-
1. Data: 2012-06-21 12:55:16
Temat: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: WW <w...@v...pl>
Witam
W nawiązaniu do jakże słusznego postulatu kolegi, chciałbym coś dodać.
Miałem okazje jechać nowym Volvo, z radarowym tempomatem, z Kołobrzegu
do Łodzi.
Moim zdaniem w Polsce nie da się go używać. On sam reguluje odstęp od
poprzedzającego samochodu w zależności od prędkości.
Jednak co chwila, miedzy nas wpieprzał się na styk "mistsz prostej"
próbujący wyprzedzający całą kolumnę. Powodowało to nader histeryczną
reakcje tempomatu, objawiającej się gwałtownym hamowaniem przeplatanym z
przyspieszaniem.
Po nie za długim czasie wyłączyłem go - nie dla nas te nowomodne wynalazki.
(Problem wyprzedzania całej kolumny samochodów ciągnących się po
horyzont na wąskiej drodze był już wielokrotnie omawiany i proszę go tu
nie odgrzewać).
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
2. Data: 2012-06-21 13:01:37
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: Franc <s...@w...pl>
Dnia Thu, 21 Jun 2012 12:55:16 +0200, WW napisał(a):
> Witam
>
> W nawiązaniu do jakże słusznego postulatu kolegi, chciałbym coś dodać.
> Miałem okazje jechać nowym Volvo, z radarowym tempomatem, z Kołobrzegu
> do Łodzi.
> Moim zdaniem w Polsce nie da się go używać. On sam reguluje odstęp od
> poprzedzającego samochodu w zależności od prędkości.
IMHO bzdurny wynalazek.
Nie widzę zastosowania.
Sam tempomat jak najbardziej uważam za słuszny wynalazek, ale dodatkowy
radar to już bzdura.
> Jednak co chwila, miedzy nas wpieprzał się na styk "mistsz prostej"
> próbujący wyprzedzający całą kolumnę. Powodowało to nader histeryczną
> reakcje tempomatu, objawiającej się gwałtownym hamowaniem przeplatanym z
> przyspieszaniem.
> Po nie za długim czasie wyłączyłem go - nie dla nas te nowomodne wynalazki.
Z tego opisu wynika, że wynalazek ten jest jeszcze idityczny, powodujący
zachowania na drodze, które dla mnie są nie przyjęcia.
Nic bardziej niebezpieczenego, niż kierowca który hamuje i gwałtownie
przyspiesza.
> (Problem wyprzedzania całej kolumny samochodów ciągnących się po
> horyzont na wąskiej drodze był już wielokrotnie omawiany i proszę go tu
> nie odgrzewać).
Ależ powróćmy do tego. Bo tutaj jest pole do popisu.
--
Franc
-
3. Data: 2012-06-21 13:20:04
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: PJ <p...@g...com>
//Ależ powróćmy do tego. Bo tutaj jest pole do popisu.
raczej do wprowadzenia obowiazkowego leczenia ...prawie 20 lat temu
bylem na praktyce (dawne DDR) i zasuwajac dzielnie na rowerze
widywalem co chwile kolumy samochodow poruszajace sie w gornym
zakresie dozwolonych predkosci (100 km/h, zwykla Bundesstrasse) na
poczatku myslalem ze to jakies sluzby, ale to byly rozne auta,
kierowcy starzy i mlodzi no i wyszlo ze oni po prostu tak jezdza ...
zespolowo, jedna predkosc jednakowe odstepy, nikt nie wyprzedza bez
sensu, a teraz zamknijcie oczy i wyobrazcie sobie cos takiego w
PL ....no dobra nie tak od razu moze za 20-30 lat :-)
P.
-
4. Data: 2012-06-21 14:01:35
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "PJ"
> widywalem co chwile kolumy samochodow poruszajace sie w gornym
> zakresie dozwolonych predkosci (100 km/h, zwykla Bundesstrasse) na
> poczatku myslalem ze to jakies sluzby, ale to byly rozne auta,
> kierowcy starzy i mlodzi no i wyszlo ze oni po prostu tak jezdza
Ja widywałem jeszcze takich, którzy jak jest znak 40 km/h to jadą 40
km/h, takich, którzy przepuszczają pieszych na przejściach, którzy
zatrzymują się bezinteresownie, żeby pomóc podczas awarii samochodu ;-)
-
5. Data: 2012-06-21 15:27:17
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2012-06-21 13:01, Franc pisze:
> IMHO bzdurny wynalazek.
> Nie widzę zastosowania.
Chyba nie do końca się z Tobą zgadzam.
On pozwala utrzymać odpowiednie odstępy w kolumnie z założeniem, ze
pierwszy samochód wybiera optymalna prędkość do warunków nakazów/zakazów
itp. Pozostali nie widzą, ale ich radary utrzymują prędkość i jak
prowadzący przyspiesza, to oni też. W efekcie kolumna jedzie szybko i
płynnie.
Wystarczy odrobina kultury.
No właśnie ..... :-(
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
6. Data: 2012-06-21 15:41:52
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: kamil <k...@s...com>
On 21/06/2012 12:01, Franc wrote:
>
>> Jednak co chwila, miedzy nas wpieprzał się na styk "mistsz prostej"
>> próbujący wyprzedzający całą kolumnę. Powodowało to nader histeryczną
>> reakcje tempomatu, objawiającej się gwałtownym hamowaniem przeplatanym z
>> przyspieszaniem.
>> Po nie za długim czasie wyłączyłem go - nie dla nas te nowomodne wynalazki.
> Z tego opisu wynika, że wynalazek ten jest jeszcze idityczny, powodujący
> zachowania na drodze, które dla mnie są nie przyjęcia.
> Nic bardziej niebezpieczenego, niż kierowca który hamuje i gwałtownie
> przyspiesza.
Źle. Nic bardziej niebezpiecznego, niż kretyn wyprzedzającym tam gdzie
nie ma miejsca i wymuszający takie właśnie reakcje na innych, którzy
litościwie zrobią mu miejsce w trosce o jadących z przeciwka niewinnych
ludzi.
To jest problem, a nie radary.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
7. Data: 2012-06-21 15:46:28
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jruuiq$rak$...@n...news.atman.pl...
> Witam
>
> W nawiązaniu do jakże słusznego postulatu kolegi, chciałbym coś dodać.
> Miałem okazje jechać nowym Volvo, z radarowym tempomatem, z Kołobrzegu do
> Łodzi.
> Moim zdaniem w Polsce nie da się go używać. On sam reguluje odstęp od
> poprzedzającego samochodu w zależności od prędkości.
> Jednak co chwila, miedzy nas wpieprzał się na styk "mistsz prostej"
> próbujący wyprzedzający całą kolumnę.
Jakby wyprzedzał całą, to by nie musiał między was wjeżdżać.
Skoro wjeżdżał, to znaczy że jednak wyprzedzał po kawałku.
Jego prawo.
-
8. Data: 2012-06-21 15:48:48
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jrv7fr$4ec$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2012-06-21 13:01, Franc pisze:
>
>> IMHO bzdurny wynalazek.
>> Nie widzę zastosowania.
>
> Chyba nie do końca się z Tobą zgadzam.
> On pozwala utrzymać odpowiednie odstępy w kolumnie z założeniem, ze
> pierwszy samochód wybiera optymalna prędkość do warunków nakazów/zakazów
> itp. Pozostali nie widzą, ale ich radary utrzymują prędkość i jak
> prowadzący przyspiesza, to oni też. W efekcie kolumna jedzie szybko i
> płynnie.
>
> Wystarczy odrobina kultury.
>
> No właśnie ..... :-(
Znaczy cała kolumna ma się dostosować do tego najwolniejszego, który jedzie
na jej początku, tylko dlatego że Ty masz na to ochotę (czyli tak naprawdę
do Ciebie)?
A jak ten najwolniejszy zwolni do 30 km/h, to nadal nikt go nie powinien
wyprzedzać?
A jeśli jednak powinien, to co się Twoim zdaniem zmieniło?
-
9. Data: 2012-06-21 16:08:41
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>> W nawiązaniu do jakże słusznego postulatu kolegi, chciałbym coś dodać.
>> Miałem okazje jechać nowym Volvo, z radarowym tempomatem, z Kołobrzegu do
>> Łodzi.
>> Moim zdaniem w Polsce nie da się go używać. On sam reguluje odstęp od
>> poprzedzającego samochodu w zależności od prędkości.
>> Jednak co chwila, miedzy nas wpieprzał się na styk "mistsz prostej"
>> próbujący wyprzedzający całą kolumnę.
>
> Jakby wyprzedzał całą, to by nie musiał między was wjeżdżać.
> Skoro wjeżdżał, to znaczy że jednak wyprzedzał po kawałku.
> Jego prawo.
Najczęściej taki kozak wyprzedzi tego który zostawi sobie odstęp, kolejnych
2-3 juz nie bo jadą za gęsto. I cały jego misterny plan w pi..... Dotyczy to
najczęściej przyjezdnych, miejscowi wiedzą gdzie i ile można wyprzedzić.
-
10. Data: 2012-06-21 16:12:36
Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
>>> Jednak co chwila, miedzy nas wpieprzał się na styk "mistsz prostej"
>>> próbujący wyprzedzający całą kolumnę.
>>
>> Jakby wyprzedzał całą, to by nie musiał między was wjeżdżać.
>> Skoro wjeżdżał, to znaczy że jednak wyprzedzał po kawałku.
>> Jego prawo.
>
> Najczęściej taki kozak
Po co to epitety?
Każdy kto chce jechać szybciej niż Wy to potencjalny obiekt do zbluzgania?
>wyprzedzi tego który zostawi sobie odstęp, kolejnych 2-3 juz nie bo jadą za
>gęsto. I cały jego misterny plan w pi.....
Takie życie, zwłaszcza jak nie ma zapasu pod butem.
Ale wtedy jeśli ktoś jest na bakier z wspomnianą kulturą, to jegomoście nie
zachowujący prawidłowego, bezpiecznego odstępu.