eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriapolski samochod elektrycznyRe: polski samochod elektryczny
  • Data: 2017-03-10 13:53:18
    Temat: Re: polski samochod elektryczny
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 10 marca 2017 19:23:58 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > W dniu czwartek, 9 marca 2017 19:41:46 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > >> >No więc możemy wnioskować na podstawie Clica.
    > >> >Wielu czekało na to w takim właśnie zamyśle: Nie chcę swoim
    > >> >bewupem
    > >> >jeździć do pracy, więc kupię takie jeździdełko, a bewup będzie na
    > >> >rodzinne wycieczki.
    > >> >I co? nie było wystarczającego rynku żeby projekt doszedł do progu
    > >> >opłacalności.
    > >> >Świadomość się ludziom od tamtego czasu nie zmieniła, może
    > >> >chętniej
    > >> >słuchają propagandy, ale to raczej propaganda jest lepsza.
    > >
    > >> Albo stali sie na nia odporniejsi :-)
    > >Wnioskujesz po wyniku ostatnich wyborów?
    >
    > A tak.
    >
    > "Obiecywac to sobie mozecie - mieliscie 8 lat aby zrobic".

    facepalm

    >
    > >> >Tak czy siak, czy dzisiaj jest więcej chętnych na Clica niż 12 lat
    > >> >temu? Nie sądzę.
    > >> No ...
    > >> -chetny jak widac jest,
    >
    > >Ja też byłem. A mieszkając w Kopenhadze omal nie kupiłem Twizyego.
    >
    > >> -zarobki wzrosly, a elektronika potaniala,
    > >Małobite Golfy też potaniały
    >
    > Za to naprawy podrozaly.
    > A jak zarobki wzrosly, to juz nie kazdy ma ochote jezdzic malobitym.

    Małobite naprawia sam kierowca. Albo wyrzuca i kupuje następnego.

    >
    > >> -sporo ludzi przeprowadzilo sie do "domku za miastem". Albo na
    > >> peryferiach. samochodem dojezdzaja.
    >
    > >To prawda, ale w blokowiskach ilość miejsca do zaparkowania kolejnego
    > >samochodu spadła do zera.
    >
    > I tak, i nie - w tej chwili wiele, czy prawie wszystkie nowe bloki
    > maja podziemny garaz ... i czesto miejsca czekaja na wykup.
    > Ba - to miejsca z podnosnikiem na 2 samochody.

    Ten podnośnik to rzadkość. Bez niego w tym garażu mieści się tyle samochodów ile jest
    w bloku mieszkań. Pod blokiem (w sensie obok) nie zaparkujesz.

    >
    > >Na dodatek jak patrzyłem na potok tych ludzi z domków za miastem co
    > >rano siedzących w swoich samochodzikach i toczących się do miasta w
    > >tempie >okołozerowym, to widzę analogiczne ograniczenia.
    >
    > Zgadza sie.
    >
    > >> >Jedyna szansa to sztucznie ten rynek wyczarować, znaczy dać
    > >> >ludziom
    > >> >bony PKO, kazać im za te bony kupić jakiś szajs, a potem te bony
    > >> >wykupić od producenta tego szajsu za pieniądze z podatków.
    > >
    > >> Ale .. w sytuacji gdy coraz wiecej ludzi na bezrobociu, to moze to
    > >> jest koniecznosc ?
    >
    > >Postprawda. Po pierwsze to w Polsce coraz mniej ludzi jest na
    > >bezrobociu, mało tego: coraz mniej zatrudnionych przyznaje że myśli o
    > >zmianie pracy.
    > >Po drugie, jak bezrobotnemu pokażesz produkt na który go nie stać to
    > >niczego nie osiągniesz.
    >
    > Ale ja po trzecie: trzeba jakos wykreowac rynek, zeby wszyscy mieli
    > zajecie.

    Ludzie nadający się do pracy w fabryce samochodów nie są w Polsce bezrobotni.

    >
    > >> Tak nawiasem mowiac/pytajac. Rzad niemiecki doplacal do wiatrakow i
    > >> PV. Tzn obywatel doplacali.
    > >> Teraz Niemcy maja nadmiar "ekologicznego pradu". I sprzedaja nam.
    > >
    > >> No i jak to oceniac ?
    > >> -zle, nie chalo sie nam "inwestowac", to teraz polscy gornicy nie
    > >> maja
    > >> pracy,
    > >> -dobrze, Niemcy doplacaja, a my korzystamy, robmy tak dalej,
    > >> -pojsc w slady i stawiac PV ? Ale za doplata, czy bez ?
    >
    > >W czasach postprawdy każdy bulshit jest dobry, zależy komu i co
    > >chcesz udowodnić.
    >
    > No ale tak to wyglada.
    > I nie wiem - zle zrobilismy, dobrze zrobilismy ze poczekalismy na
    > obnizke cen ...

    A co tylko chcesz. Masz ileś tam powodów żeby twierdzić że dobrze, ileś tam- że źle.
    Wierzysz w to co masz ochotę. A i tak nikogo to nie obchodzi. Takie czasy.

    >
    > Gdzies tam jeszcze sa Czechy, gdzie nie pomysleli, a jakos o
    > katastrofie nie slychac.

    I jaki z tego wniosek?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: