eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypieszy vs osobówka › Re: pieszy vs osobówka
  • Data: 2015-05-20 18:12:21
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
    On Tue, 19 May 2015, J.F. wrote:
    >> W Anglii ... piesi maja pierwszenstwo i to widac, ale wedle
    >> przepisow
    >> to chyba tylko na niektorych przejsciach. A jak sie kiedys
    >> usilowalem
    >> doczytac w przepisach, to cos nie moglem - zlikwidowali ?

    >Nie tak.
    >O "praktyce stosowania" decyduje karalność lub niekaralność danego
    >zachowania.

    Nie tylko, zwyczaj jest zwyczaj.

    Ale ja o tym, ze Angole maja duzo rodzajow przejsc (zebra, tukan,
    pelikan), a do ustawy trudno dotrzec.

    > Nie to, czy czegoś nie wolno (np. wchodzić pod niezatrzymany
    >pojazd), lecz JAKA JEST ZA TO KARA.
    >(gdzieś ostatnio widziałem flejm o "prawdziwych Niemcach"
    >i przestrzeganiu przepisów mimo braku kary - tu to było,
    >czy gdzie indziej?)

    Moglo byc i tu. Np dawniej, mandaty byly u nich umiarkowane, i
    jadacych szybko nie brakowalo. Takie tam np 200/100 na autostradzie.
    Ale o dziwo jak gdzies byl remont i 80, to wszyscy jechali 80.

    Mandaty nadal maja umiarkowane, ale punkty i zabieranie PJ ich
    wychowalo - teraz przekraczaja mniej :-)

    >z czasem widzę że "luki" między zakazem a karą to jest całkiem
    >sensowne rozwiązanie!

    > Klasyka - brak kary za wchodzenie na "czerwonym przy pustej
    >drodze". Mimo zakazu, mandatu nie ma (ale nie ma wątpliwości
    >kto jest winien "w razie gdyby", i to jest główna zaleta "zakazu
    >bez kary"!

    Ale to mozna tez sformulowac "dopusza sie pod warunkiem ..."

    >- takich zakazów powinno być więcej, np. przy
    >przejeżdżanie linii ciągłej przy wyprzedzaniu pojazdów
    >"ażurowych")

    Rowerow, ciagnikow i pjazdow wolnobieznych ...

    Z drugiej strony ... jak tam kierowca z rzadka zaplaci 200zl za
    przekroczenie ciaglej, to wielkiego nieszczescia nie bedzie, a
    zapamieta przepis lepiej :-P

    > Klasyka druga - mandaty dla pieszych "za wtargiwanie" oraz
    >brak mandatów dla kierowców za niezmniejszanie prędkości przed
    >przejściem w .pl, tudzież odwrotna praktyka "tam".

    Bo to durny przepis z tym zwalnianiem, bez okreslenia do ilu.
    Na podobnej zasadzie musieli zniesc w Montanie nieograniczanie
    predkosci.

    > Skutek taki, że "tam" kierowca z góry wie "dlaczego" (sąd będzie
    >wyrażał pretensje w razie wypadku), a u nas nie (bo kto konwencję
    >czytał, oprócz grupowiczów?), zawsze jechał i zawsze piesi
    >"niewtargiwali" (z obawy o życie, ale również obawy o mandat).

    No nie wiem - policjantow ktorzy by pilnowali niewtargiwania, to nie
    widzialem.
    Policjantow wystawiajacych mandaty za wejscie na czerwonym to owszem.

    Piesi przepisow znac nie musza, ale rodzice ich uczyli, potem do szkol
    trafilo, jak sie przechodzi przez ulice..

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: