eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaurządzenie sterujące włączeniem wyłączeniem prąduRe: urządzenie sterujące włączeniem wyłączeniem prądu
  • Data: 2011-09-17 17:11:39
    Temat: Re: urządzenie sterujące włączeniem wyłączeniem prądu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Sebastian Biały napisał:

    >>> Nie. Mamy kilkadziesią lat doświadczeń w pisaniu aplikacji. Naprawdę,
    >>> potrafimy pisac programy niezawodne i przetestowane używając językow
    >>> innych niż perl czy bash *nawet* w jednym egzemplarzu. Kwestia warsztatu.
    >> Jeśli od kilkudziesięciu lat nie wyszliście
    >
    > My. Programiści. My naprawde potrafimy pisać niezawodne programy. W
    > wielu językach. Zalicza się do nich C i C++. Bywa ze java. Bywa że Ada.
    > Bywa że lisp. Bash jest gdzieś na samym dnie jako utility language. Nic
    > dziwnego, to padlina.

    Wiem, wiele potraficie. Ale też przecież potraficie popełniać błędy...

    >> powyżej robienia automatyki do zaciągania rolet w oknie obok komputera
    >> i jeśli nie testujecie robionych rzeczy przed przekazaniem ich do
    >> użytkowania (mimo że potraficie), to nie ma się czym chwalić.
    >
    > Jeśli, jesli, jesli. I wniosek. No pięknie.

    ...na przykład nie dostrzegając kilku istotnych "jeśli" i iść dalej
    jakby ich nie było. Nie zawsze wychodzi pięknie.

    >> Nawet warsztatem w takiej sytuacji nie ma co się chwalić, bo kogo to
    >> obchodzi.
    >
    > A kogo obchodzi pisanie kodu do sterowania czymkolwiek w bashu?

    Tych co piszą.

    > To chory język.

    Chlorchinaldin powinien pomóc.

    > Chwalenie się, że programy napisane w języku interpretowanym (a więc
    > zapewne i dynamicznym) będa mniej awaryjne niż pisane w czymkolwiek
    > innym obnaża twoją wiedzę dotycząca innych jezyków i metod utrzymywania
    > jakości kodu.

    Skoro rzeczywiście są mniej awaryjne, to co szkodzi się pochwalić?
    Ale przecież nie chodzi o bezawaryjność i bezbłędność, tylko o możliwość
    szybkiego dostrzeżenia i poprawienia pomyłek.

    >>> - Panie Kaziu, niech pan mi tu da zapasowago peceta z LPT bo się zjarał
    >>> znowu zasilacz i upier... płytę.
    >>> - Ale nie ma, zapasy się skonczyły, w sklepach nie ma
    >>> - Cholera... dobra, to bankrutujemy
    >> Jeśli tam chadzają takie dialogi, to już dawno powinni zbankrutować.
    >> Ani trochę mi ich (was?) nie żal.
    >
    > Co sugerujesz w zamian zamiast następnej nietrafionej oceny?

    Ich (wasza?) ocena akurat jest trafna: powinni(ście) zbankrutować.

    > PS. Żeby była jasność. Nie jestem zwolennikiem stosowania *Atmela* jako
    > sterownika. Jestem natomiast wrogiem stosowania peceta tam, gdzie nie ma
    > miejsca na pomyłkę. A już na pewno nie peceta z gównianym bashem.

    Ja nie jestem wrogiem stosowania czegokolwiek jako cokolwiek, o ile ma
    to uzasadnienie. Natomiast staram się unikać dawania możliwości decyzji
    inż. inź. Mamoniom, którzy potrafią docenić tylko to, co sami znają.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: