eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriastare budownictwoRe: stare budownictwo
  • Data: 2013-01-06 13:01:25
    Temat: Re: stare budownictwo
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 6 stycznia 2013 12:12:53 UTC+1 użytkownik AMX napisał:
    > On Sat, 5 Jan 2013 16:40:24 +0100,
    >
    > J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    > I tak to się odbywało ale wydajność przy braku maszyn nie jest
    >
    > imponująca. Nieco skrajny przykład: w kopalni w Wieliczce
    >
    > wydobywano sól ręcznie ale jej cena była zawrotna. Hetman
    >
    > Czarniecki miał ponoć mawiać ,,Ja nie z soli...''
    jest kilka wersji tego powiedzenia na dodatek przypisuje się go
    kilku osobom. Nie rozpatrywał bym tego powiedzenia
    w żadnym kontekscie. Co do ceny soli. Była droga bo
    była niezbędna do przeżycia i była obłożona ówczesną akcyzą.
    Podobnie z zapałkami przed wojną. Rządzący zawsze wiedzieli jak
    drenować kieszenie podwładnych.

    >
    > Z kolei właśnie w XIX w. kapitaliści (fabrykanci) sądzili, że tak
    >
    > to ma być, za miskę ziemniaków robotnik ma pracować 14 godzin.
    >
    > Ale potem się okazało (powtórka z imperium rzymskiego), że źle
    >
    > opłacany robotnik jest mało wydajny.

    Nie jest to do końca prawda. To co napisałeś to oficjalne
    stanowisko lansowane przez socjalizm. Z rodzinnych
    doświadczeń. Przełom XIX i XX wieku. Dziadek jako
    młody chłopak przyjeżdza z małego miasteczka do Łodzi.
    Bez problemów dostaje pracę w fabryce. Opowiadał że
    pracował po 12-14 godzin dziennie. W soboty trochę
    krócej. Z tym że powinien pracować zgodnie z ówczesnym
    regulaminem 10 godzin z przerwą obiadową. Reszta to
    lepiej płatne nadgodziny. Po czterech latach wraca
    z zarobionymi w Łodzi pieniędzmi do swojego miasteczka.
    Tam kupuje gospodarstwo i buduje dom. Nie był nikim
    specjalnym. Zaczynał na farbiarni a jak się okazało
    że ma smykałkę do mechanizmów to kimś w rodzaju
    konserwatora został. Dobrze wspominał tamte czasy.
    Praktycznie darmowe mieszkanie przy fabryce. Tanie
    artykuły w fabrycznym dyskoncie. Kapitaliści dbali
    o robotników. Budowali przy fabrykach żłobki,
    przedszkola i szkoły. Organizowali rozrywkę.
    Robotnicy mieli podstawową opiekę lekarską. Fabrykanci składali
    się i budowali szpitale. Jeden z fabrykantów Polak,
    pomimo że był niesłusznego do tej pory wyznania.
    Kupił i przeniósł do Łodzi drewniany kościół.
    Dzisiaj ten kościół jest zabytkiem klasy "0" w mieście które
    ma niecałe 200 lat. Jakoś wyzysku w tym co robili
    nie widzę. Na przełomie XIX i XX wieku Łódź była w gronie najbogatszych
    miast w Europie. Przekładało to się bezpośrednio na wysoki
    poziom życia robotników.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: