eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaprowadzenie ścieżek pod 230V › Re: prowadzenie ścieżek pod 230V
  • Data: 2014-03-10 15:16:18
    Temat: Re: prowadzenie ścieżek pod 230V
    Od: "Jarek P." <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 09:56:54 UTC+1 użytkownik Atlantis napisał:

    > Nie mam zamiaru schodzić poniżej 2-3 mm izolacji miedzy ścieżkami.
    > Ścieżki linii zasilającej i doprowadzeń do zacisków łączących z
    > żarówkami z całą pewnością będą miały kilka mm szerokości. W dodatku mam
    > zamiar dość grubo je pocynować.

    Jeśli masz miejsce na płytce, to kilkumilimetrowe ścieżki będą ok. Jeśli masz
    miejsce. Cynowanie ścieżki na pewno jest skuteczne jako metoda zwiększania pola
    przekroju, ale w przypadku przegrzania cyna niestety się rozpływa, błyskawicznie
    tworząc wąskie gardło. Drut nalutowany na ścieżkę jest tu o tyle skuteczny, że jego
    byle co nie ruszy :) No ale przy kilkumilimetrowej ścieżce może i nie warto.

    > Ja dla świętego spokoju zamierzam użyć BTA16, chociaż w najgorszym
    > wypadku będą pracowały po obciążeniem kilku (trzech - czterech)
    > równolegle połączonych "żarówek" LED 10W. Każda linia będzie
    > zabezpieczona bezpiecznikiem, w razie gdyby ktoś kiedyś pomyślał o
    > wkręceniu kilku 200W żarówek. ;)
    > Powinienem jeszcze pomyśleć o jakimś chłodzeniu samych triaków? Czy też
    > blaszki w obudowach TO-220 będą całkowicie wystarczające?


    Przy moich sterownikach maksymalne obecnie pracujące obciążenie to 210W, triak
    zamontowany pionowo, bez żadnego radiatora robi się jedynie delikatnie ciepły.
    Każda linia bezpiecznikiem to chyba przesada. Chyba, że sterownik ma być jakiś duży,
    skomplikowany i po prostu chcesz uniknąć egipskich ciemności w razie przepalenia
    (widowiskowego) jednej żarówki.

    > Pisząc o załączaniu w zerze masz na myśli rozwiązanie ze ściemnianiem
    > a'la PWM (opóźnienie włączenia światła po wykryciu zera)? Czy też z
    > innego względu warto włączać światło właśnie w zerze, nawet jeśli mówimy
    > o prostym rozwiązaniu typu włącz-wyłącz, bez regulacji jasności?

    Chodzi mi o to, że triak załączany w zerze (np. przez mój ulubiony MOC3043) załącza
    się w momencie przejścia sinusoidy przez zero, minimalizując tym samym "strzał"
    prądowy w momencie załączenia i przedłużając w ten sposób żywot żarówek, o mniejszej
    emisji zakłóceń impulsowych nie wspominając.
    Żadnego ściemniania nie realizowałem, nie przepadam za ściemniaczami.

    > I jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Jak przetwornica w LED-ach albo
    > świetlówkach kompaktowych jest widziana od strony triaka? To zwykłe
    > obciążenie rezystancyjne, czy raczej indukcyjne? Istnieje ryzyko skoku
    > napięcia przy wyłączaniu, tak jak w przypadku np. silników albo
    > przekaźników? Trzeba będzie pomyśleć o jakimś dodatkowym zabezpieczeniu?

    Zależy od samej przetwornicy, na ile starannie jest kompensowana. W każdym razie z
    żadnymi problemami wynikającymi ze skoków napięcia nie musisz walczyć. Triak z
    optotriakiem łączone wg datasheeta, jeśli masz miejsce, możesz dorzucić jeszcze
    filtry RC (też wg datasheeta optotriaka), ja robię bez nich i jest ok. Od strony
    wyjść takich sterowników nie miałem jeszcze nigdy żadnych problemów (pomijając tą
    spaloną żarówkę, która odparowała ścieżkę magistrali 230V, więcej problemów sprawiły
    mi natomiast wejścia sterujące i ich odkłócenie

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: