Użytkownik "topek" <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
napisał w wiadomości news:

> Przyzwoity czlowiek przyzna sie do bledu.

Kiedy Ci się to zdarzyło?
Bo od kiedy pamiętam, to tylko bluzgasz na każdego na lewo i prawo, jeśli
śmie posiadać inne zdanie od Twojego i nigdy się ani nie przyznałeś do
błędu, ani nie przeprosiłeś za zbluzganie.


> Ty sie do przyzwoitych nie zaliczasz.
>
> Tak btw, jakos podobny wydajesz mi sie do mojego czlonka rodziny
> wspomnianego tutaj. Jego tez nie lubi nikt.

Parafrazując Ciebie - żadna menda go nie lubi?
Noo - to musi być porządny gość, pomimo swoich odchyłów z mydłem.
I pewnie, zupełnie mu nie zależy żeby jakaś menda go lubiła.
Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej.
Bo jesteś konkretnie żałosny z tym powtarzaniem kogo lubisz, tak jakby to
był jakikolwiek wyznacznik, albo jakakolwiek wartość dodana, o ile rozumiesz
co to znaczy.

A prawda jest taka, że to czy kogoś lubisz jest warte mniej więcej tyle, co
to czy kundel przechodzący ulicą kogoś lubi czy nie.

do góry

Dnia Sat, 09 Jul 2011 19:04:59 +0200, topek napisał(a):

> Tak btw, jakos podobny wydajesz mi sie do mojego czlonka rodziny
> wspomnianego tutaj. Jego tez nie lubi nikt. Ani rodzina, ani sasiedzi,
> znajomych nie posiada.

A może ma killfila pełnego kapeluszników? LOL

--
Pozdrawiam,

Przemek

do góry

Dnia Thu, 07 Jul 2011 21:29:23 +0200, topek napisał(a):

> Raz jeden szybki i bezpieczny rozjedzie na pasach przy szkole malego
> przyszlego szybkiego bezpiecznego, raz jego rozjedzie tirman jezdzacy
> szybko i bezpiecznie.

A trzeci raz dziecko przechodzące w terenie zabudowanym, po doskonale
oznakowanym przejściu zostanie śmiertelnie potrącone przez policjantów
którzy śpieszyli się do ciężkiej służby jaką jest spanie obok pracującego
fotoradaru.
Nietoperek, gdzieś w czerwcu.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

do góry

On 2011-07-09, Cavallino <c...@k...pl> wrote:

>>>> Nie lubie mend.
>>>
>>> Lubisz.
>>> I siebie i Maśląga, inne pewnie też.
>> Jesli Maslaga i mnie nazwiemy menda to tak.
>> Lubie mendy.
>>
>> Skoro my jestesmy mendami to jak nazwac ciebie?
>
> Zwykłym człowiekiem.
> Dlatego z mendami waszego kapeluszniczego pokroju się dogadać nie mogę i
> nawzajem.

ROTFL.

Krzysiek Kiełczewski

do góry

W dniu 2011-07-09 19:31, Cavallino pisze:
> Parafrazując Ciebie - żadna menda go nie lubi?
> Noo - to musi być porządny gość, pomimo swoich odchyłów z mydłem.
Bardzo porzadny. Podobny do ciebie wiec porzadny.

> I pewnie, zupełnie mu nie zależy żeby jakaś menda go lubiła.
Pewnie ze nie. Bo zwyczajnie nikt go nie lubi, nie odwiedza, nie zaprasza.
Sam sobie siedzi i jest sklocony z calym swiatem.
Ty jestes na dobrej drodze, zeby w jego wieku, byc na jego miejscu.

> Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej.
Alez ja to dobrze rozumiem.

> Bo jesteś konkretnie żałosny z tym powtarzaniem kogo lubisz, tak jakby
> to był jakikolwiek wyznacznik,
Dla mnie jak najbardziej.
Czy to na forum, czy w realu, lubie sie dobrze czuc dyskutujac z kims.
Tak po ludzku po prostu.
"[...] ale nawjazniesze, zeby miedzy soba dobrze sie czuc"
A ty mi po prostu smrodzisz na pmsie.

Ale ze nie mam na to wplywu wiec akceptuje.
Ale nie lubie.

Tak jak wsiadam do komunikacji miejskiej/samolotu i stoi/siedzi jakis
smierdziel i zatruwa ludziom podroz. Nie mam wyjscia i musze znosic w
takim czy innym przedziale czasowym.

> albo jakakolwiek wartość dodana, o ile rozumiesz co to znaczy.
Nawet mi sie komentowac tego nie chce.

> A prawda jest taka, że to czy kogoś lubisz jest warte mniej więcej tyle,
Jak pisalem dla mnie bardzo wazne.
Tak sobie ustalam z kim sie zadaje a z kim nie.
Z toba sie raz zadalem i wystarczy.

Bawiac sie w psychologa amatora twierdze, ze jestes po prostu bucem,
ktorego malo kto, o ile ktokolwiek, lubi, zaprasza (powtornie), chce
podtrzymywac znajomosc.
Ot taki besserwisser niesympatyczny.


> co to czy kundel przechodzący ulicą kogoś lubi czy nie.
Kundel tez kogos darzy sympatia lub nie.
Ale widac dla ciebie nie ma znaczenia czy jestes lubiany czy nie. Czy
otaczaja cie ludzie zyczliwi, czy tacy co cie tylko z takich czy innych
powodow znosza i czekaja chwili az sie zamkniesz/pojedziesz/skonczysz.


--
topek ->
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?".

do góry

W dniu 2011-07-09 21:34, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Thu, 07 Jul 2011 21:29:23 +0200, topek napisał(a):
>
>> Raz jeden szybki i bezpieczny rozjedzie na pasach przy szkole malego
>> przyszlego szybkiego bezpiecznego, raz jego rozjedzie tirman jezdzacy
>> szybko i bezpiecznie.
>
> A trzeci raz dziecko przechodzące w terenie zabudowanym, po doskonale
> oznakowanym przejściu zostanie śmiertelnie potrącone przez policjantów
> którzy śpieszyli się do ciężkiej służby jaką jest spanie obok pracującego
> fotoradaru.
> Nietoperek, gdzieś w czerwcu.
Takie rzeczy sie zdarzaja.
Po prostu wpisane w ludzka ulomna nature.
Klasyczny wypadek.
Tego nikomu nie zycze.

Zapieprzanie 100km/h przez wioske, albo wiszenie 2m za zderzakiem przy
140km/h, bo miszcz jezdzi szybko i bezpiecznie jest zachowaniem
swiadomym, skurwysynskim i wymagajacym boskiej interwencji.

No ale pan Bog nie lubi juz Polski.


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?".

do góry

Użytkownik "topek" <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
napisał w wiadomości news:4e18ecd8$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2011-07-09 19:31, Cavallino pisze:
>> Parafrazując Ciebie - żadna menda go nie lubi?
>> Noo - to musi być porządny gość, pomimo swoich odchyłów z mydłem.
> Bardzo porzadny. Podobny do ciebie wiec porzadny.

Jak podobny do mnie, a różny od ciebie to porządny.

>
>> I pewnie, zupełnie mu nie zależy żeby jakaś menda go lubiła.
> Pewnie ze nie.

No i super.
Brandzluj się dalej swoim medowiskiem jeśli Cię to podnieca, ale po co
robisz to publicznie?

>> Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej.
> Alez ja to dobrze rozumiem.

Nie - jest dokładnie odwrotnie.
Nic nie rozumiesz, a raczej rozumiesz dokładnie odwrotnie.
W jednym masz rację - jak ktoś maiłby się obracać w środowisku mend twojego
pokroju, to naprawdę lepiej żeby było jak piszesz, tzn. żeby siedział sobie
sam w domu (co zresztą pewnie nie jest prawdą, podobnie jak 99% obserwacji
które wypisujesz na tej grupie).



>
>> Bo jesteś konkretnie żałosny z tym powtarzaniem kogo lubisz, tak jakby
>> to był jakikolwiek wyznacznik,
> Dla mnie jak najbardziej.

No właśnie.
Mendzi wyznacznik żeby się z innymi mendami kumplować.
Każdy myślący wie, że jest dokładnie odwrotnie niż Ty piszesz - czyli jak Ty
coś oceniasz źle, to zapewne jest to dobre i abarot.

> Czy to na forum, czy w realu, lubie sie dobrze czuc dyskutujac z kims.

Ale nikt normalny z tobą nie będzie chciał się tykać, więc jesteś skazany na
towarzystwo mend twojego pokroju.
Dziwne jest tylko to, że się tym chwalisz.

>> A prawda jest taka, że to czy kogoś lubisz jest warte mniej więcej tyle,
> Jak pisalem dla mnie bardzo wazne.

Jak już pisałem - to zachowaj to dla siebie, zamiast chwalić się byciem
mendą.

> Bawiac sie w psychologa amatora twierdze, ze jestes po prostu bucem,

Gdybyś był chociaż amatorem, wiedziałbyś, że to klasyczny tzw. syndrom
przeniesienia.
Plus kompleks emigranta, który śmierdzi z każdego Twojego posta o Polsce.
Więc psychoanalizę najpierw zastosuj na sobie, bez wyleczenia tylko śmiecisz
na grupie.

>> co to czy kundel przechodzący ulicą kogoś lubi czy nie.
> Kundel tez kogos darzy sympatia lub nie.

No dokładnie.
Ale ma na tobą ta przewagę że na pms nie szczeka co na ten temat sądzi,
jakby to kogokolwiek interesowało.

do góry

Użytkownik "topek" <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
napisał w wiadomości news:

> Zapieprzanie 100km/h przez wioske, albo wiszenie 2m za zderzakiem przy
> 140km/h, bo miszcz jezdzi szybko i bezpiecznie jest zachowaniem swiadomym,
> skurwysynskim i wymagajacym boskiej interwencji.

Czyli jest dokładnie odwrotnie, zwłaszcza jak pan kapelusznik topek wlecze
się autostradą 110 km/h, przez 2 km wyprzedza tiry, a potem pyszczy na pms
że ktoś smiał go poganiać.
To że potem w 100 następnych postach 100 razy zmieni opis wydarzeń już
samych faktów nie zmienia rzecz jasna.

>
> No ale pan Bog

Po pierwsze - cuś takiego nie isnieje, oprócz umysłów poszkodowanych i
samotnych w świecie.

>nie lubi juz Polski.

LOL
Na pewno ma to związek z tym że Ty z niej wyjechałeś.....

do góry

W dniu 2011-07-10 16:01, Cavallino pisze:
> Użytkownik "topek" <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
cut
> jakby to kogokolwiek interesowało.
Ech konik, konik.
Zali mi cie i wspolczuje, ze jestes sam jak palec w dupie.




--
topek -> jak zawsze...
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?".

do góry

Thu, 7 Jul 2011 23:38:41 +0200, RoMan Mandziejewicz

> Ile masz lat?

31 -- Twoja ciekawość została zaspokojona, i tym miłym akcentem zakończę.
Ciężko dyskutuje się z kimś, dla kogo podstawowym wykładnikiem wiedzy i
podstawowym argumentem jest wiek i krocząca za nim "mądrość".

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

do góry