eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaJak sie hamuje?Re: Jak sie hamuje?
  • Data: 2015-08-14 02:29:19
    Temat: Re: Jak sie hamuje?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 13 Aug 2015 04:20:12 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > W dniu czwartek, 13 sierpnia 2015 12:01:04 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >> Ja nie mowie ze nie szarpie - szarpie. I to nawet mocno.
    >> Tam nie bylo 50kHz, tam bylo moze 300Hz.
    >> Silnik mogl sie nawet zatrzymywac, albo powaznie zwalniac.
    >
    > Myślę że więcej niż 300 Hz. Dwie kolumny igieł, czyli 180 kroków na
    > cal. Zadrukowanie szerokości stony A3(11.7 cala) to może 2 sekundy.
    > A4 odpowiednio krócej, ale z tą samą prędkością. Wychodzi jakieś
    > 1000 Hz. Akustycznie to jest dźwięk nadawany do planszy kontrolnej
    > jak w telewizorni skończył sie program. No i to był gdzieś taki
    > jazgot jak ta drukarka drukowała.

    Jak drukowala, to jazgot byl od igiel. Musialbys sobie przypomniec
    jaki byl dzwiek przy przesuwie bez drukowania.
    Ale owszem, nie wykluczam tego 1kHz.
    Tylko ze im wieksza czestotliwosc, tym wieksza szansa ze i silnik sie
    nie zatrzymywal.

    >> Ja mowie, ze to szarpanie slabo sie przekladalo na predkosc glowicy.
    >> Glowica i wozek swoja mase mialy, a pasek to tylko pasek.
    >
    > W NECu to na tym wózku jeździła nawet kaseta z taśmą, silniczkiem
    > przewijającym tę taśmę, hamulcem od naciągu itd. Ale dalej twierdzę
    > że to nie wystarcza żeby wygładzić kroki do zera.

    Ja nie twierdze ze do zera, ja twierdze, chwilowa predkosc glowicy nie
    spada do zera, czyli ze wygladzanie w pewnym stopniu jest. Nawet w
    sporym.

    >>> imponująca sztywność konstrukcji. Stalowe koło pasowe wciskane
    >>> prasą na oś silnika (nie dałem rady go zdjąć),
    >>
    >> Standardowe rozwiazanie. No moze inne mialy brazowe.
    >> I nie wiem czy nie na goraco - troche bym sie bal ze oske pognie i
    >> magnes wirnika polamie przy mocnym wciskaniu.
    >
    > Ośka wystawała po drugiej stronie silnika, było gdzie podeprzeć.

    Ale przy takim mocnym wciskaniu byla zagrozona jednak.

    >>>> Ba - przy napedzie glowicy paskiem ten zmienia dlugosc, to i
    >>>> sprezystosc sie zmienia.
    >>>
    >>> Sprężyna ma stałą sprężystości. Stałą, znaczy niezmienną.
    >>
    >> A dwie sprezyny ? Bo tam kazdy cm paska mozna jak sprezyne traktowac,
    >> a ilosc tych cm sie zmienia.
    >
    > Znaczy że pasek się rozciąga w skutek zużycia tak że to wydłużenie
    > ma istotny wpływ na jego sztywność? A nie na przykład popękane
    > włókna, które w ogóle mogą nie mieć wpływu na wydłużenie paska?

    Nie zuzycia. Bierzesz metr paska, obciazasz 10kG, wydluza sie
    powiedzmy o 2mm. Podatnosc 0.2mm/kG.
    Ale jak wezmiesz 30cm, to podatnosc bedzie 0.06mm/kG.
    A w innej pozycji glowicy bedzie tylko 5cm, a nie 30.

    Owszem, pasek jest z obu stron, troche sie to komplikuje, ale i tak
    wyjdzie zmiennie.

    >> Inna wierszowa konstrukcja to byly bebnowe (takze do Odry), tam sie
    >> beben z czcionkami krecil stale i rowno, a mlotki we wlasciwym
    >> momencie odbijaly. I im jakos nie przeszkadzalo, ze odbijaja w ruchu.
    >
    > Jak cały wiersz naraz odbijasz, to nie w ruchu.

    W ruchu. Beben ma ~15 cm srednicy, 160 znakow szerokosci, kawal
    metalu, nie tak latwo go rozkrecic i zatrzymac. wiec kreci sie caly
    czas.
    I przy normalnym druku to wcale nie bylo naraz - wlasciwe literki
    podstawiaja sie w miare obrotu bebna. Choc mozna wydrukowac cala linie
    jednakowych znakow - i to slychac.

    >> w/w drukarki wierszowe bebnowe tez sie nie zatrzymywaly, no ale jakosc
    >> byla taka sobie ....
    >>
    > Bo one były do ciągłej pracy, jak teleks. Rozklekotane, nie było
    > kiedy wyregulować.

    Oj, wcale nie takie rozklekotane, to dopiero byla porzadna
    konstrukcja. I malo rzeczy do regulacji.

    Ale jak to drukuje np 20 linii na sekunde, w kazdej musi byc jeden
    obrot bebna, na bebnie sa 64 znaki, to czas na jeden znak jest
    malutki. W tym czasie trzeba w miare precyzyjnie stuknac i odbic znak,
    po inaczej jest za nisko lub za wysoko.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: