-
Data: 2011-01-18 09:57:15
Temat: Re: Test porównawczy języków programowania
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Mariusz Kruk wrote:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Jarzabek"
>>>> Z tego certyfikatu w a nie. Oczywi cie zale y, jak pojmujesz "wiedz ",
>>>> je li "obiektywna 100% pewno , e tak w a nie jest" to owszem, nie,
>>>> ale te w takim sensie zasadniczo nikt nie wie nic.
>>> Znowu - naiwna wiara w magi certyfikatu. Nawet je li ten certyfikowany
>>> mo e i kiedy mia wiedz i umiej tno ci (o ile akurat ten kawa ek by
>>> wymagany na egzaminie, a on akurat z tego kawa ka nie mia z ej
>>> odpowiedzi), to nie znaczy, e teraz wci ma t wiedz /umiej tno ci,
>>> oraz e b dzie j stosowa .
>> Znaczy ze znacznie większym prawdopodobieństwem, że będzie stosował
>> wiedzę i umiejętności ktoś, kto ich nigdy nie posiadał.
>
> Pewien jesteś, że to chciałeś napisać? ;-)
>
>> Poza tym traktujesz wiedzę jak zbiór oderwanych od siebie faktoidów, z
>> których odpowiedni trzeba w danej sytuacji pamiętać. I mógłbym nawet
>> powiedzieć, że takie podejście jest znamienne. W rzeczywistości jednak
>> dana dziedzina wiedzy stanowi pewien system i ktoś, kto zna dziedzinę
>> ma znacznie większe szanse na znalezienie czy nawet zgadnięcie
>> fragmentu, którego akurat nie zna.
>
> Oczywiście. Zgadnięcie.
> Wiesz, wolałbym nie trafić do lekarza zgadującego. Życie to nie House,
> gdzie skaczesz od jednej losowej diagnozy do następnej testując jej
> prawdziwość na pacjencie.
Życie to nie program komputerowy (a człowiek to nie maszyna cyfrowa)
gdzie albo bug jest albo go nie ma.
>
>> Im większą wiedzę ma, tym lepsze
>> szanse.
>
> Wiesz, wiedza tak ma, że się ją zapomina, jeśli się jej nie stosuje.
Dlatego lekarz traci certyfikat jeśli nie praktykuje.
> I tego nie przeskoczysz.
O tym już pomyślano.
>>>> Wprowadzenie certyfikat w powoduje, e nie wolno udawa , e si
>>>> sprzedaje autentyczny produkt, je li si tego nie robi.
>>> artujesz? Czy wprowadzenie praw jazdy spowodowa o, e ludzie je d
>>> zgodnie z przepisami?
>> Co to ma do rzeczy?
>
> Przecież podobno certyfikacja ma zapewniać wysoki poziom usług.
Zapewnia -- wyższy niż gdyby jej nie było.
>
>> Ludzie robioą różne rzeczy, które są zabronione,
>> ale nikt nie twierdzi, że np. skoro ludzie i tak się zabijają, to
>> prawo zabraniające zabijania jest niepotrzebne.
>
> Nie. Natomiast Ty głosisz pogląd analogiczny do "zabrońmy zabijać, to
> ludzie przestaną".
Bzdura. Zademonstrowałeś co najwyżej, że nie rozumiesz słowa pisanego.
>
>>> Zgadnij ilu kierowc w zachowuje si prawid owo przy sygnalizatorze S-2
>>> (a ilu w og le nie ma poj cia o takim zachowaniu).
>> Przecież celem prawa jazdy nie jest to, żeby się jak najwięcej
>> kierowców zachowywało prawidłowo przy S-2,
>
> Aaaaa... czyli prawo jazdy jest dla picu i PoRD jest dla picu, tak?
Popełniasz podstawoy błąd logiczny -- zwie się fałszywa alternatywa.
>
>> tylko żeby drogi były
>> bezpieczniejsze niż w Dagestanie.
>
> I pewien jesteś, że jest?
Ja jestem pewien.
> Bo pewne podstawowe zasady "wszyscy" znają. A resztę i tak większość
> ignoruje. Mimo tak wychwalanej przez Ciebie certyfikacji.
> BTW: Ignorowanie S-2 jest mocno niebezpieczne. Dla pieszych.
>
>>>> Ja np. w tej chwili potrafi odr ni r nych homeopat w czy innych
>>>> bioenergoterapeut w od medycyny dlatego, e nie wolno im udawa , e s
>>>> medycyn .
>>> Chyba e p jdziesz do certyfikowanego lekarza, kt ry Ci powie, e masz
>>> sobie wzi kt ry z pierdyliarda preparat w, kt rych nazwy nic Ci nie
>>> m wi .
>> Ja nie jestem medykiem, a on od tego jest lekarzem, żeby wiedzieć. No
>> chyba że nie jest.
>
> Albo jest, a nie wie.
No i co z tego? Większa szansa, że jak jest to wie niż jak nie jest to wie.
>>>> Kwestia jest jakby w ilo ci. Je li ten z wioski rozpoznaje 75%
>>>> typowych przypadk w, a lekarz rozpoznaje 95% typowych przypadk w, to w
>>>> pierwszym przypadku masz 5 razy wi cej b dnie zdiagnozowanych
>>>> pacjent w.
>>> A je li nie masz we wiosce nikogo, bo certyfikowanych nie ma, a temu bez
>>> certyfikatu nie wolno?
>> To jedziesz do miasta.
>
> Tia, trzy tygodnie.
Acha -- ty rozmawiasz o poziomie życia w dżungli amazońskiej. Rozumiem...
>
>> Co to ma do rzeczy?
>
> Nie wiem. Ty zacząłeś jakieś wioski z szamanami przywoływać.
Nie odwracaj kot ogonem.
>
>>>> Dlatego jednak wol by leczony przez kogo , kto ma wiedz
>>>> r wnie z podr cznik w p niejszych lat medycyny i wi cej praktyki,
>>>> ni "odrobina".
>>> No, ja te . I certyfikat mi tego nie zapewni. Niestety. Zw aszcza
>> Zapewni w sensie że znacznie zwiększy prawdopobieńtwo.
>
> No właśnie to Twoje "znacznie zwiększy" jest wyciągnięte z kapelusza.
Nie -- jest wyciągnięte z paru tysięcy lat rozwoju cywilizacji.
> Ekstremalny korwinista wyskoczyłby Ci z argumentem, że rynek zweryfikuje
> kwalifikacje. Ja nie podpisuję się do końca pod żadną z tych opinii.
>
>>> nieodnawialny (bezterminowe prawo jazdy anyone?).
>> Nawet nieodnawialne uprawnienia dają znacznie lepsze gwarancje niż
>> żadne.
>
> Tak, tak. Tupnij nogą jeszcze.
> Jakie gwarancje? Tego, że dawno temu ktoś kiedyś przez chwilę coś umiał?
> Owszem.
> Tyle, że od tego czasu wiele zapomniał, ogólny stan wiedzy w dziedzinie
> się zmienił, a w ogóle to mu się nie chce.
Jakbyś się trochę przyjżał, to byś zauważył, że lekarz ma dalej się
uczyć (specjalizacje) i ma na to określony czas. Jak tego nie będzie
robił to certyfikat straci.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
Następne wpisy z tego wątku
- 18.01.11 10:17 Andrzej Jarzabek
- 18.01.11 11:06 Sebastian Kaliszewski
- 18.01.11 19:03 joahim
- 19.01.11 11:22 Andrzej Jarzabek
- 19.01.11 11:39 Tomasz Kaczanowski
- 19.01.11 13:14 Michal Kleczek
- 19.01.11 13:37 Tomasz Kaczanowski
- 19.01.11 14:11 Michal Kleczek
- 19.01.11 14:33 Przemek O.
- 19.01.11 15:06 Andrzej Jarzabek
- 19.01.11 15:18 Andrzej Jarzabek
- 19.01.11 15:33 Andrzej Jarzabek
- 19.01.11 15:46 Przemek O.
- 19.01.11 16:41 Andrzej Jarzabek
- 19.01.11 18:21 A.L.
Najnowsze wątki z tej grupy
- Arch. Prog. Nieuprzywilejowanych w pełnej wer. na nowej s. WWW energokod.pl
- 7. Raport Totaliztyczny: Sprawa Qt Group wer. 424
- TCL - problem z escape ostatniego \ w nawiasach {}
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- testy-wyd-sort - Podsumowanie
- Tworzenie Programów Nieuprzywilejowanych Opartych Na Wtyczkach
- Do czego nadaje się QDockWidget z bibl. Qt?
- Bibl. Qt jest sztucznie ograniczona - jest nieprzydatna do celów komercyjnych
- Co sciaga kretynow
- AEiC 2024 - Ada-Europe conference - Deadlines Approaching
- Jakie są dobre zasady programowania programów opartych na wtyczkach?
- sprawdzanie słów kluczowych dot. zła
- Re: W czym sie teraz pisze programy??
- Re: (PDF) Surgical Pathology of Non-neoplastic Gastrointestinal Diseases by Lizhi Zhang
- CfC 28th Ada-Europe Int. Conf. Reliable Software Technologies
Najnowsze wątki
- 2024-12-28 Śmiechu KOOOOOOPA ;-)
- 2024-12-29 Pomiar amplitudy w zegarku mechanicznym
- 2024-12-28 Antyradar
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-28 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-28 Warszawa => Sales Assistant <=
- 2024-12-28 Warszawa => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-12-28 Warszawa => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2024-12-28 Katowice => Head of Virtualization Platform Management and Operating S
- 2024-12-28 Błonie => Analityk Systemów Informatycznych (TMS SPEED) <=
- 2024-12-28 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-12-28 Żerniki => Employer Branding Specialist <=
- 2024-12-28 ale zawziętość i cierpliwość
- 2024-12-27 most kilometrowy
- 2024-12-27 Dyplomaci a alkomaty