eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › alfa 156
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 234

  • 181. Data: 2010-06-26 08:18:50
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i034nv$cdq$5@news.mm.pl...
    > Jurand pisze:
    >
    >>
    >> Ty chyba miałeś w dzieciństwie ciężkie zabawki i wózek na gąsienicach.
    >> Audi A6 C4 ma więcej wspólnego z Audi 100 C4, niż z Audi A6 C5. Tylko
    >> półdebil, w dodatku niewidomy, będzie twierdził inaczej.
    >>
    >
    > Tylko debil wyczytal gdzies, ze pisalem cokolwiek o A6 C5 :P

    Ty naprawdę miałeś ciężkie dzieciństwo. To do czego chcesz E34 porównać? Do
    C3-ki produkowanej w prawie niezmienionym nadwoziu od 1982 roku?
    Wtedy BMW tłukło E28, od 1981 roku. I to były modele, które porównywano. BMW
    wystawiło nowy model E34 w 1987 roku (nie żaden lifting, tylko NOWY MODEL),
    a Audi wypuściło z taśmy pierwsze A100 C4 w 1990 roku. Era C4 skończyła się
    definitywnie w 1997, gdy pojawiły się pierwsze A6 C5, a BMW 2 lata wcześniej
    wypuściło E39. I to masz porównywalne modele i "od zawsze" te modele
    porównywano w czasopismach motoryzacyjnych jako bezpośrednich konkurentów. A
    Ty dalej pleciesz trzy po trzy jakieś historyjki, że coś tam jest nowsze,
    bez konkretów (jak zwykle). Dziewczyny nie masz? Zajmij się nią - większy
    pożytek z tego będzie.

    Jurand.


  • 182. Data: 2010-06-26 08:26:36
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i034ab$cdq$1@news.mm.pl...
    > Jurand pisze:
    >
    >>> W obu przypadkach zwrotnica jest przykrecona do sworznia w wahaczu, a
    >>> ten wahacz ma praktycznie te same rozwiazania dotyczace tulei, sworzni,
    >>> sposobu mocowania.
    >>> To czy u gory jest kolumna McPhersona czy gorny wahacz nie ma dla tego
    >>> wahacza roznicy.
    >>> A amortyzator musieli gdzies zamocowac skoro nie ma kolumny McPhersona.
    >>
    >> Już mi się nie chce... Naprawdę.
    >> Skoro mamy 1 wahacz, który ma 2 silentbloki i sworzeń i 2 wahacz, który
    >> ma 3 silentbloki i sworzeń - to dla mnie jest to różnica konstrukcyjna.
    >
    > Roznica, ktora raz ze nie jest istotna, a dwa, ze nie zmienia w ogole
    > podobienstw reszty wahacza.

    A dlaczego nie jest istotna? Masz kolejny element, który może ulec
    uszkodzeniu (wybicie się, rozwarstwienie gumy od metalu, itp.)

    >> Dla Ciebie nie. Trudno. Mamy różne podejście do zagadnienia "różnica
    >> konstrukcyjna". Pewnie silniki 4 i 5 cylindrowe to też się konstrukcyjnie
    >> niczym nie różnią. Bo co to znaczy ten 1 cylinder, skoro i tak jak w
    >> każdym innym silniku leje się do niego paliwo, odpala i jeździ.
    >>
    >
    > Dla ciebie roznica kontrukcyjna to inne wymiary, dla mnie to bedzie inne
    > podejscie do zagadnienia, a w konsekwencji zupelnie inne rozwiazanie
    > techniczne.

    To powiedz mi, drogi specjalisto od różnic konstrukcyjnych, czym się wobec
    tego różni samochód typu Bugatti Veyron od samochodu typu Fiat 126p? Oba
    mają zupełnie takie samo podejście do zagadnienia - mają koła, nadwozie,
    silnik z tyłu, służą do jeżdżenia do przodu i do tyłu i oba nawet skręcają.
    To praktycznie zero różnic konstrukcyjnych.

    Już pisałem - wahacze trójkątne są wszystkie bardzo podobne, bo najczęściej
    mają 2 silentbloki + 1 sworzeń. Tylko dziwnym trafem te "identyczne
    konstrukcyjnie" elementy mają żywotność od 10 tys km do 100 tys km. Dziwy,
    panie.

    >> Do jakich różnic? Konkretnie. Co mam Ci porównać?
    >>
    >
    > No te niby roznice, korych nie ma w mocowaniu wahacza, mechaniki jego
    > pracy, rozwiazaniu silentblokow i ich mocowania, rozwiazaniu sworznia...

    A co wiesz o rozwiązaniach dotyczących silentbloków i ich mocowań? Co ma być
    dziwnie nietypowego w mechanice pracy trójkątnego wahacza?

    >>> Manipulujesz.
    >>> Jedne ceny zawyzasz inne zanizasz, zaleznie od tego co ci akurat pasuje.
    >>
    >> Podaj linki, nie ściemniaj.
    >>
    >
    > www.allegro.pl
    > www.sklep.intercars.com.pl
    > itp.

    W cholerę dokładne. Takie same, jak wszystkie Twoje wypowiedzi.

    >> 15 tysięcy, powtórzę Ci po raz n-ty, to jest łączna kwota, którą należy
    >> dysponować, żeby
    >> - kupić takiego TDS-a
    >> - doprowadzić go do takiego stanu technicznego, żeby przejeździł
    >> spokojnie 100 tysięcy km
    >>
    >
    > To ja ci powtorze po raz n+1 ze gowno prawda.
    > Kazdy uzywany samochod jest w lepszym badz gorszym stanie i cos tam w
    > niego wlozyc trzeba i nie ma znaczenia czy to audi czy bmw.
    > 15 tysiecy za e34 to kwota wyssana z palca.
    > Ja osobiscie swiadcze, ze kupilem samochod (e34 z TDSem) 4 lata temu za 10
    > tysiecy, do dnia dzisiejszego na naprawy nie wydalem 5 tysiecy i jeszcze
    > mam do tego daleka droge, a 100 tysiecy kilometrow juz tym samochdoem
    > przejechalem.

    To ja twierdzę, że to jest jeżdżący złom.

    > Dzisiaj wartosc tego TDSa to max 8 tysiecy (bo i takie sa ceny rynkowe),
    > jego serwisowanie przez nastepne 100 tysiecy nie wyniesie 7 tysiecy
    > zlotych.
    > Wiec zakoduj to sobie wreszcie i skoncz truc juz z tym bmw bo mi sie
    > bedziesz po nocach snil.

    Tak, ale ty masz gównianą trójkę z automatem ;)

    > A i zapamietaj jeszcze, ze glowice w silnikach TDS nie pekaja same z
    > siebie.

    Te w VW 2.0 TDI też nie.

    Jurand.


  • 183. Data: 2010-06-26 09:07:08
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:i0456a$e3a$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:i034fk$cdq$2@news.mm.pl...
    >> Jurand pisze:
    >>
    >>>> Bylo czytac, albo teraz sam sobie szukaj.
    >>>
    >>> Nie dość, że jesteś niereformowalny, to jeszcze kłamiesz.
    >>>
    >>
    >> Nie klamie, ten post na prawde istnieje.
    >> Jednak bedziesz musial uwierzyc na slowo skoro nie potrafisz znalezc.
    >>
    >
    > Chyba jesteś idiotą, jeśli sądzisz, że będę przekopywał pół pms-u, żeby
    > znaleźć jakiś Twój post, w którym być może napisałeś, co łączy 156-kę z
    > Fiatem.

    Przecież o tym dyskutowaliśmy w gałęzi obok.
    Nie daj się wciągać, on się w życiu nie przyzna iż napisał że wszystko,
    nawet jak mu zapodasz cytaty z jego własnych słów.
    Albo nie rozumie co pisze, albo koncertowo rżnie głupa.
    Tak czy tak - nie jest godzien odpowiadania na te bzdety.


  • 184. Data: 2010-06-26 11:45:02
    Temat: Re: alfa 156
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Karolek pisze:
    > Jurand pisze:
    >
    >>> Ale Jurand nie proponowal kupna audi 100 z lat 90-94 tylko audi A6 z
    >>> lat 94-97.
    >> No a co Ci miałem proponować, w porównaniu do E34 z tych lat?
    > Nie wiem, IMHO audi z tych lat to zadna konkurencja akurat :>

    Teraz juz naprawde nie rozumiem ;)
    Piszesz ze nie mozna porownywac E34 do Audi A6 C4 (choc to tak naprawde
    Audi100 C4), bo Audi jest nowsza konstrukcja po czym piszesz ze i tak
    dla E34 to zadna konkurencja.. :) Co sprawia ze E34 525i jest
    bezkonkurencyjne w stosunku do Audi 100 C4 2,8 Quattro?


    Pozdrawiam
    Pawel


  • 185. Data: 2010-06-26 13:33:55
    Temat: Re: alfa 156
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Jurand pisze:

    > Chyba jesteś idiotą, jeśli sądzisz, że będę przekopywał pół pms-u, żeby
    > znaleźć jakiś Twój post, w którym być może napisałeś, co łączy 156-kę z
    > Fiatem. Jakbyś to wiedział, to byś napisał jeszcze raz od ręki, a tak to
    > pewnie musisz iść spytać kolegi, który ma o tym pojęcie...
    >

    Twoje problemy, brak wiedzy, lenistwo mnie nie interesuje.


    --
    Karolek


  • 186. Data: 2010-06-26 13:35:14
    Temat: Re: alfa 156
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Jurand pisze:

    >>
    >> Napisal ten co porownuje stare E34 z nowszym A6.
    >>
    >
    > To po cholerę polecasz komuś jakiegoś złomiastego E34, przy którym A6 z
    > 1994 roku to jest szczytowe osiągnięcie techniki?
    >

    Ja mu nie polecalem E34 :P
    Znowu twoj umysl robi ci psikusa, podobnie jak z tym, ze gdzies
    napisalem, ze A6 to szczytowe osiagniecie techniki :P


    --
    Karolek


  • 187. Data: 2010-06-26 13:39:21
    Temat: Re: alfa 156
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    DoQ pisze:
    > Karolek pisze:
    >> Jurand pisze:
    >>
    >>>> Ale Jurand nie proponowal kupna audi 100 z lat 90-94 tylko audi A6 z
    >>>> lat 94-97.
    >>> No a co Ci miałem proponować, w porównaniu do E34 z tych lat?
    >> Nie wiem, IMHO audi z tych lat to zadna konkurencja akurat :>
    >
    > Teraz juz naprawde nie rozumiem ;)

    Bo nie pomyslales ani sekundy nad tym co napisalem.

    > Piszesz ze nie mozna porownywac E34 do Audi A6 C4 (choc to tak naprawde
    > Audi100 C4), bo Audi jest nowsza konstrukcja po czym piszesz ze i tak
    > dla E34 to zadna konkurencja.. :) Co sprawia ze E34 525i jest
    > bezkonkurencyjne w stosunku do Audi 100 C4 2,8 Quattro?
    >

    Napisalem audi z tych lat majac na mysli lata, w ktorych powstalo E34,
    co pozwala na jakies porownanie.
    Branie samochodu z lat 80 i porownywanie go do takiego z lat 90 jest
    troche smieszne (szczegolnie, ze nawet cenowo nie przystaja).

    --
    Karolek


  • 188. Data: 2010-06-26 13:42:52
    Temat: Re: alfa 156
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Jurand pisze:
    >
    >>
    >> Nie wiem, IMHO audi z tych lat to zadna konkurencja akurat :>
    >
    > Wcale. E34 jest da best i nie ma dwóch zdań.
    >

    No nie jest zle jak na auto za smieszne juz pieniadze.

    >> Chocby pod takim, ze poprzednik, audi 100 jest rowniez nowsze od e34 :P
    >>
    >
    > Tak tak, prawdziwi znawcy porównują E34 do Fiata Topolino.
    >

    Juz poczules sie lepiej? :>

    --
    Karolek


  • 189. Data: 2010-06-26 13:57:23
    Temat: Re: alfa 156
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Jurand pisze:

    >> Tylko debil wyczytal gdzies, ze pisalem cokolwiek o A6 C5 :P
    >
    > Ty naprawdę miałeś ciężkie dzieciństwo. To do czego chcesz E34 porównać?
    > Do C3-ki produkowanej w prawie niezmienionym nadwoziu od 1982 roku?
    > Wtedy BMW tłukło E28, od 1981 roku. I to były modele, które porównywano.
    > BMW wystawiło nowy model E34 w 1987 roku (nie żaden lifting, tylko NOWY
    > MODEL), a Audi wypuściło z taśmy pierwsze A100 C4 w 1990 roku.

    O brawo, cos juz wyczytales.

    > Era C4
    > skończyła się definitywnie w 1997,

    Era audi 100 juz w 94 i jak juz to to powinienes porownywac, a co za tym
    idzie samochody jakby starsze od A6, jakby tansze od A6 i pewnie juz nie
    w takim super stanie jak probujesz niektorym wmowic.

    > gdy pojawiły się pierwsze A6 C5, a
    > BMW 2 lata wcześniej wypuściło E39. I to masz porównywalne modele i "od
    > zawsze" te modele porównywano w czasopismach motoryzacyjnych jako
    > bezpośrednich konkurentów. A Ty dalej pleciesz trzy po trzy jakieś
    > historyjki, że coś tam jest nowsze, bez konkretów (jak zwykle).
    > Dziewczyny nie masz? Zajmij się nią - większy pożytek z tego będzie.

    Roznicy w cenie tez nie widzisz?
    Widzisz jak ja kupuje samochod to mam kwote X i szukam czegos
    najlepszego za te pieniadze.
    Tak sie sklada ze majac na E34 nie bede mial na A6, tylko jak juz to na
    audi 100, jak bede mial na E39 to nie bede mial na A6 C5 tylko na A6 C4 itd.
    To jest ta drobna roznica, ktorej nie widzisz.
    Z czego ona wynika? Ano z tego, ze E34 jest juz stare, przede wszystkim
    starsze od A6 (jakiegokolwiek) i co za tym idzie musi byc tansze i te
    samochody nie sa dla siebie konkurencja jako taka poniewaz sa z zupelnie
    innej polki cenowej.
    Ja sie tutaj nie rozplywam nad tym czy technicznie A6 jest lepsze czy
    gorsze od E34, chodzi tylko o to, ze majac kase na E34 nie kupisz A6.
    Ta prosta logika jednak nie trafia do twojego zagmatwanego umyslu.


    --
    Karolek


  • 190. Data: 2010-06-26 14:16:41
    Temat: Re: alfa 156
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Jurand pisze:

    >> Roznica, ktora raz ze nie jest istotna, a dwa, ze nie zmienia w ogole
    >> podobienstw reszty wahacza.
    >
    > A dlaczego nie jest istotna? Masz kolejny element, który może ulec
    > uszkodzeniu (wybicie się, rozwarstwienie gumy od metalu, itp.)
    >

    Dlaczego?
    Ano dlatego, ze miejsce, w ktorym przykrecisz amortyzator nie ma wplywu
    na dzialanie zawieszenia, ono po prostu wynika z tego czy jest kolumna
    czy jej nie ma, czy jest miejsce na amortyzator tu czy gdzie indziej.
    Ze kolejny element jest to prawda, ale tani, latwy do wymiany i raczej
    malo awaryjny.

    >>
    >> Dla ciebie roznica kontrukcyjna to inne wymiary, dla mnie to bedzie
    >> inne podejscie do zagadnienia, a w konsekwencji zupelnie inne
    >> rozwiazanie techniczne.
    >
    > To powiedz mi, drogi specjalisto od różnic konstrukcyjnych, czym się
    > wobec tego różni samochód typu Bugatti Veyron od samochodu typu Fiat
    > 126p? Oba mają zupełnie takie samo podejście do zagadnienia - mają koła,
    > nadwozie, silnik z tyłu, służą do jeżdżenia do przodu i do tyłu i oba
    > nawet skręcają. To praktycznie zero różnic konstrukcyjnych.
    >

    Nie, nie maja takiego samego podejscia.

    > Już pisałem - wahacze trójkątne są wszystkie bardzo podobne, bo
    > najczęściej mają 2 silentbloki + 1 sworzeń. Tylko dziwnym trafem te
    > "identyczne konstrukcyjnie" elementy mają żywotność od 10 tys km do 100
    > tys km. Dziwy, panie.
    >

    To zobacz jak wygladaja te silentbloki u innych producentow (zobaczysz
    ze moga byc zupelnie inne).
    W ogole zobacz jak wygladaja zawieszenia wielowahaczowe z prawdziwego
    zdarzenia.

    >> No te niby roznice, korych nie ma w mocowaniu wahacza, mechaniki jego
    >> pracy, rozwiazaniu silentblokow i ich mocowania, rozwiazaniu sworznia...
    >
    > A co wiesz o rozwiązaniach dotyczących silentbloków i ich mocowań? Co ma
    > być dziwnie nietypowego w mechanice pracy trójkątnego wahacza?
    >

    Posprawdzaj jak wygladaj inne (dla ciebie takie same przeciez) trojkatne
    wahacze innych producentow.

    >> www.allegro.pl
    >> www.sklep.intercars.com.pl
    >> itp.
    >
    > W cholerę dokładne. Takie same, jak wszystkie Twoje wypowiedzi.
    >

    Jak sie doczekam tych TDSow w E34 po 15 tysiecy to moze tez cos
    poszukam, te lakiery i info z salonow samochodowych tez jeszcze pamietam :P

    >> To ja ci powtorze po raz n+1 ze gowno prawda.
    >> Kazdy uzywany samochod jest w lepszym badz gorszym stanie i cos tam w
    >> niego wlozyc trzeba i nie ma znaczenia czy to audi czy bmw.
    >> 15 tysiecy za e34 to kwota wyssana z palca.
    >> Ja osobiscie swiadcze, ze kupilem samochod (e34 z TDSem) 4 lata temu
    >> za 10 tysiecy, do dnia dzisiejszego na naprawy nie wydalem 5 tysiecy i
    >> jeszcze mam do tego daleka droge, a 100 tysiecy kilometrow juz tym
    >> samochdoem przejechalem.
    >
    > To ja twierdzę, że to jest jeżdżący złom.
    >

    Masz do tego prawo, ale wbrew twoim teoriom ciagle jezdzi :>

    >> Dzisiaj wartosc tego TDSa to max 8 tysiecy (bo i takie sa ceny
    >> rynkowe), jego serwisowanie przez nastepne 100 tysiecy nie wyniesie 7
    >> tysiecy zlotych.
    >> Wiec zakoduj to sobie wreszcie i skoncz truc juz z tym bmw bo mi sie
    >> bedziesz po nocach snil.
    >
    > Tak, ale ty masz gównianą trójkę z automatem ;)
    >

    Taka trojke, jak gowniana ;>

    >> A i zapamietaj jeszcze, ze glowice w silnikach TDS nie pekaja same z
    >> siebie.
    >
    > Te w VW 2.0 TDI też nie.
    >

    A tego nie wiem, nie interesuja mnie te silniki.

    --
    Karolek

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: