eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTelewizor Elektron D350 (?) /352 (?) /382i (?) › Re: Telewizor Elektron D350 (?) /352 (?) /382i (?)
  • Data: 2009-05-21 10:51:09
    Temat: Re: Telewizor Elektron D350 (?) /352 (?) /382i (?)
    Od: AW <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarosław Sokołowski z mozołem wystukał:
    > AW napisało:
    >
    >>>> Telewizor jak w temacie, sęk w tym, że ni wiem która nazwa jest poprawna,
    >>>> bo dyktowano mi ją przez telefon. Raczej ta ostatnie (382i) Ktos chce
    >>>> ten telewizor podarować dziecku z rodziny, która nie ma telewizora...
    >>>> Tak, są niestety rodziny, które nie mają nawet telewizora.
    >>> Aż żem się wzruszył. I zapłakałem nad niedostatkiem swoim i rodziny mojej.
    >> No super, jesteś kozak bo nie masz telewizora.
    >> Ale powiedz jeszcze dlaczego go nie masz?
    >> Bo chyba nie dlatego, że cię nie stać?
    >
    > Ależ oczywiście, że mnie stać. Nie wiem czy jestem kozak, a o powodach

    Oczywiście, że nie jesteś, to żart taki był - gdybyś nie załapał.
    Powody dla których nie masz telewizora chyba nikogo (włączając w to
    mnie) nie interesują.

    >> Rzeczywiście powinieneś zapłakać nad sobą. Bo czytanie ze zrozumieniem
    >> nie jest twoją mocną stroną.
    >
    > Skąd taki wniosek? Myślę, że on fałszywy. Nawet napewno fałszywy,
    > bo z czytania ze zrozumieniem jakoś udaje mi się utrzymywać rodzinę.
    > Tutaj komuś zabrakło innej umiejętności -- pisania z sensem.
    >

    Będę się upierał, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Mogę nawet
    stwierdzić, że *na pewno* nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Pozwól
    więc chłopku-roztropku, że objaśnię ci gdzie leży sedno.
    Ty nie masz telewizora bo nie chcesz go mieć. Masz za to komputer,
    dostęp do internetu itd., a rodziny dzieciaka, o którym mowa w pierwszym
    poście *nie stać* na telewizor. Bo teraz, telewizor to symbol czegoś
    ogólnie dostępnego, normalnego. Jak dla ciebie dostęp do internetu czy
    posiadanie samochodu. Jeżeli sprawia ci trudność zrozumienie tego co
    napisałem to podstaw sobie za telewizor, wrotki, rower, dżinsy czy co
    tam chcesz.
    Autor pierwszego posta chce jakoś pomóc tej rodzinie i sprawić
    przyjemność temu dziecku, a ty tu wstawiasz swój prostacko-filozoficzny
    post o wartości telewizji. I co chciałeś powiedzieć? Że telewizja jest
    be? To może jeszcze powiesz komuś kto niedojada, żeby nie kupował
    hamburgerów bo od tego się tyje?

    --
    AW

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: