>> CRT mają nieporównywalnie lepszy obraz w stosunku do LCDz za
>> 500-1000zł.
>
> Nieporównywalnie mniej ostry przy okazji, migający, zniekształcony, a
> w rogach jest tragedia dosłownie. No ale jak ktoś lubi..

Az sprawdzilem moje "rogi" :) O czym mowisz teoretyku? :)))

q

do góry

>> pytanie co lepiej kupic w temacie watku; kalibrator i poszukac
>> jakiegos dzialajacego jeszcze CRT czy tani LCD :) pewnie z kategorii
>> hipermarketowych
>
> To zadanie z kategorii nierozwiązywalnych. Ale ja nie o tym chciałem.
>
> Sugestie zakupu używanych, często nazywanych "poleasingowymi", CRT
> sugerują zaspokojenie oczekiwań kupującego. Handlarze jak ognia
> unikają słów "stary", "złomowany".

A spamerzy jak Ty jak ognia unikaja slow "badziewie"
w kontekscie LCD.

> A fakty są takie, że 100% tego sprzętu pochodzi z likwidowanych stanowisk.

Fakty sa takie, ze o ile nie masz zbednego worka kasy
to LCD = badziewie.

> Mają za sobą kilka, kilkanaście lat pracy i są zużyte.

A wie to z gory spamer, zajmujacy sie pociskaniem LCDkow.

> Kineskop, szczególnie duży, zużywa sie dość szybko.
> Określenie "parametry" w rozumieniu, jakiego oczekuje
> nabywca, nie mają w stosunku do nich, w ogóle zastosowania.
> To jest elektroniczny złom i tak należy go traktować.

A o Tobie nie nalezy zapominac, zes spamer zajmujacy sie
wciskaniem badziewnej technologii tym, ktorzy nie potrafia
samodzielnie myslec.

q

do góry

> Pytanie do tych, co jeszcze używają starych CRT.
> Co z tej listy warto obejrzeć:
> http://allegro.pl/4370_monitory_crt.html?id=4370&vie
w=gtext&state=16&order=pd&change_view=1

Z tych:
http://allegro.pl/4383_21_cali.html?order=pd&view=gt
ext&state=16
warto zerknac chyba na wszystkie, pomijajac moze rozwalonego Della,
(choc sam akurat takiego mam tylko calego).

Majac kalibrator i odrobine wiedzy sprawdzisz czy monitor
jest wypalony czy nie, jak trzyma parametry w czasie
i czy daje sie kalibrowac/profilowac, jaka ma dE itd.

Jesli masz zamiar go po prostu kupic i postawic na stole,
to lepiej od razu udaj sie po "porady" do Tom01 - On Ci
chetnie zrobi budyn z mozgu.

> Czy jednak doliczając koszt kalibratora, nie warto kupić jakiegoś
> taniego LCD?

Rozumiem, ze zakladasz ze do taniego LCD kalibrator niepotrzebny? ;)
W zasadzie masz racje - taniemu LCD nic nie pomoze ;)

q

do góry

Jacek_P pisze:
> Wszyscy sie zachwycali Twoimi, fachowo zaszumionymi zdjeciami :D

Posypać szumem zawsze miło. Zdjąć go już nie tak łatwo :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ludzie dzielą się na ludzi i... innych ludzi/

do góry

Jakub Jewuła pisze:
>> Jaki jest dobry, żeby wyciągał 1600x1200? Podaj do pary z grafiką ok?
> Dell 1130, grafika dowolna(?). Kiedys Matrox, teraz asus cos-tam.

Nawet matroksy nie wyciągają aż tylu kryształowo czysto. Już od
1280x1024 widać pogorszenie obrazu. Oczywiście na niematroksach (np byle
rivkach) przy takich rozdzielczościach to już było takie mydło, że nie
dało się patrzeć.
Co do monitora, to też zależy - im mniejszy tym gorsze parametry, im
większy tym większe trzeba odświeżanie i tym w rogach trudniej o wyraźny
obraz. Ostatecznie niestety nawet najlepsze CRT po prostu nie umywają
się do byle LCD jeśli chodzi o obraz. Może gdyby był jakiś, który
potrafi przesyłać na DVI to by było lepiej, w praktyce nie widziałem ani
jednego takiego.

Tymczasem każde LCD w byle rogu ma tak ostro jak na środku, a przy DVI
nie ma najmniejszego problemu.

--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

Grzegorz Krukowski pisze:
> Więc co? Jest jakiś w miarę tani TN 21
> cali, który nie ma kosmicznych przebarwień, nie jest bardzo czuły, pod
> jakim kątem się na niego patrzy i da się dobrze ustawić jasność? Bo
> zawsze mogę mieć dwa monitory, co też jest rozwiązaniem.

Problemem tej grupy (przy liderowaniu jednego osobnika w szczególności)
jest idea, iż nie da się kupić monitora za tysiąc spełniające te
wymagania. Do tego tworzy się piękną teorię, jakże podatną na polski
grunt o tak zwanym monitorze marketowym, którego jedynym zadaniem jest
niszczyć zdjęcia. Nie ważne, że w tym markecie znajdziesz i jakieś marne
aoc-y czy dayteki, czy samsungi, lg i całą resztę bardzo poprawnie
oddającą kolorystykę.

Tak przy okazji - ilu jest producentów matryc?

Nikt na razie nie wspomniał o monitorach z gładką szybą - tych należy
się wystrzegać w pierwszej kolejności (chyba, że ktoś pracuje w
adaptowanej ciemni fotograficznej), nikt nadal nie wspomniał o
oświetleniu miejsca pracy czyt choćby zalecanej odległości i wysokości
ustawienia monitora. Ważne, żeby wydać półtora tysiąca, a najlepiej z
pięć - i to wszytko, co w sprawie należy zrobić :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/aby wybrać opcję pierwszą wciśnij dwójkę/

do góry

Jakub Jewuła pisze:
>> Nieporównywalnie mniej ostry przy okazji, migający, zniekształcony, a
>> w rogach jest tragedia dosłownie. No ale jak ktoś lubi..
> Az sprawdzilem moje "rogi" :) O czym mowisz teoretyku? :)))

O tym, że masz albo nalane w rogi szkła i de facto siedzisz przy
globusie albo po prostu musisz mieć nieostro. Niestety technologia CRT
ma swoje wady i problemów z rogami tam nie wyeliminujesz.


--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

On 2009-02-02 08:16:02 +0100, "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> said:

>> A fakty są takie, że 100% tego sprzętu pochodzi z likwidowanych stanowisk.
>
> Fakty sa takie, ze o ile nie masz zbednego worka kasy
> to LCD = badziewie.

Fakty są takie, że za dobrego CRTka w czasach ich świetności trzeba
było zapłacić nie mniejszy worek kasy. Co jakby ciągle pomijasz,
przytaczając w dyskusjach używane, paroletnie i wypalone złomy, w
dodatu klasy burowej.


>> Mają za sobą kilka, kilkanaście lat pracy i są zużyte.
>
> A wie to z gory spamer, zajmujacy sie pociskaniem LCDkow.

Wie to każdy, kto ma do czynienia z będącymi wciąż w użyciu CRTkami.


>> Kineskop, szczególnie duży, zużywa sie dość szybko.
>> Określenie "parametry" w rozumieniu, jakiego oczekuje
>> nabywca, nie mają w stosunku do nich, w ogóle zastosowania.
>> To jest elektroniczny złom i tak należy go traktować.
>
> A o Tobie nie nalezy zapominac, zes spamer zajmujacy sie
> wciskaniem badziewnej technologii tym, ktorzy nie potrafia
> samodzielnie myslec.

Taki spamer, jak i Ty w dziedzinie wydruków? Niech zgadnę, nie lubisz
konkurencji?

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gm56jp$e38$1@news.wp.pl...

>> pieprzenie. Dobry CRT, czestotliwosc odwierzania wysoka i nic sie nie
>> dzieje... moge przed nim siedziec i 10 godzin i nic mnie nie boli poza
>> kregoslupem.
>
> Kto tak potrafi jeszcze? :)

Ja :-)

Siedzę w pracy 8 godzin przed LCD i później w domu kolejne 8 przed bańką. W
weekendy czasem siedzę po kilkanaście godzin przed bańką i jest ok. I póki
będzie działać to jej nie wywalę. Ale to jest bańka z odświeżaniem 100Hz.

Co do szkodliwości to dla oczu najbardzie jszkodliwe jest patrzenie blisko.
I tu nie ma znaczenia czy monitor jest LCD, czy CRT czy po prostu czytamy
książkę. Dodatkowo wzrok męczy sięgdy obraz miga (dotyczy kiepskich CRT),
albo jest zbyt jasny (dotyczy kiepskich LCD).

Pozdrawiam
Winetoo

do góry

>>> Jaki jest dobry, żeby wyciągał 1600x1200? Podaj do pary z grafiką
>>> ok?
>> Dell 1130, grafika dowolna(?). Kiedys Matrox, teraz asus cos-tam.
>
> Nawet matroksy nie wyciągają aż tylu kryształowo czysto.

A ty wiesz o tym, bo czytales w necie, nie? ;-)

"Od zawsze" pracuje na Matroxach wlasnie, od niedawna na Asusie.
No, ale Ty wiesz lepiej :)))))))

Siedze w tej chwili przed Dellem 1130 - drobny tekst jest tak samo
ostry w rogach jak gdziekolwiek. Nie ma zadnych latwo zauwazalnych
wad typu rozjazd kolorow w rogach czy spadek ostrosci.

Specjalnie dla Ciebie sciagnalem Nokia Monitor Test, moj Ty specu :))))

> Już od
> 1280x1024 widać pogorszenie obrazu. Oczywiście na niematroksach (np
> byle rivkach) przy takich rozdzielczościach to już było takie mydło,
> że nie dało się patrzeć.
> Co do monitora, to też zależy - im mniejszy tym gorsze parametry, im
> większy tym większe trzeba odświeżanie i tym w rogach trudniej o
> wyraźny obraz. Ostatecznie niestety nawet najlepsze CRT po prostu nie
> umywają się do byle LCD jeśli chodzi o obraz. Może gdyby był jakiś,
> który potrafi przesyłać na DVI to by było lepiej, w praktyce nie
> widziałem ani jednego takiego.

Pisali o tym w "Twoim Pececie" zaraz obok reklam LCDkow?

> Tymczasem każde LCD w byle rogu ma tak ostro jak na środku, a przy DVI
> nie ma najmniejszego problemu.

Nawet gdyby bylo tak jak piszesz (a nie jest) to jakie to ma znaczenie
w kontekscie grupy na ktorej piszesz?

q

do góry