eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingSoftware warranties › Re: Software warranties
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.POSTED!not-for
    -mail
    From: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: Software warranties
    Date: Fri, 15 Jul 2011 21:49:06 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 108
    Message-ID: <ivq5jk$hre$1@news.onet.pl>
    References: <5...@u...googlegroups.com>
    <ivef8p$1rn$1@news.onet.pl> <iveg55$ar3$1@solani.org>
    <ivend0$2qd$1@news.onet.pl> <iveopc$ar3$4@solani.org>
    <iveran$jvn$1@news.onet.pl> <ivesh5$akp$1@speranza.aioe.org>
    <ivi7u8$c7n$1@news.onet.pl>
    <2...@g...googlegroups.com>
    <ivico7$vmc$1@news.onet.pl>
    <e...@k...googlegroups.com>
    <ivmpec$aiq$1@news.onet.pl> <ivmrvh$500$1@speranza.aioe.org>
    <ivn3ua$pnr$1@news.onet.pl> <ivn4b5$8m2$7@solani.org>
    <ivn519$u84$1@news.onet.pl> <ivnkfu$3rn$1@speranza.aioe.org>
    <ivnnjk$6lr$1@news.onet.pl> <ivnpj2$fqh$1@speranza.aioe.org>
    <ivns1s$jkg$1@news.onet.pl> <ivoulc$q5u$1@speranza.aioe.org>
    NNTP-Posting-Host: 89-74-40-231.dynamic.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1310759348 18286 89.74.40.231 (15 Jul 2011 19:49:08 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 15 Jul 2011 19:49:08 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; en-US; rv:1.9.1.16)
    Gecko/20101125 Thunderbird/3.0.11
    In-Reply-To: <ivoulc$q5u$1@speranza.aioe.org>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:191561
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2011-07-15 10:44, Stachu 'Dozzie' K. wrote:
    > Istotną informacją może być dla mechanika czy samochód miał bak
    > zatankowany do pełna czy tylko do połowy; konsument może nie wiedzieć że
    > to było istotne i tej informacji nie podać.

    Jednak zapytany o to zapewne tej informacji może udzielić. W przypadku
    zapytania konsumenta czy jego jądro posiada poprawkę x-y-z-1.4 zapewne
    pozostanie bez odpowiedzi.

    >> Miliony stopni swobody i żadnych informacji bądź błedne bo klient to
    >> przeciętny tumanista.
    > No popatrz. To zupełnie jak u mechanika samochodowego.

    Mechanik nie ma milionów stopni swobody. Samochody to dośc prymitywne
    urządzenie. Zdolniejszy absolwent zawodówki opisze jego działanie w 80%.

    >> Super. Masz setkę ludzi w helpdesku odpytujących "a czy na pewno włączył
    >> Pan drukarkę" za pare tysiecy / osoba. Żaden problem. Stać na to każdego.
    > Jeśli producent ma paręset tysięcy klientów, to raczej go stać. Jeśli
    > nie ma, to niepotrzebna mu setka ludzi na helpdesku.

    O nie nie. Kazio napisał zajefajna aplikację do bekania na iFona. Setki
    ludzi kupiło ją po $3.99 i okazało się że beka tylko trzy razy i zwisa
    na *niektorych* telefonach. Kazio ma do dyspozycji pół pokoju ktory
    dzieli z siostrą i telefon mamy. No dobra. Przesadzam. Ale czujesz
    problem małych wytworców?

    > Nie zrozumiałeś idei zwrotu. Klient, żeby skorzystać z tego prawa, musi
    > wykazać że produkt mu nie działa

    W przypadku odkurzacza to proste - nie konsumuje śmieci. W przypadku
    software ilośc elementow które mogą nie pasować jest ogromna i zawsze
    się coś znajdzie.

    > Jeśli problem jest
    > wyimaginowany, to zwrotu nie masz obowiązku przyjąć.

    Pewnie. Za to tracę czas i pieniądze na jego obsługę.

    > Albo też problem istnieje, a mimo to firma nie znika z rynku.

    Ależ przykład MS znakomicie pokazuje że nawet największe g... może
    przynosić miliardy dochodu. W informatyce jest za duzo monopolu w sensie
    informatycznym.

    > Chyba że producent nie przyjmuje, bo w warunkach technicznych nie było
    > ani słowa o ilości dokumentów, którą system jest w stanie obsłużyć.

    Kupiłeś coś bez czytania warunków? Znajomi prawnicy mają takie
    kretyńskie powiedzenie "nieznajomośc prawa szkodzi". Bardzo niechętnie
    je powtarzam rownież tutaj.

    > W życiu byś się nie domyślił że taka pierdoła może uniemożliwiać
    > korzystanie z systemu i że trzeba o nią zapytać przy kupowaniu (mimo że
    > na dobrą sprawę jest oczywista), chyba że wcześniej by cię ugryzła
    > w dupę.

    Wystarczy że ugryzła w dupę konkurencję.

    >> Bedą. Zawsze jest jakiś błąd. Błedy w większych programach wyłapują
    >> zarowno testy wewnątrzne jak równiez klienci. Tak to działa.
    > Owszem. Ale będą występować rzadko. Chyba że to duży system, ale wtedy
    > masz duży zespół i sporo zasobów, więc to rzadko i tak jesteś w stanie
    > obsłużyć.

    Utopia.

    >> Zdajesz sobie sprawę z tego co niesie za sobą "przepisanie"? Kilkaset
    >> osobo-lat, miliony zlotych, wylot z rynku, utrate klientów i tym podobne
    >> duperele?
    > Jak mówiłem, bywa że za błędy się płaci. Chyba że wolisz brnąć
    > w testowanie trzymając się aktualnych narzędzi i metodologii (byle
    > uzyskać zadowalającą jakość, która minimalizuje ryzyko wystąpienia
    > zgłoszenia reklamacyjnego).

    To nie ja wole. To scisła kalkulacja biznesowa. Przepisanie software
    kończy się częściej jego smiercią. Bo konkurencja tego nie robi.

    >> Ale sprzedawca może mieć obowiązek wynikający z umowy. Idziesz do
    >> takiego u ktorego możesz mieć to w umowie.
    > Ale sprzedawca nie ma obowiązku zobowiązywać się do takiego czegoś.

    Rynek go przymusi. Na tej zasadzie MediaMarkt przyjmuje zwroty na "bo
    tak". I wszyscy są zadowoleni.

    > Istotne jest że *sprzedawca nie jest do niczego zmuszony*, chyba że sam
    > dobrowolnie się zobowiąże.

    Przeciez gwarancja wlasnie go zmusi.

    >> Ale ten kolor menu to bug. Bo jest zawsze szare, ale jak się kliknie w
    >> czwartą opcję od gory to się robi białe. Bug i już. Istotny? Kto to oceni?
    > Arbitraż? Zupełnie na tych samych warunkach jak w innych gałęziach,
    > bo tam to *działa*?

    W wiekszym programie masz setki takich dupereli. Kto będzie sponsorował
    pierdzenie w stołki przy rozmowach o kolorze menu? Bo konkurencja może
    być złosliwa.

    >> Jasne, szczegolnie jak klient twierdzi że "jak tu się kliknie to się
    >> psuje" a u ciebie na 5 komputerach nie chce.
    > Jak nie chce, to znaczy że nie udało się odtworzyć problemu. Albo klient
    > uzupełni zgłoszenie, albo odrzucasz jako niekompletne i bezzasadne.
    > Popatrz, zupełnie jak w ticketach bugtrackera!

    Niezła jakośc pracy. W zasadzie mozna by napisać auto-responder który na
    kazdego maila z gwarancją napisze że "nie udało nam się odtworzyć bledu,
    spadaj na drzewo z gwarancją". OMG, jestem genialny.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: