eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTefifon - czemu się to nie przyjęło na dłużej? › Re: Tefifon - czemu się to nie przyjęło na dłużej?
  • Data: 2016-03-17 20:00:54
    Temat: Re: Tefifon - czemu się to nie przyjęło na dłużej?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Marek napisał:

    >> - gorsza jakość dźwięki niż z winyli
    >> - szybkie zużywanie się taśmy
    >
    > Przecież to niewiele się różnło to zdziera i winyl też.

    No właśnie nie, różnica jest diametralna. Nacisk igły na płytę,
    to od jednego do kilku gramów. Łatwo ten nacisk stabilizować, gdy
    źródłem siły jest grawitacja -- płyta może być lekko pofalowana,
    a ramię nad nią dostosowuje swoja wysokość. Tu tak się nie da,
    nacisk pochodzący od jakichś sprężyn musi być większy.

    Zaletą może być większa wstrząsoodpornoć tego kutafona. Ale były
    też gramofony samochodowe -- mocno darły płyty, bo nacisk tam był
    kilkadziesiąt gramów. Kiedyś było wiele gadżetów odtwarzających
    dźwięk w ten sposób. Choćby lalki mówiące "mama" -- też miały małą
    płytę w środku. Ja miałem taki worek, w którym schowane było "coś".
    Jak się worek wzięło do ręki i podniosło, to ze środka wydobywał
    się upiorny śmiech. Też z płyty.

    Jarek

    --
    Lecz gdy spłynie mrok wieczorny
    Typem staję się upiornym:
    Twarz mi blednie, włos mi rzednie,
    Psują mi się zęby przednie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: