-
Data: 2019-02-04 22:26:28
Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
Od: Tomalo <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> >> RoMan zniszczyl akumulator w 14*24h, a co bedzie jak bedziesz
> >> przeladowywal po 14h, 24 razy ?
>
> >A kto i po co miałby ładować naładowany akumulator?
>
> No jak to kto ? Ty !
Nic mi o tym nie wiadomo. Ja doładowuję okresowo, jak zachodzi taka potrzeba. Nigdzie
nie pisałem o takich praktykach jak podajesz.
>
> Skoro tak regularnie ladujesz, a samochod jednak stara sie utrzymywac
> akumulator naladowany.
>
>
> >To po pierwsze. Natomiast po drugie, po co ktoś miałby to robić 14h
> >po 24 razy?
>
> 14h to sam robisz, jesli zostawiasz aku na ladowaniu przez 15h.
>
> A 24 razy sie uzbiera w dwa lata, jesli ladujesz co miesiac :-)
Ja tak nie postępuję. Nigdzie niczego takiego nie pisałem. Przeinaczasz informację
jakie podawałem na swoją modłę. Po to aby się powygłupiać i niby coś mi udowodnić.
Choć nie bardzo wiem co a i tym bardziej po co.
>
> >Jakieś niestworzone historie wypisujesz.
> >Moim zdaniem, zasada jest taka, że akumulator należy doładować jak
> >jest rozładowany.
>
> To juz nie wierzysz Volvo ? "przy kazdej okazji" :-)
Przy każdej okazji nie znaczy codziennie. To znaczy, jak jest taka możliwość a przede
wszystkim potrzeba.
>
> >Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie ładował przez 14 godzin
> >naładowanej baterii.
>
> To czesciesz schodzisz i kontrolujesz napiecie, czy masz automatyczny
> prostownik ?
Zwykły prostownik, klasyczny. Sam się kontroluję. Wieczorem podłącze rano zanim
wyjadę do pracy odłączę. Ot cała procedura.
>
> >> > Normalny prostownik jednak zachowuje się
> >> > inaczej niż nowoczesne ładowarki. Po podłączeniu początkowo przez
> >> > dobrych parę godzin płynie duży prąd o wartości 1/10 a po tym
> >> > czasie jak napięcie wzrasta prąd ten maleje do kilkuset mA.
> >
> >> RoMan mial wlasnie "normalny prostownik". Spadlo jak widac do 2A.
>
> >Widocznie akumulator był zepsuty!
>
> Byl dobry, zepsul sie po ładowaniu .
Był zepsuty wcześnie. Tak uważam. Normalne jednorazowe ładowanie nie jest w stanie
uszkodzić akumulatora. Musiał mieć jakąś wadę.
>
> >W sprawnym akumulatorze, na klasycznym prostowniku, napięcie spada do
> >kilkuset mA!
>
> Trudno powiedziec, czy RoMan te 2A pamietal z poprzednich ładowan, czy
> zobaczyl po 2 tygodniach.
>
> U mnie pod koniec ladowania prad spadal do ~1A, ale miernikowi tu
> wierzyc nie mozna, wiec to tak +/-50%.
>
> >Każdy może sobie to sprawdzić. Jest to objaw sprawności akumulatora.
> >Jak akumulator ciągle pobiera za duży prąd, to są dwie opcje.
> >Uszkodzony (zużyty w znacznej części) akumulator, albo wadliwy
> >prostownik.
>
> Mierze napiecie - 15V powiedzmy.
> Fakt, ze w szczytach prostownik ma wiecej i w szczytach ciagle
> pompuje.
>
> No coz, za pare lat, a moze za miesiac, kupie nowe aku, to napisze jak
> to wyglada na takim prosto ze sklepu :-)
O tak zrób! Porównamy i wymienimy doświadczenia. Kup baterię z korkami. Tanie i
znakomite są ukraińskie AMEGA ale inne też są dobre, np. krajowe Autopart z Mielca.
>
> >> > Taki
> >> > prąd już akumulatora nie uszkodzi, co najwyżej "wygotuje" nieco
> >> > wody poprzez delikatne gazowanie.
> >
> >> Gdyby tak bylo, to by producenci zalecali 15V w samochodzie.
>
> >Producenci akumulatorów przecież zalecają. Dałem odpowiednie linki.
> >Pewnie mówisz teraz o producentach samochodów.
> >Otóż oni nie mogą zalecać aby napięcie na akumulatorze stale wynosiło
> >15 V, gdyż wtedy w krótkim czasie "wygotowałbyś" całą wodę z
> >elektrolitu.
>
> Czyli prad plynie duzy :-)
Za duży. Akumulator stale nie może mieć tak wysokiego napięcia na biegunach. Okresowo
to i owszem, ale nie stale!
>
> >14,4 V jest wartością graniczną, kiedy elektrolit b. słabo gazuje i
> >na bieżąco rekombinuje się w akumulatorze przez co nie trzeba
> >uzupełniać wody (przy odpowiednio szczelnej konstrukcji akumulatora).
>
> Chyba zaden rozruchowy nie ma szczelnej konstrukcji.
> Watpie tez te "rekombinacje" w akumulatorze, bo wodor tak latwo nie
> rekombinuje.
> Musi byc chyba jakis katalityczny dopalacz ..
Nie ma, to tylko kwestia wieczka, gdzie elektrolit się wykrapa i wraca do zbiornika.
Poczytaj na stronach producentów. Oni to pokazują na schematach jak takie wieczka są
zbudowane.
>
> >> > Użyłeś nieprawidłowej metody
> >> > ładowania albo nieprawidłowej ładowarki z jakaś dziwaczną
> >> > charakterystyką, skoro po naładowaniu miałeś prąd 2 A. Po
> >> > naładowaniu prąd powinien spaść do kilkuset mA. No najwyżej 1 A.
> >
> >> A jaki "normalny prostownik" masz na mysli ?
>
> >Klasyczny, czyli odpowiednio dobrane trafo + prostownik.
>
> I RoMan zdaje sie taki uzyl.
> Tylko moze prostownik projektowany na 220V, a w miedzyczasie w sieci
> sie moglo zrobic 230V
Być może. Ja nie wiem co on tam tworzył. Mówię jak jest. Może być coś, o czym nie
wiemy i cała nasza gadka na nic.
>
> >> > Taki prąd w żadnym wypadku nie spowoduje awarii akumulatora o
> >> > pojemności 72 Ah.
> >
> >> Przez 14h nie. a przez 240 ?
> >Nie wiem. Sam sobie odpowiedz co będzie jak zechcesz ładować
> >akumulator przez 240h. Nigdy nie słyszałem aby ktokolwiek coś takiego
> >robił.
>
> RoMan sobie odpowiedzial, zreszta stosowne zastrzezenie w gwarancji
> jest.
To nie jest prawidłowa eksploatacja - tak czy owak.
>
> >Pytanie nonsensowne. Odpowiedź na nie, chyba zna jedynie jego
> >autor.:)
>
> No ale jesli doszliszmy juz do tego, ze 240h jest niebezpieczne,
> to zachodzi pytanie czy 24 przeładowania po 10h sa rownie
> niebezpieczne ...
Nie wiem. Telefon do producenta akumulatora wyjaśni sprawę.
>
>
> >> > Zatem podłączenie akumulatora do klasycznego prostownika
> >> > (trafo+mostek) i nastawienie prądu na 1/10 pojemności spowoduje
> >> > prawidłowe naładowanie po kilkunastu h. Wtedy należy go odłączyć.
> >> > Jednak nawet dłuższe pozostawienie nie spowoduje skutków ujemnych
> >> > bo prąd będzie na poziomie Q 1/100.
> >> > Moja rada - zmień prostownik na prawidłowy, albo choć do tego co
> >> > masz zastosuj TIMER i do niego podłącz prostownik po nastawieniu
> >> > na 15-16 h. To zabezpieczy akumulator przed przeładowaniem.
> >
> >> Czyli jednak dlugie przeladowywanie jest szkodliwe :-P
>
> >Każde przeładowanie jest szkodliwe, czy długie czy krótkie.
> >Przeładowanie zużywa przedwcześnie baterię.
> >Należy ładować tylko do uzyskania prawidłowego naładowania i nic
> >więcej. Niemniej jednak, ładowanie długotrwale b. niskim prądem jest
> >proporcjonalnie mniej szkodliwe ale też zużywa baterię.
> >W samochodzie, bateria jest stale ładowana niewielkim prądem.
> >Zakładając że wsadzisz do samochodu baterię naładowaną w 100%
> >włączysz silnik i przez dobę >będziesz jechał, wtedy też będzie
> >akumulator stale ładowany aż całą dobę albo dłużej - zależy jak długo
> >będziesz jechał.
>
> Jak najbardziej sie zgadzam.
> Ja to rzadko jezcze po 24h, ale bywaja autokary, to czesto tak jezdza.
> >Jednak prąd na poziomie kilkuset mA dla dużej baterii nie powoduje
> >szybkiego jej zużycia.
>
> A moze jednak powoduja, skoro producenci samochodow obnizaja napiecie
> (no, teraz podnosza) ?
Nie powoduje. Skoro mi akumulatory wytrzymują po 8-10 lat to jak widać im nie szkodzi
zbytnio. Wpisuje się to tylko w normalną eksploatację.
>
> 500mA ... zakladajac, ze idzie w gazowanie, rozklada ok 0.22 mola wody
> w 24h.
> 4 cm^3 w kazdej celi na dobe.
> To tak po wycieczce do Hiszpanii i z powrotem trzeba juz troche tej
> wody dolac.
>
> Moze dlatego obnizyli napiecie.
NIe obniżyli. Dalej standard jest od dziesięcioleci 14,4 V. Jak pisałem. Odpowiednia
konstrukcja wieczka zapewnia wykraplanie się w nim elektrolitu i powrót do naczynia
akumulatora.
>
> >Niemniej jednak nie można powiedzieć że jest całkowicie obojętny. Po
> >prostu wpisuje się w naturalny proces zużycia akumulatora.
> >Natomiast dużo szybciej zużyje się akumulator permanentnie
> >niedoładowywany albo przechowywany w stanie częściowego naładowania.
> >Wielokrotnie szybciej się zużyje.
>
> U mnie przy ~13.9V w 4 lata. A i to nie wiadomo z czyjej winy ...
>
> Przy czym te 13.9V to wydaje mi sie naladowany ...
>
Za niskie napięcie, szczególnie w jesienno-zimowej porze nie może skutecznie
naładować baterii i ta się pomału zasiarcza i tym o to sposobem wystarczyło jej tobie
na 4 lata.
Następne wpisy z tego wątku
- 04.02.19 22:05 Tomalo
- 04.02.19 22:09 J.F.
- 04.02.19 22:35 Zenek Kapelinder
- 04.02.19 22:52 Janusz
- 05.02.19 08:01 J.F.
- 05.02.19 08:12 J.F.
- 05.02.19 08:42 J.F.
- 05.02.19 08:47 Tomalo
- 05.02.19 09:14 Tomalo
- 05.02.19 09:22 Tomalo
- 05.02.19 09:30 J.F.
- 05.02.19 11:21 J.F.
- 05.02.19 11:43 J.F.
- 05.02.19 15:24 Tomalo
- 05.02.19 16:10 Zenek Kapelinder
Najnowsze wątki z tej grupy
- Coś dusi.
- akumulator napięcie 12.0v
- Podłączenie DMA 8257 do 8085
- pozew za naprawę sprzętu na youtube
- gasik
- Zbieranie danych przez www
- reverse engineering i dodawanie elementów do istniejących zamkniętych produktów- legalne?
- Problem z odczytem karty CF
- 74F vs 74HCT
- Newag ciąg dalszy
- Digikey, SN74CBT3253CD, FST3253, ktoś ma?
- Szukam: czujnik ruchu z możliwością zaączenia na stałe
- kabelek - kynar ?
- Podnieść masę o 0.6V
- Moduł BT BLE 5.0
Najnowsze wątki
- 2025-01-15 Gdańsk => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-15 Żerniki => Specjalista ds. Employer Brandingu <=
- 2025-01-15 Kraków => User Experience Designer <=
- 2025-01-15 CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- 2025-01-15 Gdańsk => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-01-15 Zielona Góra => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-15 Wrocław => Application Security Engineer <=
- 2025-01-15 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-15 Kraków => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-15 Białystok => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2025-01-15 Warszawa => Programista .NET (C#/.NET) <=
- 2025-01-15 Warszawa => Developer Microsoft Dynamics 365 Finance & Operations (D36
- 2025-01-15 Warszawa => Account Manager - Usługi rekrutacyjne <=
- 2025-01-15 serce boli
- 2025-01-14 Seicento vs Szydło, comes back :)