość odcięci od informacji ze świata - skąd niby
miałbym to wiedzieć.
Dlatego losując bałem się tylko tego pytania ogólnego, ale trafiłem na
łatwe. A z pytań z fizyki pamiętam jedno: Czy bańka mydlana jest kulą?
Rozdający nagrody jak mnie wyczytał to dodał: "Czwórka przysłała tylko
jednego, ale jakiego!". Do dziś żałuję, że nie jestem wystarczająco
bystry aby dziękując za nagrodę nie dodać: "Przyjechaliśmy tu we troje,
ale zagraliśmy w 3 zapałki i miałem pecha."
A z olimpiadą z fizyki mam inne wspomnienie. Wyobrażam sobie jak musiało
rozśmieszyć kogoś sprawdzającego moje rozwiązanie zadania, które trzeba
było zrobić w domu i wysłać.
Zadnie było takie: Pierścień leżący na stole się obraca i przesuwa.
Wyznaczyć siły tarcia działające na pierścień.
Część fizyczna zajęła mi pół strony a potem na chyba 3 stronach
wyliczałem całkę sinusa czy cosinusa rozdzielając pierścień na małe
kawałeczki łuku o rozmiarze zmierzającym do 0 i potem sumując wektorowo
nieskończoną liczbę takich cząstkowych sił.
Wszystko dlatego, że nie miałem pojęcia o istnieniu całek (nie mieliśmy
jeszcze na matmie).
Jak pokazałem to rozwiązanie mamie to mi powiedziała: Tu się stawia
takiego robaka i tu od razu piszesz to co tobie wyszło po 3 stronach.
Wysłałem zrobione po mojemu (szkoda było marnować tyle włożonego w to
wysiłku). Uznali.
> Nie umniejszam twoim wynikom. Wskazuje ze ja nie mialem takiej pomocy w
> szkole bo mieszkalem tam gdzie mieszkalem...
Według mnie jakość szkoły nie miała wtedy wiele do tego. Przecież
podręczniki były wtedy wszędzie te same, a nie kojarzę aby jakiś
nauczyciel wychodził poza podręczniki.
Za to pasja czasem wpływa na chęć poznawania wiedzy.
Robiłem sobie na obóz wędrowny alarm na zieloną noc. Jako wyzwalacz miał
być cieniutki (0.05mm) drucik włączony w obwód bazy tranzystora. Teraz
nie wiem jaki był dokładnie układ, ale wiem, że wyszło mi, że maksymalna
wartość dopuszczalnej długości drucika wypada dla jakiejś wartości
rezystora. Dla większych wartości i dla mniejszych jest gorzej. Ale nie
umiałem wyznaczyć tej wartości dokładnie. Jedynie licząc kolejne
przybliżenia. Te długości wychodziły w km więc było to zupełnie bez
praktycznego znaczenia, ale mnie dręczyło, że nie umiem tego policzyć.
Idę do szkoły - a tu pochodne.
> A i dzis jest podobnie.
> Niby mamy te same szanse ale jednak niektorym jest ciagle pod gorke.
Według mnie najbardziej pod górkę mają dzieci z różnymi dysfunkcjami na
które nie mają żadnego wpływu (np. FAS).
P.G.
Następne wpisy z tego wątku
- 05.03.24 09:05 MKi
- 05.03.24 10:21 Piotr Gałka
- 05.03.24 11:28 Ghost
- 05.03.24 12:42 Piotr Gałka
- 05.03.24 12:46 Robert Wańkowski
- 05.03.24 13:29 Piotr Gałka
- 05.03.24 14:32 J.F
- 05.03.24 16:08 J.F
- 05.03.24 16:09 Piotr Gałka
- 05.03.24 16:24 Piotr Gałka
- 05.03.24 16:29 J.F
- 05.03.24 17:10 Piotr Gałka
- 05.03.24 17:16 J.F
- 05.03.24 17:27 Ghost
- 05.03.24 17:31 Ghost
Najnowsze wątki z tej grupy
- Wyświtlacz ramki cyfrowej
- bateria na żądanie
- pradnica krokowa
- Nieustający podziw...
- Coś dusi.
- akumulator napięcie 12.0v
- Podłączenie DMA 8257 do 8085
- pozew za naprawę sprzętu na youtube
- gasik
- Zbieranie danych przez www
- reverse engineering i dodawanie elementów do istniejących zamkniętych produktów- legalne?
- Problem z odczytem karty CF
- 74F vs 74HCT
- Newag ciąg dalszy
- Digikey, SN74CBT3253CD, FST3253, ktoś ma?
Najnowsze wątki
- 2025-01-22 Gdańsk => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-22 Katowice => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-22 Warszawa => Java Developer <=
- 2025-01-22 pokolenie Z
- 2025-01-22 Wyświtlacz ramki cyfrowej
- 2025-01-22 Białystok => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, A
- 2025-01-22 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2025-01-22 Ostrów Wielkopolski => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2025-01-22 oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- 2025-01-22 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-22 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-01-22 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-21 Zgromadzenie użytkowników pojazdów :-)
- 2025-01-21 bateria na żądanie
- 2025-01-21 Warszawa => IT Business Analyst <=