-
Data: 2012-12-04 08:24:32
Temat: Re: Potyczki
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 04/12/2012 01:12, PK wrote:
> On 2012-12-03, Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
>>
>> Natomiast że się ze mną nie zgadzasz, trudno. Ja tylko zauważę, że cała
>> twoja teza o dobrym poziomie prywatnych szkół w Polsce pada, kiedy się
>> popatrzy na jakiekolwiek światowe rankingi uczelni. Jeśli przyjąć
>
> Tylko zastanów się, jak te rankingi są budowane. Np. jaki wkład
> ma zatrudnianie osób z masą cytowań i noblistów...
No bo przecież nasze uczelnie to noblistów jednego za drugim
wypuszczają, tylko wredne Amerykany nam ich podkupują i zatrudniają u
siebie.
> BTW: Informacja chyba z dziś. W najważniejszym rankingu szkół
> biznesowych najlepiej z polski wypadł prywatny Koźmiński
> (przed rządzącym dotąd SGH).
I czy absolwenci Koźmińskiego mają szczególnie duże problemy ze
znalezieniem pracy?
Zresztą szkoły biznesowe to przecież takie wyrafinowane zawodówki, nie?
> Problemem polskich uczelni jest różnorodność kierunków. Nie można
> być najlepszym z 50 dziedzin. Wiele czołowych uczelni (sztandarowym
> przykładem jest Harvard) skupia się na kilku dziedzinach, a resztę
> uwala lub utrzymuje w drugim szeregu (bo np. muszą mieć pewien
> koszyk kierunków, żeby mieć status uniwersytetu).
>
> W Polsce większość uczelni publicznych to masówki. Nie tylko w liczbie
> studentów, ale też liczbie wydziałów i kierunków.
Więc jeśli skutek jest taki, że przez to te uczelnie z jednej strony
wypuszczają (podobno) masy "wysoko wykwalifikowanych bezobotnych", a z
drugiej osiągnięęcia naukowe Polski są mizerne, to nie wydaje się to być
szczególnie dobrym podejściem.
> Na Uniwersytecie Warszawskim kilka dziedzin (informatyka, fizyka,
> chemia, ekonomia i ew. biologia) jest na takim poziomie, że traktowane
> oddzielnie trafiłyby do top100 w Europie. Ale nie trafią, bo na uczelni
> dominują zupełnie nijakie wydziały prawa i zarządzania.
Na Harvardzie też są podobno nijakie wydziały, a jest w światowym
top100. Przeczysz sobie.
Poza tym UW to jeszcze sobie w tych rankingach zdaje się jakoś radzi.
I powiedz mi jeszcze: jakie Polska ma osiągnięcia naukowe z dziedziny
informatyki, fizyki, chemii, ekonomii i biologii
>> Na tym, że kontakty, jakie zdobędziesz na studenckich imprezach zapewne
>> będą bardziej wartościowe, niż kontakty, jakie zdobędziesz stojąc za
>> barem i nalewając piwo.
>
> Za barem to chyba stoją studenci filozofii. Na studiach można zacząć
> normalną karierę (zarówno w PANie jak w firmie consultingowej,
> finansowej czy programistycznej).
Nie wiem jak rozumiesz "normalną karierę", moje doświadczenie wskazuje,
że normą jest praca przez 7-8 godzin dziennie i przychodzenie do biura
w, like, godzinach pracy. O ile nie potrafisz się rozdwoić, to jest to
raczej trudne do pogodzenia ze studiami dziennymi.
>> W każdej sprawię rządzą politycy. Dlatego właśnie nazywają ich politykami.
>
> Na wiele kwestii mają ledwie słaby wpływ. Np. na omawiane już otwieranie
> prywatnych uczelni.
Wręcz przeciwnie, jest to bezpośredni efekt politycznego projektu,
którego celem było to, żeby jak najwięcej Polaków miało wyższe
wykształcenie (i jednoczesne rozłożenie potencjalnej fali bezrobcia).
>> To nawet nie jest tak. Przecież praktycznie nikt nie chce być księgowym,
>> referentem albo testerem oprogramowania. Niektórszy jeszcze jako
>
> Co jest zgodne z moją tezą, bo to nie są zawody dobrze płatne, ciekawe
> i wymagające.
Ale niezależnie od chęci i starań większość ludzi (z wyższym
wykształceniem) w takich właśnie zawodach będzie pracować.
> Są za to wręcz masowe. Chodziło mi o zawody z małą
> liczbą miejsc (liczoną w setkach, a nie tysiącach). W samej Warszawie
> jest pewnie zatrudnionych kilkadziesiąt tysięcy księgowych.
Zatem twoja propozycja uniknięcia bezrobocia przez wymarzenie sobie
zawodu a potem wykonanie wszelkich wysiłków w celu dostania się do niego
jest dla większości niedobra - bo jakby się nie starali i z kim by nie
rozmawiali, to większość z nich będzie księgowymi i referentami.
>> co, jeśli ktoś chce być z zawodu pisarzem, malarzem albo muzykiem
>> rockowym? Jeśli chce robić efekty specjalne do filmów albo programy
>
> Akurat muzykiem czy pisarzem zostać stosunkowo łatwo.
Nie takim, który się z tego utrzymuje, i to jeszcze na przyzwoitym poziomie.
> Oczywiście jeśli
> ma się talent, tzn. ktoś będzie skłonny płacić za powstające dzieła.
Każdym zostać łatwo, oczywiście jeśli ktoś będzie ci skłonny za to
płacić. Pytanie jednak, czy ktoś będzie skłonny.
> W ogóle dużo łatwiej jest załapać się w zawodach, które opierają się
> o samozatrudnienie lub małe firmy.
Podobno ogromna większość małych firm szybko upada (w ciągu roku na
przykład). Poza tym jeśli chodzi o małe firmy i prawdziwe
samozatrudnienie (w przeciwieństwie do śmieciówki), to zwykle trzeba
jakiś kapitał w to włożyć, co bywa problemem.
>> Ale jeśli popyt oznacza jedynie ile zamówi urzędnik, to nic nie da się
>> powiedzieć na temat tego, jak się ów "popyt" będzie kształtował w
>> przyszłości. Urzędnik się zmieni, odwidzi mu się, albo będzie artykuł w
>> gazecie i bach - nagle z braku popytu na mosty robi się popyt na pięć
>> mostów.
>
> W przypadku szkolnictwa i medycyny nie jest to problem, ponieważ
> istnieją firmy prywatne, które racjonalizują rynek.
Tym niemniej, gdyby zniesiono NFZ i powszechną służbę zdrowia, to by się
okazało, że większość lekarzy jest "niepotrzebnych", bo masa ludzi
przestałaby się leczyć. To samo z oświatą.
> W przypadku infrastruktury rzeczywiście jesteś skazany na Państwo
> (i dlatego budownictwo dróg rozwija się gorzej niż inne branże).
Przecież skoro urzędnik nie zdecydował, że trzeba wybudować drogę, to
znaczy, że droga niepotrzebna.
Następne wpisy z tego wątku
- 04.12.12 10:26 Stachu 'Dozzie' K.
- 05.12.12 00:06 PK
- 05.12.12 00:19 PK
- 05.12.12 11:32 Stachu 'Dozzie' K.
- 05.12.12 12:02 M.M.
- 05.12.12 17:13 e...@g...com
- 05.12.12 18:40 R.e.m.e.K
- 05.12.12 19:42 PK
- 05.12.12 19:45 PK
- 05.12.12 19:56 e...@g...com
- 05.12.12 22:31 PK
- 05.12.12 22:41 e...@g...com
- 05.12.12 23:08 PK
- 09.12.12 23:12 slawek
- 16.12.12 06:24 M.M.
Najnowsze wątki z tej grupy
- Popr. 14. Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Arch. Prog. Nieuprzywilejowanych w pełnej wer. na nowej s. WWW energokod.pl
- 7. Raport Totaliztyczny: Sprawa Qt Group wer. 424
- TCL - problem z escape ostatniego \ w nawiasach {}
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- testy-wyd-sort - Podsumowanie
- Tworzenie Programów Nieuprzywilejowanych Opartych Na Wtyczkach
- Do czego nadaje się QDockWidget z bibl. Qt?
- Bibl. Qt jest sztucznie ograniczona - jest nieprzydatna do celów komercyjnych
- Co sciaga kretynow
- AEiC 2024 - Ada-Europe conference - Deadlines Approaching
- Jakie są dobre zasady programowania programów opartych na wtyczkach?
- sprawdzanie słów kluczowych dot. zła
- Re: W czym sie teraz pisze programy??
- Re: (PDF) Surgical Pathology of Non-neoplastic Gastrointestinal Diseases by Lizhi Zhang
Najnowsze wątki
- 2025-01-22 Gdańsk => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-22 Katowice => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-22 Warszawa => Java Developer <=
- 2025-01-22 pokolenie Z
- 2025-01-22 Wyświtlacz ramki cyfrowej
- 2025-01-22 Białystok => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, A
- 2025-01-22 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2025-01-22 Ostrów Wielkopolski => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2025-01-22 oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- 2025-01-22 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-22 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-01-22 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-21 Zgromadzenie użytkowników pojazdów :-)
- 2025-01-21 bateria na żądanie
- 2025-01-21 Warszawa => IT Business Analyst <=