-
1. Data: 2024-05-30 23:15:13
Temat: Co to znaczy wer. eksportowa? Na przykładzie motoru Java 350 Perak
Od: Jacek Marcin Jaworski <j...@a...pl>
Dobry wieczór!
Konsekwencje importu: Niektóre motocykle zachwycają pod względem
stylistycznym. Jednak jestem też świadomy konsekwencji jakie ze sobą
niesie kupowanie produktów z importu. Mówimy tu o kupowaniu "wer.
eksportowych" jakie się "daje" krajom za granicą. Wer. eksportowe
obejmują też licencję na produkcję w kraju (w tym przypadku w odmianie
doktryny "Made In India"). Przedstawię problem na przykładzie czeskiego
motoru Java 350 Perak. Jest on produkowany na licencji w Indiach. Na
pocz. jednak trochę ideologicznego wkładu. Cytat z mojej Ideologii
Geniuszy-Mocarzy:
"Wszystkie importowane produkty są w wer. eksportowych, czyli
uproszczonych i trujących ciało lub umysł."
Jak to możliwe? No jest to proste: bogacze zostawiają dla siebie i dla
swoich ludzi to co najlepsze a innym dają ogłupiające świecidełka lub po
prostu szkodliwy chłam. Java 350 Perak jest ogłupiającym świecidełkiem.
Oto link do s. WWW z prezentacją Java 350 Perak, z 2024-05-30, czw.
(dostęp):
https://e-jawa.com/jawa-350-perak
Eksportowa wer. Java 350 Perak: Jednym z motorów, który mnie osobiście
zachwycił wizualnie jest motor Java 350 Perak. Na moje oko ma wyborną
stylistykę. Jednak w tej "beczce miodu jest łyżka dziegciu". Co to
takiego? To licznik prędkości! Jakiś szatański umysł wpadł na pomysł by
go odbić w pionie i w poziomie. Zdj. z tym feralnym licznikiem, z
2024-05-30, czw. (dostęp):
https://e-jawa.com/files/multimedia/photos/editor/7c
3361381221a771662180388fcc6988.jpeg
Dlatego jak ktoś uczył się jazdy czymkolwiek innym (z normalnym
licznikiem prędkości), to gdy siądzie na Java 350 Perak jego umysł
będzie ogłupiany. Wynika to z faktu tworzenia się w umyśle trwałych
wzorców takich jak licznik prędkości. Te wzorce mają znaczenie w
systemach bezpieczeństwa (takich jak licznik prędkości). Systemy
bezpieczeństwa muszą być prawidłowo interpretowane przez kierujących
odruchowo - niemal automatycznie - szczególnie w sytuacjach krytycznych
i przy zmęczeniu. Dlatego w takim krytycznym wsk. jak licznik prędkości
takie numery jak odbicie jego wskazań w pionie i w poziomie są po prostu
zbrodniczym szaleństwem!
Dlaczego identyczna Java 350 Perak jest sprzedawana również w Czechach?
Jest na to prosta odp.: Prawdopodobnie niszczą czeskich nacjonalistów.
Bo widać wydaje im się, że tylko nacjonaliści by chcieli się przejechać
w słoneczny dzień najładniejszym z krajowych motorów.
Jakie są moje z tego wnioski? Wnioski moje są b. szerokie. I obejmują
cały zbiór zasad postępowania z zagranicznymi produktami (w tym z
książkami i oprogramowaniem). Dlatego zamiast przepisywać wszystko od
pocz. przytoczę cytat z mojej broszury "Architektura Programów
Nieuprzywilejowanych":
"4 Mały Sabotaż
Mały sabotaż (to nowoczesna odmiana dywersji Szarych Szeregów
praktykowana współcześnie przez Etycznych Hakierów zatrudnianych przez
tajną policję) obejmuje m.in.:
1. Publikowanie opasłych książek i monografii (np. monografie prof.
Jana Pająka). Zmusza to do pisania własnych skryptów i instrukcji
(takich jak ta broszura);
2. Psucie prog. konsoli (brak potrzebnych opcji, np. sed i brak
przetwarzania blokowego). Zmusza to do pisania własnych narzędzi konsoli
(np. energo-wymiana z przetwarzaniem linijkowym i blokowym);
3. Brak polskiej dok. (np. większość dok. sys. Ubuntu 20.04).
Zmusza to do ogłupiającego tłumaczenia w myślach;
4. Psucie prog. okienkowych przez brak przestrzegania zasady
,,zero-conf" czyli zmuszanie do ogłupiającego, wielokrotnego powtarzania
tych samych czynności (np. Qt Creator). Zmusza to do prog. własnych
prog. (np. edytor tekstu Tekstprofan);
5. Psucie składni i organizacji kodu w j. programowania. (np. brak
dziedziczenia operatorów w C++). Zmusza to do programowania makr oraz
parserów kodu źródłowego i generatorów kodu;
6. Psucie interfejsów bibl. (API) (np. kl. QFile oraz QProcess z
Qt). Zmusza to to prog. własnych normalnych kl. opakowujących (np. bibl.
energo-protekcja);
7. Kasowanie pamięci. (np. o tym co b. chciałem zapamiętać czytając
dany podręcznik). Zmusza to do programowania prog. w stylu SuperMemo
(np. Turborety)."
Spokojnej nocy!
Jacek Marcin Jaworski
-
2. Data: 2024-06-03 15:59:52
Temat: Re: Co to znaczy wer. eksportowa? Na przykładzie motoru Java 350 Perak
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 30 May 2024 23:15:13 +0200, Jacek Marcin Jaworski wrote:
> Konsekwencje importu: Niektóre motocykle zachwycają pod względem
> stylistycznym. Jednak jestem też świadomy konsekwencji jakie ze sobą
> niesie kupowanie produktów z importu. Mówimy tu o kupowaniu "wer.
> eksportowych" jakie się "daje" krajom za granicą. Wer. eksportowe
Ale o co dokładnie chodzi, bo określenie pierwotnie z czasów PRL.
Teraz być może nabrało nowego znaczenia, bo faktycznie, przepisy w
różnych krajach inne.
> obejmują też licencję na produkcję w kraju (w tym przypadku w odmianie
> doktryny "Made In India"). Przedstawię problem na przykładzie czeskiego
> motoru Java 350 Perak. Jest on produkowany na licencji w Indiach. Na
I chcesz sobie kupić taki indyjski? Czy czeski?
Czy czeski eksportowy, na indyjski rynek?
> pocz. jednak trochę ideologicznego wkładu. Cytat z mojej Ideologii
> Geniuszy-Mocarzy:
>
> "Wszystkie importowane produkty są w wer. eksportowych, czyli
> uproszczonych i trujących ciało lub umysł."
>
> Jak to możliwe? No jest to proste: bogacze zostawiają dla siebie i dla
> swoich ludzi to co najlepsze a innym dają ogłupiające świecidełka lub po
> prostu szkodliwy chłam. Java 350 Perak jest ogłupiającym świecidełkiem.
Pasowało by np do tego, gdyby u nas miał "czysty" silnik z
katalizatorem, a w Indiach jakiś najtańszy, smrodzący spalinami.
Ale chyba nie o to Ci chodzi?
> Oto link do s. WWW z prezentacją Java 350 Perak, z 2024-05-30, czw.
> (dostęp):
>
> https://e-jawa.com/jawa-350-perak
>
> Eksportowa wer. Java 350 Perak: Jednym z motorów, który mnie osobiście
> zachwycił wizualnie jest motor Java 350 Perak. Na moje oko ma wyborną
> stylistykę.
Hm, de gustibus etc .. :-)
> Jednak w tej "beczce miodu jest łyżka dziegciu". Co to
> takiego? To licznik prędkości! Jakiś szatański umysł wpadł na pomysł by
I tylko o licznik chodzi?
I jest różny na rózne rynki?
> go odbić w pionie i w poziomie. Zdj. z tym feralnym licznikiem, z
> 2024-05-30, czw. (dostęp):
> https://e-jawa.com/files/multimedia/photos/editor/7c
3361381221a771662180388fcc6988.jpeg
Nie rozumiem tych pionowych i poziomych odbić? O co chodzi?
O te 150/160 odwrotnie niż reszta?
Licznik ma jakby dwie skale ... istotnie troche głupi pomysł i jakby
niepotrzebny. Moze jedna z nich miała byc w milach/h ?
Wskazówka zasłania liczby, ale to chyba nie problem, na tyle to się
kierowca zorientuje.
A z praktyki - kierowca ma się raczej na drogę patrzec, niż na
prędkosciomierz.
> Dlatego jak ktoś uczył się jazdy czymkolwiek innym (z normalnym
> licznikiem prędkości), to gdy siądzie na Java 350 Perak jego umysł
> będzie ogłupiany. Wynika to z faktu tworzenia się w umyśle trwałych
> wzorców takich jak licznik prędkości. Te wzorce mają znaczenie w
> systemach bezpieczeństwa (takich jak licznik prędkości). Systemy
> bezpieczeństwa muszą być prawidłowo interpretowane przez kierujących
> odruchowo - niemal automatycznie - szczególnie w sytuacjach krytycznych
> i przy zmęczeniu. Dlatego w takim krytycznym wsk. jak licznik prędkości
> takie numery jak odbicie jego wskazań w pionie i w poziomie są po prostu
> zbrodniczym szaleństwem!
Albo się szybko przyzwyczai. A i tak 150 nie wolno, z wyjątkiem
Niemiec :-)
> Dlaczego identyczna Java 350 Perak jest sprzedawana również w Czechach?
Z takim samym licznikiem? I to zarzut, czy pytanie?
> Jest na to prosta odp.: Prawdopodobnie niszczą czeskich nacjonalistów.
> Bo widać wydaje im się, że tylko nacjonaliści by chcieli się przejechać
> w słoneczny dzień najładniejszym z krajowych motorów.
A co - chciałbys się przejechac, tylko się rozbijesz z powodu
szybkosciomierza? :-)
Ale kto by miał niszczyc czeskich nacjonalistów? Inni czescy
nacjonalisci?
> Jakie są moje z tego wnioski? Wnioski moje są b. szerokie. I obejmują
> cały zbiór zasad postępowania z zagranicznymi produktami (w tym z
> książkami i oprogramowaniem). Dlatego zamiast przepisywać wszystko od
> pocz. przytoczę cytat z mojej broszury "Architektura Programów
> Nieuprzywilejowanych":
>
> "4 Mały Sabotaż
> Mały sabotaż (to nowoczesna odmiana dywersji Szarych Szeregów
> praktykowana współcześnie przez Etycznych Hakierów zatrudnianych przez
> tajną policję) obejmuje m.in.:
> 1. Publikowanie opasłych książek i monografii (np. monografie prof.
> Jana Pająka). Zmusza to do pisania własnych skryptów i instrukcji
> (takich jak ta broszura);
> 2. Psucie prog. konsoli (brak potrzebnych opcji, np. sed i brak
> przetwarzania blokowego). Zmusza to do pisania własnych narzędzi konsoli
> (np. energo-wymiana z przetwarzaniem linijkowym i blokowym);
> 3. Brak polskiej dok. (np. większość dok. sys. Ubuntu 20.04).
> Zmusza to do ogłupiającego tłumaczenia w myślach;
Trzeba być biegłym w amerykańskim, jak się chce byc unixowym nerdem
:-)
Ale jak ja klnę na MS, za spolszczanie programów ...
J.