Użytkownik KS napisał:
>
> Użytkownik "Michał Smolnik" <m...@g...com> napisał w
> wiadomości news:k0vaja$47i$1@speranza.aioe.org...
>>>
>> Do układu próżniowego podłącza się spektrometr gazowy (np.
>> kwadrupolowy, ale mogą być teraz nowe konstrukcje), wytwarza próżnię i
>> "odmuchuje" podejrzane miejsca gazem próbnym - zwykle helem.
>> Na spektrometrze rejestrowany jest pik, w momencie odmuchiwania
>> nieszczelności.
>> Problemem jest niestety cena spektrometru.
>>
>> Są firmy świadczące takie usługi - np. ta:
>> http://www.apvacuum.com/index.php?option=com_content
&view=article&id=57&Itemid=71
>>
>>
>>
>> Pozdrawiam,
>> --
>> Michał
>
> Witam,
>
> Właśnie wczoraj rozmawiałem z nimi i z inna firmą.
> Generalnie jeszcze wymienie kilka uszczelnień i jeśli nic się nie zmieni
> to chyba pozostaje detektor helu i odmuchiwanie.

A czy istnieje szansa na optyczną obserwację wnętrza (jakieś wzierniki?)
i włączenie wysokiego napięcia w celu zapalenia wyładowania
jarzeniowego? Bo czasem przeciek daje się zauważyć na podstawie właśnie
rozkładu wyładowań - zwłaszcza jak podać z zewnątrz gaz o zdecydowanie
innym kolorze świecenia jak różowy charakterystyczny dla powietrza.

--
Darek