-
1. Data: 2011-07-06 23:15:45
Temat: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: topek <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
Na wstepie sorry, ale bedzie troche miesa w poscie.
Sluchajac dzis trojki uslyszalem, ze w Niemczech spadly staty ofiar
smiertelnych w wypadkach.
Pogooglalem i znalazlem artykul:
http://www.focus.de/panorama/vermischtes/verkehr-wen
iger-tote-mehr-unfaelle_aid_643504.html
Zginelo na niemieckich drogach 3648 osob w zeszlym roku.
Na polskich drogach w 2010 zginelo 3907 osob
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wypadek_drogowy
I smutek mnie ogarnia jak to widze.
Polska ma 38 milionow (czy miala? przed migracja do UK i innych krajow?)
Niemcy maja 82 miliony mieszkancow
W niemczech wydaje mi sie ze przecietny obywatel wiecej jezdzi autem niz
przecietny Polak (z powodu dobrej infstruktury drogowej, drogiej kolei i
lepszych zarobkow (cena paliwa praktycznie jak w PL) ) wiec te staty
jeszcze gorzej dla Polski wygladaja.
Przyczyn jest wiele. Tych wymagajacych pieniedzy i tych niewymagajacych.
a) PRZYCZYNY WYMAGAJACE PIENIEDZY:
1. Autostrady a wlasciwie ich brak - Mamy ich malo, tu chyba amaryki nie
odkrylem.
2. Nawet jak juz powstawja to przecietnego czlowieka w Polsce nie stac
bedzie zeby zaplacic 100zl w jedna strone z Katowic do Gdanska i druga
stowka z powrotem. System winietkowy jak w Czechach bylby wskazany.
3. Nowo budowane drogi to czesto wyrob drogopodobny. Kradna prawie wszyscy.
Od pana Edka co druty zbrojeniowe ukradnie celem modernizacji kurnika
czy domku na dzialce.
Przez pana Manka ktory kradnie paliwo z gruszki (tzw oszczednosci) i w
drodze do budowy drogi pol betonu opchnie panu Walkowi ktory dom stawia.
Wszyscy sie maja za zaradnych
Pan Zdzisiek zajebie ze szwagrem i kierownikiem pod oslona nocy kruszywo
granitowe za iles milionow.
Pan Waclaw, Prezes firmy da w lape celem wygrania przetargu i potem
sobie to na jakosci drogi odbije.
b) PRZYCZYNA MENTALNO-FINANSOWA
Przeglad techniczy to w PL czesto farsa. Nie raz zdarzylo mi sie
pojechac na przeglad a koles do mnie: "Dowod prosze"
Ja: "Ke?"
Koles: "no widze przeciez ze nowe auto i kierowca pewny"
Ja: "Ke? Panie moze chociaz pan hamulce sprawdzi dla mojego bezpieczenstwa"
Koles: "A po co?"
Sa i inne przypadki, gdzie za tzw "flaszke" na droge wpuszczany jest
trup z niedzialajacym prawidlowo oswietleniem, hamulcami, gubiacy olej.
Z jednej strony czasami kasa jest przyczyna jezdzenia trupem
niebezpiecznym dla otoczenia. Jeszcze czesciej przyczyna jest polskie:
"jakos to bedzie" i brak wyobrazni + ulanska fantazja:
"Co ja kurwa bez hamulcow nie pojade? Tylko ciota spedalona by sie
przejmowala takimi detalami. Prawdziwy mezczyzna, prawdziwy Polak nie peka"
Cytujac Jacka:
"Nie lubi stwarzać się - być chciałby.
Wszak Bóg rzekł: "Niech się stanie Polak",
A szatan w płacz - Das ist unglaublich!
Nieszczęsna w Polsce moja dola!
Słusznie się lęka Pan Ciemności,
Że ciężko będzie miał z Lachami;
W szczegółach przecież diabeł gości,
A Polak gardzi szczegółami!"
Drugim problemem jest cwaniactwo i wciskanie blizniemu upudrowanego gowna.
Kupi jakies padlo owiniete na drzwie odetnie polowke i zespawa z inna
polowka.
Potem takie cos sprzeda rodzinie co 5 lat oszczedzala na wymarzonego
golfa tdi "w dieslu"
Czy ci ludzie maja sumienie? :-(
c) PRZYCZYNY MENTALNE
Przyznam, ze jak dluzej mnie nie ma w PL to po wjechaniu do ojczyzny w
okolicach Zgorzelca, najpozniej przy wjezdzie na stary odcinek A4 przy
Krzyzowej banan pt: "jestem u siebie" znika mi z twarzy.
Juz pomijam dyskusje poteg intelektu na CB. Bo to na inny watek.
CHAMSTWO na drogach jest po prostu o wiele wieksze. Przepasc wrecz.
Nawet na zatloczonych niemieckich autobahnach jezdzi sie srednio o wiele
spokojniej.
Bezmyslnosc, agresja i przede wszystkim moj konik:
"Ja jade, reszta niech spierdala"
Brak zachowania odstepu.
Niewpuszczanie innych, przy checi zmiany pasa.
Wiszenie na zderzaku.
Jechanie permantnie lewym pasem choc prawy jest pusty.
Lewo-/prawoskret/jazda na wprost nie z tego pasa co sie powinno celem
ominiecia kolejki.
Po prostu nie mysli sie o innym czlowieku, mysli sie tylko o sobie.
Pamietam jak wracalem z kumplem mieszkajacym w Wawie, ktory mnie z
okecia odebral i on jezdzi wlasnie tak jak ja nieznosze.
Grzeje gierkowka ze 150km/h
Kilometr przed nim tico sie wzielo za wyprzedzanie sznurka tirow.
Tico tnie 110km/h
Tiry kolo 95km/h
kolega 150km/h
Wiec normalne ze dochodzi to tico.
Co robi kolega?
Nie daje spokojnie dokonczyc tico manweru wyprzedzania tylko podjezdza
na 2m a przy drugim tirze wali dlugimi.
Lubie kolege ale nie wytrzymalem:
"Tomek kurwa, on tez jedzie na tej drodze i tez chce wyprzedzic, nie
jestes sam, drogi ci przeciez nie zajechal, daj mu dokonczyc manewr"
W czym jestesmy naprawde "swietni" to stawianie zniczy i krzyzy (+ ich
obrona). W Polsce nie szanuje sie zycia i zdrowia drugiego czlowika.
Najwiecej warty jest ten na cmentarzu, bo mozna mu znicz postawic,
smutna mine zrobic i SZCZelic przemowe. Najlepiej obrazajaca kogos.
Tyle :-(
--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?".
-
2. Data: 2011-07-06 23:42:19
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 06 Jul 2011 23:15:45 +0200 osobnik zwany topek
wystukał:
> Na wstepie sorry, ale bedzie troche miesa w poscie.
>
>
> Sluchajac dzis trojki uslyszalem, ze w Niemczech spadly staty ofiar
> smiertelnych w wypadkach.
>
> Pogooglalem i znalazlem artykul:
> http://www.focus.de/panorama/vermischtes/verkehr-wen
iger-tote-mehr-
unfaelle_aid_643504.html
> Zginelo na niemieckich drogach 3648 osob w zeszlym roku.
>
>
> Na polskich drogach w 2010 zginelo 3907 osob
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Wypadek_drogowy
>
> I smutek mnie ogarnia jak to widze.
> Polska ma 38 milionow (czy miala? przed migracja do UK i innych krajow?)
> Niemcy maja 82 miliony mieszkancow
>
> W niemczech wydaje mi sie ze przecietny obywatel wiecej jezdzi autem niz
> przecietny Polak (z powodu dobrej infstruktury drogowej, drogiej kolei i
> lepszych zarobkow (cena paliwa praktycznie jak w PL) ) wiec te staty
> jeszcze gorzej dla Polski wygladaja.
>
> Przyczyn jest wiele. Tych wymagajacych pieniedzy i tych niewymagajacych.
>
> a) PRZYCZYNY WYMAGAJACE PIENIEDZY:
>
> 1. Autostrady a wlasciwie ich brak - Mamy ich malo, tu chyba amaryki nie
> odkrylem.
Fakty i mity o niemieckich autosradach
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,9899062,.html
--
-
3. Data: 2011-07-06 23:44:10
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
przy czym wiele z tego co opisales wynika wprost z kasy.
zamordyzm sowiecki i wojna spaprały w zasadzie 2 pokolenia polakow.
Wychodzenie z ekonomicznego bagna po tej traumie zajmie jeszcze nam duzo
czasu choc uwazam ze juz teraz jest calkiem dobrze w porownaniu do tego co
bylo 1 czy 2 dekady temu (dalej nie moge siegnac pamiecia bom jeszcze
mlody:p).
wiem jaki dystans jest pomiedzy polakami a innymi narodami bardziej
rozwinietymi.
niemcy maja prezna gospodarke ale nikt nie pamieta ze a) cos niecos ze soba
przywiezli z wojenki + kosztownosci zydow i innych mordowanych b) zachodnie
niemcy byly po wojnie sponsorowane przez zachod.....
a polska? a polska wysyłała do ruskich cukier a oni w zamian zabierali od
nas zboze. z przymrozeniem oka ale kazdy chyba wie jak to dzialalo za
komuny. pare ciekawych anegdot sie osluchalem od wiekowych nauczycieli na
warsztatach w moim technikum.
my dopiero od raptem 20 lat mamy cos, co mozna nazwac gospodarka.
Startowalismy z duzym zadluzeniem ktore nalezy obsluzyc. teraz tez mamy co
prawda ale nie takie. tamto w glownej mierze mialo uspokoic niepokoje
spoleczne. nvm.
nie licz na to ze ludzie biedni, niedouczeni czesto tak sie zachowuja. sa na
dorobku, z zakorzenionym gleboko egoizmem. wymrze nasze i jeszcze pewnie
pokolenie naszych dzieci zanim sie to zmieni. niestety to wina przeszlosci
bardziej niz samych ludzi.
cierpliwosci topek i wiecej wiary w polakow (nie dotyczy naszej tfu kadry
pilkarzy). jako narod i tak sobie radzimy fenomenalnie.
dumny z bycia polakiem, obywatelem narodu niedoskonalego, skatowanego ale
jednoczesnie majacego sile by sie rozwijac i przec do przodu
sirapacz
ps. statystyki sie rowniez poprawia... kwestia czasu:)
-
4. Data: 2011-07-06 23:47:34
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 06-07-2011 23:15, topek pisze:
> Pamietam jak wracalem z kumplem mieszkajacym w Wawie, ktory mnie z
> okecia odebral i on jezdzi wlasnie tak jak ja nieznosze.
> Grzeje gierkowka ze 150km/h
> Kilometr przed nim tico sie wzielo za wyprzedzanie sznurka tirow.
> Tico tnie 110km/h
> Tiry kolo 95km/h
> kolega 150km/h
> Wiec normalne ze dochodzi to tico.
> Co robi kolega?
> Nie daje spokojnie dokonczyc tico manweru wyprzedzania tylko podjezdza
> na 2m a przy drugim tirze wali dlugimi.
Dlatego uważam że drogi-drogami, ale po to człowiek ma mózg żeby się
dostosować do otaczających go warunków. U nas niestety zawodnicy muszą
nonstop udowadniać iż są lepsi niż ci poprzedzający.
Pozdrawiam
Paweł
-
5. Data: 2011-07-07 00:22:45
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "topek" <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
napisał w wiadomości news:4e14d086$1@news.home.net.pl...
>
> Nie daje spokojnie dokonczyc tico manweru wyprzedzania tylko podjezdza na
> 2m a przy drugim tirze wali dlugimi.
> Lubie kolege ale nie wytrzymalem:
>
Wystarczy zmienic kolegow na myslacych i nie rozroznisz w jakim kraju
porusza sie na co dzien...
Jest jeszcze jedna sprawa - z jakim przystajesz takim sie stajesz... wiec
uwazaj i kształć, kształć!
--
Picasso
-
6. Data: 2011-07-07 01:21:48
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "topek" napisał w wiadomości
>Pogooglalem i znalazlem artykul:
>http://www.focus.de/panorama/vermischtes/verkehr-we
niger-tote-mehr-unfaelle_aid_643504.html
>Zginelo na niemieckich drogach 3648 osob w zeszlym roku.
Topku, a ile zginelo w 2000 r ?
Bo jesli dwa razy wiecej, a autostrad znow az tak bardzo im nie
przybylo .. to moze dzisiejsze samochody lepsze ?
Ale dzisiejsze samochody z niemiec to my kupimy za 10 lat, i wtedy
bedzie u nas 2000 ofiar :-)
>2. Nawet jak juz powstawja to przecietnego czlowieka w Polsce nie
>stac bedzie zeby zaplacic 100zl w jedna strone z Katowic do Gdanska i
>druga stowka z powrotem. System winietkowy jak w Czechach bylby
>wskazany.
A nie system jak w Niemczech ? za darmo/wliczone w cene paliwa :-)
>3. Nowo budowane drogi to czesto wyrob drogopodobny. Kradna prawie
>wszyscy.
[...]
>Przeglad techniczy to w PL czesto farsa. Nie raz zdarzylo mi sie
>pojechac na przeglad a koles do mnie: "Dowod prosze"
I ile niebezpiecznych sytuacji miales z powodu stanu pojazdu, albo
nowych wyrobow drogopodobnych?
To jakis margines jest, moja kompletnie zaniedbana scierka do samego
konca miala dobre hamulce :-)
>Przyznam, ze jak dluzej mnie nie ma w PL to po wjechaniu do ojczyzny
>w okolicach Zgorzelca, najpozniej przy wjezdzie na stary odcinek A4
>przy Krzyzowej banan pt: "jestem u siebie" znika mi z twarzy.
>CHAMSTWO na drogach jest po prostu o wiele wieksze. Przepasc wrecz.
Na autostradzie ? Gdzie ty tam chamstwo widzisz ?
>Nawet na zatloczonych niemieckich autobahnach jezdzi sie srednio o
>wiele spokojniej.
Bo zatloczone ? Czy dlatego ze lepiej szkoleni w patrzeniu w lusterka
?
>Brak zachowania odstepu.
No, nie ma u nas niemieckiego przepisu, ale znow - czy to takie
istotne ?
Zderzenie "tylne" pojazdow to przyczyna tylko 210 czyli 5.4% zabitych.
W tym nieokreslona ilosc rowerzystow.
>Niewpuszczanie innych, przy checi zmiany pasa.
Zmieniajacy ma ustapic pierwszenstwa ! :-)
>Wiszenie na zderzaku.
>Jechanie permantnie lewym pasem choc prawy jest pusty.
Lewym bezpieczniej !
Ale to akurat i w Niemczech sie zdarza.
>Lewo-/prawoskret/jazda na wprost nie z tego pasa co sie powinno celem
>ominiecia kolejki.
>Po prostu nie mysli sie o innym czlowieku, mysli sie tylko o sobie.
No ale jak to wyglada w Niemczech ?
Nikt nie omija w takiej sytuacji, polowa omija a dalej zamek, czy
inzynierow ruchu maja lepszych i na pasie do jazdy na wprost jest
identyczna kolejka ?
>Pamietam jak wracalem z kumplem mieszkajacym w Wawie, ktory mnie z
>okecia odebral i on jezdzi wlasnie tak jak ja nieznosze. [...]
>"Tomek kurwa, on tez jedzie na tej drodze i tez chce wyprzedzic, nie
>jestes sam, drogi ci przeciez nie zajechal, daj mu dokonczyc manewr"
A pamietasz Turbo Rolfa ?
J.
-
7. Data: 2011-07-07 08:17:45
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: Mariusz_Maniek <m...@g...com>
On 6 Lip, 23:15, topek <t...@p...pl-zamien-0-na-
o> wrote:
> Na wstepie sorry, ale bedzie troche miesa w poscie.
>
> Sluchajac dzis trojki uslyszalem, ze w Niemczech spadly staty ofiar
> smiertelnych w wypadkach.
>
> Pogooglalem i znalazlem artykul:http://www.focus.de/panorama/vermischtes/ver
kehr-weniger-tote-mehr-un...
> Zginelo na niemieckich drogach 3648 osob w zeszlym roku.
>
> Na polskich drogach w 2010 zginelo 3907
osobhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Wypadek_drogowy
>
> I smutek mnie ogarnia jak to widze.
> ......
> --
> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
> "Może Oko tylko mydli oko
> i nawet nie należy do Polaka-katolika?".
Moim zdanem (nie wszyscy się zgodzą) ale największą winę ponosi BRAK
dróg.
Zauważcie w jakich wypadkach wykaszanych przez kostuchę jest najwięcej
duszyczek.. Zderzenia CZOŁOWE a skąd to się bierze - głównie z tego,
że ciągle drogi mają po jednym pasie w każdą stronę. Gdyby było
chociaż tak jak na tzw Gierkówce, czy 7-ce od Łomianek do Płońska (nie
słyszałem, żeby tam ktoś ginął w czołówkach - bo się fizycznie nie
da). To że zawsze znajdzie się idiota wjeżdżający na czerwonym (dla
niego późno pomarańczowym) - przy okazji piętnuję PMSowicza, który
niedawno 'chwalił' się przejechaniem na czerwonym 0,93s i otrzymanym
mandatem oraz zaradnością, że utargował - to chyba norma i w PL i De.
Ciekawi mnie czy istnieje statystyka mówiąca ilu ludzi na naszych
drogach zginęło w wypadkach zderzeń czołowych do wszystkich wypadków
na drodze ?
Zdarzają się z pewnością takie wypadki jak ten zlinkowany wczoraj z
pękającą oponą w rosyjskiej ciężarówce - ale to należy do wypadków/
przypadków.
Będę się upierał, że to drogi i ich jakość jest główną przyczyną
zachowań kierowców - średnio 2-3 razy w miesiącu jeżdżę do Gdańska z
Wawy. Jeśli do Płońska jest w miarę to potem dzięki wysepkom irytacja
w czasie jazdy za gimbusem czy innym łunochodem przez 10 km z
prędkością do 40km/h rośnie i co się wtedy robi ? Celuje w pierwszą
zauważoną dziurę (chwlę wolnego z przeciwka), żeby przeskoczyć
zawalidrogę. Nie raz mam okazję widzieć jadącą stonogę (stokołę) o
długości 2-5km za takim właśnie spowalniaczem i widzę jak mocarne tico
czy inny pojazd o pojemności 3-4 puszek piwa 'szarpie' się na styk by
wyprzedzić. Wystarczy nadlatujące z przeciwka cokolwiek z +20 ponad
przepisy i często małolitrażowy jest ugotowany.
Pozdrawiam,
Mariusz Maniek
-
8. Data: 2011-07-07 09:30:26
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Mnie się wydaje że jak przybędzie autostrad i dwupasmowych dróg to poprawi
się statystyka ofiar śmiertelnych ale też i opprawi kultura jazdy. Bo jak
90% trasy śmignę autostradą to te pozostałe 10% drogi nie będę miał potrzeby
jechac jak debil. A teraz to jak np. jedzie się 350 km 6 lub więcej godzin
to człowiek od razu szuka każdej okazji do wyprzedzania i ciśnie na gaz.
Smutekiem mnie tylko ogarnia cena autostrad i polityka odpłatności za drogi.
Wczoraj postałem sobie np. w korku bo montowali na obwodnicy trójmiasta
bramki do poboru opłat. Więc TiRy wjadą do miasta, spowodują jeszcze większe
korki i rozpierd..ą nawierzcnię nieprzystosowaną do takich obciążeń. No po
prostu pięknie. A cała ta kasa z podatku w paliwie i oplat ViaToll i tak
pójdzie huj wie na co ale napewno nie na drogi. Czy nikt nie widzi że
ograniczanie swobodnego transportu TiR hamuje całą gospodarkę i podraża
wszystko?
-
9. Data: 2011-07-07 09:38:47
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości
news:iv3nan$r8a$1@news.onet.pl...
> Mnie się wydaje że jak przybędzie autostrad i dwupasmowych dróg to poprawi
> się statystyka ofiar śmiertelnych ale też i opprawi kultura jazdy.
Dokładnie tu jest pies pogrzebany.
A Topek jak zwykle pomieszał skutki z przyczynami.
-
10. Data: 2011-07-07 10:22:02
Temat: Re: Smutne staty - porownanie ofiar smiertelnych PL - DE
Od: topek <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
W dniu 2011-07-07 09:30, Agent pisze:
> Mnie się wydaje że jak przybędzie autostrad i dwupasmowych dróg to
cut
> hamuje całą gospodarkę i podraża wszystko?
Nie zgodze sie.
Chamem na drodze nie trzeba byc.
Nowe lepsze drogi nie sa lekiem na cale zlo.
Mam w rodzinie czlowieka ktory zarabia z 50k miesiecznie a mimo to
kradnie mydlo z hoteli.
Mentalnosci tak szybko nie zmienisz jak jakosci drog.
--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?".