eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaWężyki do instalacji wodnej › Re: Wężyki do instalacji wodnej
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!goblin2!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!u
    nt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.PO
    STED!not-for-mail
    From: "J.F." <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    References: <57dcf572$0$15192$65785112@news.neostrada.pl>
    <e...@g...com>
    <57dfc94c$0$654$65785112@news.neostrada.pl>
    <c...@g...com>
    <57dfe215$0$642$65785112@news.neostrada.pl>
    <e...@g...com>
    <57e0f15c$0$654$65785112@news.neostrada.pl>
    <6...@g...com>
    <57e2882d$0$643$65785112@news.neostrada.pl>
    <3...@g...com>
    In-Reply-To: <3...@g...com>
    Subject: Re: Wężyki do instalacji wodnej
    Date: Thu, 22 Sep 2016 10:25:41 +0200
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="utf-8"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 16.4.3528.331
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V16.4.3528.331
    Lines: 191
    Message-ID: <57e39586$0$15200$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.7.243.24
    X-Trace: 1474532742 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 15200 83.7.243.24:49924
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:36993
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:39157718-58c9-4ea2-b667-ca88118563b8@go
    oglegroups.com...
    W dniu środa, 21 września 2016 22:16:30 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    >> >> Nawet jak nie potrzebujesz, to jednak trzeba wyszukac normy,
    >> >> wpisac do
    >> >> papieru, moze ktos sie zainteresuje co w tych normach pisze ?
    >
    >> >Może. Ale co mnie obchodzi co kto może? Jak Challengera odpalali
    >> >to
    >> >też mogli się zastanowić czy uszczelka na mrozie będzie działać.
    >> >Tak się złożyło że się nie zastanowili, bo mogli, ale nie musieli.
    >> >Rozumiesz różnicę, prawda?
    >
    >> Ale na co to ma byc dowod - ze UL, ASME i inni nie pomogli ?
    >> Musisz normy spelniac. Ale jak widac ... teoretycznie musisz, bo w
    >> praktyce roznie bywa :-)
    >> Zaloze sie, ze w USA podobnie jest.
    >> Tylko nie ma formalnego wymogu spelniania.

    >Nie dowód, tylko ilustracja różnicy między móc a musieć. Bo odniosłem
    >wrażenie że mieszasz jedno z drugim.

    Jest moc, musiec - w sensie byc zobowiazanym, musiec w sensie byc
    sprawdzanym, i musiec w sensie "nie da sie inaczej".
    Niestety - zycie pomieszalo :-)

    >> A my mowimy o wezyku do kranu. Takim np
    >> http://www.leroymerlin.pl/hydraulika/akcesoria-dopro
    wadzenia-wody/wezyki/wezyk-zasilajacy-1-2-x-1-2,p156
    305,l559.html
    >
    >> no to teraz powiedz jaka norma stawia wymagania dla takiego wezyka.
    >> Nie wiem gdzie to sie w USA kupuje ... w Walmarcie widze np takie
    >> do
    >> podlewania ogrodu
    >> https://www.walmart.com/ip/Expert-Gardener-50-Light-
    Duty-Garden-Hose/15914139
    >
    >> Jak myslisz - zgodnie z jaka norma zrobiony ?

    >Konsekwentnie brniesz w swój niezawodny skrypt "a u was Murzynów
    >biją", a mi się nie chce.
    >Możesz wierzyć że gdzieś indziej te wężyki są słabsze, mimo że sam
    >się przekonałeś że te w Polsce są z szajsu. Mi to wisi.

    Jednak poprosze o norme, bo to co innego.

    Czy w Polsce sa z szajsu ... no coz, miliony sie ich instaluje, a
    pekaja co najwyzej tysiace.
    I to w wiekszosci po wielu latach, "ze starosci".

    Niestety - nie mam porownania jak to wyglada w USA czy w Korei, wiec
    ciekaw jestem czy lepsze wezyki, czy np "zaleca sie wymiane przed
    uplywem 5 lat".

    >> >> UL to prywatna organizacja, nawet nie jest obowiazkowa ...
    >> >W Stanach prawie wszystkie organizacje piszące przepisy są
    >> >prywatne.
    >> >UL podpada pod antitrustowe przepisy.
    >> >Jak Cię wyroluje i coś tam stracisz na tym, to bulą trzykrotność
    >> >zasądzonego odszkodowania.
    >> >Spróbuj podskoczyć w Polsce UDT-owi, hahahaha!
    >
    >> Teoretycznie mamy niezawisle sady, UDT nie jest wyjatkiem.
    >> Ale jak to w sadzie - po 10 latach byc moze wygrasz.
    >> W USA tez tak jest :-)

    >Hydrolevel vs ASME 3.5 roku plus rok na apelację w sądzie najwyższym.

    U nas tez sa sprawy, ktore sie zdarzylo wygrac w 3 miesiace.
    Musialbys jakas srednia podac, albo np kwantyl 75% ...

    >> >> >Kilka dni później okazało się że Unia nie doczekała się od
    >> >> >Polski
    >> >> >porządnych przepisów,
    >> >> >więc przysłała Polsce swoje przepisy i użyła mechanizmów
    >> >> >przymusu.
    >> >> >Teraz już nie musimy niczego pisać: skoro sami nie
    >> >> >potrafiliśmy,
    >> >> >to będziemy mieli gotowe, z Brukseli.
    > >
    >> >> A mozna prosic o konkrety ? Bo jesli sie nie myle, to jednak nie
    >> >> tak dziala.
    >> >Działa, działa. Nie mam czasu szukać, cały dzień trąbili o tym w
    >> >radiu.
    >
    >> A moze choc czesc konkretow ?
    >> Bo na ile wiem, to jednak nie tak w Unii dziala.

    >Jasne, na ile Ty wiesz, to ja mam coś Ci udowadniać, a potem Ty i tak
    >powiesz że nie wierzysz.

    Bo ogolna zasada w Unii wyglada tak, ze Unia uchwala Dyrektywe, w
    ktorej mowi co chce osiagnac.
    Zazwyczaj osiaga to przez zobowiazanie krajow czlonkowskich do zmiany
    swoich przepisow tak, aby cel dyrektywy byl zrealizowany, choc sa i
    inne metody.
    Jesli jakis kraj w zadanym czasie nie zmieni swoich przepisow, to Unia
    ... bynajmniej nie wprowadza mu swoich przepisow, tylko naklada ....
    kare finansowa :-)

    Gdzies na to naklada sie sie prawo obywateli do skarzenia panstwa za
    niewprowadzenie przepisow i uzystkania odszkodowania, jesli poniosl w
    wyniku tego jakas szkode.


    >> >> >No więc jest nadzieja że któregoś dnia ktoś za nas napisze
    >> >> >przepisy na plastikowy wężyk, skoro my nie umiemy.
    >> >> Alez sa napisane. Wszystkie materialy budowlane podpadaja pod
    >> >> CE,
    >> >> wiec nawet glupi wezyk musi miec.
    >> >Musi to na rusi. Jak nie jest instalacją wodociągową,
    >> >kanalizacyjną
    >> >albo pożarową, to to jest tylko element wystroju wnętrza.
    >> jesli napiszesz "dekoracja" to owszem.
    >> Ale chcesz napisac "wezyk do instalacji wodnej".

    >Akurat w kombinowaniu z nazewnictwem to Polska ma czym się pochwalić.
    >Ja już kiedyś kupowałem parapety jako blaty, bo VAT i atesty były
    >lepsze na >blaty. A że ten blat pasował pod okno, to czysty
    >przypadek.

    Nie mowie nie. Nie tylko zreszta Polska. "kule grzewcze" czy kondomy
    na zarowki to nie nasz pomysl.
    Ale to dowodzi, ze odpowiednie przepisy sa i nawet dzialaja :-)

    >> Zdecydowanie prosciej dogadac sie z Chiczykiem, zeby przyslal kopie
    >> deklaracji.
    >> Nawet mozna wyslac jak ma wygladac, niech on tylko podpisze ...

    >Ba! nawet samemu można podpisać.

    Samemu to jest ryzykowne. Lepiej jak jakis Lee podpisze. Jeszcze
    lepiej jak mieszka gdzies w Chinach.

    >> >> Oczywiscie Chinczyk nie bedzie mial oporu przylepic gdzies tam
    >> >> znaczek ... China Export.
    >
    >> >Chyba nie rozumiesz jak działa handel z Chinami. To Europejczyk
    >> >inicjuje wymianę.
    >> >Pisze zamówienie, do niego specyfikację, czyli dokładnie określa
    >> >co
    >> >na wyrobie ma
    >> >być przyklejone i wprowadza na rynek, czyli bierze
    >> >odpowiedzialność
    >> >za zgodność z wymaganiami.
    >
    >> Jesli wystawi deklaracje jako importer, to owszem.
    >> A jak deklaracje wystawi producent ?
    >Nie może.

    W przepisach napisano ze producent lub importer moze.

    >> >Nic nie narzucili, przemysł sam sobie te przepisy napisał. To
    >> >działa
    >> >tak: jest jakiś krajowy regulator i jest przemysł.
    >> >Przemysł coś wyprodukuje, a regulator mówi: jak chcecie to
    >> >sprzedawać, to musi być zgodne z przepisami.
    >> >Na to przemysł: ale nie ma żadnych przepisów. A regulator: No to
    >> >napiszcie, ja je opublikuję i będę sprawdzał zgodność waszego
    >> >produktu z tymi wymaganiami.
    >> >I tu się zaczyna patologia, bo jak podobny wyrób produkują firma A
    >> >i
    >> >firma B, a przepisy napisze firma A, bo firma B przegapiła i nie
    >> >przysłała swojego człowieka do regulatora na rozmowy, to ta firma
    >> >A
    >> >napisze te przepisy tak, że ich wyrób spełni ich wymagania, a
    >> >wyrób
    >> >firmy B- nie spełni.
    >
    >> Ta czesc rozumiem, ale czemu w 90% firma A nie napisala tak, aby
    >> sama
    >> nie miala problemow w przyszlosci ?
    >
    >> No i ... to jak sie nazywa ten regulator w USA ? Bo przeciez nie UL
    >> ani nie ASME.

    >Głupoty piszesz. Nie chce mi się Ci tołkować, ale przyjmij do
    >wiadomości że ja od lat piszę fragmenty przepisów którymi posługuję
    >się na codzień i je podsyłam komitetowi do wprowadzenia w tekst.
    >Większość przechodzi. Teraz piszę cały rozdział, to już nie będą
    >jakieś tam drobne zmiany.

    Ale piszesz tam takie rzeczy, zeby eliminowaly inne firmy, czy takie
    co to wynikaja z dobrej inzynierskiej praktyki, wiec je komitet
    aprobuje ?
    Komitet ... przedstawiciele roznych firm tam zasiadaja.

    Ale ja w sumie nie o tym - tylko jak sie nazywa ten regulator, ktory
    zmusil przemysl do powolania tego komitetu ?

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: