eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaŁadowanie akumulatora samochodowego w zimie na wolnym powietrzu. › Re: Ładowanie akumulatora samochodowego w zimie na wolnym powietrzu.
  • Data: 2012-02-13 04:39:36
    Temat: Re: Ładowanie akumulatora samochodowego w zimie na wolnym powietrzu.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "L501 aneryS" <s...@s...pl> wrote in message
    news:4f384efb$1@news.home.net.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:jh7oua.568.0@poczta.onet.pl...
    >> Problem w tym, że jak już auto odpalisz i aku ładujesz alternatorem
    >> i się aku grzeje od tego ładowania to wtedy od aku pojemności dużej
    >> nie wymagasz... Wymagasz od niego sprawności rano, gdy wychodzisz
    >> z domu i próbujesz odpalić auto które stało całą noc na mrozie...
    >
    > Nie inaczej. Odpalając rano niech sobie aku będzie samorozładowujacy się
    > w 3 dni, oraz o 1/20 pojemności, wymagam od niego głównie odpowiedniej
    > wydajności prądowej, byle był w stanie dostarczać prądu przynajmniej przez
    > czas potrzebny do rozruchu. i oczywiście, żeby trochę szczątków zostało do
    > wzbudzenia alternatora, inaczej w pupci mógłbym pogrebać.

    Jakieś farmazony prawisz... Temperatura wpływa drastycznie nie tylko
    na pojemność ale także na maksymalny prąd zwarcia rozrusznikiem.
    Cały prąd generowany w aku to efekt reakcji chemicznej która po prostu
    zachodzi dużo wolniej gdy elektrolit jest zimny.

    > A jadąc wieczorem w korku, to może mieć mniejszą wydajność,
    > ale niech dłużej trzyma i rochę więcej ładunku.

    Znowu farmazony prawisz... Kiedy Ty podczas jazdy samochodem aku
    potrzebujesz??? Do czego? Alternator nie tylko zasila całe potrzeby
    samochodu co jeszcze dodatkowo ładuje akumulator w czasie jazdy.

    >> A wtedy żaden kocyk akumulatorowi nie pomoże bo żeby nie wiem
    >> jaki był gruby to ciepła z poprzedniego dnia przez całą noc nie utrzyma.
    >
    > Wiadomo.

    Więc nie jest kocyk potrzebny bo tylko rano w czasie rozruchu byłby
    potrzebny.

    >> Aku to nie żywe zwierze stałocieplne aby mu się kocyk w nocy przydał :-)
    >
    > Ale za to majac kocyk, szybciej się ogrzeje, bo nie wypyli zdobytego
    > ciepła do otoczenia. Można więc kocyk zakładać rano, ujechać trochę, aż
    > się pod maską zagrzeje, zdjąć kocyk...? Chyba się da? Wtedy to co pod
    > maską będzie ciepłe.

    Ty musiałeś coś pić dzisiaj i piszesz po pijaku albo po prostu głupi jesteś.
    Weź już nie pisz więcej i skończ się kompromitować, ok?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: