eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm[OT] życie erotyczne a telefon › Re: [OT] życie erotyczne a telefon
  • Data: 2016-04-02 12:22:33
    Temat: Re: [OT] życie erotyczne a telefon
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 1 Apr 2016 17:32:54 +0200, RadoslawF napisał(a):
    > W dniu 2016-04-01 o 14:03, J.F. pisze:
    >>> Domek masz własny to w razie W przerobisz sobie czyli np.
    >>> wstawisz kozę. Dzięki temu ogrzejesz co najmniej jedno
    >>> pomieszczenie i będziesz miał na czym zagotować wodę
    >>> czy zrobić erzac obiadu.
    >>
    >> Koze moge sobie wstawic do bloku. Rure sie wystawi przez okno.
    >> Tylko ... skad wziac koze ?
    >
    > Zrobisz z beczki, rynien i metalowej wycieraczki sprzed klatki
    > schodowej.

    Nie robisz, bo z braku pradu narzedzi nie uruchomisz :-)
    No i beczki teraz z plastiku :-)

    >>>> Wode dowioza beczkowozami.
    >>> Nie dowiozą.
    >>> Beczek i beczkowozów mają na zapotrzebowanie jednej czy dwu ulic a
    >>> nie całego miasta.
    >> Dowioza. O ile pamietam to w calym Wroclawiu nie bylo wody przez dwa
    >> tygodnie czy dluzej.
    > Jeśli zdarzenie katastrofa dotyczy określonego obszaru to dowiozą.
    > Jeśli całego kraju to nie mają szans. Nie będzie takiej ilości
    > zbiorników nawet u sprzedawców i producentów.

    Dowiezli i raczej nie sciagali z calego kraju.
    Tego po prostu malo trzeba.

    Ale skad wzieli to jestem ciekaw - straz pozarna chyba nie ma atestu
    spozywczego, zreszta ich zbiorniki male.
    Troche tych cystern jest - do mleka, do sokow, do spirytusu - wody to
    chyba malo kto wozi.

    >>>> Moze byc pewien problem w przepompowni sciekow - ale to jeden generator
    >>>> zalatwi sprawe, a z braku wody sciekow malo :-)
    >>> A skąd ten generator wezmą ?
    >>
    >> Jeden sie znajdzie. Nawet wiecej niz jeden - na kluczowe sprawy wystarczy.
    >
    > Nie znajdzie się bo niby skąd ?

    Sa. Jedni maja na koncerty, inni na budowy, wojsko tez troche ma,
    banki maja do serwerowni, szpitale - banki nie oddadza, ale ktos to
    produkuje, ktos sprzedaje, gdzies leza i czekaja na klienta.
    W sklepach tez sa i czekaja, ale to male i moga zostac szybko
    wykupione :-)

    Mozliwe ze nasza OC tez gdzies ma.

    > Mam też wrażenie że bardziej kluczowe będzie np. podtrzymanie
    > zasilania chłodni z mięsem i wędlinami.

    Jak g* zacznie wyplywac na ulice, to sie priorytety moga zmienic :-)
    Mieso wazna rzecz, ale tez jest dobry czas na jej oproznienie.


    >>> Paliwo de generatora też ?
    >> Tez. Paliwo przeciez jest, tylko pompy nie dzialaja.
    > Skoro pompy nie działają to tak jakby go nie było.
    > Nie ma już na stacjach paliwowych ręcznych pompek do paliwa
    > jakie oglądałeś w dzieciństwie na czterech pancernych.

    No to dla mnie nie bedzie, dla ciebie nie bedzie, a do generatora
    kanister jakos utocza.

    >>>>> Nic nie kupisz w sklepie bo kasy też na prąd i internet.
    >>>> Sklepy to pewnie pierwsze odpala generatory, bo tu o pieniadze chodzi
    >>>> :-)
    >>> Nie odpalą bo nie mają.
    >>> I już nie zdążą kupić.
    >> Sklep kupuje na fakture. Albo sobie przywioza z innego kraju - jaka
    >> roznica - generatory czy pomarancze ? :-)
    >
    > Nie działają telefony, nie działają dystrybutory paliwa,

    W powodzi pradu nie mialem, ale telefon dzialal :-)

    > nawet prywaciarz jak ma to sprzeda tylko za gotówkę a nie
    > za obietnice zapłaty.

    Teraz sprzedaje za obietnice zaplaty i jakos nie robi problemu.

    > I teraz kierowniczka spożywczej
    > biedronki, stokrotki czy żabki wsiądzie w samochód i pojedzie
    > z Chełma czy Rzeszowa do Niemiec z nadzieją że tam kupi agregat
    > i paliwo do niego ?

    Raczej ze kierownictwo Biedronki przysle z Niemiec tira agregatow :-)

    > Jakby tam był prąd to i do nas by trochę dotarło, nie pomyślałeś ?

    Moze i troche dotrze. Tyle, aby telefony i szpitale dzialaly.

    >>>> No coz, ja jeszcze pamietam powodz 1997, ale wtedy tylko pol miasta
    >>>> zalalo ... fakt, ze wtedy nie bylismy jeszcze uzaleznieni od Internetu
    >>>> tak jak dzisiaj.
    >>> Zalało jeden procent kraju, ratowników i sprzęt zwieziono z całego.
    >> az tak wielu tych ratownikow nie bylo trzeba.
    >> Lipiec byl - bez ogrzewania i pradu da sie zyc.
    >> Tylko te cysterny z woda mialy pelno roboty.
    > Było ich wielu.

    Do ukladania workow. Potem mniej potrzebni.

    > Tak wielu że trzeba było do pomocy zaangażować wojsko.

    No to sie zaangazuje - po to jest. Ale z calego kraju nie sciagano,
    wystarczyly okoliczne jednostki.

    >> No, gdyby tak cale miasto pradu nie mialo, to bylby problem, tu akurat
    >> wiekszosc sklepow ocalalo i chyba nawet prad mialo.
    >> W kazdym badz razie klopotow z zywnoscia nie pamietam.
    >> Niektorzy moga miec inne zdanie - jak od najblizszego sklepu oddzielala
    >> ich woda ...
    >>
    > To było prawie dwadzieścia lat temu.
    > Co oznacza że można było legalnie prowadzić handel bez kasy
    > fiskalnej, prądu i internetu.

    Juz nie - VAT od 4 lat obowiazywal.

    > Zobaczysz co będzie się działa jak zaleje dzisiaj. :-)

    Zawsze minister moze zawiesic obowiazek stosowania kasy ...
    zreszta bez pradu i tak nie da sie przelac podatku do US :-)

    Jeszcze jest wersja amerykanska - ludzie sami sobie wezma, a policja
    bedzie pilnowala, aby sie przy tym sami nie pobili :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: