eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZnaki na blaszeRe: Znaki na blasze
  • Data: 2009-06-01 14:15:13
    Temat: Re: Znaki na blasze
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 1 June, 14:56, "W.Kr." <w...@g...com> wrote:
    > On 1 Cze, 12:29, "pluton" <z...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >
    >
    > > Witam,
    >
    > > wymyslilem sobie, ze bede pewne rzeczy
    > > znakowal przywieszkami (zawieszkami)
    > > wykonanymi ze sznurka lub drutu, na którym
    > > to sznurku/drucie będzie zawieszona podkladka
    > > ocynkowana pod srube, o srednicy powiedzmy
    > > 20 mm (taka podkladka pod srube dziesiatke,
    > > ew. dwunastke).
    >
    > > Zastanawiam sie, jak teraz wybic jakas informacje
    > > na takim kawalku blaszki. Moge oczywiscie zrobic
    > > plinikiem szczerbe (kilka szczerb), wywiercic dziurke
    > > lub kilka i w ukladzie tych znaczkow kodowac informacje.
    >
    > > Ale poniewaz bedzie mi potrzebne okolo setki (moze nawet 200)
    > > takich zawieszek, kazda inna, to wolal bym wybijac cyfry.
    >
    > > No i teraz pytanie; jak wybic cyfry na blaszcze ? Sa jakies
    > > 'stemple' do tego ?
    >
    > > pozdrawiam
    > > pluton
    >
    > O stemplach, numeratorach już Koledzy napisali.
    > Jak widzę, to ma Kolega magazyn i potrzebuje sposobu na znakowanie
    > wyrobów.
    > Dawno temu, blachy i pręty znakowano tak, że każdy pręt na czole i
    > każdy arkusz w dwu rogach miał wybijane cechy materiałowe. Pręt
    > ucinany na miarę wg kwitu miał więc taką cechę, którą magazynier
    > przebijał na pozbawiony jej koniec prę?ą? Pręt w magazynie miał oba
    > końce znakowane numeratorami i farbą. Blacha odcięta musiała mieć
    > takie też taką cechę i znak namalowany. Drobnice zawsze przechowywano
    > w skrzynkach-pudełkach metalowych z przywieszką mocowaną agrafką  do
    > skrzynki albo w szufladce na ścianie skrzynki. Nie używano sznurków z
    > prozaicznego powodu. Przerywają się w kontakcie z metalem i trudno je
    > rozwiązywać.  A luźne przywieszki  bły zawsze w metalowych
    > szufladkach. Było to dawno, ale też i nie było pomyłek. Stan magazynu
    > można było spisywać z onych kartoników.

    A teraz są kody kreskowe, macierzowe, lasery, bajery. I co z tego?
    Kupuje się blachę od jakiejś firmy, przychodzi atest skopiowany na
    ksero w kopercie. Za którymś razem zamiast kopii przyszedł oryginał...
    z ponaklejanymi liczbami na oryginalne. Po prostu, ktoś zamiast kopii
    (na której nic złego nie widać) przysłał dowód swojego oszustwa!
    Konrad
    PS właśnie pomagałem kolegom rozstrzygać NCR. Spawacz wziął drut ten
    co zawsze, zamiast specjalnego zamówionego do konkretnej roboty.
    Czemu? Bo tego specjalnego w ogóle nie kupiono, a to było na nocnej
    zmianie i nie było kogo zapytać czy koniecznie musi być ten, którego
    nie ma. Wiadomo, że spawcz jest najmądrzejszy, więc wziął zwykły.
    Siedzi teraz z kątówką i rżnie :-)
    Konrad

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: