eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming[newbie] Test porównawczy języków programowaniaRe: Test porównawczy języków programowania
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: Test porównawczy języków programowania
    Date: Mon, 17 Jan 2011 21:58:19 +0000
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 69
    Message-ID: <ih2e21$2d$1@inews.gazeta.pl>
    References: <1...@3...googlegroups.com>
    <5...@e...googlegroups.com>
    <5...@l...googlegroups.com>
    <s...@e...rdc.pl>
    <8...@v...googlegroups.com>
    <s...@e...rdc.pl>
    <a...@k...googlegroups.com>
    <igpjsk$t37$1@news.onet.pl>
    <3...@a...googlegroups.com>
    <ih0r8a$n3$1@news.onet.pl>
    <0...@f...googlegroups.com>
    <ih16bi$7i9$1@news.onet.pl>
    <9...@f...googlegroups.com>
    <ih1hba$c5b$1@news.onet.pl>
    <9...@f...googlegroups.com>
    <ih1iei$gr5$1@news.onet.pl>
    <b...@f...googlegroups.com>
    <ih1l29$reu$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 5ac53c01.bb.sky.com
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1295301505 77 90.197.60.1 (17 Jan 2011 21:58:25 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Jan 2011 21:58:25 +0000 (UTC)
    X-User: septi
    In-Reply-To: <ih1l29$reu$1@news.onet.pl>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; en-GB; rv:1.9.2.13)
    Gecko/20101207 Thunderbird/3.1.7
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:188296
    [ ukryj nagłówki ]

    On 17/01/2011 14:51, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > Andrzej Jarzabek pisze:
    >
    >>> nie dają więcej wiedzy osobie zatrudniającej
    >>> niż zwykły dyplom uczelni,
    >>
    >> Dają jednak sporo więcej.
    >
    > Tylko, gdy liczba licencji jest niewielka, gdy powszechnieje już nie.

    To już jest zależne od specyfiki danego zawodu i tego, na co certyfikuje
    certyfikat. W przypadku akademii medycznej znaczna część absolwentów
    stara się zdobyć licencję lekarza, a dodatkowo jest ważny interes
    społeczny, żeby był duży dostęp do usług medycznych, więc lekarzy jest
    stosunkowo dużo (w stosunku do absolwentów akademii medycznej) - również
    w krajach, gdzie zapisuje się mniej antybiotyków, gdzie jest więcej
    procesów o błąd lekarski itd.

    Z drugiej strony na projektantów elektrowni atomowych jest zapewne
    mniejsze zapotrzebowanie, a też nie ma uczelni kształcącej do właśnie
    takiego zawodu, więc można założyć, że uprawnień do tego też jest
    wyrabianych odpowiednio mniej.

    W przypadku informatyki, jak pisałem, absolwentów różnych uczelni jest
    mnóstwo, dość często reprezentują słaby poziom, a nie ma potrzeby, żeby
    jakieś duże rzesze z nich były certyfikowane do tworzenia systemów
    mission critical.

    >> Po drugie można sobie mówić co się chce o wzajemnie kryjących się
    >> kolesiach, ale jednak licencję znacznie łatwiej odebrać niż dyplom (a
    >> nikt przecież nie zagwarantuje, że jak się zacznie pod uwagę
    >> odbieranie dyplomów za błędy, to absolwenci też nie będą się kryć
    >> nawzajem).
    >
    > Właśnie - działa to, tylko do momentu, gdy się upowszechnia, później
    > jakość bedzie taka sama jak w przypadku dyplomów.

    No więc właśnie nie - bo nawet przy dużym upowszechnieniu ci najgorsi
    jednak tracą uprawnienia, a dyplomów nie.

    >> Po trzecie można wprowadzić konieczność okresowego odnawiania
    >> uprawnień zawodowych, z dyplomem uczelni trudniej.
    >
    > No i co to da, po za tym, że będzie mniej specjalistów na rynku, dla
    > mnie okresowo, póki pracuję to może i lepiej, ale jak będę na emeryturze
    > i będę klientem to już niekoniecznie dobrze - bo drożej.

    Będziesz miał lepszą emeryturę, to Cię będzie stać. :)

    Przy czym takiej emerytury, na której decydujesz, kto będzie tworzył
    sytstemy mission-critical, to można tylko pozazdrościć :)

    >> W końcu właśnie w kontekście programistów jest to trochę overkill:
    >> uczelnie mają różne poziomy i uczą różnych rzeczy, większość
    >> absolwentów "informatyki" nigdy nie będzie pisać oprogramowania
    >> mission-critical. Prościej i praktyczniej wymagać do tego akurat
    >> specjalnych uprawnień, niż zmieniać cały system.
    >
    > W jakiej firmie widziałeś mission-critical powierzane żółtodziobom bez
    > doświadczenia?

    Ale dlaczego to, co ja widziałem, miałoby być reprezentatywne? W
    przykładzie z tym bimem do napromieniowania raka jak zrozumiałem w
    firmie, która produkowała wysoce specjalizowaną aparaturę medyczną
    pracował tylko jeden programista - podobno bez doświadczenia, ale
    zatrudniać musiał go w związku z tym ktoś, kto nie był w stanie ocenić
    jego umiejętności. Ja np. w takiej firmie nigdy nie pracowałem, nie
    pracowałem też nigdy np. w firmie, która robi oprogramowanie do
    samochodów, samolotów czy elektrowni.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: