eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMagister Inżynier elektronik › Re: Magister Inżynier elektronik
  • Data: 2013-04-20 12:34:33
    Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
    Od: Mario <m...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-04-18 13:28, Honza pisze:
    > W dniu 2013-04-18 08:21, Dariusz Dorochowicz pisze:
    >> W dniu 2013-04-17 19:40, Honza pisze:
    >>
    >>> Tylko ze Wiekszosc dobrych wzmacniaczy estradowych wlasnie zbudowana
    >>> jest na lampach panie docent wlasnie dlatego ze dotad nie udalo sie
    >>> wyeliminowac znieksztalcen od tranzystorow.
    >>
    >> Panie student. Napisz pan jeszcze, co to jest "dobry", kryteriów jest
    >> dużo.
    >> Bo jeżeli chodzi o "dobre brzmienie", to się zastanów dlaczego one mają
    >> "dobre brzmienie", a inne tego nie maja? Ja tylko podpowiem, że na
    >> lampach masz generalnie sporo parzystych harmonicznych, które są
    >> odbierane jako "przyjemniejsze dla ucha". Na dobrych wzmacniaczach
    >> tranzystorowych (pracujących w klasie AB) generalnie masz zniekształceń
    >> znacznie mniej w ogóle, ale dominują w nich harmoniczne nieparzyste. No
    >> i w ogóle, to sprawdź poziom zniekształceń. Powiedz, dlaczego fuzz na
    >> diodach germanowych brzmi lepiej niż na krzemowych, nie wspominając już
    >> o tak oczywistym rozwiązaniu jak użycie komparatora. To nie o
    >> wyeliminowanie zniekształceń chodzi, ale o ich wprowadzanie w
    >> odpowiedniej ilości i charakterze. Taki "dobry wzmacniacz lampowy" jest
    >> po prostu instrumentem, i tak należy go traktować. Kiedyś mówiło się
    >> nawet o wzmacniaczach tranzystorowych z celowo wprowadzanymi
    >> nieliniowościami "typu lampowego". To się chyba w sumie nie przyjęło -
    >> jak już ktoś chciał wydawać kasę na "dobry wzmacniacz lampowy", to
    >> głupio byłoby kupować tranzystorowy udający lampowy. W sumie to i tak
    >> jest coś z pogranicza audiocośtamhiperduper, tyle, że tu wzmacniacz jest
    >> częścią systemu (instrument-wzmacniacz-głośnik) tworzącego dźwięk, więc
    >> uzasadnienie użycia w sumie kiepskiego wzmacniacza widzę. Dalej w torze
    >> akustycznym już nie ma żadnego uzasadnienia dla użycia technologii
    >> lampowej.
    >> Co innego w.cz dużej mocy - tu póki co lampy są niezastąpione, ale zanim
    >> do lamp się dojdzie, trochę trzeba posiedzieć nad innymi tematami. Lampy
    >> przy tym to pikuś.
    >>
    >> Pozdrawiam
    >>
    >> DD
    >
    >
    > Mnie uczono ponad 20 lat temu ze niestety ale kazdy wzmacniacz
    > tranzystorowy wprowadza znieksztalcenia TIM, natomiast wolne od tej wady
    > sa wzmacniacze lampowe i to jest dla mnie pewnik.
    >

    To kiepsko cię uczono. Zniekształcenia TIM wprowadza ujemne sprzężenie
    zwrotne a nie wzmacniacz tranzystorowy. A jego wielkość zależy od pasma
    przenoszenia. 20 lat temu było znacznie gorsze niż teraz.

    --
    pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: