eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaO ładowaniu w samochodzieRe: O ładowaniu w samochodzie
  • X-Received: by 2002:a81:4b89:: with SMTP id y131mr12379ywa.4.1549315588767; Mon, 04
    Feb 2019 13:26:28 -0800 (PST)
    X-Received: by 2002:a81:4b89:: with SMTP id y131mr12379ywa.4.1549315588767; Mon, 04
    Feb 2019 13:26:28 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!weretis.net!feeder6.news.weretis.net!feeder.usenetexpress.com!feeder-in1.
    iad1.usenetexpress.com!border1.nntp.dca1.giganews.com!nntp.giganews.com!v55no47
    2467qtk.0!news-out.google.com!h3ni6357qtk.1!nntp.google.com!v55no472458qtk.0!po
    stnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Date: Mon, 4 Feb 2019 13:26:28 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <5c582d6d$0$526$65785112@news.neostrada.pl>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=82.177.110.36;
    posting-account=2sVJ3goAAADI7JMBtCuzKj54-2bcrr9B
    NNTP-Posting-Host: 82.177.110.36
    References: <a...@t...no1>
    <1...@g...com>
    <c...@g...com>
    <o...@l...harvard.local>
    <8...@g...com>
    <5c508e73$0$526$65785112@news.neostrada.pl>
    <c...@g...com>
    <5c511d0f$0$486$65785112@news.neostrada.pl>
    <f...@g...com>
    <5c51f84d$0$499$65785112@news.neostrada.pl>
    <6...@g...com>
    <6...@4...net>
    <3...@g...com>
    <72it1mlj5gu2$.n8lq6x96tysp.dlg@40tude.net>
    <8...@g...com>
    <4568341505$20190202163832@squadack.com>
    <6...@g...com>
    <1xppbg3esj1zk.1e73609lyqwhp$.dlg@40tude.net>
    <5...@g...com>
    <5c582d6d$0$526$65785112@news.neostrada.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <3...@g...com>
    Subject: Re: O ładowaniu w samochodzie
    From: Tomalo <r...@g...com>
    Injection-Date: Mon, 04 Feb 2019 21:26:28 +0000
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Lines: 272
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:740740
    [ ukryj nagłówki ]

    > >> RoMan zniszczyl akumulator w 14*24h, a co bedzie jak bedziesz
    > >> przeladowywal po 14h, 24 razy ?
    >
    > >A kto i po co miałby ładować naładowany akumulator?
    >
    > No jak to kto ? Ty !

    Nic mi o tym nie wiadomo. Ja doładowuję okresowo, jak zachodzi taka potrzeba. Nigdzie
    nie pisałem o takich praktykach jak podajesz.

    >
    > Skoro tak regularnie ladujesz, a samochod jednak stara sie utrzymywac
    > akumulator naladowany.
    >
    >
    > >To po pierwsze. Natomiast po drugie, po co ktoś miałby to robić 14h
    > >po 24 razy?
    >
    > 14h to sam robisz, jesli zostawiasz aku na ladowaniu przez 15h.
    >
    > A 24 razy sie uzbiera w dwa lata, jesli ladujesz co miesiac :-)

    Ja tak nie postępuję. Nigdzie niczego takiego nie pisałem. Przeinaczasz informację
    jakie podawałem na swoją modłę. Po to aby się powygłupiać i niby coś mi udowodnić.
    Choć nie bardzo wiem co a i tym bardziej po co.

    >
    > >Jakieś niestworzone historie wypisujesz.
    > >Moim zdaniem, zasada jest taka, że akumulator należy doładować jak
    > >jest rozładowany.
    >
    > To juz nie wierzysz Volvo ? "przy kazdej okazji" :-)

    Przy każdej okazji nie znaczy codziennie. To znaczy, jak jest taka możliwość a przede
    wszystkim potrzeba.

    >
    > >Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie ładował przez 14 godzin
    > >naładowanej baterii.
    >
    > To czesciesz schodzisz i kontrolujesz napiecie, czy masz automatyczny
    > prostownik ?

    Zwykły prostownik, klasyczny. Sam się kontroluję. Wieczorem podłącze rano zanim
    wyjadę do pracy odłączę. Ot cała procedura.


    >
    > >> > Normalny prostownik jednak zachowuje się
    > >> > inaczej niż nowoczesne ładowarki. Po podłączeniu początkowo przez
    > >> > dobrych parę godzin płynie duży prąd o wartości 1/10 a po tym
    > >> > czasie jak napięcie wzrasta prąd ten maleje do kilkuset mA.
    > >
    > >> RoMan mial wlasnie "normalny prostownik". Spadlo jak widac do 2A.
    >
    > >Widocznie akumulator był zepsuty!
    >
    > Byl dobry, zepsul sie po ładowaniu .

    Był zepsuty wcześnie. Tak uważam. Normalne jednorazowe ładowanie nie jest w stanie
    uszkodzić akumulatora. Musiał mieć jakąś wadę.

    >
    > >W sprawnym akumulatorze, na klasycznym prostowniku, napięcie spada do
    > >kilkuset mA!
    >
    > Trudno powiedziec, czy RoMan te 2A pamietal z poprzednich ładowan, czy
    > zobaczyl po 2 tygodniach.
    >
    > U mnie pod koniec ladowania prad spadal do ~1A, ale miernikowi tu
    > wierzyc nie mozna, wiec to tak +/-50%.
    >
    > >Każdy może sobie to sprawdzić. Jest to objaw sprawności akumulatora.
    > >Jak akumulator ciągle pobiera za duży prąd, to są dwie opcje.
    > >Uszkodzony (zużyty w znacznej części) akumulator, albo wadliwy
    > >prostownik.
    >
    > Mierze napiecie - 15V powiedzmy.
    > Fakt, ze w szczytach prostownik ma wiecej i w szczytach ciagle
    > pompuje.
    >
    > No coz, za pare lat, a moze za miesiac, kupie nowe aku, to napisze jak
    > to wyglada na takim prosto ze sklepu :-)

    O tak zrób! Porównamy i wymienimy doświadczenia. Kup baterię z korkami. Tanie i
    znakomite są ukraińskie AMEGA ale inne też są dobre, np. krajowe Autopart z Mielca.

    >
    > >> > Taki
    > >> > prąd już akumulatora nie uszkodzi, co najwyżej "wygotuje" nieco
    > >> > wody poprzez delikatne gazowanie.
    > >
    > >> Gdyby tak bylo, to by producenci zalecali 15V w samochodzie.
    >
    > >Producenci akumulatorów przecież zalecają. Dałem odpowiednie linki.
    > >Pewnie mówisz teraz o producentach samochodów.
    > >Otóż oni nie mogą zalecać aby napięcie na akumulatorze stale wynosiło
    > >15 V, gdyż wtedy w krótkim czasie "wygotowałbyś" całą wodę z
    > >elektrolitu.
    >
    > Czyli prad plynie duzy :-)

    Za duży. Akumulator stale nie może mieć tak wysokiego napięcia na biegunach. Okresowo
    to i owszem, ale nie stale!

    >
    > >14,4 V jest wartością graniczną, kiedy elektrolit b. słabo gazuje i
    > >na bieżąco rekombinuje się w akumulatorze przez co nie trzeba
    > >uzupełniać wody (przy odpowiednio szczelnej konstrukcji akumulatora).
    >
    > Chyba zaden rozruchowy nie ma szczelnej konstrukcji.
    > Watpie tez te "rekombinacje" w akumulatorze, bo wodor tak latwo nie
    > rekombinuje.
    > Musi byc chyba jakis katalityczny dopalacz ..

    Nie ma, to tylko kwestia wieczka, gdzie elektrolit się wykrapa i wraca do zbiornika.
    Poczytaj na stronach producentów. Oni to pokazują na schematach jak takie wieczka są
    zbudowane.

    >
    > >> > Użyłeś nieprawidłowej metody
    > >> > ładowania albo nieprawidłowej ładowarki z jakaś dziwaczną
    > >> > charakterystyką, skoro po naładowaniu miałeś prąd 2 A. Po
    > >> > naładowaniu prąd powinien spaść do kilkuset mA. No najwyżej 1 A.
    > >
    > >> A jaki "normalny prostownik" masz na mysli ?
    >
    > >Klasyczny, czyli odpowiednio dobrane trafo + prostownik.
    >
    > I RoMan zdaje sie taki uzyl.
    > Tylko moze prostownik projektowany na 220V, a w miedzyczasie w sieci
    > sie moglo zrobic 230V

    Być może. Ja nie wiem co on tam tworzył. Mówię jak jest. Może być coś, o czym nie
    wiemy i cała nasza gadka na nic.

    >
    > >> > Taki prąd w żadnym wypadku nie spowoduje awarii akumulatora o
    > >> > pojemności 72 Ah.
    > >
    > >> Przez 14h nie. a przez 240 ?
    > >Nie wiem. Sam sobie odpowiedz co będzie jak zechcesz ładować
    > >akumulator przez 240h. Nigdy nie słyszałem aby ktokolwiek coś takiego
    > >robił.
    >
    > RoMan sobie odpowiedzial, zreszta stosowne zastrzezenie w gwarancji
    > jest.


    To nie jest prawidłowa eksploatacja - tak czy owak.

    >
    > >Pytanie nonsensowne. Odpowiedź na nie, chyba zna jedynie jego
    > >autor.:)
    >
    > No ale jesli doszliszmy juz do tego, ze 240h jest niebezpieczne,
    > to zachodzi pytanie czy 24 przeładowania po 10h sa rownie
    > niebezpieczne ...

    Nie wiem. Telefon do producenta akumulatora wyjaśni sprawę.

    >
    >
    > >> > Zatem podłączenie akumulatora do klasycznego prostownika
    > >> > (trafo+mostek) i nastawienie prądu na 1/10 pojemności spowoduje
    > >> > prawidłowe naładowanie po kilkunastu h. Wtedy należy go odłączyć.
    > >> > Jednak nawet dłuższe pozostawienie nie spowoduje skutków ujemnych
    > >> > bo prąd będzie na poziomie Q 1/100.
    > >> > Moja rada - zmień prostownik na prawidłowy, albo choć do tego co
    > >> > masz zastosuj TIMER i do niego podłącz prostownik po nastawieniu
    > >> > na 15-16 h. To zabezpieczy akumulator przed przeładowaniem.
    > >
    > >> Czyli jednak dlugie przeladowywanie jest szkodliwe :-P
    >
    > >Każde przeładowanie jest szkodliwe, czy długie czy krótkie.
    > >Przeładowanie zużywa przedwcześnie baterię.
    > >Należy ładować tylko do uzyskania prawidłowego naładowania i nic
    > >więcej. Niemniej jednak, ładowanie długotrwale b. niskim prądem jest
    > >proporcjonalnie mniej szkodliwe ale też zużywa baterię.
    > >W samochodzie, bateria jest stale ładowana niewielkim prądem.
    > >Zakładając że wsadzisz do samochodu baterię naładowaną w 100%
    > >włączysz silnik i przez dobę >będziesz jechał, wtedy też będzie
    > >akumulator stale ładowany aż całą dobę albo dłużej - zależy jak długo
    > >będziesz jechał.
    >
    > Jak najbardziej sie zgadzam.
    > Ja to rzadko jezcze po 24h, ale bywaja autokary, to czesto tak jezdza.
    > >Jednak prąd na poziomie kilkuset mA dla dużej baterii nie powoduje
    > >szybkiego jej zużycia.
    >
    > A moze jednak powoduja, skoro producenci samochodow obnizaja napiecie
    > (no, teraz podnosza) ?

    Nie powoduje. Skoro mi akumulatory wytrzymują po 8-10 lat to jak widać im nie szkodzi
    zbytnio. Wpisuje się to tylko w normalną eksploatację.


    >
    > 500mA ... zakladajac, ze idzie w gazowanie, rozklada ok 0.22 mola wody
    > w 24h.
    > 4 cm^3 w kazdej celi na dobe.
    > To tak po wycieczce do Hiszpanii i z powrotem trzeba juz troche tej
    > wody dolac.
    >
    > Moze dlatego obnizyli napiecie.

    NIe obniżyli. Dalej standard jest od dziesięcioleci 14,4 V. Jak pisałem. Odpowiednia
    konstrukcja wieczka zapewnia wykraplanie się w nim elektrolitu i powrót do naczynia
    akumulatora.


    >
    > >Niemniej jednak nie można powiedzieć że jest całkowicie obojętny. Po
    > >prostu wpisuje się w naturalny proces zużycia akumulatora.
    > >Natomiast dużo szybciej zużyje się akumulator permanentnie
    > >niedoładowywany albo przechowywany w stanie częściowego naładowania.
    > >Wielokrotnie szybciej się zużyje.
    >
    > U mnie przy ~13.9V w 4 lata. A i to nie wiadomo z czyjej winy ...
    >
    > Przy czym te 13.9V to wydaje mi sie naladowany ...
    >

    Za niskie napięcie, szczególnie w jesienno-zimowej porze nie może skutecznie
    naładować baterii i ta się pomału zasiarcza i tym o to sposobem wystarczyło jej tobie
    na 4 lata.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: