"Na nagraniu z monitoringu widać moment, w którym w poniedziałek rano w
fabryce akumulatorów w Hwaseong w Korei Południowej eksplodowały baterie
litowe, wywołując pożar. W wyniku zdarzenia zginęły co najmniej 23
osoby, a 8 zostało rannych."

Dla nie kumatych podkreślę NOWE BATERIE, leżące na kupce sie zapaliły,
same z siebie. Oczywiście pracownicy próbowali ugasić ogień w zarodku,
oczywiście nic to nie dało, spaliła się cała fabryka/hala na której sie
to zdarzyło.
A tu filmik
https://www.sadistic.pl/pozar-fabryki-baterii-vt5939
27.htm

--
Janusz

do góry

baterie są bezpieczne a ubezpieczyciele WCALE nie będą podnosić SKŁADEK

tak samo jak Polska będzie beneficjentem pakietu imigracyjnego 0(

do góry

On Tue, 25 Jun 2024 20:52:08 +0200, Janusz wrote:
> "Na nagraniu z monitoringu widać moment, w którym w poniedziałek rano w
> fabryce akumulatorów w Hwaseong w Korei Południowej eksplodowały baterie
> litowe, wywołując pożar. W wyniku zdarzenia zginęły co najmniej 23
> osoby, a 8 zostało rannych."
>
> Dla nie kumatych podkreślę NOWE BATERIE, leżące na kupce sie zapaliły,
> same z siebie. Oczywiście pracownicy próbowali ugasić ogień w zarodku,
> oczywiście nic to nie dało, spaliła się cała fabryka/hala na której sie
> to zdarzyło.
> A tu filmik
> https://www.sadistic.pl/pozar-fabryki-baterii-vt5939
27.htm

Nie uważali, jak robili, to już nie robią :-)

J.

do góry

W dniu 26-06-2024 o 11:44, J.F pisze:

>> Dla nie kumatych podkreślę NOWE BATERIE, leżące na kupce sie zapaliły,
>> same z siebie. Oczywiście pracownicy próbowali ugasić ogień w zarodku,
>> oczywiście nic to nie dało, spaliła się cała fabryka/hala na której sie
>> to zdarzyło.
>> A tu filmik
>> https://www.sadistic.pl/pozar-fabryki-baterii-vt5939
27.htm
>
> Nie uważali, jak robili, to już nie robią :-)

Prawidłowo wykonana bateria jest bezpieczna.
Tyle że błędy w produkcji/konstrukcji zawsze mogą się zdarzyć.
Nawet naturze czasem coś nie wyjdzie, a co dopiero człowiekowi...

Dotyczy praktycznie KAŻDEGO przedmiotu.

do góry

On Wed, 26 Jun 2024 11:55:20 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 26-06-2024 o 11:44, J.F pisze:
>>> Dla nie kumatych podkreślę NOWE BATERIE, leżące na kupce sie zapaliły,
>>> same z siebie. Oczywiście pracownicy próbowali ugasić ogień w zarodku,
>>> oczywiście nic to nie dało, spaliła się cała fabryka/hala na której sie
>>> to zdarzyło.
>>> A tu filmik
>>> https://www.sadistic.pl/pozar-fabryki-baterii-vt5939
27.htm
>>
>> Nie uważali, jak robili, to już nie robią :-)
>
> Prawidłowo wykonana bateria jest bezpieczna.
> Tyle że błędy w produkcji/konstrukcji zawsze mogą się zdarzyć.
> Nawet naturze czasem coś nie wyjdzie, a co dopiero człowiekowi...

A co dopiero maszynie, która pewnie to robiła.

> Dotyczy praktycznie KAŻDEGO przedmiotu.

Tylko tak nie wszystkie się samozapalają i nie dają ugasić :-)

J.

do góry

W dniu 26-06-2024 o 12:14, J.F pisze:

>> Prawidłowo wykonana bateria jest bezpieczna.
>> Tyle że błędy w produkcji/konstrukcji zawsze mogą się zdarzyć.
>> Nawet naturze czasem coś nie wyjdzie, a co dopiero człowiekowi...
>
> A co dopiero maszynie, która pewnie to robiła.

O to najmniej bym się obawiał.
Już prędzej że robiła to wg złego pomysłu/projektu/materiału/ustawień.

>
>> Dotyczy praktycznie KAŻDEGO przedmiotu.
>
> Tylko tak nie wszystkie się samozapalają i nie dają ugasić :-)

Nie pal głupa, że to jedyne zagrożenie na świecie.

Każdy ma swoją specyfikę.
Mogą spaść na ziemię z paru kilometrów na przykład.
Albo zawalić się na łeb gdy coś pęknie.

do góry

W dniu 26.06.2024 o 11:55, Cavallino pisze:
> Dotyczy praktycznie KAŻDEGO przedmiotu.

Myślisz że gdyby tak "bezpieczne" były pociski czy inne mat wybuchowe że
potrafią wybuchnąć SAME Z SIEBIE to żołnierze by protestowali czy
wierzyli w zapewnienia producenta? ;-)

Uświadom sobie że to "coś" się zachowuje jak materiał wybuchowy który
WYBUCHA a potem pali się Przez kilkanaście godzin.

do góry

W dniu 26.06.2024 o 12:27, Cavallino pisze:
> Nie pal głupa, że to jedyne zagrożenie na świecie.

Materiał który potrafi WYBUCHNĄĆ SAM Z SIEBIE i PALIĆ SIĘ PRZEZ
KILKANAŚCIE GODZIN.

Zapodaj coś porównywalnego co się sprzedaje zwykłemu Kowalskiemu
normalnie z półki w sklepie.

do góry

On Wed, 26 Jun 2024 12:27:00 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 26-06-2024 o 12:14, J.F pisze:
>>> Prawidłowo wykonana bateria jest bezpieczna.
>>> Tyle że błędy w produkcji/konstrukcji zawsze mogą się zdarzyć.
>>> Nawet naturze czasem coś nie wyjdzie, a co dopiero człowiekowi...
>>
>> A co dopiero maszynie, która pewnie to robiła.
>
> O to najmniej bym się obawiał.
> Już prędzej że robiła to wg złego pomysłu/projektu/materiału/ustawień.
>
>>
>>> Dotyczy praktycznie KAŻDEGO przedmiotu.
>>
>> Tylko tak nie wszystkie się samozapalają i nie dają ugasić :-)
>
> Nie pal głupa, że to jedyne zagrożenie na świecie.
> Każdy ma swoją specyfikę.
> Mogą spaść na ziemię z paru kilometrów na przykład.
> Albo zawalić się na łeb gdy coś pęknie.

Przeciez nie piszę, ze to jedyne zagrożenia.
Bochenek chleba może ci spaśc na głowę, cegła eksplodować, butla z
gazem zatruć, itp..


J.

do góry

W dniu 26-06-2024 o 15:14, J.F pisze:

>>>> Dotyczy praktycznie KAŻDEGO przedmiotu.
>>>
>>> Tylko tak nie wszystkie się samozapalają i nie dają ugasić :-)
>>
>> Nie pal głupa, że to jedyne zagrożenie na świecie.
>> Każdy ma swoją specyfikę.
>> Mogą spaść na ziemię z paru kilometrów na przykład.
>> Albo zawalić się na łeb gdy coś pęknie.
>
> Przeciez nie piszę, ze to jedyne zagrożenia.
> Bochenek chleba może ci spaśc na głowę, cegła eksplodować, butla z
> gazem zatruć, itp..

Otóż to.
I jakoś nikt tym nie próbuje straszyć z byle okazji.
I to pisząc z urządzenia zasilanego właśnie litowo-jonowymi bateriami....

do góry