> Mam sobie w urządzonkach dwa 'paluszki' alkaliczne połączone w szereg.
> Urządzenia spory czas żyją w uśpieniu. Po jakimś czasie 5 na 100 nie
> działa. Okazało się, że w tych przypadkach jedno z ogniw ma napięcie
> ujemne w granicach -0,4 do -0,7V (po wyjęciu z urządzenia). Niestety nie
> miałem możliwości sprawdzenia wydajności prądowej, amperomierzem nie
> próbowałem.
> Na ile jest to normalne zjawisko dla tych baterii? W domowym użytku
> jeszcze nie zdarzyło mi się coś takiego, a przynajmniej nie wyłapałem.

Normalne w przypadku jeżeli jedno ogniwo jest słabsze. jak mu się "skończy
prąd" to zostaje ładowane przez to drugie - oczywiście w drugą stronę, więc
rozładowywane poniżej zera.
Częściej można to zaobserwować podczas używania akumulatorów (pakietów)
Do obejścia przypadłości służy tzw balanser.

--
Desoft