eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriapolski samochod elektrycznyRe: polski samochod elektryczny
  • X-Received: by 10.157.3.54 with SMTP id 51mr1964305otv.20.1489113912964; Thu, 09 Mar
    2017 18:45:12 -0800 (PST)
    X-Received: by 10.157.3.54 with SMTP id 51mr1964305otv.20.1489113912964; Thu, 09 Mar
    2017 18:45:12 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!news.glorb.com!u69no1779966ita.0!news-out.google.com!78ni9591itm.0!nntp.g
    oogle.com!w124no1781227itb.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegroups
    .com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    Date: Thu, 9 Mar 2017 18:45:12 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <s...@f...lasek.waw.pl>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=116.50.61.180;
    posting-account=s_knbgoAAABnjazG523hnYRJDlH9qW0F
    NNTP-Posting-Host: 116.50.61.180
    References: <58be9815$0$5155$65785112@news.neostrada.pl> <o9md4e$p6n$1@dont-email.me>
    <a...@g...com>
    <o9ok7o$qm6$1@dont-email.me>
    <b...@g...com>
    <58bfe2ff$0$15190$65785112@news.neostrada.pl>
    <0...@g...com>
    <58bff416$0$5146$65785112@news.neostrada.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <5...@g...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <5...@g...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <8...@g...com>
    <o9pagn$88f$1@dont-email.me>
    <c...@g...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <4...@g...com>
    Subject: Re: polski samochod elektryczny
    From: Konrad Anikiel <a...@g...com>
    Injection-Date: Fri, 10 Mar 2017 02:45:12 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:37933
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu czwartek, 9 marca 2017 19:17:44 UTC+9 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Pan Konrad Anikiel napisał:
    >
    > > No więc możemy wnioskować na podstawie Clica. Wielu czekało na to
    > > w takim właśnie zamyśle: Nie chcę swoim bewupem jeździć do pracy,
    > > więc kupię takie jeździdełko, a bewup będzie na rodzinne wycieczki.
    > > I co? nie było wystarczającego rynku żeby projekt doszedł do progu
    > > opłacalności. Świadomość się ludziom od tamtego czasu nie zmieniła,
    > > może chętniej słuchają propagandy, ale to raczej propaganda jest
    > > lepsza. Tak czy siak, czy dzisiaj jest więcej chętnych na Clica
    > > niż 12 lat temu? Nie sądzę. Jedyna szansa to sztucznie ten rynek
    > > wyczarować, znaczy dać ludziom bony PKO, kazać im za te bony kupić
    > > jakiś szajs, a potem te bony wykupić od producenta tego szajsu za
    > > pieniądze z podatków. To może zadziałać jedynie na innowacyjnym
    > > projekcie, znaczy tam gdzie wprowadzamy coś czego świat jeszcze
    > > nie zna. Wiatraki, panele PV itd. A samochody elektryczne już są,
    > > każdy może sobie kupić. Rząd ma tu najwyżej coś do popsucia, a nie
    > > do stworzenia.
    >
    > Żeby pojąć o co tym wszystkim Morawieckim chodzi, trzeba wczuć się
    > w ducha epoki. Podobnie myślał rząd Rakowskiego w roku bodaj 1988,
    > ale jego wizje zostały brutalnie przerwane przez zdradę narodową
    > w roku 1989. Teraz władza postanowiła skończyć z błądzeniem po
    > ciernistych drogach i wrócić na dobrze udeptane ścieżki. Rakowski
    > na konferencji na żywo transmitowanej w TV oświadczył, że dość już
    > poniżania Polaków, którzy muszą chodzić pieszo, trzewba dać im po
    > samochodzie. Ale siły przemysłu są trwonione, w kraju mamy trzy
    > fabryki samochodów, każda robi co innegi, więc jest bałagan. Zróbmy
    > jeden model, narodowy, każdej fabryce każmy go robić, a zaraz starczy
    > dla wszystkich.
    >
    > Na szczęście na gadaniu się skończyło, a życie pokazało jak można
    > rozwiązać kwestię "samochodu dla każdego". Już dwa lata później, kto
    > chciał, za swoje skromne lecz urealnione pieniądze, mógł kupić sobie
    > przyrząd do jeżdżenia. Może używany, ale i tak lepszy od tego co w
    > najśmielszych marzeniach mogło się udać wyprodukwać naszym rządowym
    > fabrykom.
    >
    > Albo naszym włodarzom zależy na tym, byśmy jeździli na prądzie -- wtedy
    > wymyślają system wsparcia, ulgi, dotacje, cholera wie co jeszcze, niech
    > się Niemcy, Japończycy i Chińczycy ścigają aby na nasz wciąż rosnący
    > rynek rzucić produkty coraz lepsze i coraz tańsze. Albo niech powiedzą,
    > że celem jest stworzenie w kraju nowej potężnej gałęzi przemysłu, aby
    > polskie smochody elektryczne na całym świecie były nie mniej znane
    > od polskich kiszonych ogórków. Inaczej się nie da -- albo chodzi o
    > konsumpcję, albo o produkcję. A jeśli gdzieś chodzi o jedno i drugie,
    > to całkiem niezależnie.
    >
    > Przekleństwem krajów średniej wielkości, takich jak Polska, jest pokusa
    > myślenia, że da się coś zrobić w oderwaniu od reszty świata, w opearciu
    > jedynie o rynek wewnętrzny. Duńczykowi nie przyjdzie do głowy, by plany
    > sprzedaży swej produkcji ograniczyć do lokalnego kilkumilionowego rynku.
    > Ani to, by na miejscu robić wszystko to, co w kraju jest potrzebne.

    Trochę się zgadzam, a trochę nie. Ja akurat uważam że pomoc rządowa może mieć dużo
    sensu. Oczywiście, można znaleźć więcej przykładów kiedy interwencjonizm rządowy
    popsuł więcej niż stworzył, więc trzeba to robić bardzo ostrożnie. Czyli trzeba mieć
    dużą wiedzę, dużo danych do podejmowania decyzji, zdolności przewidywania, wreszcie
    sprawny aparat państwowy, który przeprowadzi całą operację. Jak już rzucasz
    Rakowskim, to ja przypomnę że to za jego czasów położono nacisk na oddolną inicjatywę
    (pomysły racjonalizatorskie). Wcześniej też to było, ale to Rakowski, czując nóż na
    gardle, sypnął groszem na te wnioski. Wiele nie osiągnął bo to już było za późno, ale
    nagle zrobiło się tych wniosków wiele. Potem to wszystko się rozsypało, ci wszyscy
    racjonalizatorzy pouciekali za granicę, innowacyjność Polski zmalała do zera. No więc
    teraz oczywiście rząd nie ma jak wynagradzać poszczególnych pracowników w prywatnych
    firmach, żeby oni z pomysłami szli do swoich kierowników, tamci do dyrektorów itd,
    żeby te firmy wreszcie zaczęły coś fajnego produkować. To już nie jest komuna, więc
    rząd ma obszar działania znacznie węższy. Może tylko mówić o końcowym produkcie, a i
    to tylko na zasadzie "lepszy od innych" a nie o tym jaki on jest, jak ma pasować do
    rynku wewnętrznego, zewnętrznego, obecnych i przyszłych technologii itd. Dlatego ja
    nie wierzę w powodzenie tej akcji. A już napewno nie w tym obszarze. Być może
    Morawieckiemu się śni rozkwit przemysłu motoryzacyjnego na miarę Stanów lat 60-70,
    ale żeby to osiągnąć trzeba tam było zniszczyć transport publiczny, planowanie miast,
    uzależnić kraj od importu ropy, wciągnąć go w wojny w krajach skąd ta ropa płynie
    itd. Oni mieli kasę na to wszystko, a my nie mamy. My możemy dać pisiąt kafli na
    rendery, a potem je wrzucić do kosza.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: