eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaTrudno wszystko przewidziećRe: Trudno wszystko przewidzieć
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
    blin2!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrad
    a.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "J.F." <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    References: <58848e5f$0$652$65785112@news.neostrada.pl>
    <5888a279$0$5143$65785112@news.neostrada.pl>
    <f...@g...com>
    <5888cb82$0$655$65785112@news.neostrada.pl>
    <5...@g...com>
    <5889eb16$0$15193$65785112@news.neostrada.pl>
    <7...@g...com>
    <588a0bb7$0$5150$65785112@news.neostrada.pl>
    <b...@g...com>
    <5890c348$0$646$65785112@news.neostrada.pl>
    <9...@g...com>
    <5891d03b$0$15209$65785112@news.neostrada.pl>
    <7...@g...com>
    <58921083$0$15201$65785112@news.neostrada.pl>
    <6...@g...com>
    <589afec7$0$15199$65785112@news.neostrada.pl>
    <4...@g...com>
    <589c5335$0$5141$65785112@news.neostrada.pl>
    <5...@g...com>
    In-Reply-To: <5...@g...com>
    Subject: Re: Trudno wszystko przewidzieć
    Date: Fri, 10 Feb 2017 12:52:30 +0100
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="utf-8"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 16.4.3528.331
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V16.4.3528.331
    Lines: 435
    Message-ID: <589da981$0$643$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.26.179.58
    X-Trace: 1486727554 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 643 83.26.179.58:53291
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:37840
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5de25557-0f98-4018-ae41-6a43048c4b03@go
    oglegroups.com...
    W dniu czwartek, 9 lutego 2017 20:32:06 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    >> Brytyjczycy specyficzny narod. "Charity" u nich wszedzie obecne.
    >> W szkole ucza i zbieraja, w kinie zbieraja ... gdzie indziej tego
    >> raczej nie ma.

    >To może opowiedz mi co rozumiesz przez to "raczej nie ma". Na
    >przykład pokaż że w Szwecji nie ma Erikshjalpen.

    A co to ten Erikshjalpen ?

    Ale taka scenka - idziesz do kina, bileterki sprawdzaja bilety,
    odprowadzaja Cie do miejsca/rzedu, gasnie swiatlo, zaczynaja sie
    reklamy.
    No i leci reklama jakiegos poszkodowanego dziecka z puszka, ze tam
    niby potrzebuja pieniedzy na leczenie dzieci ogolnie.
    Swiatlo sie zapala, bileterki z takimi puszkami w rekach przechodza
    sie wzdluz rzedow i potrzasaja przed nosem :-)

    Tak wyglada kino w Szwecji ?
    Bo w Anglii takie widzialem :-)

    Inna scenka
    https://www.tes.com/news/school-news/breaking-news/h
    ow-small-change-school-lunch-money-could-raise-milli
    ons-charity

    W Szwecji tez zbieraja drobne od dzieci ... czy szkola zapewnia
    bezplatny posilek ?

    >> >> Dlaczegos jednak daja.
    >> >> A Ty mowisz, ze nie potrafimy sie zorganizowac.
    >> >> Owsiak potrafi :-)
    >> >Owsiak to nie "my".
    >
    >> Sam jeden to by g* zebral. Ma tysiace pomocnikow.
    >> Dalo sie zorganizowac ? Dalo.

    >No ale to wciąż jedna fundacja, a nie tysiące różnych. Ty w ogóle
    >masz jakąś tezę, czy pieprzysz na inny temat co drugą linijkę?

    Przyznaje, kiepsko z ta organizacja u nas, ale nie jest tak, ze wcale
    nie ma.
    Owsiak organizuje, KOD sie zorganizowal, kobiety w "czarnym protescie"
    sie zorganizowaly, gornicy sie zorganizowali i pojechali do Warszawy,
    pielegniarki sie zorganizowaly, kibole sie zorganizowali, rowerzysci
    sie organizuja ... no a kiedys sie 10 mln zorganizowalo w
    Solidarnosci.

    >> Nie mowie nie, ale zawsze beda jakies "pierwsze skrzypce".
    >> Teraz mamy KOD, tez niby byl "zalozyciel", ale jednak spoleczenstwo
    >> musialo chciec.

    >Jakoś wyjątkowo rzadko w Polsce występują spontaniczne akty
    >demonstrowania swojego niezadowolenia, poza formami zorganizowanymi
    >przez kogoś.
    >Gdzie w Polsce jest odpowiednik Hyde Parku?

    A gdzie jest poza Londynem ?

    >> >Ja akurat uważam że dobre. Wyjątkowo rzadko w Polsce się zdarza
    >> >żeby
    >> >taki przystankowy palacz wrzucał peta do kosza.
    >> >Z reguły pod nogi, przy drzwiach autobusu. Smrodzenie, śmiecenie,
    >> >dla
    >> >mnie to nie jest złe prawo.
    >> >Tylko że zero egzekwowania, zero szacunku, jak to w Polsce.
    >
    >> A jedzenie jablka to zly zwyczaj ?
    >
    >> Bo potem powstaje ogryzek. i cos trzeba z nim zrobic ... a kosze
    >> sie
    >> likwiduje, bo za drogo kosztuja :-)
    >> A poza tym jedzenie jest niekulturalne :-P

    >Jezusicku jaki piękny bełkot. Dawaj jeszcze.

    A to akurat nie moj. We wroclawiu zlikwidowali smietniczki w
    tramwajach, to rzeczniczka MPK tak uzasadniala.

    >> >> Ale ja tak samo patrze na palenie na przystanku - ani to
    >> >> szkodliwe,
    >> >> ani irytujace.
    >> >> Wiec czemu zakazane ?
    >> >Dlatego że i szkodliwe, i irytujące.
    >
    >> Tak, jak z tym RFM. Skoro nie podpada pod halasowanie, to nich
    >> sobie
    >> pala :-)
    >Nie, nie tak jak z RMF. Podpada pod szkodliwość dla zdrowia.

    Palacza czy mojego ?
    Dym rozwodniony na swiezym powietrzu az tak bardzo innym nie szkodzi,
    szczegolnie jesli obok 30 samochodow kopci, no i autobus kopci :-)

    >> P.S. Pare stanow w USA i Holandia dopuscily palenie marihuany.
    >> Mozna ? Mozna ...
    >Czego to według Ciebie dowodzi?

    Mozna sie nie martwic o cudze zdrowie ? Mozna.

    >> >> >Na stoku też. Mi to wisi czy się rozpędzisz i wyrżniesz w
    >> >> >drzewo,
    >> >> >ale
    >> >> >nie mam zamiaru ubezpieczać się bo jakiś nawalony pojeb może na
    >> >> >mnie najechać i mi coś zrobić.
    >> >> Ale przeciez trzezwy tez moze najechac.
    >> >Kontynuujesz głupie tłumaczenia. Owszem, trzeźwy może, ale ze
    >> >znikomo
    >> >małym prawdopodobieństwem.
    >> >Problem jest w takim co wypił, a Ty problem widzisz gdzie indziej.
    >
    >> Chyba nigdy na nartach nie jezdziles.
    >> Prawdopodobienstwo jest calkiem sporo.
    >> Za to nigdy nie widzialem problemow z jakims "pijanym".
    >Ostatnio w zeszły weekend, zresztą w Polsce.

    A gdzie konkretnie ?

    W Czechach jakos nie przeszkadza i grzane wino na stoku mozna kupic.
    U nas na szczescie tez jeszcze mozna, i na razie to nikomu nie
    przeszkadza, z wyjatkiem jakies grupy poslow.

    >> >> Wprowadzic ograniczenia predkosci, czy w ogole zakazac
    >> >> narciarstwa -
    >> >> od tego tylko zlamania i inne wypadki powstaja :-P
    >> >Kontynuj swój infantylizm.
    >
    >> A palenia papierosow to zakazac ?

    >Nie, ale dać ubezpieczycielom prawo do podwyższenia składki dla
    >palaczy.
    >I zmienić przepisy tak, żeby konkurencja wymogła na tych
    >ubezpieczycielach
    >realne wycenianie tych składek. Wtedy niech sobie palą do usranej
    >śmierci.

    Likwidujac jednoczesnie akcyze na papierosy ?

    Tak sie nie da, bo budzet tego nie zniesie :-)
    (ale przepisy i reklamy antypapierosowe wprowadza :-))

    Ba, a co powiesz, jak ZUS zrobi doplate do papierosow ? :-)

    >> >> >No więc jaki był ten polski pomysł na wolność od sowietów?
    >> >> >Kapitalizm, socjalizm, robta co chceta, nie lękajcie się?
    >> >> >Czy może nie było żadnego pomysłu, a wyszło to co wyszło?
    >> >> Wyszlo co wyszlo. Ale czy moglo cos innego wyjsc ? Watpie.
    >
    >> >Ja nie wątpię. Ale mam inny punkt widzenia, więc Ciebie rozumiem.
    >
    >> Punkty widzenia mozemy miec rozne, ale ciekaw jestem, jak sobie te
    >> swietlana przyszlosc wyobrazasz ... pod auspicjami socjalizmu..

    >Nie wyobrażam. Nie było żadnej świetlanej przyszłości pod auspicjami
    >socjalizmu.
    >Wymyślasz tradycyjnie największą bzdurę jaką jesteś w stanie i
    >wmawiasz ją mi. Już mnie nudzisz.

    Czyli tak naprawde to sie ze mna zgadzasz.
    Musialo sie skonczyc jak sie skonczylo, a zwiazek zawodowy robotnikow
    Solidarnosc summa summarum walczyl o przywrocenie kapitalizmu.
    Kon by sie usmial :-)

    >> >> >W Chinach jest właśnie tak, a cały czas ta sama partia trzyma
    >> >> >władzę.
    >> >> >Może Chińczycy mieli lepszy pomysł?
    > >
    >> >> Chinczyczy z Partii, czy wszystkich masz na mysli ?
    >> >> Bo Chinczycy z Partii to mogli popatrzec na Jaruzelskiego, na
    >> >> ZSRR,
    >> >> na Rumunie - i wyciagnac wnioski.
    >
    > >A spawacz to nie mógł wyciągnąć wniosków?
    > A mogl. Czechoslowacja 68, Wegry 56 ...

    >To w Twoim ciasnym umyśle.

    Ale takze w rzeczywistosci.

    >W rzeczywistości nikt mu nie zakazywał reform.

    Dubczekowi tez nikt nie zakazywal.
    Az pewnego poranka obudzil sie w nowej rzeczywistosci.

    >Reszta świata miała welfare state, bardziej socjalistyczny niż PRL.
    >Gierek coś tam z tego nawet rozumiał, ale nie był w stanie tak
    >zreformować kraju żeby komuś chciało się być uczciwym, ufać innym,
    >przestać się opierdalać, kraść itd. Gierek to był prosty chop, nie
    >wiedział jak to wszystko ma działać.

    Gierek przede wszystkim, to doprowadzil kraj do bankructwa. Raty
    kredytow przewyzszyly caly polski roczny eksport.

    Ale prawde mowiac to nie wiem czy go za to ganic, czy chwalic, bo przy
    okazji pokazal ludziom, ze nalezy im sie nie tylko chleb z margaryna,
    ale bulka z szynka, kolorowy telewizor, samochod (o ile 126p mozna tak
    nazwac).
    Troche otworzyl kraj na zachod, mozna sie bylo przyjrzec jak ten
    drapiezny kapitalizm wykorzystuje klase pracujaca.

    I potem z tego Solidarnosc wyrosla :-)

    >> >Wcześniej pomysłów nie było.
    >> Jeden niby byl, ale cos sie w Moskwie nie podobal.
    >> Co by z niego wyszlo ... na moj gust tez upadek socjalizmu :-)
    >Napisz coś o nim.

