eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 183

  • 51. Data: 2009-09-11 17:09:14
    Temat: Re: Test M9
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 11 Sep., 18:48, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote:
    > On 2009-09-11 11:33:45 +0200, XX YY <f...@g...com> said:
    >
    > > jakas rzadka edycja , a ze w sumie nieuzywany , znalazl sie ktos kto
    > > za aparat ponad 30-letni z jednym obiektywem zapalcil tyle ile dzisiaj
    > > kosztuje sredniej klasy aps-c .
    >
    > A za kolejne 30 lat sprzeda go jego syn i kupi sobie dom.


    w japoni z bambusa bardzo mozliwe.



  • 52. Data: 2009-09-11 17:19:37
    Temat: Re: Test M9
    Od: cichybartko <c...@g...com>

    XX YY pisze:
    > Emki byly drozsze od R i wiele innych srl -w - nie mialy takiego
    > szerokiego zestawu wymiennej optyki , nie byly tak uniwersalne jak
    > srl a jednak mimo ze drozsze je stosowano.
    > wlasnie z tego jednego jedynego wzgledu - dyskrecja pracy , wspaniala
    > jasna optyka , mozliwosc robienia zdjec w naturalnym oswietlniu -
    > wszedzie tam gdzie fotografowoi zalezalo by swoja obecnoscia i
    > aparatem nie rzucac sie w oczy otoczeniu. Robiac emka miales niemal
    > pewnosc ze w tych warunkach lepiej technicznie sie nie dalo.

    Popatrz na zdjęcia z Magnum i pokaż mi tam zdjęcia robione na dużej
    dziurze, prawie wszędzie głębia ostrości jest bardzo duża. A to chyba
    najdyskretniejsza agencja i wielu tam korzystało z dalmierzy. Ja Ci
    podałem jedne z czynników, jeden z wielu dlaczego wybierano ten sprzęt,
    możesz go zaakceptować bądź nie. W cale nie podważam wkładu tej firmy w
    rozwój fotografii. Ale z drugiej strony jestem daleki od zwiastowania
    jakiegoś przełomu na skutek ostatniej premiery Leica. I możemy zakończyć
    ten temat.


    --
    Pozdrawiam.
    Bartko.


  • 53. Data: 2009-09-11 17:22:22
    Temat: Re: Test M9
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 11 Sep., 17:06, de Fresz <d...@n...o2.pl> wrote:
    > On 2009-09-11 16:31:42 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
    >
    > >> Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,
    >
    > > Okej, od dziś nie komentuję największych bzdur wypisywanych przez tego
    > > pana ani kolejnego rzucania mięsem w ludzi, którzy mają inne zdanie.
    > > Niech głupota i chamstwo zwycięża, jak to w życiu.
    >
    > Nie o to chodzi. Raz że chwilami schodzisz w okolice jego poziomu, a
    > dwa - czasami to było czepianie na siłe. Prostować bzdury warto, bo
    > rosną z nich później legendy, ale jeśli się czepiać do formy, to samemu
    > warto jej pilnować.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > de Fresz

    chlopie co chcesz od mojego poziomu?
    to jest poziom w dyskusji teoretycznej dla JM nieosiogalny.

    nie wiem , moze sie juz troche pociagnal , ostatnio czytalem post jm
    ze 2 ,3 miesiace temu.

    szczyca sie niektorzy niby tym iz lapia mnie na pisaniu bzdur.
    to prosze podac dwie metyroryczne bzdury , ktore tutaj ostatnio
    popelnielem - z uzasadnieniem. chetnie sie czegos dowiem.




  • 54. Data: 2009-09-11 17:30:28
    Temat: Re: Test M9
    Od: cichybartko <c...@g...com>

    J.F. pisze:
    > Ale ja z tego wyciagnalem dalszy wniosek - nie dalo sie wyrobic nazwiska
    > przy pomocy tanich aparatow bez dalmierza, ktore byly w sklepach
    > wczesniej.
    > No chyba ze u nich nie bylo Druha czy Smieny 8 :-)

    Jak ktoś ma ochotę to nich przekopie archiwum fotografa niedzielnego na
    fotopolis.pl.

    >>>> podobnie było z wojskową kurtką M65 młodzi je kupowali nie dla
    >>>> fajnego look tylko że były tanie i bardzo trwałe.
    >>> Ja bym tam nie byl taki pewny co zadzialalo przy zakupie :-)
    >> A ja bym był daleki od kultu przedmiotu. Uważam że jest to narzędzie
    >> jak każde inne, przepaści między nim a resztą rynku zbytnio nie widzę.
    >
    > Ale tutaj to ja o kurtce .. mysle ze mlodziez na trwalosc patrzyla w
    > ostatniej kolejnosci.

    Tu mowa o latach 60/70 wtedy jeszcze nie było takiego bumu na militaria.
    Po prostu normalna trwała kurtka, w sam raz dla kogoś kto lubi się
    włóczyć wtedy jeszcze nie było epoko gore ;).

    > Natomiast co do aparatow .. czyzby jednak pewne minimum narzedzia bylo
    > potrzebne ?

    Zawsze jest jakieś minimum które wyznacza temat który chce się uchwycić.
    Choć osobiście uważam że większość amatorów cierpi nie na braki
    sprzętowe, a raczej leży u nich temat. Ale łatwiej jest powiedzieć sobie
    gdybym miał Leica to bym.... niż się przyznać że jeszcze kupę pracy
    trzeba wykonać a i to nie gwarantuje sukcesu.

    --
    Pozdrawiam.
    Bartko.


  • 55. Data: 2009-09-11 17:35:44
    Temat: Re: Test M9
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > Popatrz na zdjęcia z Magnum i pokaż mi tam zdjęcia robione na dużej
    > dziurze, prawie wszędzie głębia ostrości jest bardzo duża.


    a bo jest taka technika pracy w szybkiej fotografii reporterskiej ze
    ustawia sie w miara duza przyslone , odleglosc hiperfokalna , co
    pozwalalo na szybka i dyskretna prace bez manipulowania pierscieniem
    ostrosci.
    to tez sie robi powodow dyskrecji i szybkosci.

    ale co , z tego ze np reporterzy i nie tylko magnum - wlasciwie kazdy
    tutaj piszacy , kto kiedys w przeszlosci mial aparat z MF ze skala
    odleglosci - uzywali przymknietego obiektywu wynikaloby , ze nie mozna
    bylo uzywac leici w zlych warunkach oswietleniowych.?

    czemu ma sluzyc przywolanie magnum ?- temu ze sie myle twierdzac ze
    leica pozwalala na zdjecia w zlych warunkcha bez lampy ?
    apelowalem - zastanow sie jesli cos napiszesz zanim wyslesz.

    Na hiperfokalnej mogles pracowac z kazdym obiektywem nawet o jasnosci
    5,6.
    do zlych warunkow oswietleniowych potrzebujesz juz 2,0 i jasniejsze.

    .Cytowanie madrzejszych ma sens i to cudowan maniera , pod warunkiem
    ze przytaczaszt te cytaty rozszadnie.




    A to chyba
    > najdyskretniejsza agencja i wielu tam korzystało z dalmierzy. Ja Ci
    > podałem jedne z czynników, jeden z wielu dlaczego wybierano ten sprzęt,
    > możesz go zaakceptować bądź nie. W cale nie podważam wkładu tej firmy w
    > rozwój fotografii. Ale z drugiej strony jestem daleki od zwiastowania
    > jakiegoś przełomu na skutek ostatniej premiery Leica. I możemy zakończyć
    > ten temat.


    nigdy nie bylo tak , ze leica byla apartaem , ktory dostarczal zdjec o
    jakosci nieosiagalnej dla innych.
    Nie i tego tez nie spodziewam sie po M9

    Miala pewne cechy , ktore pozwolily na uzywanie tego aparatu , w
    warunkach kiedy stosowanie innych bylo bardziej uciazliwe lub z jakis
    wzgledow niewskazane.

    tyle jesli chcesz mozemy skonczyc.


  • 56. Data: 2009-09-11 18:19:59
    Temat: Re: Test M9
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
    > Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu.


    alez mnie to wcale nie przeszkadza.
    taka kolej rzeczy , mlodzi rzucaja wyzwania starszym jak moga i
    potrafia.
    jest paru , ktorzy przeczatali jakas instrukcje obslugi aparatu ,
    przejrzeli optycznych , kilka stron www i proboja dyskusji.
    a ze brak wiedzy merytorycznej i nie wszystko rozumieja , a do tego
    nie najlepsze wychowanie , wiec sie wkurzaja.
    Staja sie bezsilni , zaczynaja byc argonccy , rzucaja miesem.

    ja w odpowiedzi stosuje technike wzajemnosci , uzywam sformulowan tego
    samego pokroju.

    nie znajdziesz ani jednego postu , w ktorym zachowuje sie arogancko ,
    czy nieuprzejmie , albo rzucam miesem w stosunku do osob piszacych
    narmalnie bez zbednej agresji , czy prob obrazania.

    ale znajdziesz i tak bedzie w przyszlosci zawsze odpowiedzi z mojej
    strony adekwatne do tonu poprzednika.
    na argancje reaguje i reagowal bede rowniez arogancja .

    i tyle tak jest fair - jesli ktos sie tego nie domyslal to juz wie.


  • 57. Data: 2009-09-11 19:11:09
    Temat: Re: Test M9
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>

    XX YY pisze:
    >> Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
    >> Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu.
    >
    >
    > alez mnie to wcale nie przeszkadza.
    > taka kolej rzeczy , mlodzi rzucaja wyzwania starszym jak moga i
    > potrafia.
    > jest paru , ktorzy przeczatali jakas instrukcje obslugi aparatu ,
    > przejrzeli optycznych , kilka stron www i proboja dyskusji.
    > a ze brak wiedzy merytorycznej i nie wszystko rozumieja , a do tego
    > nie najlepsze wychowanie , wiec sie wkurzaja.
    > Staja sie bezsilni , zaczynaja byc argonccy , rzucaja miesem.

    "Wszystkieś rozumy zjadł - wypomnę to tobie
    czemuś ni jednego nie zostawił sobie?"


    >
    > ja w odpowiedzi stosuje technike wzajemnosci , uzywam sformulowan tego
    > samego pokroju.
    >
    > nie znajdziesz ani jednego postu , w ktorym zachowuje sie arogancko ,
    > czy nieuprzejmie , albo rzucam miesem w stosunku do osob piszacych
    > narmalnie bez zbednej agresji , czy prob obrazania.
    >

    "Ja jestem piękny, ja jestem silny, ja jestem mądry, ja jestem dobry. I
    ja to wszystko odkryłem!"




    --
    | Andrzej Libiszewski, JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 |
    | Computers don't make errors - What they do, they do on purpose. |
    | |


  • 58. Data: 2009-09-11 19:45:35
    Temat: Re: Test M9
    Od: "Krzychu" <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:h8dpdu$flc$1@news.onet.pl...
    > StaM pisze:
    >> On 11 Wrz, 16:03, "Krzychu" <a...@p...onet.pl> wrote:
    >>
    >>
    >>>> A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)
    >>> Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,
    >>
    >>> Krzychu
    >>
    >> Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
    >> Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu. Z przykroscia
    >> stwierdzam ze jest w dobrym tonie dowalic mu.
    >
    > No cóż nie wiem czy to problem ale niektórzy ludzie mają pewną wrażliwość
    > i trudno im przemilczeć pewne zachowania. Ale to norma, właśnie tak jak w
    > życiu, lepiej przemilczeć bo jeszcze się pobrudzę, bo jeszcze zarobią. Po
    > co się wychylać? Zobacz chociażby ten wątek, zacytowałem człowieka który
    > wypracował sobie jakąś pozycję w świecie fotografii, później opisałem fakt
    > jaki zaobserwowałem w dokumencie o żywej legendzie agencji Magnum. Zobacz
    > co dostałem:
    >
    >> a ja widze ze jestes mistrzem nie tylko glupich cytatiow ale i
    >> wlasnych glupawych wypowiedzi.
    >>
    >> dyskusja z takimi teoretykami to absolutna strata czasu.
    >
    > i uważasz że to jest dyskusja? Zobacz tam słowa i obserwacja ludzi z
    > pozycją, przeciwko komu? Anonimowej postaci która wielokrotnie wprowadzała
    > ludzi w błąd (hasła takie jak hybryda rulez, albo o naświetlaniu na
    > histogram) plus dyskusyjny dorobek jak na tyle lat działania w branży. A
    > najbardziej mnie rozbawiło to czepianie się cytatów przez osobę która
    > notorycznie powoływała się na tajemnicze pisemka z Niemiec. Itd. można by
    > pisać w nieskończoność.
    >
    > --
    > Pozdrawiam.
    > Bartko.

    Chyba się znowu wtrące bo akurat ten watek czytałem dokładnie i to co
    piszesz to manipulacja. To co zacytowałeś powyżej to odpowiedź XXYY po tym
    jak go zaatakowałeś w niewybredny sposób, może zacytuję:

    "Dla mnie to po prostu narzędzie jak każde tylko że z masą dorobionej
    ideologi. Na pewno nie ideał, koniec tematu. Co do podpierania się
    autorytetami, to cóż wole cytat niż teoretyzowanie i bzdury jakie są
    typowe dla twojej osoby, już tyle razy się skompromitowałeś że nawet
    statystyki grupy się w tym pogubiły ;)."

    Nie wiem skąd się bierze ta agresja części piszących na grupie i to nawet w
    stosunku do wypowiedzi XX YY, które są merytoryczne i neutralne
    emocjonalnie. I żeby to jeszcze były rzeczowe argumenty w dyskusji a tu
    królują wypowiedzi ad personam.
    Grupy nie czytam od dawna ani "od deski do deski" więc może czegoś nie wiem,
    tym niemniej dle mnie coś tu jest nie tak. Nie rozumiem Janka, ktorego swoją
    drogą cenię za wypowiedzi merytoryczne na różne zresztą tematy, nie tylko
    fotograficzne, ale jego frustracji w stosunku do XX YY nie pojmuję. A może
    wy się znacie osobiście?

    Pozdrawiam i życzę więcej luzu wszystkim na grupie. A koledzy XX YY i Janko
    to może powinni razem obalić jakąś flaszkę ;-)
    Krzychu


  • 59. Data: 2009-09-11 20:01:03
    Temat: Re: Test M9
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Krzychu pisze:
    > Grupy nie czytam od dawna ani "od deski do deski" więc może czegoś nie
    > wiem, tym niemniej dle mnie coś tu jest nie tak.

    A no widzisz, a lista jest długa, sięga lat i nie dotyczy tylko mnie.
    Ale jak mówiłem, nie wracam do tego i zaczynam od dziś ignorować tego
    osobnika. Zresztą większość wartościowych osób, które tu piszą, ma go od
    dawna niewidocznego w czytnikach.

    > Pozdrawiam i życzę więcej luzu wszystkim na grupie. A koledzy XX YY i
    > Janko to może powinni razem obalić jakąś flaszkę ;-)

    Są tacy ludzie, z którymi flaszki nie da się obalić i absolutnie nie ze
    względu na przeszłość, którą wybaczyć można, ale całkowicie
    przewidywalną przyszłość. Obyś znał takich w życiu jak najmniej.
    A jako ciekawostkę - byli już chętni by po dobroci poprowadzić dialog z
    owym kimś. Też zostali sprowadzeni do parteru.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /pokaż mi swe zdjęcia, a powiem ci, czy możemy pogadać o aparatach/


  • 60. Data: 2009-09-11 20:07:03
    Temat: Re: Test M9
    Od: "Krzychu" <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "nb" <n...@n...net> napisał w wiadomości
    news:h8btiv$b9r$1@news.dialog.net.pl...
    > at Thu 10 of Sep 2009 21:27, XX YY wrote:
    >
    > ...
    >> ostatnia leice pozbylem sie przed ok 2 laty - byl to wlasciwie
    >> leicaflex olimpic z 74 roku ( moze 72 nie pamietam juz , kiedy baly
    >> olimpiada w niemczech - czarny wrzesien , kto pamieta ? )
    >
    > Dosyć długo żyję, przeszłość zlewa się w jakąś magmę,
    > ale kamienie milowe - cezurki, są wyraźne i, być może,
    > tylko to będę pamiętać nie pamiętając czegokolwiek innego...
    >
    > Powracając do baranów... TA olimpiada to 1972,
    > a w 1974 (również w Mnichowie i to może mylić) była piłka
    > kopana nogami i gdzie nasi nieźle kopali,
    >
    Dokładnie, olimpiada w Monachium to 72r, MŚ w piłce nożnej to 74r - nasi
    wtedy zajęli 3 miejsce. A w temcie "aparatów olimpijskich" to Rosjanie z
    okazji olimpaidy w Moskwie w 80r wypuscili specjalną edycję olimpijską
    zenita ttl, w sumie daleki kuzyn leici ;-)
    pzdr,
    Krzychu

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: