eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyStrefa zamieszkania - absurd. › Re: Strefa zamieszkania - absurd.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Artur Maśląg <f...@p...com>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Strefa zamieszkania - absurd.
    Date: Tue, 23 Mar 2010 17:05:27 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 81
    Message-ID: <hoaosg$b9$1@inews.gazeta.pl>
    References: <ho8n09$hh4$1@news.dialog.net.pl> <ho8oav$dug$1@inews.gazeta.pl>
    <hoa9vv$91t$1@inews.gazeta.pl> <hoaavm$c90$1@inews.gazeta.pl>
    <hoajmk$dhd$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: cyberdyne-t3.futrzak.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1269360336 361 82.210.140.98 (23 Mar 2010 16:05:36 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Mar 2010 16:05:36 +0000 (UTC)
    X-User: futrzak1966
    In-Reply-To: <hoajmk$dhd$1@inews.gazeta.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2266663
    [ ukryj nagłówki ]

    Arek (G) pisze:
    (...)
    > Owszem, można dokładać ograniczeń tylko dokąd to prowadzi?

    To zależy gdzie i w jaki sposób.

    > Czy kierowca
    > mający do przejechania 300km w 9h będzie bardziej zmęczony i
    > sfrustrowany od kierowcy który mógłby zrobić ten odcinek w np. 5h.

    Kolejny z absurdalną argumentacją. Pokaż mi trasy 300km robione
    w 9 godzin. Te 300km w 5 godzin to średnia 60km/h - absolutnie
    realizowalna w warunkach polskich (pomijam jakieś remonty).

    > I
    > jaki to ma wpływ na bezpieczeństwo? Nadmiarowe ograniczenia mogą
    > powodować dwa rodzaje postaw. Nagminne ich łamanie w konsekwencji czego
    > nie przestrzeganie również tych które są w 100% zasadne, oraz
    > "nadrabianie" czasu w miejscach gdzie ograniczenia są mniejsze. Można
    > próbować zmieniać bieg rzeki kijem, pytanie tylko jakie będą efekty.

    Czas podróży można skrócić obecnie jedynie trasami szybkiego ruchu.
    Bez tego można sobie darować cokolwiek, ponieważ może być tylko gorzej.

    > Wprowadzanie kolejnych ograniczeń i kolejnych FR jakoś nie zwiększa
    > bezpieczeństwa na drogach.

    Tu znów kolegę zmartwię - podawaliśmy tutaj wzrost bezpieczeństwa
    na DK8 po wprowadzeniu tych "udogodnień". Prawie 30% mniej ofiar
    i wypadków? To nie jest poprawa? Chyba jednak jest, choćbyś zaprzeczał.


    >> Normalnie - wioski sie rozrastają, ruch coraz większy itd. FR nie
    >> dołożyli przy okazji? Znam takie odcinki i zasadniczo to co mi
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> przeszkadza, to brak powtórzenia ograniczenia co jakiś czas, ponieważ
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^
    >> po kilku kolejnych skrzyżowaniach, czy drogach bocznych człowiek
    >> zapomina, czy już minął koniec terenu, czy nadal jest 50. Głupio
    >> się nadziać na radar jadąc jak cywilizowany człowiek dłuższy czas.
    >> Na tym Twoim zachodzie stosowne powtórzenia są na tyle częste, że
    >> kierowca o nich nie zapomni. W sumie na takich odcinkach są czasem
    >> podniesienia prędkości - nawet w Polsce.
    >
    > Nie mówię konieczności powtarzania znaków (nie wiem skąd to wziąłeś),

    Ja mówię - chyba jasno napisałem?

    > tylko o niepotrzebnym ograniczeniu prędkości tam gdzie to nie jest
    > konieczne.

    Nie, nie - tam gdzie części się

    > Nie mówię o trasach szybkiego ruchu tylko "normalnych" drogach. Jeżeli
    > jadę miejscowością gdzie jest zmniejszenie do 70 to wcale mnie to tak
    > nie boli. Jeżeli w tej samej miejscowości jest postawione na krótkim
    > odcinku 30km to wiem, że jest to zasadne i zwalniam.

    30km to krótki odcinek? Nie, chyba nie to chciałeś napisać. Inna sprawa,
    że to co opisujesz w wielu miejscach w Polsce ma miejsce.

    > Tymczasem w Polsce
    > przez 20km jest 50, ludzie tego nie przestrzegają na całej długości, w
    > konsekwencji czego pojedyncze miejsca (szkoły, przedszkola itp.) stają
    > się bardziej niebezpieczne.

    Nieprawda. Tylko część kierowców tak postępuje - robią to dokładnie tak
    samo na krótkich odcinkach, gdzie są ograniczenia z racji szkoły, czy
    innej dowolnej przyczyny. Zwyczajnie wiedzą, że są bezkarni.

    > Moim zdaniem naprawdę nie wiele trzeba aby zwiększyć i bezpieczeństwo i
    > płynność ruchu. Ale to wymaga myślenia, niestety myślenie to towar
    > deficytowy w naszej szerokości geograficznej.

    Nie no, pokłon. Cała Europa z tym walczy od lat, ale tutaj niewiele
    potrzeba przy braku tras szybkiego ruchu, bezkarności i dowolności
    kierowców. Szacunek. Teraz tylko czas na realizację tych złotych
    myśli.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: