-
41. Data: 2012-04-24 18:26:15
Temat: Re: pradnice
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar Krzok napisał:
>> tj. z tego artykułu wynika, że luksusowe kamienice miały własne
>> generatory i wspomniany jest jakiś "dynamo-elektrycznej maszyny z
>> motorem gazowym". Ki czort?
>
> Teraz też takowe mamy, czyli "back to the roots" ;-). Znajomy ma coś
> takiego w domu. To jest nic innego, jak mały silnik spalinowy (obecnie
> mały, wtedy pewnie duży) pracujący na gazie ziemnym. Jego ma chyba coś
> koło 10kW mocy elektrycznej i 30kW cieplnej. Trochę buczy, ale w
> mieszkaniu niby nie słychać.
4,7 kW elektrycznej i 13,8 kW cieplnej (jeszcze raz dzieki za namiar
na producenta). Delikatnie się przymierzam, by też coś takiego odpalić.
--
Jarek
-
42. Data: 2012-04-24 18:31:45
Temat: Re: pradnice
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
kogutek wrote:
(ciap)
> Głównemu bohaterowi informacja że Ziemią jest kulą tak nie pasowała
> że zbił dzieciaka jak mu to tłumaczył.
Ziemia jest płaska!
--
Włodek
-
43. Data: 2012-04-24 18:33:11
Temat: Re: pradnice
Od: mk <reverse_lp.pw@myzskm>
W dniu 2012-04-24 18:26, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Waldemar Krzok napisał:
>
>>> tj. z tego artykułu wynika, że luksusowe kamienice miały własne
>>> generatory i wspomniany jest jakiś "dynamo-elektrycznej maszyny z
>>> motorem gazowym". Ki czort?
>>
>> Teraz też takowe mamy, czyli "back to the roots" ;-). Znajomy ma coś
>> takiego w domu. To jest nic innego, jak mały silnik spalinowy (obecnie
>> mały, wtedy pewnie duży) pracujący na gazie ziemnym. Jego ma chyba coś
>> koło 10kW mocy elektrycznej i 30kW cieplnej. Trochę buczy, ale w
>> mieszkaniu niby nie słychać.
>
> 4,7 kW elektrycznej i 13,8 kW cieplnej (jeszcze raz dzieki za namiar
> na producenta). Delikatnie się przymierzam, by też coś takiego odpalić.
>
Też ziemny czy diesel? Jaka żywotność?
pzdr
mk
-
44. Data: 2012-04-24 18:44:41
Temat: Re: pradnice
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
mk napisało:
>>> Teraz też takowe mamy, czyli "back to the roots" ;-). Znajomy ma coś
>>> takiego w domu. To jest nic innego, jak mały silnik spalinowy (obecnie
>>> mały, wtedy pewnie duży) pracujący na gazie ziemnym. Jego ma chyba coś
>>> koło 10kW mocy elektrycznej i 30kW cieplnej. Trochę buczy, ale w
>>> mieszkaniu niby nie słychać.
>>
>> 4,7 kW elektrycznej i 13,8 kW cieplnej (jeszcze raz dzieki za namiar
>> na producenta). Delikatnie się przymierzam, by też coś takiego odpalić.
>
> Też ziemny czy diesel? Jaka żywotność?
Ziemny albo propan-dupan. Miałem na myśli ecopower.de, ale coraz więcej
widzę takich kogeneracyjnych wynalazków. I bardzo dobrze, bo to właściwy
kierunek.
--
Jarek
-
45. Data: 2012-04-24 18:47:29
Temat: Re: pradnice
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:
>> Głównemu bohaterowi informacja że Ziemią jest kulą tak nie pasowała
>> że zbił dzieciaka jak mu to tłumaczył.
>
> Ziemia jest płaska!
Nieprawda, jest wklęsła! Najlepiej widać to po butach -- podeszwy
wycierają się na brzegach. Gdyby była płaska, to by sie wycierały
równo. A gdyby była kulą, to by były bardziej wytarte na środku
niż po brzegach.
--
Jarek
-
46. Data: 2012-04-24 18:58:02
Temat: Re: pradnice
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
mk napisało:
>>> tj. z tego artykułu wynika, że luksusowe kamienice miały własne
>>> generatory i wspomniany jest jakiś "dynamo-elektrycznej maszyny
>>> z motorem gazowym". Ki czort?
>>
>> Ki czort? Co tu może być niejasne? Prądnica napędzana silnikiem
>> spalinowym na gaz.
>
> Zachował się gdzieś taki generator? Można w jakim muzeum takie
> ustrojstwo zobaczyć?
Ten na przykład urodziwy: http://www.youtube.com/watch?v=a7_RHKihE5o
--
Jarek
-
47. Data: 2012-04-24 20:05:22
Temat: Re: pradnice
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 24 Apr 2012 16:07:14 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):
> Am 24.04.2012 15:19, schrieb kogutek:
>> prywatnych elektrowni w okolicy niż zaraz po wojnie było w Polsce. Trend do
>> budowy ogromnych elektrowni w Ameryce był już przed wojną. Duże więcej
>> kosztuje ale taniej produkuje. Może o to chodzi nie tylko w gospodarce rynkowej.
>
> No nie wiem. Do produkcji uranu potrzebowali jednak trochę prądu.
Zbudowali zanim o uranie uslyszeli. A potem zbudowali elektrownie na uran
:-)
Tylko ze oni miejscami mieli swietne warunki. Niagara czy Wielki Kanion nie
zdarzaja sie czesto.
J.
-
48. Data: 2012-04-24 20:07:54
Temat: Re: pradnice
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 24-04-2012 o 13:42:11 Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
napisał(a):
>> wszystkie nie miały. Poza tym po co wtedy na wiosce był potrzebny w
>> Polsce prąd?
>
> W Turawie pod Opolem powstała w latach 30tych elektrownia wodna. W Opolu
> pierwsza elektrownia powstała gdzieś około 1900 roku. Prąd stały, 110V.
Pierwsza elektrownia w Bielsku i jedna z pierwszych w wtedy jeszcze
okupowanej Polsce
powstała w 1893, a potem tramwaj elektryczny w 1895 roku :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tramwaje_w_Bielsku-Biał
ej
--
Pozdr
JanuszK
-
49. Data: 2012-04-24 20:32:16
Temat: Re: pradnice
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
McGayver <g...@t...aol.com> napisał(a):
> "kogutek" napisał:
> > Trudno Amerykanów posądzać o socjalizm i wykańczanie prywatnych
> > przedsiębiorców jako szkodliwych ideologicznie.
>
> Przecież to "amerykanie" finansowali komunizm i faszyzm, czyli na to wygląda
> że komunizm, faszyzm i demokracja to jedno i to samo, tylko nazwa inna.
>
>
> > Duże więcej kosztuje ale taniej produkuje.
> > Może o to chodzi nie tylko w gospodarce rynkowej.
>
> Bajeczka na poziomie komunistycznych i kapitalistycznych frazesów!
> Duże dużo kosztuje i drogo produkuje, taka jest prawda!
> Jak nie wierzysz to wspomnij te DUŻE PGRy które miały wykończyć małe
> prywatne gospodarstwa rolne i faktycznie wykończyły, ale jak PGRom skończyły
> się kosmiczne dotacje to upadły szybciej niż powstały, dokładnie tak samo
> wygląda polityka dużych korporacji, tam nie koszty sie liczą, ale idee
> Lenina i komunizmu!
>
tanią demagogię uprawiasz i jeszcze sam w kolano sobie strzelasz. Wszyscy
wiedzą że większość PGRów się wykończyła bo była źle zarządzana i nieustająco
rozkradana przez robotników. Nie przez wielkość padły bo jak by przez wielkość
padały gospodarstwa wielkoobszarowe to w kapitalizmie były by same małe do 2
hektarów. Elektrownią trudno jest źle zarządzać. A i ukraść nie ma co żeby się
wyłożyła. Leci woda kręci turbinę generator robi prąd. Co tam jest do
ukradzenia jak wyrób gotowy jest niematerialny? Wodę czy prąd? Gniazdek w
kiblu nie ma co liczyć bo one pierwszego dnia były ukradzione i to nie przez
sekretarza POP czy dyrektora. Duże jest efektywniejsze. Ktoś napisał w tym
temacie że w jakiejś fabryce były generatory i włączali je w warunkach
awaryjnych. Kotłowały dwa razy więcej węgla na kilowatogodzinę niż
profesjonalna elektrownia. Mogę uznać że masz rację ale musisz określić co w
dużej elektrowni można ukraść żeby była mało efektywna albo jak w PRL można
było źle zarządzać elektrownią. Oczywiście dyrektor mógł by zarządzić
wyłączenie bez powodu elektrowni. Władza potraktowała by to jako sabotaż i by
poszedł do pierdla. Po co miał by coś takiego robić jak bardzo dobrze zarabiał?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
50. Data: 2012-04-24 20:36:22
Temat: Re: pradnice
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
janusz_kk1 <j...@o...pl> napisał(a):
> Dnia 24-04-2012 o 13:42:11 Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> =
> =
>
> napisa=C5=82(a):
>
> >> wszystkie nie mia=C5=82y. Poza tym po co wtedy na wiosce by=C5=82 pot=
> rzebny w =
>
> >> Polsce pr=C4=85d?
> >
> > W Turawie pod Opolem powsta=C5=82a w latach 30tych elektrownia wodna. =
> W Opolu =
>
> > pierwsza elektrownia powsta=C5=82a gdzie=C5=9B oko=C5=82o 1900 roku. P=
> r=C4=85d sta=C5=82y, 110V.
> Pierwsza elektrownia w Bielsku i jedna z pierwszych w wtedy jeszcze =
>
> okupowanej Polsce
> powsta=C5=82a w 1893, a potem tramwaj elektryczny w 1895 roku :)
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Tramwaje_w_Bielsku-Bia=
C5=82ej
bardzo fajny link. Ten o elektrowniach w Łodzi też dobry. Czyta się z
przyjemnością zwłaszcza informacje jak to dawniej było.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/