eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLaguna II - psujące się auto!? › Re: Laguna II - psujące się auto!?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.task
    .gda.pl!news.mm.pl!not-for-mail
    From: Karolek <d...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Date: Sat, 30 Jul 2011 17:58:24 +0200
    Organization: Multimedia Polska SA
    Lines: 155
    Message-ID: <j119rm$1rcb$1@news.mm.pl>
    References: <j0j926$2jo$1@news.onet.pl> <j0j9hg$2sq$1@inews.gazeta.pl>
    <j0je9c$k3e$1@news.onet.pl> <j0k1ff$m9p$1@news.onet.pl>
    <4e2dad25$1@news.home.net.pl> <j0m6lp$3pj$2@news.onet.pl>
    <j0m6ui$6oi$1@news.onet.pl> <j0meki$i9c$1@inews.gazeta.pl>
    <agnf5o1etkef$.164gdskxf0td5$.dlg@40tude.net>
    <j0od0g$rrq$1@inews.gazeta.pl> <j0odgf$61o$1@news.onet.pl>
    <j0oh2b$39h$1@news.dialog.net.pl>
    <qdn79vhixrcf$.iq9wpmxavs0o$.dlg@40tude.net> <j0oqj9$9ur$1@news.onet.pl>
    <j0p8r2$936$1@news.onet.pl> <j0pauc$i69$1@news.onet.pl>
    <j0pb6h$2ap$3@inews.gazeta.pl> <j0pbt6$l2d$1@news.onet.pl>
    <j0rnvm$2dv4$1@news.mm.pl> <j0rrcf$45k$1@news.onet.pl>
    <j0sd6n$2o8f$1@news.mm.pl> <j0tt6q$a6v$1@news.onet.pl>
    <j0u89o$1841$1@news.mm.pl> <j0v6sn$c4c$1@news.onet.pl>
    <j10fr6$2pl2$1@news.mm.pl> <j10h95$p7q$1@news.onet.pl>
    <j10k1n$20h1$1@news.mm.pl> <j10tqo$8of$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-46-186-91-249.dynamic.mm.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.mm.pl 1312041654 60811 46.186.91.249 (30 Jul 2011 16:00:54 GMT)
    X-Complaints-To: a...@m...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 30 Jul 2011 16:00:54 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:5.0) Gecko/20110624 Thunderbird/5.0
    In-Reply-To: <j10tqo$8of$1@news.onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2388672
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2011-07-30 14:35, Sebastian Biały pisze:

    >> W sumie nie wiem czemu nie mozna by czegos takiego wporwadzic odgornie w
    >> ramach jakiejs dyrektywy UE.
    >
    > Nie chodzi o to aby zmuszać go do udostepniania gotowych rozwiązań, z
    > reszta akurat Unia obliguje do stosowania OBD-cośtam.
    >

    Taa OBD cos tam, a do kazdy inny interfejs i inne oprogramowanie.
    Ja mysle, ze nie byloby zlym rozwiazaniem dostarczanie do samochodu
    plyty z odpowiednim oprogramowaniem i interfejsem, cos jak to sie robi
    do telefonow komorkowych.

    >> Ale amator nie musi wiedziec, ze trzeba konkretny czujnik do konkretnego
    >> kola wsadzic :>
    >
    > Ma to opisane na drzwiach kierowcy o ile pamiętam. Do gmerania w
    > samochodzie albo się kogoś wynajmuje albo się wie co się robi.
    >

    Albo sie kupuje auto przy, ktorym nie trzeba miec tajemnej wiedzy na
    temat usterek i ich usuwania.
    W koncu wielu nabywcow nie zna sie na samochodach, ba nie ma w ogole
    pojecia o technice jako takiej, ale tez chce jezdzic komfortowo i
    bezawaryjnie, a nie ogladac migajace kontrolki od usterek i wolac
    lawete, a potem wyklucac sie w ASO i bulic niezle pieniadze.

    >> A potem musi 2 km targac felge i opone na plecach, chyba ze ma drugi
    >> zestaw kol w samochodzie, albo bedzie pojedynczo zmienial wykorzystujac
    >> zapas :P
    >
    > Nie będę wymyślał co można zrobić. Ważne że można to naprawić tanim
    > kosztem.
    >

    Wiele rzeczy tak mozna zrobic, ale zwykli uzytkownicy tego nie beda robic.
    Jak pojedzie do jakiegos elektronika, czy elektryka to ten tez za darmo
    tego nie bedzie chcial robic i skasuje go i za baterie i za dlubanie, a
    potem sie okaze, ze jest tylko troche taniej niz nowe w ASO.

    >> Poki nie wyciagnie to amator tego nie wie, a potem idzie do zegarmistrza
    >> po baterie i placi 20zl za sztuke :P
    >
    > Zakładasz że świat składa się z idiotów.

    Bo tak wlasnie jest.
    Ogrom idiotow i garstka myslacych.

    > Ja też czasem, ale zakładam
    > również że osoby zajmujące się elektryką samochodową powinny wiedzieć że
    > można taką baterią kupić 10x taniej.
    >

    Wiedza i wiedza tez, ze chca zarobic jak ktos im to zleci.

    >> Pewnie ze tansze, ale nie kazdy jest w stanie to zrobic.
    >
    > Elektryk powinien. Chyba że ma tylko taśmę do owijania na stanie...
    >

    Ale za ile powinien to zrobic?

    >>> Myślisz że należy go chronić przed deszczem :> ?
    >> Myslisz ze tam nie ma wilgoci?
    >
    > Myślę że jest mniej więcej taka jaka w powietrzu do pompowania. Czyli
    > bez dramatów, w wodzie nie pływają.
    >

    Widziales co sie dzieje w zbiorniku sprezarki?
    Moze sie okazac, ze tam calkiem sporo wilgoci bedzie, ktora sie
    skondensuje na tym czujniku... czujnik sie z czasem zazieleni i trzeba
    bedzie kupic nowy.

    >> Mogli tez w renault zalozyc ten alarm skoro jest tam tyle elektroniki i
    >> by nikt nie musial pchac tam niefachowych rak.
    >
    > Przecież był. Ktoś jednak chciał z gsm. A inny chciał z "tajemnym
    > przyciskiem". I miszcze pogrzebali w technice o której nie mają za
    > dużego pojęcia.
    >

    Ale to jakies marginalne przypadki.

    >>>> Rozkodowanie sie czujnika
    >>> W komputerze czy w czujniku?
    >> W komputerze.
    >> Przyczyna? nie mam pojecia.
    >
    > No właśnie. A jaki numer czujnika był w komputerze po rozkodowaniu? Bo
    > da się go odczytać. Bit mu się samoczynnie przestawił? Bo to dość ważne
    > z punktu widzenia haseł "bo się rozkodowalo" - co to w ogóle znaczy
    > "rozkodować" w sensie informatycznym?
    >

    Inaczej, ponowne przypisanie czujnika powodowalo jego zadzialanie.

    >>> Znajmy urwał jadać przez las. Oczywiscie wszystkiemu winni tępi
    >>> francuzi. Mogli go przecież umieścić na dachu ...
    >> Korozja we wtyczkach tez daje o sobie znac.
    >
    > Zupełnie jak w Polonezie i Audi.
    >

    Zgadza sie, ale na Audii az tak czesto sie ludzie nie skarza, chociaz VW
    tez nie jest jakis specjalnie bezawaryjny.

    >>> Kopcąc na czarno, wręcz plując olejem.
    >> Nie stwierdzono, tam po prostu to dziala o wiele dluzej.
    >
    > Czyli mechanika jest *lepsza*? To super, bo ja tez twierdze że machanika
    > w Renault jest gówniana.
    >

    Najgorsze, ze ta gowniana mechanika szczegolnie w przypadku dci jest
    przy okazji dosc droga w naprawie.

    >>> Ciekawe, że
    >>> działanie układu raportowania błędów rozumiane jest jako utrudnianie
    >>> życia.
    >> No ja tam mam opinie wlasne i bezposrednio od przewaznie bylych juz
    >> wlascicieli.
    >
    > Zapewne to ten sam gatunek czlowieka który traktuje hasła do wifi jako
    > utrudnianie życia. Przemysł rozwiązał ten problem tumanistów utrudniając
    > im ich usunięcie.
    >

    Sa fachowcami w innych dziedzinach, a samochod chca miec pewny i nie bac
    sie jechac na wakacje bo albo wroca na lawecie, albo skroi ich jakies
    ASO z dala od domu.

    >> Ale dalej nie wiem na jakiej podstawie uwazasz, ze renowki maja tyle
    >> wiecej tych czujnikow i stad te informacje o usterkach, a inne marki to
    >> polonezy i przez to nie raportuja zadnych bledow.
    >
    > Mam też Seicento. Seicento nie raportuje praktycznie nic. Nie wiem czy z
    > tego wynika cokolwiek, szczególnie czy z tego wynika że się coś psuje /
    > nie psuje.

    Ale ty lagune za nie takie male pieniadze porownujesz do taczki jaka
    jest seicento... uwierz ze sa inne marki i samochody, ktore nie maja
    wcale mniej elektroniki niz laguna i przy tym nie mecza ciaglymi
    komunikatami o usterkach.

    > Ale przypuszczam że dodanie diagnostyki spowodowalo by
    > dokładnie takie same reakcje alergincze jak na Lagune - "bo mi tu miga a
    > przecież jedzie, co za gówniany Fiat ze zdupioną elektroniką".

    Myslisz ze wszyscy zatrzymali sie na poziomie seicento i tylko renault
    stosuje rozbudowane systemy elektroniczne w samochodach?

    --
    Karolek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: