eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zadupizm a nowoczesne samochody.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 239

  • 181. Data: 2012-06-28 14:24:40
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2012-06-26 10:03, Franc pisze:
    > Dnia Tue, 26 Jun 2012 09:18:42 +0200, MichałG napisał(a):
    >
    >> Nie, wjazdem ww 'bezpieczny odstep' powodujesz, że nie jest on juz
    >> bezpieczny i zmuszasz wyprzedzanego do wykonania manewru (zdjęcia nogi z

    Niekoniecznie. Odstęp nadal może być bezpieczny. Zależy, jaki był na początku.

    >> gazu czy hamowania - jeden pies), czyli utrudniasz mu jazde.
    >
    > Ergo - manewr wyprzedzania kolumny samochodów (m.in. 3) polegający na
    > wyprzedzaniu po jednym samochodzie powinien być zabroniony, bo to
    > "utrudnianie jazdy".

    Jak wyżej. A więc nie zawsze zachodzi "utrudnianie".

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 182. Data: 2012-06-28 14:27:03
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2012-06-24 19:28, Cavallino pisze:

    > Skoro można było bezpiecznie wjechać w odstęp, to znaczy że manewr był prawidłowy.

    Zdefiniuj "bezpiecznie".

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 183. Data: 2012-06-28 14:27:32
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>

    On 2012-06-28 11:26, yabba wrote:
    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    > wiadomości news:4fec1a93$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    >> wiadomości grup dyskusyjnych:
    >>
    >>>>> Ja rozumiem też wyprzedzanych. Wjechanie komuś metr przezd maskę
    >>>>> nie jest bezpieczne. Nie można "na siłę" wciskać się w kolumnę.
    >>>>
    >>>> Niech kapelusz zachowa bezpieczny, odstęp i przyhamuje odpowiednio
    >>>> wcześnie, to nie będzie miał problemu.
    >>>
    >>> Niech "miszcz" zachowa rozsądek,
    >>
    >> I zachowuje, skoro nie wyprzedza kolumny na dzika, tylko delikatnie
    >> jedno auto po drugim.
    >>
    >
    > Zachowuje rozsądek jak nie wciska się w miejsce przed wyprzedzanym,
    > zmuszając go do hamowania. Nie wie, czy "wyprzedzany" też nie przymierza
    > się do wyprzedzania.

    Jak ktoś go wyprzedza, to on sam nie ma prawa "przymierzać" się do
    wyprzedzania dopóki tamten manewru nie zakończy. Nie ma prawa
    przyśpieszać nawet bezpośrednio _PO_ tym jak tamtem zakończy manewr.

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 184. Data: 2012-06-28 18:57:44
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:jsh7vu$dn9$...@i...gazeta.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    > news:4fec1a93$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    >> wiadomości grup dyskusyjnych:
    >>
    >>>>> Ja rozumiem też wyprzedzanych. Wjechanie komuś metr przezd maskę nie
    >>>>> jest bezpieczne. Nie można "na siłę" wciskać się w kolumnę.
    >>>>
    >>>> Niech kapelusz zachowa bezpieczny, odstęp i przyhamuje odpowiednio
    >>>> wcześnie, to nie będzie miał problemu.
    >>>
    >>> Niech "miszcz" zachowa rozsądek,
    >>
    >> I zachowuje, skoro nie wyprzedza kolumny na dzika, tylko delikatnie jedno
    >> auto po drugim.
    >>
    >
    > Zachowuje rozsądek jak nie wciska się w miejsce przed wyprzedzanym,

    Jasne, powinien się teleportować, albo w ogóle nie wyprzedzać, jak jaśnie
    pan wyprzedzany nie ma na to ochoty.....


    > zmuszając go do hamowania. Nie wie, czy "wyprzedzany" też nie przymierza
    > się do wyprzedzania.

    Przymierzać to się może.
    Jak jest wyprzedzany, to nawet nie wolno mu prędkości zwiększać, a co
    dopiero nawijać o wykonywaniu manewrów.
    Kto pierwszy (zaczął manewr) ten lepszy i w prawie.



    > Jeśli miejsca jest sporo i nie zmusza nikogo do hamowania to wyprzedzanie
    > jest przeprowadzone poprawnie.
    >
    >>>> A jak woli udawać zaskoczonego, że ktoś po wyprzedzeniu go wjeżdża
    >>>> przez niego - to z reklamacjami do rodziców, za brak rozumu.
    >>>
    >>> Jak woli
    >>
    >> Papuga zawsze druga.
    >> Wymyśl coś oryginalniejszego.
    >>
    >
    > Tą modyfikacją

    Właśnie o tym piszę.,
    Wymyśl coś swojego, jak chcesz błysnąć.


    >> A jak masz zamiar sobie pokapeluszować i popyskować
    >
    > Wyrażanie swoich opinii to nie pyskowanie.

    Małpowanie to pyskowanie.




  • 185. Data: 2012-06-28 18:59:29
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:jshiin$1ti$...@n...ipartners.pl...
    > W dniu 2012-06-24 19:28, Cavallino pisze:
    >
    >> Skoro można było bezpiecznie wjechać w odstęp, to znaczy że manewr był
    >> prawidłowy.
    >
    > Zdefiniuj "bezpiecznie".

    To znaczy, że ten z przeciwka nie był jeszcze na grubość blachy i
    wyprzedzający nie musiał uskuteczniać awaryjnego hamowania.
    Od razu dodam, że komfort wyprzedzanego i jego niechęć do zdejmowania nogi z
    gazu nie mają tu dokładnie żadnego znaczenia.



  • 186. Data: 2012-06-29 12:27:36
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: Jan45 <j...@w...pl>

    W dniu 2012-06-28 10:36, yabba pisze:
    > Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" (...)
    >> Ale jeśli musisz wjechac komuś "metr przed maskę", to znaczy to, ze
    >> ten ktoś nie utrzymywal bezpiecznego odstępu.
    >
    > Niekoniecznie. Jednak na pewno to znaczy, że nie było miejsca do
    > wyprzedzania.

    W tej dyskusji jedno jest zastanawiające, mianowicie to,
    jak bardzo subiektywna jest ocena odległości bezpiecznej.
    Potrzeba używania tego pojęcia jest zmienna, można powiedzieć
    nawet, że to sprawa indywidualna. Ale może warto podumać
    na sprawami wymiernymi? Weźmy TIRy. Jeśli są to samochody
    wyposażone w bardzo mocne silniki i hamulce, mogą się
    zachowywać niemal tak samo jak samochody osobowe. Czyli
    przyspieszać jak one i hamować podobnie. Jeśli tak by było,
    odstępy bezpieczne byłyby zależne tylko od umiejętności
    kierowców, a nie od wielkości samochodu. Powinny być takie
    same przy danej prędkości.
    A w takiej sytuacji rada, żeby wpuszczać kogoś między samochody
    jadące z zachowaniem bezpiecznych odległości jest namawianiem
    do jazdy niebezpiecznej. Można niebezpieczeństwo zminimalizować,
    jeśli kierowcy jadący jeden za drugim zwiększą odległość
    od samochodu jadącego z przodu. Ale to już jest zmiana warunków
    ruchu, zmniejszenie prędkości jazdy całej kolumny.

    Generalnie nie da się jechać bez ryzyka, jeśli kolumna ma
    umożliwić wyprzedzanie z zajeżdżaniem pomiędzy pojazdy.
    Jest to dodatkowy czynnik spowalniający jazdę całej kolumny
    i sprawiający tym samym, że przybywa chętnych do wyprzedzania.
    Bo rośnie liczba tych, którzy mogą jechać znacznie szybciej.

    Czyli jest to proces toczący się na zasadzie domina.
    Na mnie to robi wrażenie przepychanki owiec w stadzie.

    Jan






  • 187. Data: 2012-07-02 12:56:38
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
    wiadomości news:1316010717$20120628132521@squadack.com...
    > Hello yabba,
    >
    > Thursday, June 28, 2012, 10:36:15 AM, you wrote:
    >
    >>>>> Kapelusznik, któremu przeszkadza sam fakt, że został wyprzedzony.
    >>>>> Skoro można było bezpiecznie wjechać w odstęp, to znaczy że manewr był
    >>>>> prawidłowy.
    >>>>> A że zakłócał święty spokój kapelusza i jego radaru - takie życie.
    >>>> Ja rozumiem też wyprzedzanych. Wjechanie komuś metr przezd maskę nie
    >>>> jest
    >>>> bezpieczne. Nie można "na siłę" wciskać się w kolumnę.
    >>> Ale jeśli musisz wjechac komuś "metr przed maskę", to znaczy to, ze
    >>> ten ktoś nie utrzymywal bezpiecznego odstępu.
    >> Niekoniecznie.
    >
    > Koniecznie. 7 metrów to bezpieczny odstęp dla jakiś 13km/h.
    >

    Więc jeśli nie ma miejsca nawet na bezpieczny odstęp, to tym bardziej
    podczas wyprzedzania nie należy wpychać się w to miejsce.

    >> Jednak na pewno to znaczy, że nie było miejsca do wyprzedzania.
    >
    > Bo kapelusznik je skasował, chcąc "dać nauczkę" wyprzedzającemu? Ileż
    > takich sytuacji na drodze spotkałem...
    >

    To działa w obie strony. Ile ja miszczów widziałem, którzy nie przewidzieli,
    że kiedyś trzeba wrócić na prawy pas.

    Nie jestem przeciwny wyprzedzaniu. Ale jak nie ma miejsca na schowanie się,
    to trzeba poczekać na następną dogodną okazję i dopiero wtedy wyprzedzić.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 188. Data: 2012-07-02 13:09:33
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:4fec8d07$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:jsh7vu$dn9$...@i...gazeta.pl...
    >> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    >> news:4fec1a93$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    >>> wiadomości grup dyskusyjnych:
    >>>
    >>>>>> Ja rozumiem też wyprzedzanych. Wjechanie komuś metr przezd maskę nie
    >>>>>> jest bezpieczne. Nie można "na siłę" wciskać się w kolumnę.
    >>>>>
    >>>>> Niech kapelusz zachowa bezpieczny, odstęp i przyhamuje odpowiednio
    >>>>> wcześnie, to nie będzie miał problemu.
    >>>>
    >>>> Niech "miszcz" zachowa rozsądek,
    >>>
    >>> I zachowuje, skoro nie wyprzedza kolumny na dzika, tylko delikatnie
    >>> jedno auto po drugim.
    >>>
    >>
    >> Zachowuje rozsądek jak nie wciska się w miejsce przed wyprzedzanym,
    >
    > Jasne, powinien się teleportować, albo w ogóle nie wyprzedzać, jak jaśnie
    > pan wyprzedzany nie ma na to ochoty.....
    >

    Napiszę jeszcze raz: jak nie ma gdzie się schować, to trzeba wstrzymać się z
    wyprzedzaniem, zamiast zmuszać kogoś do hamowania.

    >
    >> zmuszając go do hamowania. Nie wie, czy "wyprzedzany" też nie przymierza
    >> się do wyprzedzania.
    >
    > Przymierzać to się może.
    > Jak jest wyprzedzany, to nawet nie wolno mu prędkości zwiększać, a co
    > dopiero nawijać o wykonywaniu manewrów.
    > Kto pierwszy (zaczął manewr) ten lepszy i w prawie.
    >

    Tu masz rację, że kto pierwszy zaczął ten jest "w prawie".

    >
    >
    >> Jeśli miejsca jest sporo i nie zmusza nikogo do hamowania to wyprzedzanie
    >> jest przeprowadzone poprawnie.
    >>
    >>>>> A jak woli udawać zaskoczonego, że ktoś po wyprzedzeniu go wjeżdża
    >>>>> przez niego - to z reklamacjami do rodziców, za brak rozumu.
    >>>>
    >>>> Jak woli
    >>>
    >>> Papuga zawsze druga.
    >>> Wymyśl coś oryginalniejszego.
    >>>
    >>
    >> Tą modyfikacją
    >
    > Właśnie o tym piszę.,
    > Wymyśl coś swojego, jak chcesz błysnąć.
    >

    Nie błyszczę, tylko wymieniam z Tobą opinie - dyskutuję.

    >
    >>> A jak masz zamiar sobie pokapeluszować i popyskować
    >>
    >> Wyrażanie swoich opinii to nie pyskowanie.
    >
    > Małpowanie to pyskowanie.
    >

    Widzę, że jesteś bardziej wrażliwy na formę wypowiedzi niż ja.
    Jednak nie pisałem do Ciebie nic aroganckiego.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 189. Data: 2012-07-02 13:13:14
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> napisał w wiadomości
    news:jshijl$26h$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2012-06-28 11:26, yabba wrote:
    >> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    >> wiadomości news:4fec1a93$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    >>> wiadomości grup dyskusyjnych:
    >>>
    >>>>>> Ja rozumiem też wyprzedzanych. Wjechanie komuś metr przezd maskę
    >>>>>> nie jest bezpieczne. Nie można "na siłę" wciskać się w kolumnę.
    >>>>>
    >>>>> Niech kapelusz zachowa bezpieczny, odstęp i przyhamuje odpowiednio
    >>>>> wcześnie, to nie będzie miał problemu.
    >>>>
    >>>> Niech "miszcz" zachowa rozsądek,
    >>>
    >>> I zachowuje, skoro nie wyprzedza kolumny na dzika, tylko delikatnie
    >>> jedno auto po drugim.
    >>>
    >>
    >> Zachowuje rozsądek jak nie wciska się w miejsce przed wyprzedzanym,
    >> zmuszając go do hamowania. Nie wie, czy "wyprzedzany" też nie przymierza
    >> się do wyprzedzania.
    >
    > Jak ktoś go wyprzedza, to on sam nie ma prawa "przymierzać" się do
    > wyprzedzania dopóki tamten manewru nie zakończy. Nie ma prawa przyśpieszać
    > nawet bezpośrednio _PO_ tym jak tamtem zakończy manewr.
    >


    Oczywista oczywistość. Jednak obowiązki wyprzedzanego nie dają wyprzedzanemu
    prawa do wjeżdżania w zbyt małe odstępy pomiędzy pojazdami.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 190. Data: 2012-07-02 14:00:01
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello yabba,

    Monday, July 2, 2012, 12:56:38 PM, you wrote:

    >>>>>> Kapelusznik, któremu przeszkadza sam fakt, że został wyprzedzony.
    >>>>>> Skoro można było bezpiecznie wjechać w odstęp, to znaczy że manewr był
    >>>>>> prawidłowy.
    >>>>>> A że zakłócał święty spokój kapelusza i jego radaru - takie życie.
    >>>>> Ja rozumiem też wyprzedzanych. Wjechanie komuś metr przezd maskę
    >>>>> nie jest bezpieczne. Nie można "na siłę" wciskać się w kolumnę.
    >>>> Ale jeśli musisz wjechac komuś "metr przed maskę", to znaczy to, ze
    >>>> ten ktoś nie utrzymywal bezpiecznego odstępu.
    >>> Niekoniecznie.
    >> Koniecznie. 7 metrów to bezpieczny odstęp dla jakiś 13km/h.
    > Więc jeśli nie ma miejsca nawet na bezpieczny odstęp, to tym bardziej
    > podczas wyprzedzania nie należy wpychać się w to miejsce.

    Ale jak mozna tak blisko jechać i mieć jeszcze pretensje do świata
    całego?

    >>> Jednak na pewno to znaczy, że nie było miejsca do wyprzedzania.
    >> Bo kapelusznik je skasował, chcąc "dać nauczkę" wyprzedzającemu? Ileż
    >> takich sytuacji na drodze spotkałem...
    > To działa w obie strony. Ile ja miszczów widziałem, którzy nie przewidzieli,
    > że kiedyś trzeba wrócić na prawy pas.

    Miszczów jazdy na zderzaku poprzednika?

    > Nie jestem przeciwny wyprzedzaniu. Ale jak nie ma miejsca na schowanie się,
    > to trzeba poczekać na następną dogodną okazję i dopiero wtedy wyprzedzić.

    Można czekać do usranej śmierci jak po drogach jeżdżą łajzy
    przyspawane do zderzaków.


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: