eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaJak sie hamuje?Re: Jak sie hamuje?
  • X-Received: by 10.140.22.113 with SMTP id 104mr13124qgm.11.1439377153311; Wed, 12 Aug
    2015 03:59:13 -0700 (PDT)
    X-Received: by 10.140.22.113 with SMTP id 104mr13124qgm.11.1439377153311; Wed, 12 Aug
    2015 03:59:13 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed2.plix.pl!goblin2!gobli
    n.stu.neva.ru!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed7.news.xs4all.nl!newspeer1.nac.net!bor
    der2.nntp.dca1.giganews.com!nntp.giganews.com!se8no2605541igc.0!news-out.google
    .com!78ni9337qge.1!nntp.google.com!69no559440qgi.0!postnews.google.com!glegroup
    sg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    Date: Wed, 12 Aug 2015 03:59:13 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <16vk4f1kxw7qc$.8ryanz1q4asb.dlg@40tude.net>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=212.39.34.44;
    posting-account=s_knbgoAAABnjazG523hnYRJDlH9qW0F
    NNTP-Posting-Host: 212.39.34.44
    References: <mqa0jp$kk2$1@srv.chmurka.net>
    <1txlwydz30a7t$.9q5ydeybm7pt.dlg@40tude.net>
    <f...@g...com>
    <1wslzd8snjjib$.1fxrx6qbtcc01$.dlg@40tude.net>
    <3...@g...com>
    <16vk4f1kxw7qc$.8ryanz1q4asb.dlg@40tude.net>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <5...@g...com>
    Subject: Re: Jak sie hamuje?
    From: Konrad Anikiel <a...@g...com>
    Injection-Date: Wed, 12 Aug 2015 10:59:13 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Lines: 134
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:34863
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 21:09:18 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Tue, 11 Aug 2015 05:51:59 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > > W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 14:15:49 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > >>>> Stopniowo to na pewno - cudow nie ma, gwaltowne hamowania to wielkie
    > >>>> sily.
    > >>> No wiesz, w sumie to silnik krokowy robi gwałtowne kroki: najpierw
    > >>> max przyspieszenie, potem max opóźnienie. Mikrokroki i modulacja
    > >>> prądu to poprawiają, ale nie bez bólu.
    > >>
    > >> Jak podlaczysz do niego kilkadziesiat kg, to cudow nie ma - kroki
    > >> przestana byc gwaltowne, albo konstrukcje rozwali, jak w rezonans
    > >> wpadnie, albo bedziesz umiejetnie sterowal, albo zacznie kroki gubic.
    > >
    > > A Ty po swojemu penetrujesz drugie dna.
    > > Sam silnik ma gwałtowne kroki, czy nie ma?
    > > To już robota konstruktora tak dobrać ten silnik żeby dawał radę przy danych
    sprężystościach, luzach, masach, bezwładnościach, przyspieszeniach itd.
    >
    > To nie jest kwestia drugiego dna tylko wielkosci i predkosci.
    > Zobacz np ten
    > http://www.cncprofi.com/silnikow-krokowych-8-7-nm-6a
    -86-86-duplikat-1.html
    >
    > Myslisz ze jak sie kreci 6000rpm to tez sie zatrzymuje co krok ?
    > Bagatela - 20 tys krokow/s.
    > To zamontuj mu jeszcze pare kg na wale - choc wewnetrzny wirnik wazy
    > pewnie z kilogram.
    >
    > Nie - on sie do tej predkosci rozpedza moze szybciej niz na filmie,
    > ale przynajmniej sekunde, a jak sie juz kreci, to moment napedowy co
    > prawda pulsuje, ale inercja wirnika to wygladza i pulsacja predkosci
    > obrotowej jest znikoma.

    Próbowaliśmy w jednym projekcie duży silnik krokowy. Przy 50 tys kroków na sekundę
    dawał jeszcze radę stawać w miejscu. Ale sam, bez niczego podłączonego.

    Nie da się tak zaprojektować silnika krokowego żeby inercja wirnika wygładzała
    pulsację prędkości w całym zakresie. Miałbyś co ileś tam rezonans. Po to są sprzęgła
    podatne, elastyczne paski zębate itd, żebyś tej pulsacji nie miał na całej mechanice.
    Jak źle zaprojektujesz, to całe urządzenie gra melodyjki przy ruchach ze zmienną
    prędkością. Jak dobrze- to tylko silnik. Miałem kiedyś ploter pisakowy, jeju jak on
    śpiewał!

    >
    > >> No i poniekad z tych powodow rzadko sie je stosuje do powazniejszych
    > >> zastosowan.
    > > No ba! W drukarkach kiedyś były wyłącznie krokowce, nawet do
    > > przewijania taśmy, dzisiaj nie ani jednego. Wszystko tandetne DC z
    > > enkoderami. Na tych krokowcach 24igłówka wyciągała 360 dpi, teraz
    > > na tandetnych silniczkach z Wietnamu najtańsza plujka ma coś tam
    > > pod 6 tysięcy dpi (sprzętowo).
    >
    > Popatrz nie na dpi, tylko na predkosc glowicy.
    > Nawet na krokowcach to bylo sterowanie czasowe - silnik rozpedzal
    > glowice do stalej predkosci, sterownik plul czy uderzal we wlasciwym
    > momencie.

    Ale tych prędkości było ileś tam, w zależności od ustawień, przy żadnej nie mógł
    wystąpić rezonans bo by pasek urwało. Ja miałem heavy duty NEC P9XL. Ta młockarnia
    tak zapieprzała że w akademiku szafka pod tą drukarką się rozmachała i trzeba było ją
    kleić. A mimo to pojedyncza kropka była pojedynczą kropką, nie rozmazanym kleksem.
    Głowica nie mogła zasuwać na pełnej prędkości w momencie uderzenia igły.

    > Zreszta ten tandetny naped paskiem nie mial szans ruszyc i zatrzymac
    > glowicy chocby 200 razy/s, o luzach nie wspominajac.

    A widziałeś te paski z ciężkich igłówek? Zbrojone włóknem szklanym. Jeszcze gdzieś mi
    się ostały dwa w szpejach. Miałem też rozetkową drukarkę Olivetti. Powolna, bo tam
    przy każdym przeskoku głowicy rozetka musiała wybrać literę i młoteczek ją przybić.
    Ta głowica z rozetką ważyła parę kilo. Może też powiesz że leciało to ze stałą
    prędkością?

    >
    > >>> Robot do malowania (gdzie nie potrzeba super precyzji) ma tą samą mechanikę,
    tylko prostszy software w sterowniku.
    > >> Prostszy ? IMO, to tam normalne roboty stoja.
    > >> Chyba, ze juz zaczeli robic prostsze i tansze.
    > > Zawsze była kategoria 'malarskich' robotów przemysłowych. Zawsze
    > > były prostsze i tańsze. Pierwszy robot który spawał to co ja
    > > zaprojektowałem, był malarski, bo było taniej. Dawał radę, ale
    > > trzeba było się napocić żeby mu zaprogramować trajektorie.
    >
    > Hm, moze i masz racje, ale gdzie tu sa roboty "malarskie" ?
    > http://www.kuka-robotics.com/poland/pl/products/indu
    strial_robots/

    Sobie szukaj. A jak nie chcesz to nie szukaj. Dowiedziałeś się czegoś, nie ma za co.

    >
    > >>>> Przy przekladniach jeszcze jeden czynnik - niektore typy sa
    > >>>> samohamowne. Nieumiejetne zwolnienie moze zakonczyc sie tragicznie.
    > >>> Wszystko jedno czy samohamowna, czy nie, konstruktor konkretnego
    > >>> urządzenia musi policzyć sobie bezwładności, sprężystości, reakcje
    > >>> i wytrzymałości.
    > >>
    > >> No wiesz, jak zle policzysz, to w krokowcu albo nic sie nie stanie
    > >> albo sterownik sie spali.
    > >> Jak zle policzysz w krokowcu z przekladnia slimakowa, to mechanika
    > >> poleci, moze sie np dzwig zawalic :-)
    > >
    > > No, super porównanie. Niestety nie mam przykładu zawalonego dźwigu
    > > bo silnik krokowy ktoś źle policzył. Zobacz ilu katastrof możnaby
    > > uniknąć żeby te krokowce w dźwigach stosowano :-)
    >
    > Tak czy inaczej - jak przekladnia jest "prosta" i silnik bedziesz
    > chcial gwaltownie zatrzymasz, to bezwladnosc czesci napedzanej po
    > prostu pokreci silnikiem. Jak bedzie slimakowa, to oberwie
    > przekladnia.

    Ale wiesz że to się projektuje, a nie dobiera na pałę coraz większe, aż wreszcie
    któraś się nie połamie?

    > A w robotach ponoc stosuje sie przekladnie falowe (harmonic), i one
    > chyba tez samohamowne ...

    Dzisiaj rano jak szedłem do biura, to przed budynkiem stał podnośnik, taki
    autonomiczny typu katapulta, do wymiany żarówek w latarniach. Zajrzałem mu pod
    brzuch, a tam ślimakowa przekładnia. Taka jebitna, koło na wierzchu, na oko z 70
    centymentrów średnicy, ślimak w korpusie, nie wiem jaki. Chciałem nawet poczekać aż
    przyjdą i odpalą, w oczekiwaniu na spektakularną katastrofę, skoro Ty twierdzisz że
    takie cuś dostaje w dupę. Ale się nie doczekałem, operator o tej godzinie jeszcze
    sobie spał.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: