eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingDlaczego w branży rozrywkowej najsłabiej płacą?Re: Dlaczego w branży rozrywkowej najsłabiej płacą?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.uni-
    stuttgart.de!news.belwue.de!news.osn.de!diablo2.news.osn.de!195.114.241.69.MISM
    ATCH!feeder.news-service.com!postnews.google.com!o15g2000vbe.googlegroups.com!n
    ot-for-mail
    From: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: Dlaczego w branży rozrywkowej najsłabiej płacą?
    Date: Fri, 2 Sep 2011 04:28:04 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 128
    Message-ID: <1...@o...googlegroups.com>
    References: <5...@n...onet.pl> <j3ktcd$2o7$1@news.onet.pl>
    <j3m5f0$du5$1@inews.gazeta.pl> <j3nvjq$l83$1@news.onet.pl>
    <5...@h...googlegroups.com>
    <j3o23t$s55$1@mx1.internetia.pl>
    <1...@e...googlegroups.com>
    <j3o9c6$3l6$1@news.onet.pl>
    <b...@n...googlegroups.com>
    <j3on6t$sqt$1@news.onet.pl> <j3p08v$goi$1@inews.gazeta.pl>
    <j3q0qv$vkb$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 195.11.67.225
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1314962993 26468 127.0.0.1 (2 Sep 2011 11:29:53 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Sep 2011 11:29:53 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: o15g2000vbe.googlegroups.com; posting-host=195.11.67.225;
    posting-account=jr5y-woAAAAWidgVjrSJ6j8m650CTb-v
    User-Agent: G2/1.0
    X-Google-Web-Client: true
    X-Google-Header-Order: CUHRALSENK
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64) AppleWebKit/535.1 (KHTML, like
    Gecko) Chrome/13.0.782.218 Safari/535.1,gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:192187
    [ ukryj nagłówki ]

    > > To ile do cholery zarabia dobry programista w kraju na etacie, bo
    > > próbowałem podpytać w sąsiednim wątku i wcześniej jeszcze i chociaż
    > > odpowiedzi były rozbieżne, ale nikt nie sugerował takiej kwoty.
    >
    > Pracowałeś w firmach które nie ujawniały wysokości zarobków a chcesz
    > żeby obcy ludzie (o prawie zerowej wiarygodności, bo w necie można
    > wszystko napisać) pisali ile zarabiają? :)

    Oj, nie pytam się przecież, ile ty zarabiasz, tylko na jakie zarobki
    można liczyć,. Chyba potrafisz odpowiedzieć na pytanie bez odniesienia
    do swojej własnej sytuacji, zwłaszcza że podobno pracowałes w więcej
    niż jednej firmie z jawną polityka płacową?

    Ja, żeby była jasność, też nie pisałem o swoich zarobkach.

    > Powiem Ci tak, pracując jako programista + projektant na etacie jestem w
    > stanie utrzymać rodzinę (żona nie pracuje, dziecko w przedszkolu
    > prywatnym i drugie w podstawówce), dom własny na dużej działce, dwa
    > samochody i jeszcze odłożyć. Wystarczy?

    Bardziej mnie interesowałaby odpowiedź "ile brutto może zażądać
    doświadczony programista (w sensie inżynier oprogramowania, nie
    "klepacz") żeby nie zostać wyśmianym."

    > > Nie wliczam wydatków na elektronikę, multimedia, książki itd, bo te
    > > rzeczy kosztują podobnie jak w Polsce. Czyli na te wszystkie rzeczy plus
    > > oszczędności zostałoby 2000 funtów, czyli koło 9kPLN.
    >
    > Ogólnie, mam znajomych którzy przeprowadzili się kilka (już będzie pewno
    > z 10 lat) temu do UK, bywamy u nich co jakiś czas jak i oni u nas, więc
    > wydaje mi się że mam rozeznanie bardzo dobre.
    > W UK ceny wynajmu mieszkań są niższe, ceny żywności oraz usług wyższe,
    > reszta podobna przy przeliczeniu 1:1 (czyli 1 złoty na 1 funt).

    No nie wiem. Nowa powieść w paperbacku kosztuje typowo 8-12 funtów w
    księgarni i 5-9 funtów online. W Polsce nowe paperbacki kosztują od 5
    do 12 PLN? Laptopa w Polsce kupowałem nie tak dawno, najtańszy Dell
    Inspiron kosztował 1700PLN, za tyle możesz kupić 15-calowego Macbooka
    Pro z rozszerzoną pamięcią albo większym twardym dyskiem niż
    podstawowy. Podobnego do tamtego Della Inspirona mozna kupić za 300
    funtów. Playstation 3 160GB też chyba nie kosztuje w Polsce poniżej
    200 złotych?
    Jeśli chodzi o jedzenie, np. wieprzowina (szynka, karkówka, schab) w
    Tesco kosztuje 4-6 funtów, w Polsce chyba jednak coś koło 10-15 PLN?

    > I tak przy zarobkach programisty + pracującej żony jak najbardziej może
    > zostać 2tys oszczędności. Oczywiście jeśli pominąć Twoją manipulację na
    > koniec, gdzie raczyłeś sobie przeliczyć to na złotówki po kursie funta.
    > Jak chcesz tak robić, to przelicz i resztę, to pogadamy. Trochę uczciwości.

    To nie jest manpulacja. Jeśli po powiedzmy 10 latach pracy w UK masz
    100 tysięcy funtów oszczędności, to nie jest tak, jakbyś po 10 latach
    pracy w Polsce miał 100 tysięcy złotych oszczędności. To jest tak,
    jakbyś miał te 470 tysięcy złotych oszczędności, bo za 100 tysięcy
    funtów możesz np. kupić w Polsce nieruchomość za 470 tysięcy, a za 100
    tysięcy PLN oszczędzone w Polsce nie możesz kupić w UK nieruchomości
    za 100 tysięcy funtów. Jeśli w wieku 65 czy ilu tam lat przechodzisz
    na emeryturę, to jeśli zarabiałeś w UK, a na starość wracasz do
    Polski, to emerytura i oszczędności też się wymieniają po kursie, a
    nie 1:1. Jeśli w końcu chcesz zostawić jakiś spadek swojemu
    poteomstwu, to dla nich też każdy funt spadku będzie wart tyle
    złotych, jaki będzie wtedy kurs, a nie 1PLN.

    > Zarobki w UK wydają się wysokie tylko z punktu widzenia Polski po
    > zastosowaniu kursu funta.

    Ja się nie wypowiadam o zarobkach w UK w ogóle, tylko konkretnie o
    zarobkach kotraktowego programisty, który dostaje 450-650 funtów
    dziennie brutto. Jak dostaje na rękę miesięcznie 5500-7200 funtów, to
    to są przyzwoite pieniądze, _znacznie_ bardziej przyzwoite niż
    5500-7200 PLN na rękę miesięcznie.

    > Tak zarobi, ale nie 9k reszty a 2k. Jak przeliczasz po kursie to
    > przeliczaj wszystko a nie wyrywkowo żeby ładniej wyglądało że Tam jest
    > lepiej :)

    Wszystko jest bez sensu. Jak w Biedlandii zarabia się 5000
    biedlandzkich pesos miesięcznie, a wydaje na życie 4000, a w Bogacji,
    gdzie zarabia się 5000 bogacyjskich guldenów, a wydaje się na podobny
    poziom życia 4000, przy czym kurs wymiany jest jeden bogacyski gulden
    do tysiąca biedlandzkich psos, to znaczy, że z finansowego punktu
    widzenia praca w Biedlandii i Bogacji opłaca się tak samo? Czy może
    jednak robi różnicę, że po iluśtam latach oszczędzania w Bogacji można
    sobie tam kupić kawalerkę albo pałac w Biedlandii, a po tylu latach
    oszczędzania w Biedlandii można sobie kupić kawalerkę w Biedlandii,
    albo wyjechać na weekend do Bogacji?

    > > Coś mi się wydaje, że trochę ściemniasz, bo bywam jednak w Polsce i we
    > > Wrocławiu piwo w knajpie kosztuje 8-10 złotych. Może w Biłgoraju czy
    > > gdzieś tam jest inaczej, ale chyba nie powiesz, że te zarobki, o których
    > > pisałeś powyżej, to w Biłgoraju płacą?
    >
    > Eee... pisałem o cenach średnich sklepowych. Poznań pub na starym rynku
    > piwo 5 - 10 zł (w zależności od piwa).

    W sklepie piwo nie kosztuje 3 funtów, tyle kosztuje normalnie w pubie
    i to w droższych częściach UK. W sklepie kosztuje jakiś funt-półtora,
    no chyba że chcesz jakiegoś Erdingera, ale tego to chyba w PL też nie
    kupisz za 3 złote?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: