eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżynieraRe: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
  • Data: 2024-03-05 17:10:06
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2024-03-05 o 16:29, J.F pisze:
    > Ale w liczbach zespolonych i macierzach lepsi ... przez miesiąc, dwa
    > :-)

    Ja to kojarzyłem, że z j? nie mieli problemu, ale już z s jak najbardziej.

    > W dodatku pasjonaci jak my, to sie czesto sami uczyli nadprogramowo.

    Wydaje mi się, że żadnego normalnego przedmiotu (w tym mat, fiz) nie
    uczyłem się nadprogramowo. Tylko elektroniki.
    Pamiętam, że w jakiejś książce o układach tranzystorowych była
    przedstawiona praca końcowego stopnia wzmacniacza przeciwsobnego w ten
    sposób, że były dwa układy współrzędnych (charakterystyki każdego z
    tranzystorów były jakby w osobnym układzie). Jeden był 'do góry nogami'.
    Osie poziome były blisko siebie. Ich rozsunięcie było związane z
    wstępnym prądem polaryzacji tego stopnia końcowego (gdyby prąd był 0 to
    osie byłyby na sobie). A pionowe - jedna była normalnie po lewej, a
    druga po prawej i ze strzałką chyba w dół (choć może to były ujemne
    liczby w dół). Była też jakaś linia obciążenia, która przechodziła z
    jednego do drugiego wykresu - że zależnie który tranzystor teraz pracuje
    to jesteśmy na jednej lub drugiej części linii.
    Nie wiem czy nie byłem jeszcze w podstawówce. Kilka dni gapiłem się w
    ten rysunek usiłując to wszystko ogarnąć i było tego za dużo na raz.
    W końcu postanowiłem czytać dalej nie zważając na to, że zostawiam za
    sobą coś co nie do końca jest dla mnie jasne.
    Wtedy układ współrzędnych był dla mnie bezwzględnym odniesieniem. A tu
    jeden pływa względem drugiego zależnie od wstępnej polaryzacji - zwoje w
    mózgu mi się przegrzewały. Do abstrakcyjnego myślenia dochodzi się
    stopniowo.

    Ale, choć zgłębiałem tylko elektronikę, oczywiście taki trening
    powodował, że potem w szkole zwykłe funkcje w zwykłych układach
    współrzędnych wydawały się dziecinnie proste.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: