eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaWskażnik LED: 6 i 12V › Re: Wskażnik LED: 6 i 12V
  • Data: 2011-12-21 09:58:48
    Temat: Re: Wskażnik LED: 6 i 12V
    Od: "EM" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > Odpowiedź dla Ciebie i przy okazji dla Jarka:
    >
    > Autko to stary Mitsubishi Pajero II (rok 1999) z silnikiem 4M40, czyli
    > turbodiesel 2,8L. Jest to o ile się nie mylę "klasyczny" diesel, z pompą
    > wtryskową i wtryskiem pośrednim.
    >
    > Auto jeszcze nie ma (na szczęście) tzw. "komputera" jak nowsze Mitsu, Land-
    > czy Range-Rovery, Nissany, itd.
    >
    > Ale za to ma kilkanaście "sterowników", z których każdy robi jedną rzecz
    > (centralny zamek, szyby, tempomat, poduszki powietrzne, itd, itp).
    >
    > Było kilka wersji z różnorakim sterowaniem świecami żarowymi, jeszcze nie
    > wiem, jak jest w opisywanym egzemplarzu. Ale jest jedna rzecz, która się może
    > nie podobać: sterownik świec żarowych gasi kontrolkę na desce rozdzielczej (na
    > mrozie) po kilku sekundach, pomimo, że świece grzeją (na 12V) dalej. Trzeba
    > wsłuchiwać się w przekaźnik lub wypatrywać rozjaśnienia kontrolek (skok
    > napięcia przy wyłączeniu świec).
    >
    > Dlatego pomyślałem o dodatkowej kontroli.
    >
    > Świece nie są sterowane impulsowo (tak stosuje się w nowszych silnikach typu
    > CR czy pompowtryski, ze szybkimi świecami lub "płytkami"). Sterowanie idzie
    > normalnie, "jak Bozia przykazała" na zwykły przekaźnik.
    >
    > Dla dociekliwych - troszkę jest tutaj:
    > http://www.e-elektron.pl/work/manuals/PajeroMontero9
    396E.htm
    >
    > Muszę sprawdzić - być może w opisywanym Miśku nie ma dogrzewania na 6V, ale
    > temat może się przydać komuś innemu.
    >
    > Jeszcze jedno: lubię prostotę, więc najbardziej widzi mi się odwrotne
    > podpięcie Zenera.
    > Wersja z jedną diodą świecącą słabiej czy silniej nie jest odporna na
    > "blondynkę" za kierownicą ;)
    >

    IMHO kontrolka świec oznacza gotowość do odpalania. Ja sam zmieniłem sposób
    odpalania, że jak jest bardzo zimno to po zgaśnieciu czekam jeszcze ze 3
    sekundy, nie zaś grzeję na 'kilka razy'.
    Wydaje mi się, że odpalanie po wyłączeniu świec nie jest dobrym pomysłem.
    Przecież wtedy one właśnie przestają grzać (lub zmniejszają znacznie moc ??) i
    trudniej odpalić, chociaż prawdopodobnie podczas kręcenia one znowu są
    załączane. Jeśli nie są załączane to oczywiście rozrusznik ma nieco więcej mocy,
    ale nie oszukujmy się, to świece żarowe umożliwiają w ogóle odpalenie auta na
    silnym mrozie. Ja mam u siebie tak, że najdłużej muszę kręcić jak jest na tyle
    ciepło, że świece chyba wcale nie grzeją.

    Spotkałem się z takim twierdzeniem, że ludzie 'kręcą' dopiero jak tam jakiś
    przekaźnik tyknie w starszych autach. Nie jestem pewien tak jak mówię, czy to
    jest optymalne.

    A do kontroli nawet słabo/mocno grzeją, wystarczy pewnie zwykła kontrolka. Jeśli
    tam pojawia się faktycznie połowa napięcia będzie widać znaczenie wyraźniej niż
    np. po innych kontrolkach.
    --
    Pozdrawiam
    EM





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: