-
281. Data: 2010-12-10 00:13:16
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> On 9 Gru, 20:07, "kogutek" <k...@o...pl> wrote:
> > Policzylem pzred chwila dla pzrypadku kiedy produent wysmarowal na
> > obodowie pr d rozruchu 600A. Rw akumulatora w tym przypadku to 0,003 oma. To
> > najgorszy przypadek bo liczony przy -20 stopniach. Przy + 20 b zdie z dzesi
> > razy mniejsze Rw, bo opor wlasciwy elektrolitow maleje przy wzroscie
> > temperatury. 0,003 oma to du o czy ma o?
>
> Jak juz pisalem (w co nie wierzysz ;) ) opor przy ladowaniu jest
> zupelnie inny nic przy rozladowaniu - akumulator nie idealne zrodlo
> pradu + opornik 0,001oma!
>
> WS
>
>
Nie moge wierzyc w nieprawde. Udowodnij to uwierze. Nie udowodnisz bo nie masz o
tym zielonego pojecia. Kolko sie zamyka a ja mam w dalszym ciagu racje. A tak
przy okazji. Udowadnia sie stosujac obliczenia a nie podajac jeden przyklad z
realu. Na razie nie masz racji. W przyszlosci też jej nie bezdiesz mial bo nie
da sie udowodnic bzdury.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
282. Data: 2010-12-14 21:56:02
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: WS <L...@c...pl>
On 10 Gru, 00:13, "kogutek" <k...@o...pl> wrote:
> Nie moge wierzyc w nieprawde. Udowodnij to uwierze. Nie udowodnisz bo nie masz o
> tym zielonego pojecia.
No coz, producenci nie podaja danych z ktorych mozna to od reki
policzyc... Ale kazdy, kto polaczyl kablami rozruchowymi dwa aku: full
naladowane i rozladowane tak, ze nie kreci sam zauwazy, ze opor obu
nie moze byc "prawie" zero :)
Doladowywanie aku to u mnie raczej przypadek (wszystkie dzialaja bez
tego po kila lat), ale ze wzgledu na pogode w tym roku nie pojechalem
na motomikolaje ;) wiec moge doladowac aku motocyklowe...
Test: Varta YTX9-BS 8Ah, 80A (EN)
liczac opor przy rozruchu twoja metoda: R=2.5V/80A=0,031oma
a co sie dzieje przy ladowaniu?
podpiety pod ladowarke RC-Power BC-6 daje taki sliczny wykres na
kompie (musialem posklejac kilka, bo po zmianie pradu ladowania
zaczyna rysowac od czasu 0)
Test polegal na ustawieniu pradu ladowania 0.1 0.2 0.4 0.8 1.0A na
~2min kazdy... (z tym 1A byl juz problem, bo napiecie przekraczalo
14.7 i ladowarka sama obnizala na 0.9)
http://i52.tinypic.com/fusyky.jpg
Czyli policzmy cos w stylu oporu przy ladowaniu:
0.1A wymaga napiecia 12.25
1A wymaga 14.7
czyli na tym oporze mamy spadek napiecia 2.45V przy 0.9A, co daje
2.72omy, czyli ~88 razy wiekszy, niz przy ladowaniu...
tuz po wyjeciu aku zrobilem jeszcze jeden test - podpiolem go pod
naladowany aku z samochodu przez amperomierz (Metex M-3620) na
zakresie 20A - przy roznicy napiec ~1V prad ladowania wynosil 0.3A
Jesli dalej uwazasz, ze ten aku (w obecnym stanie naladowania) da sie
ladowac pradem wiekszym niz 1A nie przekraczajac napiecia 14.7 to
napisz jak - bardzo chetnie sprawdze ;) (mam do dyspozycji 2 mierniki
uniwersalne, ww ladowarke, aku w samochodzie...)
WS
PS. Jesli chcesz pisac o jakims impulsowym ladowaniu, to wez pod
uwage , ze jesli max prad bedzie wiekszy, to sredni juz nie (albo
napiecie srednie tez wzrosnie ponad limit)
-
283. Data: 2010-12-15 00:17:23
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> On 10 Gru, 00:13, "kogutek" <k...@o...pl> wrote:
>
> > Nie moge wierzyc w nieprawde. Udowodnij to uwierze. Nie udowodnisz bo nie masz o
> > tym zielonego pojecia.
>
> No coz, producenci nie podaja danych z ktorych mozna to od reki
> policzyc... Ale kazdy, kto polaczyl kablami rozruchowymi dwa aku: full
> naladowane i rozladowane tak, ze nie kreci sam zauwazy, ze opor obu
> nie moze byc "prawie" zero :)
>
> Doladowywanie aku to u mnie raczej przypadek (wszystkie dzialaja bez
> tego po kila lat), ale ze wzgledu na pogode w tym roku nie pojechalem
> na motomikolaje ;) wiec moge doladowac aku motocyklowe...
>
> Test: Varta YTX9-BS 8Ah, 80A (EN)
>
> liczac opor przy rozruchu twoja metoda: R=2.5V/80A=0,031oma
>
> a co sie dzieje przy ladowaniu?
>
> podpiety pod ladowarke RC-Power BC-6 daje taki sliczny wykres na
> kompie (musialem posklejac kilka, bo po zmianie pradu ladowania
> zaczyna rysowac od czasu 0)
>
> Test polegal na ustawieniu pradu ladowania 0.1 0.2 0.4 0.8 1.0A na
> ~2min kazdy... (z tym 1A byl juz problem, bo napiecie przekraczalo
> 14.7 i ladowarka sama obnizala na 0.9)
>
> http://i52.tinypic.com/fusyky.jpg
>
> Czyli policzmy cos w stylu oporu przy ladowaniu:
>
> 0.1A wymaga napiecia 12.25
> 1A wymaga 14.7
>
> czyli na tym oporze mamy spadek napiecia 2.45V przy 0.9A, co daje
> 2.72omy, czyli ~88 razy wiekszy, niz przy ladowaniu...
>
>
> tuz po wyjeciu aku zrobilem jeszcze jeden test - podpiolem go pod
> naladowany aku z samochodu przez amperomierz (Metex M-3620) na
> zakresie 20A - przy roznicy napiec ~1V prad ladowania wynosil 0.3A
>
> Jesli dalej uwazasz, ze ten aku (w obecnym stanie naladowania) da sie
> ladowac pradem wiekszym niz 1A nie przekraczajac napiecia 14.7 to
> napisz jak - bardzo chetnie sprawdze ;) (mam do dyspozycji 2 mierniki
> uniwersalne, ww ladowarke, aku w samochodzie...)
>
> WS
>
> PS. Jesli chcesz pisac o jakims impulsowym ladowaniu, to wez pod
> uwage , ze jesli max prad bedzie wiekszy, to sredni juz nie (albo
> napiecie srednie tez wzrosnie ponad limit)
>
>
>
>
>
>
Zapomniales ze prostownik do ladowania akumulatora ma opornosc wewnetrzna i
wyciagnales zle wnioski. Wez naladowany akumulator zlozony nie s 6 a z 7 cel.
Taki akumulator bedzie mial napiecie troche powyzej 15V ( teoretycznie bo
praktycznie troche mniej niz 15V). I podlacz do niego rozladowny ( ok 12V)
akumulator zlozony z 6 cel. I wtedy zmierz prad ladowania. Inny miernik
potrzebujesz do pomiaru. W metexie przepali sie bezpiecznik. Taki amperomierz do
500A bedzie w sam raz. Wyobraz sobie sytuacje w ktorej odlączyles od alternatora
ten gruby kabel idacy do instalalcji i zamast niego podlązcyles jakies
obciazenie. Umowmy sie ze to zarowka ktora sie nie przepala. Pomin ze moze sie
wzbudzic na magnetuzmie szczatkowym. Silnik samochodzie pracuje, alternator sie
kreci. Zarowka nie swieci. Podajesz teraz pelne napiecie na uzwojenie
wzbodzania. Zarowka zaczyna swiecic. Napiecie na niej jest duzo wyzsze niz
14,5V. Jak duze zalezy od konstrukcji alternatora. To moze byc dwadziescia klka
woltow. Wylaczasz napiecie wzbudzania. Zaroka gasnie. Regulator napiecia jest
regulatorem dwustanowym. Jak napiecie jest nizsze niz 14,5V podaje pelne
napiecie na uzwojenie wzbudzania. Jak pzrekroczy 14,5V to wylacza napiecie
wzbudzania. Jest tam pewna histereza. To znaczy ze powtornire wlaczy napiecie
wzbudzania jak napiecie spadnie o kilkaset miliwoltoew ponizej napiecia przy
ktorym wylaczyl. Jesli zamiast Ciebie bedzie wlaczal i wylaczal napiecie
wzbudzania regulator to na wyjsciu alternatora bedzie srednie napiecie na
poziomie ustalonym pzrez regulator chociaz jak bys poaptrzyl na oscyloskopie to
na zarowce bedzie maksymalne napiecie jakie daje alternator ale nie caly czas
tylko pzrez krotkie odcinki czasu. Om bedzie wieksze obciazenie alternatora tym
odcinki czasu w jakich jest wlaczone napiecie wzbudzania beda w stosunku do
odcinkow czasu kiedy jest wylaczone napiecie wzbudzania coraz dluzsze. To nic
innego jak PWM. Jedynie w granadach jest liniowy regulator napiecia. Tak jeden z
grupowiczo napisal. Inna sprawa ze to bzdura. Ale jak napisal to chyba wie co
pisal. I teraz pytanie. Dlaczego akumulator na ktorego zaciskach pojawiaja sie
impulsy o napieciu duzo wyszym niz 14,5V nie gazuje? Sprobuj sam na nie
odpowiedziec.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
284. Data: 2010-12-15 00:36:10
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: WS <L...@c...pl>
On 15 Gru, 00:17, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:
> Zapomniales ze prostownik do ladowania akumulatora ma opornosc wewnetrzna i
> wyciagnales zle wnioski.
Nie zapomnialem - napiecia sa mierzone na wyjsciu (czyli na klemach
aku) Twierdzisz, ze prawo Ohma nie dizlala tutaj? Ten zasilacz, to
procesorowa ladowarka aku (Pb podpinalem pierwszy raz, bo szkoda
zabawy - mam taki wlasnej prod. - duze trafo z odczepami co ~0.5.v + 4
diody) - utrzymuje zdany prad (badz napiecie) do 5A max, czyli
zachowuje sie jak zasilacz stabilizowany, czyli zrodlo o oporze
0omow...
-
285. Data: 2010-12-15 01:00:18
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: WS <L...@c...pl>
On 15 Gru, 00:17, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:
> Wez naladowany akumulator zlozony nie s 6 a z 7 cel.
> Taki akumulator bedzie mial napiecie troche powyzej 15V ( teoretycznie bo
> praktycznie troche mniej niz 15V). I podlacz do niego rozladowny ( ok 12V)
> akumulator zlozony z 6 cel. I wtedy zmierz prad ladowania. Inny miernik
> potrzebujesz do pomiaru. W metexie przepali sie bezpiecznik. Taki amperomierz do
> 500A bedzie w sam raz.
OK, tylko troche to zmodyfikuje, bo extra jednej celi nie uda sie
podpiac (wszystkie aku zamkniete praktycznie hermetycznie...)
Podepne pod aku samochodowe + odpale silnik, czyli 14.5V bedzie, moc
tez odpowiednia???
I zaloze sie, ze bezpiecznika w mierniku wymienial nie bede ;)
Mam nagrac film, czy wystarczy podac dane odczytane z miernika? ;)
WS
PS. Kazde aku ktore posiadam laduje sie podpinajac napiecie ewidentnie
wyzsze niz jego SEM. A mam tego troche (NiMH, LiPo... )
-
286. Data: 2010-12-16 00:42:16
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: WS <L...@c...pl>
On 15 Gru, 00:17, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:
> Wyobraz sobie sytuacje w ktorej odl czyles od alternatora
> ten gruby kabel idacy do instalalcji i zamast niego podl zcyles jakies
> obciazenie. Umowmy sie ze to zarowka ktora sie nie przepala. Pomin ze moze sie
> wzbudzic na magnetuzmie szczatkowym. Silnik samochodzie pracuje, alternator sie
> kreci. Zarowka nie swieci. Podajesz teraz pelne napiecie na uzwojenie
> wzbodzania. Zarowka zaczyna swiecic. Napiecie na niej jest duzo wyzsze niz
> 14,5V. Jak duze zalezy od konstrukcji alternatora. To moze byc dwadziescia klka
> woltow. Wylaczasz napiecie wzbudzania. Zaroka gasnie. Regulator napiecia jest
> regulatorem dwustanowym. Jak napiecie jest nizsze niz 14,5V podaje pelne
> napiecie na uzwojenie wzbudzania. Jak pzrekroczy 14,5V to wylacza napiecie
> wzbudzania. Jest tam pewna histereza. To znaczy ze powtornire wlaczy napiecie
> wzbudzania jak napiecie spadnie o kilkaset miliwoltoew ponizej napiecia przy
> ktorym wylaczyl. Jesli zamiast Ciebie bedzie wlaczal i wylaczal napiecie
> wzbudzania regulator to na wyjsciu alternatora bedzie srednie napiecie na
> poziomie ustalonym pzrez regulator chociaz jak bys poaptrzyl na oscyloskopie to
> na zarowce bedzie maksymalne napiecie jakie daje alternator ale nie caly czas
> tylko pzrez krotkie odcinki czasu. Om bedzie wieksze obciazenie alternatora tym
> odcinki czasu w jakich jest wlaczone napiecie wzbudzania beda w stosunku do
> odcinkow czasu kiedy jest wylaczone napiecie wzbudzania coraz dluzsze. To nic
> innego jak PWM. Jedynie w granadach jest liniowy regulator napiecia. Tak jeden z
> grupowiczo napisal. Inna sprawa ze to bzdura. Ale jak napisal to chyba wie co
> pisal. I teraz pytanie. Dlaczego akumulator na ktorego zaciskach pojawiaja sie
> impulsy o napieciu duzo wyszym niz 14,5V nie gazuje? Sprobuj sam na nie
> odpowiedziec.
i tu tez musze stwierdzic, ze mijasz sie z prawda ;)
1.>Dlaczego akumulator na ktorego zaciskach pojawiaja sie
> impulsy o napieciu duzo wyszym niz 14,5V nie gazuje?
Jesli pojawiaja sie takie impulsy, to czysty przypadek :) i ich czas
trwania jest ~zero, czyli moc dostarczona takimi impulsami wynosi
praktycznie zero
Gdyby trwaly "dluzej", to aku by sie przeladowal/zagotowal...
Zeby sprawdzic to max napiecie (oscyloskopu nie chce mi sie pozyczac)
zrobilem kolejny eksperyment: podlaczylem do zaciskow aku przy
odpalonym silniku kondensator (2200uF/25V) szeregowo przez diode +
woltomierz na kondensator
Kondensator powinien naladowac sie do maksymalnego napiecia na
zaciskach. Co wyszlo? ~14V czyli 14.5 nap. ladowania minus spadek
~0.6V na diodzie...
I co ty na to? gdzie te "20V" czy wiecej. Jesli moja dioda jest za
wolna ;) (prostownicza 1n4005) to jakas Schottky'ego tez znajde w
szufladzie ;)
A jak wyglada to napiecie na oscyloskopie mozesz zobaczyc np. tu:
http://www.zkue.ime.pw.edu.pl/download/diagnostyka_a
lternatora.pdf
4. Katalog przebiegów wzorcowych strona 21
a dlaczego tak a nie wg twojej "teorii"?
to, ze regulator jest dwustanowy, nie oznacza, ze generuje napiecie
wzbudzenia o przebiegu prostokatnym i alternator daje max napiecie
albo zero (bo jest to obciazenie o charakterze silnie indukcyjnym i
napiecie narasta i zanika "stopniowo"), a reguator dba o to, zeby
odciac wzbudzenie, zanim napiecie na wyjsciu za bardzo wzrosnie...
wykresy dal sredniego napiecia sa np. tu:
http://www.zkue.ime.pw.edu.pl/public_html/jarek/Diag
nostyka/INSTALAC/Instalacja.pdf
WS
-
287. Data: 2010-12-16 03:04:55
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
>
> wykresy dal sredniego napiecia sa np. tu:
>
http://www.zkue.ime.pw.edu.pl/public_html/jarek/Diag
nostyka/INSTALAC/Instalacja.pdf
>
> WS
>
Proponuje Ci przerobienie rozdziału trzeciego z lnka ktorego zostawilem. Jak
przerobisz to bedziesz wiedzial dlaczego oscylogram z pierszego pdfa pokazujacy
sprawny alternator jest nieprawidlowy jesli idzie o alternator pracujacy w
samochodzie ze sprawnym regulatorem napiecia. A jest prawidlowy pzry innym typie
regulatora napiecia. Niestety takie regulatory napiecia z wyjatkiem granady nie
sa uzywane w samochodach. Nie sa uzywane rowiez regulatory mechaniczne. Z punktu
widzenia regulacji napiecia powinny byc dokladniejsze bo sa trojstanowe. Ale nie
byly bo byly mechaniczne. W calej rozciaglosci popieram pomysl przeprowadzenia
eksperyentu ktory opisales. Jeden pelnosprawny akumulator jest w samochodzie.
Silnik pracuje. Tak ze dwie minuty na srednich obrotach niech popracuje.
Napiecie w instalacji pownno się w takim czasie ustalic na poziomie jakie
wymusza regulator napiecia. Drugiego akumulatora nie musisz specjalnie
rozladowywac. Wystarczy ze bedzie po nocy po dwoch trzech odpaleniach. Ale jak
tylko silnik odpali to od razu wylaczaj. Żeby go nie naladoac. Wtedy podlacz
jeden porzadny kabel rozruchow do obydu minosow. A drugim polacz plusy, z tym
ze w szereg daj swojego metexa ustawionego na pomiar pradu na najwiekszym
zakresie. Oczywiscie jaki prad poplynie nie bedziesz w stanie zmierzyc.
Wczesniej pzrepali sie bezpiecznik w mierniku. Mozesz zrobic zdjecie tego
pzrepalonego bezpiecznika.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
288. Data: 2010-12-16 21:00:54
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: WS <L...@c...pl>
On 16 Gru, 03:04, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:
> W calej rozciaglosci popieram pomysl przeprowadzenia
> eksperyentu ktory opisales. Jeden pelnosprawny akumulator jest w samochodzie.
> Silnik pracuje. Tak ze dwie minuty na srednich obrotach niech popracuje.
> Napiecie w instalacji pownno się w takim czasie ustalic na poziomie jakie
> wymusza regulator napiecia. Drugiego akumulatora nie musisz specjalnie
> rozladowywac. Wystarczy ze bedzie po nocy po dwoch trzech odpaleniach. Ale jak
> tylko silnik odpali to od razu wylaczaj. Żeby go nie naladoac. Wtedy podlacz
> jeden porzadny kabel rozruchow do obydu minosow. A drugim polacz plusy, z tym
> ze w szereg daj swojego metexa ustawionego na pomiar pradu na najwiekszym
> zakresie. Oczywiscie jaki prad poplynie nie bedziesz w stanie zmierzyc.
> Wczesniej pzrepali sie bezpiecznik w mierniku. Mozesz zrobic zdjecie tego
> pzrepalonego bezpiecznika.
No wiec zrobilem test (jakos nie przestraszylem sie nawet tego, ze
miernik przy konektorze 20A ma podpis na czerono "UNFUSED", a miernik
ten bardzo lubie :) )
Rozladowalem jeszcze to aku do 11V (zarowka 35W/12V przez jakies
45minut, czyli ponad 2Ah - cwierc jego pojemnosci!)
Polaczylem minusy kablem rozruchowym 2.5m 700A (pozdrawienia dla
Chinczykow, ktrzy nie zalowali farby piszac na opakowaniu to 700 : )
Plusy przez amperomierz kablami z miernika (innych nie mialem jak
podpiac, ale w koncu ma zakres do 20A),
obroty w samochodzie troche ponad 2kRPM (lancuchy + 5l plynu do
spryskiwaczy na pedal gazu, pod pedalem miotla do sniegu, zeby nie
bylo na czerwonym bez chlodzenia)
No i nagralem sobie film... (mialem tez woltomierz na zaciskach
ladowanego aku, ale odczytac z filmu sie nie da - odbijaklo sie
swiatlo)
Efekt:
czas na filmie [min:sek] - prad ladowania [A]
1:18 16,58
1:20 13,87
1:24 12:45
1:28 11,56
1:34 10:73
1:40 10:30
1:50 9,93
2:00 9,67
2:10 9,51
2:20 9,36
i tu odlaczylem, bo szkoda mi troche bylo ladowac aku pradem ponad 1C
(jak widac mocno rozladowany akumulator lepiej podladowac
prostownikiem niz np. odpalac na kablach...)
No i? Dalej uwazasz, ze aku laduje sie pelna moca alternatora? (w tym
wypadku byl alternator sporo wiekszy niz w motocyklu, w koncu moto ma
aku 8Ah, astra 45Ah)
WS
-
289. Data: 2010-12-17 01:35:07
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> On 16 Gru, 03:04, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:
> > W calej rozciaglosci popieram pomysl przeprowadzenia
> > eksperyentu ktory opisales. Jeden pelnosprawny akumulator jest w samochodzie.
> > Silnik pracuje. Tak ze dwie minuty na srednich obrotach niech popracuje.
> > Napiecie w instalacji pownno siê w takim czasie ustalic na poziomie jakie
> > wymusza regulator napiecia. Drugiego akumulatora nie musisz specjalnie
> > rozladowywac. Wystarczy ze bedzie po nocy po dwoch trzech odpaleniach. Ale jak
> > tylko silnik odpali to od razu wylaczaj. ¯eby go nie naladoac. Wtedy podlacz
> > jeden porzadny kabel rozruchow do obydu minosow. A drugim polacz plusy, z tym
> > ze w szereg daj swojego metexa ustawionego na pomiar pradu na najwiekszym
> > zakresie. Oczywiscie jaki prad poplynie nie bedziesz w stanie zmierzyc.
> > Wczesniej pzrepali sie bezpiecznik w mierniku. Mozesz zrobic zdjecie tego
> > pzrepalonego bezpiecznika.
>
> No wiec zrobilem test (jakos nie przestraszylem sie nawet tego, ze
> miernik przy konektorze 20A ma podpis na czerono "UNFUSED", a miernik
> ten bardzo lubie :) )
>
> Rozladowalem jeszcze to aku do 11V (zarowka 35W/12V przez jakies
> 45minut, czyli ponad 2Ah - cwierc jego pojemnosci!)
>
> Polaczylem minusy kablem rozruchowym 2.5m 700A (pozdrawienia dla
> Chinczykow, ktrzy nie zalowali farby piszac na opakowaniu to 700 : )
> Plusy przez amperomierz kablami z miernika (innych nie mialem jak
> podpiac, ale w koncu ma zakres do 20A),
> obroty w samochodzie troche ponad 2kRPM (lancuchy + 5l plynu do
> spryskiwaczy na pedal gazu, pod pedalem miotla do sniegu, zeby nie
> bylo na czerwonym bez chlodzenia)
> No i nagralem sobie film... (mialem tez woltomierz na zaciskach
> ladowanego aku, ale odczytac z filmu sie nie da - odbijaklo sie
> swiatlo)
>
> Efekt:
>
> czas na filmie [min:sek] - prad ladowania [A]
>
> 1:18 16,58
> 1:20 13,87
> 1:24 12:45
> 1:28 11,56
> 1:34 10:73
> 1:40 10:30
> 1:50 9,93
> 2:00 9,67
> 2:10 9,51
> 2:20 9,36
> i tu odlaczylem, bo szkoda mi troche bylo ladowac aku pradem ponad 1C
> (jak widac mocno rozladowany akumulator lepiej podladowac
> prostownikiem niz np. odpalac na kablach...)
>
> No i? Dalej uwazasz, ze aku laduje sie pelna moca alternatora? (w tym
> wypadku byl alternator sporo wiekszy niz w motocyklu, w koncu moto ma
> aku 8Ah, astra 45Ah)
>
> WS
>
>
>
>
Esperyment Ci się udal. Potwierdzil wszysko co napialem. Akumulatror o 4 razy
mniejszej pojemnosci ma 4 razy wieksza opornosc wewnetrzna. 16 x 4 = 64. Wez
akumulator o zblizonej pojemnosci i zmierz jeszcze raz a pzrekonasz sie ze mam
racje. W zasadzie to Ty juz wiesz ze mam racje. Jeszcze sie droczysz. Skoda ze
nie podales jakie plynely prady do minuty i osiemnastu sekund.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
290. Data: 2010-12-17 09:28:12
Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
Od: WS <L...@c...pl>
On 17 Gru, 01:35, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:
> Esperyment Ci si udal. Potwierdzil wszysko co napialem. Akumulatror o 4 razy
> mniejszej pojemnosci ma 4 razy wieksza opornosc wewnetrzna. 16 x 4 = 64. Wez
> akumulator o zblizonej pojemnosci i zmierz jeszcze raz a pzrekonasz sie ze mam
> racje. W zasadzie to Ty juz wiesz ze mam racje. Jeszcze sie droczysz. Skoda ze
> nie podales jakie plynely prady do minuty i osiemnastu sekund.
e... juz mi sie nie chce ;)
pisales, ze zwiekszenie mocy alternatora ma wplyw na czas
(do)ladowanai aku, bo laduje max pradem jaki daje (czyli alternator
pracuje na mocy max), wiec "zwiekszylem" alternator ~5x
Mial sie spalic bezpiecznik(miernik)...
Dalem ci link do przebiegow na oscyloskopie, to mowisz, ze nie taki
regulator i... odsylasz do opisu takiego samego :)
do 1:18 (jak latwo sie domyslic) prad byl zero, wtedy wlaczylem "+"
ladowania do aku samochodowego, a nie chcialo mi sie przeliczac czasu
(na wypadek gdybys np. chcial zrzuty ekranu z filmu wraz z
czasem :) )
Wymysliles sobie modele typu "aku to idealne zrudlo pradu z
opornikiem 0.01oma, alternator to "czarna skrzynka", ktorej jesli na
wejscie (wzbudz.) damy +14V to na wyjsciu w czasie zero mamy max
napiecie, jak damy 0, to od razu ono zanika..., tylko, proste
doswiadczenie z kondenstaorem i dioda wykazalo, ze nic takiego nie
wystepuje...
WS