    No wlasnie te postulaty Solidarnosci 80, z ktorymi sie wladza caly rok
    meczyla ...

    >> >> Jak teraz Kim wyciagnie wnioski i stwierdzi, ze jak sie dogada z
    >> >> biznesmenami z Poludnia, to ludzie beda mieli prace i bedzie im
    >> >> sie
    >> >> zylo lepiej, a on bedzie mial raj, to tez nazwiesz "koreanskim
    >> >> pomyslem" ?
    >> >Co Ty chłopie palisz?
    >
    >> Nic nie pale.
    >> Taka "naturalna droga rozwoju" dla NK to byloby wynajac swoja tania
    >> sile robocza biznesmenom z SK.
    >> Jak Kim to umiejetnie zrobi, to go nie tylko nie powiesza, ale
    >> jeszcze
    >> bogatym czlowiekiem zostanie ..

    >Dobre :-) Dawaj dalej.

    Patrz na Chiny. Sam dawales przyklad. Dalo sie ? Dalo.

    Z Tajwanem niby koty dra, a jednoczesnie wiele tajwanskich firm
    otworzylo w Chinach druga fabryke.
    I trzecia, i czwarta, i piata ...

    >> No ale mamy rok 1980 - zaproponuj lepsze postulaty, skoro masz
    >> lepszy
    >> punkt widzenia :-)
    >Wniosek do biura paszportów.

    I myslisz, ze wladza dlugo na to pozwoli ? A kto ja bedzie utrzymywal?
    Zalatwiony odmownie.

    >> >> >To wtedy z Polski wyjechało mnóstwo ludzi na Zachód, bo
    >> >> >widzieli że
    >> >> >jeśli się coś zmieni to władza przejdzie z debili na złodziei,
    >> >> >czy
    >> >> >tam odwrotnie, wszystko jedno.
    >> >> Ale masz na mysli ktory rok ?
    >> >Stan wojenny i bezpośredni okres po.
    >> Jak bezposredni - inaczej to wygladalo w 83, inaczej w 85, inaczej
    >> 87,
    >> inaczej w 89 ...
    >Opowiedz coś o tych różnicach.

    Przyszedl stan wojenny, to nikogo nie wypuszczali.
    https://www.tes.com/news/school-news/breaking-news/h
    ow-small-change-school-lunch-money-could-raise-milli
    ons-charity
    No prawie nikogo - troche ludzi za granica musialo byc.

    I to tak stopniowo sie polepszalo, w 85 kazde dewizy cenne a w Moskwie
    pierestrojka, w ~87 zrobila sie moda na firmy polonijne i cos mi
    chodzi po glowie, ze handel walutami zalegalizowano, choc google mowi
    1989.
    Ale tak, zeby podanie do biura napisac i paszport bez zadnych
    ceregieli dostac, to sie zrobilo imo w okolicach 1989, a google
    podpowiada od grudnia 88.

    >> >> Choc akurat niezaleznie od roku przyczyny wyjazdu byly glownie
    >> >> ekonomiczne, pomijajac tych, ktorych wladza "wyrzucila".
    >> >Nie, władza nie wyrzucała masowo opozycji z kraju.
    >> Niektorych wyrzucila. "paszport bez powrotu" widziales ?
    >> Owszem - duzo tego nie bylo.
    >Co Ty chopie bredzisz...

    Sam bredzisz.

    >> Rok 80-ty, 81, 82, 83, 84 ?
    >> Nie tak latwo bylo wyjechac w 82 czy 83 :-)

    >A jak tę nietakłatwość mierzysz?
    >Setki tysięcy ludzi wyjechały.
    >W połowie 81 roku wprowadzono trzyletnie paszporty na wielokrotne
    >podróże,

    A 13 grudnia granice zamkneli :-)

    Google twierdzi, ze dopiero od 1984 paszportu nie trzeba bylo oddawac
    do urzedu po podrozy ... i pisac ponownie podanie o wydanie z sejfu
    biura w razie ochoty.

    >w samym 82 roku wydano urzędową zgodę na emigrację dla 24000 osób,
    >członkowie Solidarności byli przez esbecję wręcz namawiani do wyjazdu
    >z kraju, ale co Ty możesz o tym wiedzieć. A bredzić od rzeczy, to
    >pierwszy.

    O widzisz, dobrze o tym wiesz. Ale wiesz, ze to byl paszport w jedna
    strone ?

    http://koszalin7.pl/st/kos/koszalinianie_026.html
    https://wzzw.wordpress.com/2009/08/04/dwa-paszporty-
    %E2%80%93-emigracja-stan-wojenny/

    Jedni jak widac musieli szukac dojsc i zalatwiania, a innym wladza
    paszport na poduszkach.

    No i co to jest 24 tysiace w 35 milionowym kraju ?
    A pozostali to co mogli ? W lape dac, czy lepiej nie ?

    P.S. Roku juz nie pamietam - 85, ale tak +/-2, wspominal jeden znajomy
    jak sie staral o paszport w biurze:
    -ale ja tu nie widze opinii zwiazkow zawodowych.
    -bo u nas w zakladzie nie ma.
    -to czemu pan nie zalozy ?

    Wladzy zalezalo na nowych zwiazkach, co to sie niby odcinaja od
    Solidarnosci.

    >> >Zapoznaj się z meetupem, polecam. Nawet w Korei można znaleźć
    >> >mnóstwo
    >> >ludzi o jakichś tam zainteresowaniach.
    >
    >> A z Polski znajde ?

    >Dżejef, popatrz co Ty sam piszesz. Ja Ci tołkuję że w Polsce ludzie
    >nie potrafią się spontanicznie organizować,
    >a Ty mi odpowidasz że nawet nie znasz meetupa i nie masz zamiaru sam
    >sprawdzić co to jest.
    >No więc jakie Ty masz kompetencje żeby ten temat w ogóle dyskutować?

    Ja sie pytam czy warto sprawdzac :-)
    Jak tam pelno rodakow, to sam nie masz kompetencji, bo rodacy jak
    widac chca sie oragnizowac :-P
    Jak tam rodakow nie ma, to czego d* zawracasz jakims egzotycznym
    progamem :-)
    Przy czym brak rodakow w tym programie nie musi swiadczyc o niecheci
    organizowania, ale np o braku reklamy.

    P.S. Gadu-Gadu pamietasz ? Tworca mowil - byl irc, ale to na unixy,
    byl ICQ - ale po angiesku, to postanowilem zrobic cos po polsku, zeby
    jezyk nie byl bariera.
    I spodobalo sie.

    >Ja tylko przypatruję się Twoim wypowiedziom bo mnie bawią, po prostu
    >jesteś modelowym przykładem cebulaka który do upadłego będzie się
    >wymądrzał w temacie o którym nie ma bladego pojęcia.

    A ja sie czesto podobnie patrze na Ciebie - cenie fachowa wiedze, ale
    masz jakis poglad w innej dziedzinie, a uzasadnic nie potrafisz, a
    przyklady czesto od d* strony.
    Jak chocby te 24 tys paszportow, ktore co maja dowodzic - latwosc
    uzyskania paszportu w PRL czy brak "wyrzucania" ludzi przez wladze ?


    >> >A jak dalej jest brzydko to wolą się przeprowadzić niż wnikać. Nie
    >> >mają czasu.
    >> To nie USA, u nas sie tak latwo nie przeprowadza.
    >> Tzn owszem - jak wynajmujesz, to latwo. Ale jak masz kredyt na 30
    >> lat,
    >> to juz gorzej.

    >Coś za coś, świadomy wybór. Zawsze są zady i walety.

    Do niedawna bylo tak, ze cena wynajmu byla bliska racie kredytu.
    To tylko glupi by wynajmowal, szczegolnie ze czynsze rosly (ale to do
    2008).

    >> >> >Spółdzielnia to forma własności podmiotu gospodarczego według
    >> >> >prawa
    >> >> >spółdzielczego, wcześniej KSH, a nie miasto czy tam państwo.
    >> >> wiec kto jest posiadaczem ?
    >> >No przecież to jest kołchoz, dlaczego posiadacz miałby mieć wpływ
    >> >na
    >> >coś?
    >> No widzisz, nie wiesz i nie chcesz wiedziec.
    >> A tu juz nie ma Partii, ze przyjezdza sekretarz z okregu i mowi
    >> "prezesem zostaje Kowalski".

    >Chopie, ja Ci pokazuję że system spółdzielczy w mieszkalnictwie to
    >relikt PRLu, a Ty ze swoim tradycyjnym przywiązaniem do idiotycznych
    >idei nie potrafisz zrozumieć że twór pod tytułem Spółdzielnia
    >Mieszkaniowa powstał wyłącznie po to żeby ludzi wydoić i wcisnąć im
    >produkt o podłej jakości tak żeby jeszcze się z tego cieszyli.

    No widzisz - z jednej strony sporo prawdy piszesz, a z drugiej ciagle
    pomijasz ze to spoldzielcy wybieraja wladze spoldzielni.

    A przeciez to woda na twoj mlyn - nie potrafia sie spoldzielcy
    zorganizowac i zlej wladzy obalic :-)

    > A jak ktoś pójdzie po bandzie to wpieprzy ich wszystkich w długi i
    > kłopoty prawne, a sam ucieknie na wyspy szczęśliwe w kieszeniami
    > forsy.
    >Dla Ciebie to taka abstrakcja że uznałeś że jestem jakimś sowietem.

    Homo sovieticus - w ZSRR mial swoje znaczenie, a u nas obecnie np
    "człowiek zniewolony, ubezwłasnowolniony, pozbawiony ducha inicjatywy,
    nieumiejący myśleć krytycznie"

    Np nie pomyslisz, ze wladze spoldzielni spoldzielcy wybieraja.
    To jest relikt PRL, tego sie nie da zmienic, stad trzeba uciec :-)

    >> >> Spoldzielnia, Oni, dojenie, kantowanie, malwersacje.
    >> >> A nie pomyslales, ze to jest _Moja_ spoldzielnia, gdzie _Ja_
    >> >> wybieram zarzad i prezesa, ktory _dla_mnie _ ma pracowac.
    >
    >> >No to powiedz z iloma sąsiadami znasz się z imienia i nazwiska,
    >> >rozmawiasz przy windzie o czymś więcej niż pogodzie?
    >
    >> Ja akurat z nikim, ale wyglada na to, ze ty zylbys podobnie :-)
    >Opowiedz coś o tym wyglądaniu. Skąd taka myśl.

    No bo nie pomyslales, ze trzeba obskoczyc sasiadow, zorganizowac,
    tylko ze trzeba wyjechac :-)

    >> >> P.S. Takie spoldzielnie to nawiasem mowiac swietny przyklad, jak
    >> >> sie Polacy potrafia zorganizowac.
    >> >> Ale nie wszyscy - tylko prezes i jego klika. Ale potrafia :-)
    >> >Chciałbyś żeby to była demokracja, a to jest demokracja
    >> >przedstawicielska. Tak jak krzesło i krzesło elektryczne. Trochę
    >> >co
    >> >innego, prawda?
    >
    >> Demokracja demokracja, ale ktos musi rzadzic :-)
    >> Tylko powiedz - gdzie mysmy mieli sie tego nauczyc ...

    >Z podręcznika historii z podstawówki.

    Moj i twoj chyba tez zawieral tylko odpowiednie tresci :-)

    >Jeśli chcesz ze mną rozmawiać o historii, to będziesz musiał jednag
    >go przeczytać.
    >Polacy już mieli okres w historii, kiedy po bezmyślnym nadużywaniu
    >swobody demokracji, nauczyli się nie zrywać sejmów.

    Tamten okres zle sie skonczyl ... ale w sumie dlugo wytrzymal.
    Ciekawe, czy nowy bedzie lepszy i dluzej wytrzyma :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: