eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOtwór centrujący felgi › Re: OtwĂłr centrujÄ�cy felgi
  • Data: 2010-06-06 13:49:46
    Temat: Re: Otwór centruj�cy felgi
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:60b5.00000736.4c0a646a@newsgate.onet.pl...

    > Fabryki mają to do siebie ze dostarczają rzeczy nowe z właściwie dobranymi
    > luzami. Normalny luz między otworem w feldze a piastą jest na samochód
    > bardzo
    > duży. Wszystkie inne elementy mechaniczne mają luzy minimum 100 razy
    > mniejsze
    > niż luz między felgą a piastą. Luz w tym miejscu ma umożliwić
    > bezproblemowe
    > zdjęcie i założenie koła. Niczemu więcej nie służy. Jeśli tam miało by się
    > cokolwiek opierać i przenosić jakiekolwiek siły to piasta była by
    > szlifowana na
    > wymiar a felga w otworze nie była by malowana a rozwiercana na wymiar.
    > Przy
    > luzie jaki wynika z tolerancji warsztatowych, czyli dużych. Koło po
    > założeniu w
    > fabryce dawało by się zdjąć po 2 miesiącach tylko specjalnym ściągaczem.
    > Tylko
    > śruby ustalają właściwe położenie. Przy połączeniach stożkowych luz
    > montażowy
    > wynosi 0 i przy luzie wynoszącym zero daje się bezproblemowo rozłączyć.
    > Czy Ty
    > myślisz ze ja jakiś przygłup jestem i nie potrafię obronić tego co
    > wcześniej
    > napisałem? Nie tylko małe samochody miały felgi bez otworu centralnego.
    > Stosunkowo duży samochód stara Dacia. Miał co prawda otwór w feldze. Ale
    > nic w
    > niego nie wchodziło. Czyli tak jakby nie miał. Dodatkowo koło było
    > przykręcane
    > nie w 4 a w 3 miejscach. Jeśli Dacia tak miała to na 100% miało tak sporo
    > francuskich samochodów. Dacia to był jakiś klon zrobiony na bazie
    > francuskiej
    > myśli technicznej. Jak widzisz cały Twój wywód i próba udowodnienia bzdury
    > na
    > wybiórczo wybranym przykładzie poszły psu pod ogon. Typowy zysk siły na
    > śrubie
    > to od 50 wzwyż. Dla gwintu jak w śrubie do kół możesz przyjąć 100. Policz
    > zatem
    > z jaką siłą dociskana jest felga do bębna albo tarczy. Z tej siły i ze
    > współczynnika tarcia policz jaka jest potrzeba siła umożliwiająca
    > przesunięcie
    > się tych dwóch elementów względem siebie. Felgi zawsze są odpowiednio
    > ukształtowane. Tam gdzie jest śruba jest wyżej Jak by było równo to do
    > przykręcania używało by się zwykłych śrub z podkładkami sprężynowymi.
    > Połączenie
    > liczyło by się w takim przypadku na tarcie i ścinanie. Przy połączeniu jak
    > w
    > feldze liczy się śrubę na rozciąganie. Występuje tam składowa zginająca
    > ale jest
    > tak mała że nie bierze się jej pod uwagę. Przykład ze 126p całkowicie
    > chybiony.
    > Jakich śrub poskąpił konstruktor kiedy trzyma się tylko na szpilkach albo
    > śrubach. Takich M6 co trzymają w czasie zmiany koła w kupie wszystkie
    > elementy.
    > Tam gdzie są śruby zawszę są jakieś małe wkręty lub śruby. Często pełnią
    > rolę
    > prowadzenia przy zakładaniu kola. Tam gdzie szpilki małe śrubki są
    > czasami.
    > Ciekawe czy zrozumiałeś?

    Piękna teoria. Ale tylko teoria. Zrób sobie prosty eksperyment - będziesz do
    tego miał jeszcze praktykę. Jeśli masz w swoich alufelgach pierścienie
    centrujące - wyjmij je. Wystarczy z przednich kół. Przykręć alusy bez tych
    pierścieni. Przejedź się samochodem i zobacz, czy nie będziesz miał bicia na
    kierownicy - obstawiam, że na 90% tak. I potem zweryfikujesz swoje
    teoretyczne poglądy.

    Jurand.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: