-
Data: 2012-12-04 02:12:54
Temat: Re: Potyczki
Od: PK <P...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2012-12-03, Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
> On 03/12/2012 18:44, PK wrote:
>> On 2012-12-03, Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
>>> Już na samej jakości można wyciąć przecież ogromną większość. Uzupełnić
>>
>> I uwierz mi: najgorsze szkoły są wycinane, ale to nie zmienia sytuacji.
>
> Nie zmienia sytuacji, bo wycinanych jest za mało.
>
>> Szkoła może nawet uczyć wymarłego zawodu. Jeśli robi to dobrze, to jest
>> nietykalna.
>
> Tylko że bezrobocie jest problemem ilościowym, więc problemem nie jest
> ta jedna w kraju Wyższa Szkoła Budowy Piramid, która uczy na znakomitym
> poziomie, tylko setki szkół uczących różnych nawet teoretycznie
> przydatnych rzeczy, ale na poziomie beznadziejnym.
>
> I nawet nie może być tak, że jak ministerstwo podniesie wymagania, to te
> wszystkie szkoły podniosą poziom. Bo podniesienie poziomu kosztuje, a to
> oznacza, że te uczelnie przestaną ze swoją ofertą trafiać w "target
> demographic".
>
> Dodatkowo wyższy poziom nie oznacza tylko wyższego poziomu zajęć, ale
> też wyższe wymagania, co oznacza, że studenci zbyt głupi lub nie
> zainteresowani tematem może i zostaną na studia przyjęci, ale ich nie
> ukończą.
>
> No i ostatnia sprawa - niezależnie od inteligencji, absolwent nawet
> "nieżyciowych" studiów typu kulturoznawstwo czy filozofia, łatwiej
> znajdzie pracę
>
>>> Na pewno może wymagać znacznie wyższego poziomu dla otrzymania
>>> akredytacji, niż wymaga obecnie. A ponieważ wyższy poziom oznacza wyższe
>>> koszta, to wiele z tych uczelni traci finansową rację bytu.
>>
>> Ale w wielu dziedzinach (także tych bez przyszłości) poziom nauczania
>> w szkołach prywatnych nie odbiega od tego na uniwersytetach. Ta sama
>> kadra, te same podręczniki. Studenci są zazwyczaj dużo głupsi i stąd
>> bierze się końcowy efekt w postaci słabych studiów.
>
> Sorki, ale kadra i podręczniki nie stanowią o poziomie studiów.
>
>>> I zanim zjedziesz na ten temat, tak, również uważam, że na państwowych
>>> uczelniach powinno się podnieść poziom.
>>
>> Ja tak nie uważam, ale to osobna kwestia.
>
> Piszę po to, żebyś mi nie odpowiedział, że jakto tak, wycinać prywatne
> uczelnie za niski poziom, a państwowe na równie niskim pozwalać działać.
> No więc nie popieram pod tym względem stosowania podwójnych standardów.
>
> Natomiast że się ze mną nie zgadzasz, trudno. Ja tylko zauważę, że cała
> twoja teza o dobrym poziomie prywatnych szkół w Polsce pada, kiedy się
> popatrzy na jakiekolwiek światowe rankingi uczelni. Jeśli przyjąć
Tylko zastanów się, jak te rankingi są budowane. Np. jaki wkład
ma zatrudnianie osób z masą cytowań i noblistów...
BTW: Informacja chyba z dziś. W najważniejszym rankingu szkół
biznesowych najlepiej z polski wypadł prywatny Koźmiński
(przed rządzącym dotąd SGH).
Problemem polskich uczelni jest różnorodność kierunków. Nie można
być najlepszym z 50 dziedzin. Wiele czołowych uczelni (sztandarowym
przykładem jest Harvard) skupia się na kilku dziedzinach, a resztę
uwala lub utrzymuje w drugim szeregu (bo np. muszą mieć pewien
koszyk kierunków, żeby mieć status uniwersytetu).
W Polsce większość uczelni publicznych to masówki. Nie tylko w liczbie
studentów, ale też liczbie wydziałów i kierunków.
Na Uniwersytecie Warszawskim kilka dziedzin (informatyka, fizyka,
chemia, ekonomia i ew. biologia) jest na takim poziomie, że traktowane
oddzielnie trafiłyby do top100 w Europie. Ale nie trafią, bo na uczelni
dominują zupełnie nijakie wydziały prawa i zarządzania.
Na sąsiedniej Politechnice Warszawskiej jest bardzo podobnie. Mechanika
i energetyka lotnictwa, informatyka, fizyka, chemia (i pewnie jeszcze
coś) mają wysoki poziom. Niestety istnieją w otoczeniu takich "wyższych"
techników.
> kryterium na ich podstawie, to się okazuje, że dobrych szkół nie ma w
> Polsce wcale, jest kilka przyzwoitych, a reszta jest raczej słaba (w
Ale de facto studiujesz nie w szkole tylko na wydziale. Dobrych
wydziałów w Polsce nie brakuje.
>> Nie wiem na czym polega to "lepiej".
>
> Na tym, że kontakty, jakie zdobędziesz na studenckich imprezach zapewne
> będą bardziej wartościowe, niż kontakty, jakie zdobędziesz stojąc za
> barem i nalewając piwo.
Za barem to chyba stoją studenci filozofii. Na studiach można zacząć
normalną karierę (zarówno w PANie jak w firmie consultingowej,
finansowej czy programistycznej). Oczywiście studiów to nie ułatwia,
ale jeśli ktoś jest w stanie ciągnąć równolegle obie aktywności, to
zysk jest raczej niepodważalny.
> Gdzie mogę te prognozy zobaczyć? Np. sprzed 10 lat?
W publikacjach naukowych i nie tylko (firmy consultingowe robią takie
analizy). Można też poszukać w dokumentach instytucji publicznych (GUS,
NBP, kilku ministerstw, urzędów wojewódzkich itp).
Wpisując coś prostego w google szybko dotarłem do dokumentu dla woj.
dolnośląskiego:
www.wiedzaplus2.ae.wroc.pl/pliki/Raport_prognoza_zat
rudnienia.pdf
To jest prognoza na 5 lat i jest bardzo techniczna (tzn. statystyczna).
Prognozy na dłuższe okresy są zazwyczaj oparte w większym stopniu o
fundamenty (czyli planowane inwestycje itp).
> W każdej sprawię rządzą politycy. Dlatego właśnie nazywają ich politykami.
Na wiele kwestii mają ledwie słaby wpływ. Np. na omawiane już otwieranie
prywatnych uczelni. Zaistnieje w Polsce energetyki jądrowej jest
całkowicie w ich rękach.
> To nawet nie jest tak. Przecież praktycznie nikt nie chce być księgowym,
> referentem albo testerem oprogramowania. Niektórszy jeszcze jako
Co jest zgodne z moją tezą, bo to nie są zawody dobrze płatne, ciekawe
i wymagające. Są za to wręcz masowe. Chodziło mi o zawody z małą
liczbą miejsc (liczoną w setkach, a nie tysiącach). W samej Warszawie
jest pewnie zatrudnionych kilkadziesiąt tysięcy księgowych.
> co, jeśli ktoś chce być z zawodu pisarzem, malarzem albo muzykiem
> rockowym? Jeśli chce robić efekty specjalne do filmów albo programy
Akurat muzykiem czy pisarzem zostać stosunkowo łatwo. Oczywiście jeśli
ma się talent, tzn. ktoś będzie skłonny płacić za powstające dzieła.
W ogóle dużo łatwiej jest załapać się w zawodach, które opierają się
o samozatrudnienie lub małe firmy. Niektóre zawody da się uprawiać
właściwie wyłącznie w dużych korporacjach, co momentalnie ogranicza
Ci pole manewru.
> Ale jeśli popyt oznacza jedynie ile zamówi urzędnik, to nic nie da się
> powiedzieć na temat tego, jak się ów "popyt" będzie kształtował w
> przyszłości. Urzędnik się zmieni, odwidzi mu się, albo będzie artykuł w
> gazecie i bach - nagle z braku popytu na mosty robi się popyt na pięć
> mostów.
W przypadku szkolnictwa i medycyny nie jest to problem, ponieważ
istnieją firmy prywatne, które racjonalizują rynek.
W przypadku infrastruktury rzeczywiście jesteś skazany na Państwo
(i dlatego budownictwo dróg rozwija się gorzej niż inne branże).
pozdrawiam,
PK
Następne wpisy z tego wątku
- 04.12.12 08:24 Andrzej Jarzabek
- 04.12.12 10:26 Stachu 'Dozzie' K.
- 05.12.12 00:06 PK
- 05.12.12 00:19 PK
- 05.12.12 11:32 Stachu 'Dozzie' K.
- 05.12.12 12:02 M.M.
- 05.12.12 17:13 e...@g...com
- 05.12.12 18:40 R.e.m.e.K
- 05.12.12 19:42 PK
- 05.12.12 19:45 PK
- 05.12.12 19:56 e...@g...com
- 05.12.12 22:31 PK
- 05.12.12 22:41 e...@g...com
- 05.12.12 23:08 PK
- 09.12.12 23:12 slawek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Popr. 14. Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Arch. Prog. Nieuprzywilejowanych w pełnej wer. na nowej s. WWW energokod.pl
- 7. Raport Totaliztyczny: Sprawa Qt Group wer. 424
- TCL - problem z escape ostatniego \ w nawiasach {}
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- testy-wyd-sort - Podsumowanie
- Tworzenie Programów Nieuprzywilejowanych Opartych Na Wtyczkach
- Do czego nadaje się QDockWidget z bibl. Qt?
- Bibl. Qt jest sztucznie ograniczona - jest nieprzydatna do celów komercyjnych
- Co sciaga kretynow
- AEiC 2024 - Ada-Europe conference - Deadlines Approaching
- Jakie są dobre zasady programowania programów opartych na wtyczkach?
- sprawdzanie słów kluczowych dot. zła
- Re: W czym sie teraz pisze programy??
- Re: (PDF) Surgical Pathology of Non-neoplastic Gastrointestinal Diseases by Lizhi Zhang
Najnowsze wątki
- 2025-01-22 Gdańsk => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-22 Katowice => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-22 Warszawa => Java Developer <=
- 2025-01-22 pokolenie Z
- 2025-01-22 Wyświtlacz ramki cyfrowej
- 2025-01-22 Białystok => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, A
- 2025-01-22 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2025-01-22 Ostrów Wielkopolski => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2025-01-22 oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- 2025-01-22 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-22 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-01-22 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-21 Zgromadzenie użytkowników pojazdów :-)
- 2025-01-21 bateria na żądanie
- 2025-01-21 Warszawa => IT Business Analyst <=